Gazeta Wyborcza o aborcyjnym Holokauście
Kategoria: Polska
czwartek, 14 kwietnia 2011 09:52
W Gazecie Wyborczej dziś o tym, że w wyniku aborcji ginie rocznie znacznie więcej ludzi niż w czasie
całego Holokaustu. A także o tym, ile żyć ludzkich kosztuje jedno urodzone dziecko z zapłodnienia in
vitro i o misji dziejowej Polski.
A wszystko w wywiadzie Grzegorza Sroczyńskiego ze mną. Nie wierzyłem, że ten wywiad kiedykolwiek
się ukaże. Z Grzegorzem Sroczyńskim rozmawiało mi się bardzo dobrze. Miło wspominam nasze
spotkanie. Ale miałem wrażenie, że redaktorzy Gazety Wyborczej nigdy się nie zdecydują na jego
wypuszczenie. A jednak, muszę zwrócić im honor, zdecydowali się. I nawet jeśli zrobili to tylko po to, by
postraszyć swoich czytelników strasznym Tomaszem Terlikowskim, który na śniadanie zjada dwóch
ateistów (dlatego taki grubawy jest), to i tak dobrze, że ktoś może przeczyta o dramacie zabijania
niewinnych.
Poniżej niewielkie fragmenty wywiadu.
Co zrobić z ustawą antyaborcyjną?
Zmienić. To jest zgniły kompromis, dla nas nie do zaakceptowania. Zgodnie z polskim prawem morduje
się 549 osób rocznie - to są oficjalne dane za 2009 rok. Dla mnie podstawą jest całkowity zakaz aborcji i
jak będzie, to możemy się dalej sprzeczać.
A ja nie chcę żyć w takim kraju. I co?
A ja z kolei nie mogę w tej sprawie odpuścić. Zrozum to. Dla mnie jest to taka sama sytuacja, jakby ginęli
dorośli. Nie mogę iść na kompromis po trupach ludzi. Niemcy godzili się na zabijanie Żydów...
No i właśnie - to jest ten wasz język. Holocaust nienarodzonych . Po co?
Created with novaPDF Printer (www.novaPDF.com). Please register to remove this message.
W czasie Holocaustu zginęło 5-7 mln Żydów, wymordowano prawie cały naród. W wyniku aborcji,
według danych Światowej Organizacji Zdrowia, ginie rocznie 42 mln ludzi. To nie jest porównanie
kuriozalne.
Kuriozalne.
I tu, i tu giną ludzie. Na naszych oczach pewną grupę ludzi pozbawia się człowieczeństwa, dehumanizuje,
żeby zabić. Tu nie ma o czym dyskutować. Nie ma. Aborcja polega na tym, że się dziecko rozrywa na
strzępy.
Płód.
Nie. Człowieka.
A czy ja mogę uważać, że płód?
Możesz sobie uważać, co chcesz. Tyle że nie masz racji.
Holocaust to pikuś w porównaniu z masowym mordem na wielką skalę, który trwa obecnie . To cytat
z ciebie.
Tak.
Czy nie rozumiesz, że słowa Holocaust to pikuś są potwornie obrazliwe dla milionów ludzi?
Zaraz zostanę antysemitą, tak?
Nie, daj spokój. Tylko dlaczego wy - dobrzy chrześcijanie - nie macie podstawowej wrażliwości?
Pikuś jest niedobre. Zgoda. Wycofuję. Ale porównanie do Holocaustu - podtrzymuję. Bo dla mnie jest
ważniejsze, żeby 42 mln ludzi żyło, niż to, że ktoś ma dobre samopoczucie. To nie jest spór o to, czy nam
się dobrze i kulturalnie rozmawia, tylko o mordowanie ludzi.
Problem jest taki, że ty tę granicę przesuwasz w nieskończoność. Aż do zygoty. Kolejny cytat z ciebie:
Za 80 milionów dzieci, które zginęły w czasie procedury in vitro, kiedyś odpowiecie . Jak to
policzyłeś?
To są dane naukowe. Żeby urodziło się jedno dziecko z in vitro potrzeba 20 innych dzieci. Chodzi
zarówno o te zamrażane, jak i te, które są wszczepiane i umierają. Średnio tyle wychodzi. To są dane
włoskie. Jeśli na świecie żyje 5 mln ludzi z in vitro, no to razy 20 - czyli 80 milionów dzieci musiało zginąć.
Tomek! Zarodków, a nie dzieci.
Nie powinno się używać terminu zarodek. Dziecko na zarodkowym etapie rozwoju albo człowiek na
zarodkowym etapie rozwoju .
I to też jest Holocaust. Tak?
