iiod dawnymi tekstami dramatycznymi) moglibyśmy zaliczyć do mj§ Idglmytth, M/c i w/c/ii Innych twórców polskiego teatru lego pokoleń" blmhi gtoi w uprawach zasadniczych dla teatru: określenia jego snu***' htnlcala, Środków oddziaływania, statusu społecznego itp,
ulitowaniu gy przeszkodź iłu wojna. Wiele prac autorów z tego grona publikował
t fditoydt sffon płynęły sygnały świadczące o nowej jakości zamlereso* ub teatrem, lak, /e stuło się stopniowo oczywiste, i/ trzeba powołać jakiś dek lę onwfj mydl akupbtjący. IM doszło w dwudziestoleciu międzywojenny^ do (loWMUinirt Malwowego I osły tulu Sztuki Teatralnej (w roku 1932), a taj^ IdKtylulu Teatrów Ludowych (w roku 1929). Nazwy oddają treść ich działania i kt:|£ wlnleiwwart. PIST skupił niemal wszystkich czynnych ówcześnie te. łJtrologdw, którzy przyholowali bogaty program badawczy i wydawniczy; w zre.
znakomity kwartalnik, icatmlogiczny już w pełnym tego słowa znaczeniu, wy. dawany przez Zwitek Artystów Scen Polskich (ZASP) „Scena Polska*
W ostbnych działach omawiano tam np. najnowsze prace tcatrologiczne krajowe i zagraniczne.
Żainiotanwani problematyką sceny ludowej otrzymywali też świetnie reda-gowane pismo „Teatr Ludowy". /. kręgu pierwszego z wymienionych pism wy*
W'0d?ij się m in. Tymon Tferleeki, autor wielu esejów o teatrze, książki o Mo-di/ojowAitj i innych prac (od wojny stale na emigracji), czy Bohdan Korzenie-wxkv( o którym będzie, mowa dalej. 2. kręgiem drugim nierozerwanie wiąże aę nsTwisko umordowanego prze? Niemców Jędrzeja Cicmiaka, o którym już mówiliby. BtiZszc informacje o mzwoju polskiej nauki o teatrze można znaleźć w pracach Eleonory Udalskicj: Teatrologia w Polsce w latach 1918—3939 (Witowa 1977\ czy antologii tekstów tego samego problemu dotyczących, wydt-nydt przez nią w Warszawie w 1979 roku.
W latach wojny i okupacji prace tcatrologiczne nic tylko nic zostały pite tv atu ale odwrotnie •--- uległy nawet pewnej intensyfikacji; zostały poniekąd uporządkowane w wielkim programie działania dla teatru w przyszłej Polsce. Przygotował* go działająca konspiracyjnie Tajna Rada Teatralna, skupiając* nąjuybitoicjszcyh ludzi polskiej sceny. Niestety, zarówno część dorobku pisa *kiegotych lat, jak i zalecenia Rady, nigdy nic mogły zostać w pełni spożytkowane Sporo prac (np. niektóre rękopisy Schilllera) uległo zniszczeniu w Powstaniu Warszawskim, propozycje Rady rozmijały się z warunkami politycznym powojennej Polski Próbowano jej ustalenia ratować przód zaniechaniem (®p Sehillra ogłosił niedługo po wojnie - pod pseudonimem - artykuł Tajna łtatfc Teotratno i wrmośc jej urhwd w dwu dswicjsrymY ale wysdki te na nic się zdały Hic wszystko eo najlepsze w tradycji narodowej było do wykorzystani* w PRL
Sam* teatrologia, w całym bogactwie swoich zainteresować również nit mogła byt zaakceptowana od razu. ttaktryncrstac metodologie nic dopusasCfci6v wtystowsfcwb ars mtcanacjonalistycznych odchyłek, a przcciei teatr musi istnieć pmdt wsTy^fcun na planie sztuki (dopiero potem moZemy mówić, q włt
9b
takich czy innych funkcji), zas KontaKi ze
SWiaicni
J.-
ię,cg0 stałej odnowy. O problemach na jakie napotykał teatr Im t logia) w pierwszych latach powojennych, nie mamy czasu mówić, K'Tchoćby książkę M. Fik, Trzydzieści pięć sezonów (Warszawa 1981),
I <tf\ WC_
B2
—JBRj^nl^zofcpzycie jak trudne to były lata. I przekonacie się P^ialc dowodowym, że powrót do jakiej takiej normalności możliwy był r£o z początkiem lal pięćdziesiątych.
