Krzywa Kuznetsa
Graficzny obraz hipotezy Simona Kuznetsa, że nierówności ekonomiczne rosną na przestrzeni czasu, kiedy państwo jest w fazie rozwoju, po czym po osiągnięciu przeciętnego poziomu zysków (PKB) nierówności zaczynają się zmniejszać.
Współczynnik Simona Kuznetsa
oraz dochodów płynących do współczynnika jest wtedy gdy
Miara wysokości dochodów płynących do najbogatszych (najbogatsze 20%) najbiedniejszych gospodarstw domowych (najbiedniejsze 40%). Idealna wartość w tworzeniu PKB ma udział 20% najbogatszej i 40% najbiedniejszej ludności.
Kuznets miał dwa względnie pokrywające się wytłumaczenia tego fenomenu: migracja pracowników z sektora rolniczego do przemysłowego, pracownicy sektora rolniczego podejmują prace w mieście
W obu przypadkach nierówności zaczną maleć po przejściu ponad 50% pracowników do sektorów lepiej płatnych.
Współczynnik Corrado Giniego
Inaczej Wskaźnik Nierówności Społecznej, stosowany do liczbowego wyrażania nierównomiernego rozkładu dóbr, w szczególności nierównomiernego rozkładu dochodu. Rozkład dochodów w społeczeństwach jest bardzo zróżnicowany, a przyczyny występowania nierówności bardzo złożone.
Wysokość dochodów zależy od: poziomu wykształcenia, wykonywanego zawodu, intensywności pracy, miejsca zamieszkania, wielkości rodziny,
predyspozycji fizycznych i umysłowych.
Współczynnik Giniego należy interpretować w ten sposób, że im jest wyższy tym nierówności w dochodach w danym kraju są większe. Im większa jego wartość tym większa koncentracja kapitału a co za tym idzie dysproporcje dochodowe.
Wizualizacją współczynnika jest Krzywa Lorenza. Krzywa nachylona pod kątem 45° stopni przedstawia równomierny rozkład dochodów w społeczeństwie. Równomierny rozkład dochodów oznacza np., że 80% dochodów otrzymuje 80% społeczeństwa (punkt E). Przykładem nierówności może być fakt, że 80% ludności dysponuje zaledwie 50% dochodów (Punkt E'). Natomiast jeżeli dochody ludności zostaną opodatkowane punkt E' przesunie się w lewo.
Co ciekawe w Polsce miara tego współczynnika jest większa niż np. w Mongolii...