Giną niewinni, ale nie do końca Holocaust. W przypadku aborcji celem jest zabicie dziecka, a tutaj -
powołanie dziecka. Więc intencje lekarza i rodziców są jednak inne.
Czy w sprawie in vitro mamy szansę się w Polsce spokojnie dogadać? Bez krzyków?
Created with novaPDF Printer (www.novaPDF.com). Please register to remove this message.
Tak, przy prostym założeniu, że in vitro będzie zakazane.
Czyli guzik z pętelką. Bo zawsze ma stanąć na twoim.
Ale jeśli chcesz, żeby było dopuszczone, to też stawiasz wyłącznie na swoim.
Nie. Przecież ja cię nie będę zmuszał do in vitro! Ale - wyobraz sobie - żyją w tym kraju ludzie, którzy
twoich poglądów nie podzielają. Wśród nich - niepłodne pary.
Tylko zrozum, że dla mnie to nie jest kwestia, w której można przeprowadzić demokratyczne
głosowanie. Bo jeśli uważam, że giną ludzie, to nie mogę odpuścić. Nie mogę negocjować w imieniu tych
80 milionów zabitych. Oni chcieliby żyć.
Ale większość Polaków nie uważa, że zarodek to człowiek.
No i się mylą. I prawo powinno im uniemożliwić popełnianie tego błędu.
(& )
A co znaczy, jak piszesz: Katolik nie może być za rozwodami, także cywilnymi .
No dokładnie tyle. Katolik, jeśli jest sędzią rodzinnym, ma poważny problem.
Nie ma żadnego problemu. Ma przestrzegać prawa. Sędzia musi być niezależny, od biskupa też.
Jest katolikiem, a katolik nie uznaje rozwodów.
Tomek, on tam orzeka świecki rozwód, nie kościelny. Co ma jedno do drugiego?
Nie powinien uczestniczyć o orzekaniu rozwodu.
Rozwody powinny być zakazane w Polsce?
Tak.
No i właśnie. Wyście zbiorowo powariowali w tej Frondzie .
Na Malcie są zakazane.
Created with novaPDF Printer (www.novaPDF.com). Please register to remove this message.
Dziękuję pięknie.
Ale nie z przyczyn religijnych. Tylko wtedy, kiedy są dzieci. Rozwód uderza w dzieci.
I dwoje nienawidzących się ludzi wychowuje trójkę dzieci. Fantastycznie.
Z punktu widzenia dziecka jest to lepsza sytuacja. Wieloletnie badania amerykańskie pokazują, że dla
dziecka mniejszą traumą jest śmierć rodzica niż rozwód.
A ja znam wieloletnie badania, że dwoje nienawidzących się ludzi wychowa potwora.
Ludzie często biorą rozwód, bo przeżywają kryzys. I nikt im nie mówi, że jeśli przetrwają ten kryzys, to
małżeństwo może być szczęśliwe.
A nie uważasz, że ludzie są dorośli i mogą sami zdecydować w swoich małych rozumkach.
Tak, są dorośli, ale uważam też, że prawo powinno podsuwać rozwiązania lepsze. Na przykład nieco
utrudniać rozwód, a nie ułatwiać.
Tomek, ja nie chcę żyć w kraju, w którym nie można się rozwieść. Słabo mi się robi, że ktoś może mieć
takie pomysły. Wy się skazujecie w ten sposób na margines. Głośny, ale margines.
Spokojnie. Nie zamierzam walczyć o zakaz rozwodów. Ale jak mnie pytasz, czy jestem przeciw
rozwodom, to odpowiadam. I tyle.
(& )
W ramach debaty po katastrofie smoleńskiej napisałeś tekst, że Polska dostała od Chrystusa specjalną
misję dziejową. Mnie to bawi.
No i dobrze. Bo nic z tego nie rozumiesz.
To wyjaśnij.
Nie wiem, czy jest sens. Bo to tekst religijny. Jak patrzę na naszą historię, to mam wrażenie, że Bóg chciał
coś światu przez Polskę powiedzieć. Wezmy Faustynę i jej objawienia. Jest tam fragment, w którym Pan
Jezus mówi: z tego miejsca wyjdzie iskra, która przygotuje świat na powtórne moje przyjście.
Strasznie megalomańskie.
Bo w to nie wierzysz, więc się mądrzysz. Objawienia Świętej Faustyny są objawieniami prywatnymi,
katolik nie musi ich przyjmować, ale ja je przyjmuję. I czuję, że Pan Jezus chciał nam powiedzieć coś
ważnego. Jesteśmy krajem, który może się przyczynić do reewangelizacji Europy. I to jest właśnie nasza
misja. Smoleńsk jest pewnym znakiem. Przypomina Polakom, że nie mają tak prosto: tylko zarabiać,
kupować i spać. Wzorzec wygodnego, fajnego życia nie do końca jest dla nas. Mamy zrobić coś więcej .
