2766503572

ZIEMIE ZACHODNIE

Ttwz0M0il&

DODATEK MIESIĘCZNY RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

ROK II.    MARZEC - KWIECIEŃ 1943    Nr. 2 (4)

JEDEN RYTM

Izolowanie przez okupanta Ziem Zachodnich, wleczonych do Rzeszy, od reszty Polski, minio głównie na celu stworzenie psychicznego podziału polskiej masy narodowej i wypaczenie świadomości polskiej mieszkańców Z. Z. Nie mogąc w żaden sposób zabić polskości tych ziem, Niemcy stworzyli cały perfidny system, zmierzający do wykopania przepaści między Polakami Z Z, którzy pierwsi mieli ulec germanizacji, od resty Polaków, których zniszczyć miano w drugim etupie.

Chciano, by Polak z Wielkopolski, Pomorza czy Śląska, zgnębiony potwornym systemem, pozbawiony warstwy kierowniczej, zastraszony, sterroryzowany, zaczął inaczej myśleć, inaczej odczuwać, inaczej putizeć i oce-niuć wszystko — aniżeli Polak w t. zw. Gubernii, czy na Ziemiach Wschodnich.

Chciano na trzy części rozdzielić nurt narodowego życia. Sprawić, by inaczej biły polskie serca na Zachodzie, inaczej w Polsce środkowej, inaczej na ziemiach północno-wschodnich.

W osłabiona przez to całość polskiego Narodu miał bardziej skutecznie uderzyć taran germanizacji.

Straciliśmy z sobą kontakt, izolowani od siebie, w trzech celach zamknięci więźniowie. Łatwiej było przed wojną dostać się z Polski do Ameryki, aniżeli obecnie z Warszawy do Poznania, Torunia czy Wilna. Jeden chytry i przebiegły zaborca stworzył trzy zabory, w każdym stosując inne metody u.cisku.

Ale jedna, jedyna, niepodzielna Polska — jedna wizja polskiego Narodu zjawia się ciągle, uparcie przed oczyma przerażonego okupanta.

Nie wiemy o sobie. Nie mamy możności wymiany myśli i wspólnego życia. Z tych strzępków wiadomości, które jednak do nas docieram, wiemy, że świadomość wspólnoty narodowej pogłębiła się u nas. Jednakowo odczuwamy i reagujemy na wszystko, czy będzie to wiadomość o jakiejś klęsce niemieckiej pod Stalingradem, czy wiadomość lub fakt z naszego życia.