244
(dyngja); tam zniknęli wszyscy. On zaś podszedł, zajrzał przez znajdujące się w nim okno i zobaczył, że w izbie były kobiety, które tkały na krosnach. Głowy ludzkie służyły im za ciężary, zamiast osnowy i wątku splatały jelita ludzkie, miecz był za bidło, a strzała za płochę. Śpiewały przy tym taką pieśń:
1 Szeroka tkanina
została napięta [na krosnach], zwiastująca pogrom -spadnie deszcz krwi; kobierzec przygotowany, od oszczepów szary, będą go wypełniały przyjaciółki wojów [Walkiric] wątkiem czerwonym zabójcy Randvera [krwią].
2 Będzie la tkanina z jelit utkana,
a za ciężarki są ludzkie głowy; skrwawione włócznie za półnicielnice, żelazo uderza o wełnę, strzały są za płochę; miecze ubiją boju tkaninę.
3 Hild tkać idzie i Hjorthrimul,
Sanngridr i Svipul, z nagimi mieczami; włócznie będą huczeć, tarcze będą pękać,
i będą miecze spotykać puklerze.
4 Tkamy, tkamy tkaninę Dorruda, którą miał kiedyś młody książę!
Idzmyż naprzód w boju ciżbę, przyjaciele nasi dobyli tam broni.
5 Tkamy, tkamy tkaninę Dorruda, a potem królowi potowarzyszy my!
Tam zobaczą krwawe bohaterów tarcze,
Gudr i Gondul, które ochraniają króla.
6 Tkamy, tkamy tkaninę Dorruda,
prą naprzód proporce walecznych mężów!
Temu nic pozwólmy by zabrano życie; bo to my, walkiric wybieramy poległych.
7 Ci będą mężowie rządzili krajami, co nad dalekimi żyli przylądkami;
ja mówię: śmierć wielkiemu królowi przypadnie [Brianowi]; a teraz jarl zginie [Sigurd] pod oszczepami.
8 I takiego doświadczą Irowie oporu, który nic zostanie nigdy zapomniany.
Już gotowa tkanina, pole krwią czerwone -może biec przez lądy wieść o wojów nieszczęściu.
Kolejna, 9. strofa przedstawia dalsze szczegóły obrazu pola bitwy: krwawe chmury i powietrze czerwone od krwi wojowników. Następnie Walkirie kończą pieśń:
10 Dobrze śpiewałyśmy
0 młodym królu wiele strof wojennych, śpiewałyśmy na szczęście!
Ten zaś co słuchał,
niech je zapamięta
1 śpiew walkirii ludziom powtórzy!
Jedźmy stąd szybko z mieczami w ręku konno na oklep daleko stąd.
Potem zerwały tkaninę, porozrywały w kawałki i każda zabrała tę część, którą trzymała. Dorrud odszedł teraz od okna i poszedł do domu; one tymczasem dosiadły swych koni i sześć z nich pojechało na południe, a drugie sześć na północ. Podobne widzenie przydarzyło się Brandowi Gneistasonowi na Wyspach Owczych” (Brennu-Njals saga 157).
Pomiędzy pieśnią a otaczającą ją prozą Sagi o Njalu (podawała ją zapewne również zaginiona Brjans saga) widać pewne różnice. Nie ulega wątpliwości, że postać Dorruda, wprowadzona przez sagę, powstała z nieporozumienia. W strofie pojawia się mianowicie kenning vefr darradar, oznaczający „tkaninę Dorru-