Icia
IW roku 1952, z inicjatywy Leona Schillera i pod jego kierownictwem, roz-Lęła pracę Sekcja Teatru Instytutu Sztuki PAN w Warszawie. Zasługą Schil-■było również rozpoczęcie edycji kwartalnika poświęconego historii Krytyce teatru „Pamiętnik Teatralny”. W instytucie i w redakcji skupiły się [rychło najważniejsze siły i inicjatywy polskiej teatrologii. Tam zostały m.in. |/iipocz;jikowanc fundamentalne edycje serii Repertuary Teatrów w Polsce, bo przecież to oczywiste, że aby mówić o jakimkolwiek teatrze, o jego historii, trzeba przede wszystkim wiedzieć co ten teatr grał. Seria obejmuje dziś kilka-jdziesiąt już tomów i przynosi niemal pełne zestawienia repertuarowe za okres błl&ko 150 lat teatrów wielu miast: Warszawy, Krakowa, Lwowa, Lublina i kilku lianych ważniejszych ośrodków. A skoro o repertuarach mowa to warto przypomnieć że seria IS PAN przynosi w zasadzie repertuary dawniejsze (po mniej Iwięccj okres 1 wojny światowej), repertuarów późniejszych trzeba szukać w różnorakich źródłach; często w monograficznych opracowaniach dziejów poszcze-pnych teatrów, we wspomnianej „Scenie Polskiej” (za niektóre lata dwu-Idrieslolecia międzywojennego), a za okres powojenny w wydawanym od sezo-|łłu 1956/57 „Almanachu Sceny Polskiej” (pod red. E. Csato. a obecnie K. A. Wysińskiego). Za lata powojenne odwołać się zawsze warto do Polskiej Wbibliograju literackiej, która szczęśliwie uwzględnia wszystkie spektakle teatral-jnc (o ile były recenzowane) od roku 1944. Oczywiście, wspominam tylko o wydawnictwach absolutnie najważniejszych. W poszukiwaniu bardziej szczegółowych informacji sięgnijcie do rad Gota zawartych w artykule Repertuary (w cytowanej książce Teatr i teatrologia) lub po prostu do też tu przywoływanego Przewodnika polonisty i jego działu teatralnego. Biorąc do ręki tekst Gota,
I zwróćcie znowu uwagę na to, jak bardzo różne są potrzeby i oczekiwania teatro-| loga (w zakresie wydawać by się mogło tak oczywistym jak zapis danej pozycji repertuarowej), od wymogów polonisty, czy historyka.
IS PAN zapoczątkował też inne serie wydawnicze o fundamentalnym znaczeniu dla wiedzy o teatrze, jak np. znów wielotomowe już dziś Materiały do dziejów teatru w Polsce. Podjął leż wyzwanie najtrudniejsze - przygotowania obszernej syntezy Dziejów teatru polskiego, z czego ukazało się już kilka tomów, w moim przekonaniu zbyt niejednorodnie opracowanych (często są to leksty wiełu autorów) i nazbyt faktograficznie napisanych.
Niezbywalną, i równic ważną, częścią dorobku IS PAN, jak i redakcji J»a-, teatralnesą indywidualnie podejmowane prace sporego zespołu m‘v V .7 łvm, ,nst\ tuciami autorów. I tak: Irena SeM Jerowa zajmowała sie
związany ca * ^