Co?
Pewien mój znajomy misjonarz mówi krótko: prawdziwie wierzący kościół oddaje dziesięcinę z księży
tam, gdzie są potrzebni. Nasi księża są potrzebni w Europie Zachodniej. Ale świeccy też powinni być
misjonarzami. Polacy jeżdżą po całej Unii, mogą pokazywać swoją wiarę. Niekoniecznie wykrzykując
pobożne hasła, a raczej świadcząc dobrym życiem. Chociaż potrzebna jest też odwaga powiedzenia w
Created with novaPDF Printer (www.novaPDF.com). Please register to remove this message.
jakiejś dyskusji: jestem wierzący. Coraz częściej odwaga jest do tego potrzebna. Kolejna misja dotyczy
polityków. Żeby jasno angażowali się na przykład w obronę chrześcijan na Bliskim Wschodzie, obronę
krzyża w szkołach, obronę życia. Nasi politycy katoliccy powinni pokazywali na forum unijnym, że bronią
wartości, z których Polska wyrasta.
Tylko co Europa ma zobaczyć pociągającego w tym naszym katolicyzmie? Czy my jesteśmy lepsi niż
inne narody? Czy na przykład mniej się mordujemy? Nie - wskazniki morderstw mamy złe. Czy się
bardziej miłujemy? Uczciwsi jesteśmy? Z czym do gościa!
Czeski filozof i ksiądz Tomas Halik zadał mi podobne pytanie: W czym wy jesteście lepsi od nas -
Czechów, ateistów. Nie ma u nas więcej przestępstw, nie pijemy więcej . Odpowiedziałem: To wszystko
prawda. Ale proszę pomyśleć, co to by było, gdyby Polacy nie byli chrześcijanami. Kogo byście mieli za
miedzą! Jeśli nawet przy pomocy łaski bożej jesteśmy tacy słabi, to bez niej bylibyśmy potworami . Tak
uważam. Być może Czesi łaski bożej nie potrzebują, żeby trzymać pion. A Polacy potrzebują. I chciałbym,
żeby wiedzieli, że mają skarb. I pokazywali innym, jaki to skarb"
Bardzo ciekawe jest jednak również to, co z wywiadu wyleciało (choć było już autoryzowane). Nie ma na
przykład ani słowa o tym, że
Warto pomyśleć, jak doprowadzić do tego, żeby było mniej rozwodów. Bo zgodzimy się chyba, że to nie
jest dobra sytuacja, kiedy połowa małżeństw się rozpada.
Zgodzimy się.
I że dobrze by było, gdyby ludzie bardziej świadomie zawierali małżeństwa. Warto ich edukować. Sporo
można zrobić na poziomie parafii, szkoły, przygotowania do małżeństwa. Kłócimy się o ideologię, a jeśli
zejdziemy do poziomu praktycznego, to wiele rzeczy mogłoby nas łączyć. Na przykład troska o to, żeby
więcej ludzi miało dobre dzieciństwo. Ideologia jest tu wtórna .
Tego nie ma. Tak jak nie ma mocno udokumentowanych opinii na temat tego, jak demokracja zamienia
się w lekko zakamuflowany totalitaryzm. Ale mniejsza z tym. Zaskoczony jestem samym faktem, że tekst
się ukazał, bo o pewnych rzeczach trzeba mówić. Wszędzie i zawsze. Niezależnie od tego, jakie są
intencje tego, który do rozmowy zaprasza!
Tomasz P. Terlikowski
Created with novaPDF Printer (www.novaPDF.com). Please register to remove this message.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
gazeta wyborcza i agoraMatematyka Gazeta Wyborcza Matura Maj 2004 ŚląskGrzegorz Kucharczyk Gazeta Wyborcza Życie w strachuGazeta Wyborcza znów przekracza wszelkie granice Czy na Ziemiach Zachodnich powinni mieszkać NiemcySmoleński, P (2003) Młodzież i prostytucja Gazeta Wyborcza 2, 5Matematyka Gazeta Wyborcza Matura Maj 2003 MazowszePróbny egzamin gimnazjalny z Gazetą Wyborczą część matematyczno przyrodnicza(1)Gazeta Wyborcza” w czołówce walki z wolnością sumienia i życiemGazeta Wyborcza Mistrzowie slowa 17Gazeta wyborcza humanistycznyPróbny egzamin gimnazjalny z Gazetą Wyborczą część humanistyczna(1)Test humanistyzny Gazeta Wyborcza 2008więcej podobnych podstron