Opowiadamy się jednocześnie za utrzymaniem imperatywnego charakteru triggera w umowach ubezpieczeń obowiązkowych, a więc oparcie go na przepisach rangi ustawowej, skoro określa on zakres czasowy ubezpieczenia obowiązkowego (por. art. 22 ust. 2 ustawy). Jeżeli trig-ger act committed (art. 9a ustawy) uznajemy za nieadekwatny dla niektórych ubezpieczeń, a nie chcemy rezygnować z ustawowej regulacji triggerów, musimy uznać za konieczną zmianę obowiązujących przepisów, tak aby dopuszczały również inne triggery19.
Proponując zmiany w prawnym uregulowaniu triggerów w ubezpieczeniach obowiązkowych, bierzemy pod uwagę nie tylko względy doktrynalne, lecz również oczekiwania praktyki. Nie można zapominać, że ubezpieczenia obowiązkowe mają zróżnicowany charakter; inne są wymogi odnoszące się do ubezpieczeń komunikacyjnych, inne-do ubezpieczeń odpowiedzialności profesjonalnej, a jeszcze inne - do ubezpieczeń działalności szczególnie niebezpiecznej. W jednych sytuacjach szkody ujawniają się niezwłocznie po ich wyrządzeniu, w innych - szkoda może wystąpić po wielu latach (np. skutki wadliwie sporządzonego przez notariusza testamentu). Poza tym niektóre ubezpieczenia dotyczą głównie szkód osobowych (np. ubezpieczenie podmiotów leczniczych), inne szkód w mieniu (np. ubezpieczenia OC przewoźnika drogowego), a jeszcze inne czystych strat finansowych (np. ubezpieczenia OC adwokatów). W jednych ubezpieczeniach poszkodowanym będzie głównie konsument (np. w ubezpieczeniach OC przewoźników lotniczych), w innych - najczęściej przedsiębiorca.
Z powyższych względów proponujemy dopuszczenie możliwości zróżnicowania triggerów dla poszczególnych ubezpieczeń, pod warunkiem że zapewnione będą ich podstawy prawne w przepisach ustaw (umów międzynarodowych) wprowadzających obowiązek ubezpieczenia. Ustawy takie można traktować jako lex specialis wobec ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, a zatem w przypadku nieuregulowania triggera w odrębnej ustawie wiążąca byłaby regulacja zawarta w znowelizowanym art. 9a ustawy. Naszym zdaniem poszczególne triggery mają walory, które należałoby wykorzystać.
A. Trigger loss occurrence
W niektórych ubezpieczeniach przydatny może być trigger loss occurrence. Nie zawsze naturalnym elementem wypadku ubezpieczeniowego w ubezpieczeniach OC jest zdarzenie szkodowe (działanie lub zaniechanie sprawcy); często takim elementem jest szkoda, której wystąpienie jest niezbędnym etapem powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela20. Nawet gdy mówimy o zdarzeniu szkodowym, mamy na myśli również jego następstwa w postaci szkody.
Trigger act committed może niekiedy utrudniać poszkodowanemu realizację jego roszczeń, gdyż musi on skierować swe roszczenie do tego ubezpieczyciela, który ubezpieczał odpowiedzialność cywilną sprawcy szkody w chwili zdarzenia będącego jej przyczyną. Poszkodowany może mieć trudności z identyfikacją przyczyny szkody oraz z umiejscowieniem jej w czasie, zwłaszcza gdy zdarzenie miało miejsce w odległej przeszłości lub polegało na stopniowym działaniu czynnika szkodliwego, jak np. stopniowy wyciek z rurociągu. Często ustalenie przyczyny
19 Rozważany był wariant zakładający uchylenie art. 9a ustawy, czyli powrót do stanu prawnego sprzed 2007 r. Miarodajne stałyby się wówczas regulacje triggerów w „odrębnych przepisach" (zob. art. 22 ust. 2 ustawy), czyli w ustawach wprowadzających ubezpieczenia obowiązkowe i w aktach wykonawczych do tych ustaw. Rzecz w tym, że ustawy te często nie precyzują triggera, a rozporządzenia wykonawcze są z reguły formułowane według schematu przewidującego trigger act committed. Jeżeli ustawa nie określa triggera, powstaje zagrożenie, że uczynią to przepisy rozporządzenia, co byłoby sprzeczne z zasadą, iż elementy treściowe umowy ubezpieczenia obowiązkowego powinny być określone w ustawie.
20 Por. E. Kowalewski, Koncepcja triggerów..., op. cit., s. 16; M. Krajewski, op. cit., s. 203.
Rozprawy Ubezpieczeniowe zeszyt 15(2/2013) 11