g Katarzyn? <3iereto
wskazało Kwaśniewskiego jajko tegp, który zachęci} do głosowana I śuefltfiK^. Wałęsę zaś jedynie 28%“. Debata, wzorowana na zadiodiiiwiiro-pojskteh i nnaęryfctóskieh, wykazała jak istotne jest umiejętne zasfosowmetak mk marketingu i kreowania wizerunku. Stała się jednym z rujwauuęjii^d wy darzeń medialnych łtl Rzeczypospolitej* które wpłynęły na kształtowankrdiał;. torów politycznych. Był* tó dobrze zapamiętana lekcja pokory i byó może dlaie-§9 w następnych wyborach kandydaci nie sięga ii już tak chętnie po tę foraięay- I toprezentaęji wyborczej - prawdopodobnie z obawy przed popełnieniem błędpi*. i idi konsekwencjami. Z długiej strony po części przyczyniła się do jeszcze I większej hegemonii telewizji w kampaniach politycznych, a tym samym szyb- I szej mediatyzacji polityki.
Powracając do zasad prowadzenia kampanii w mediach, to TVP miała obo- I wiązek informowania o kampanii wszystkich kandydatów. Nie były do tegozo- I bowiązane telewizje komercyjne i dlatego skorzystały z możliwości dowotoegt [ prezentowania kandydatów. W 2000 r. telewizja Polsat pokazy wała tyłka tyce. [ którzy w sondażach przedwyborczych zajmowali pierwszych pięć miejsc, nato mim fVN rozszerzył swoją ofertę do pierwszych dziesięciu. TVP była zobowiązana do prezentowania kandydatów, ale sama ustalała porę nadawania audycji [ przygotowywanych przez komitety wyborcze■ W kampanii 1995 r. limit bpat- i go czasu antenowego bezpłatnych audycji wyborczych wynosił 16 godzin j i w J0# r. zwiększono go do 20 godzin plus 5 godzin w Telewizji Potopią. Tai i jak inni nadawcy, TVP nie umieszczała tych programów w porach największej I ogląda!nosa • zazwyczaj przed godziną I % lub po 21. Była ło jedna z przyc/yt i małej oglądalności studiów wyborczych: wg badań TNS OBOP w 2000 r tran- | gramie ITVP oglądało je 5,2% widzów, a w programie II TVP 2,2%,?. Większe I audytorium zarówno w telewizji publicznej, jak i prywatnej, kandydaci moglip | zyskać przez wykupienie reklam. Jednak dla większości z nich były one zbytki sztowne, mimo że stacje (tkwi^yjne zastosowały ceny promocyjne: w czasie [ największej oglądalności (przed „Wiadomościami” TVP o 19.30) - 30 (yt. da [ 30 sekund reklamy, a w TVN - f 7,5 tys. zł za 45 sekund1*,
Wysokie koszty rekiiun sprawiły, że kandydaci starali się dotrzeć do wyborcy poprzez programy informacyjne emitowane w porach największej oglądałam dc?. J4dawało nie tylko oszczędności, ale o wiele lepsze niż w przypadku reHan: i działanie perswazyjne, ponieważ programy te docierały do bardzo zróżniom oycb grap widzów i dlatego o istmeniu kandydata czy jego programu mogli h i wiedzieć się oawet ci, którzy polityką w ogóle się nie interesują Wątpliwości j wzbudza w tym przypadku stronniczość niektórych programów informacyjni j
" < W/S. Zsuwy męfefpęc-jf wytoorotych po dehWiuh /mtawtryjnych - wywki *rnltiirir fta [ lowp, yutnoi j.
1 *K tĄAtfńdut, AmuturtO uuMrryk wytutn iy, JZulUyka'’, i4 101090, nr 42/7400.
** tsuufic
które wyraźnie faworyzowały niektórych kandydatów. Poza tym a/laby wybór c/je były zobowią/ane 4o dostarczenia materiałów do audycji wyborczych aa 24 godz. przód emisją Sztab Krzaklewskiego i innych <prócz f. Kafanowskieguj darzył się, że reguła u została ustanowiona tylko dlatego, że faworyzuje A. Kwaśniewskiego. Skarżący twierdzili, że w ten sposób TVP daje mu możliwość poznania materiałów rywali, a co za tym idzie kontrolę i wiedzę, jaką strategię stosują sztaby konkurentów. Bo chociaż TVP nie mogła ingerować w treść takich programów bez prawomocnego orzeczenia sądu, to kasety były oglądane me tylko przez techników oceniających, czy nadają się one do emisji i spełniają wymogi techniczne, ale również przez Komisję ds. Wyborów, której przewodniczącym był znany zwolennik prezydenta Andrzej Kwiatkowski.
Sprawa kontroli materiałów do emisji nie była jedyną, która świadczyła o tym, że w TYP nie stosowano kryteriów bezstronności, tj. manipulowano kontekstem. kolejnością podawanych informacji oraz ich doborem14, leszcze przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii w TVP można było zauważyć dużą przewagę A, Kwaśniewskiego. Przykładem tego rodztgu działań był brak bezpośredniej relacji z 20. rocznicy podpisania Porozumieć Sierpniowych i powstania K$ZZ „Sołidamość5*, w który ch uczestniczył M. Krzaklewski, oraz częste pokazy wac ię prezydenta na Olimpiadzie w Sydney, komentującego to wydarzenie. Bezpośre-Mc wystąpienia prezydenta związane z Olimpiadą zajęły w TYP ponad $99 sekund (dla porównania: w stacjach komercyjnych zaledwie 17 sekund/1.
Podane wyżej fakty ilustrują wyjątkową niechęć Telewizji Polskiej do pokazywania innych kandydatów, a zwłaszcza tych, którzy mogli zakażać prezydentowi. Dowodzi tego również monitoring programów informacyjnych TVP, wykonany przez firmę Cxpett Monitor, który wykazał, że w sierpniu 20001. prezydent był pokazywany przez $24 sekundy w bezpośrednich wystąpieniach, w których mówił do kamery. Inni kandydaci nic byli obdarzeni tak dużym zainteresowaniem TVP i łącznie byli pokazywani przez 1120 s (dla porównania: M- Krzaklewski $9 «). Najbardziej jaskrawym przykładem pomijam* w relacjach jest A, Olechowski, który ani razu w tym czasie nie został pokazany w bezpośrednim wystąpieniu przed kamerą16, Najdłużej w całej kampanii prezydenckiej w programie ł TYP występował, nieznacznie wyprzedzając prezydenta, I. Kalinowski. Lider Pi»L występował średnio 2 razy dłużej niż Krzaklewski. Działo się tak. bo kandydat mc zagrażał prezydentowi, poza tym wielu członków zarządu TYP było członkami bądź sympatykami PSL Tak więc przewodniczący AW$ byt wręcz marginalizowany przez TVP, czego dowodem było jego zdystansowanie nawet przez 0. Grabowskiego i gen. T. Wileckiego17, Jeśli dodać do tych danych ana-
M 7d» Monitoring publicystycznych audycji wyborczych u TYP SA, nou gtówpa KMiT. vwwkłT»ii.g<>v.pi.
'* K Kubiik, Hę sekund na ekranu?, jCiezei# WAonpzr, 2.il .2000.
** L-. /jtawrtm, Telewizja wybranych kandydata*. JLzncrfosędkuT, i3,09.2000.
,ł Ą. KaMifc, op. eżt.