26490

26490



-    Banonia docta- uczona Bolonia, tak nazywano to miasto

-    doktorzy i mieszczanie bolońscy podkreślali przy każdej okazji światowe znaczenie swojego studium „Petrus ubique pater, legum Bononia mater" (jak Piotr-papież- jest wszędzie ojcem, tak Bolonia jest matkę wszystkich praw ziemskich)- tak głosił napis na pieniądzach wbijanych przez bolońską mennicę

-    Bolonia nie była tylko siedzibą uniwersytetu, ale i także ośrodkiem rzemiosła i handlu, związanych ściśle z pracą naukową

-    znajdowało się tu największe centrum produkcji książek, tu pracowały setki kopistów, introligatorów, miniaturzystów, wytwórców pergaminu i księgarzy; stąd eksportowano książki, rzecz jasna rękopiśmienne, do całej Europy

DWA/ TRZY UNIWERSYTETY:

Cechą charakterystyczna uniwersytetu w Bolonii było to, że w ramach jednego studium generale istniało kilka uniwersytetów, każdy z nich posiadał odrębną organizację, z własnym rektorem, ogólnym zgromadzeniem studentów, nacjami, urzędnikami technicznymi. Najpierw ukształtował się podział na dwa uniwersytety prawnicze. Jeden grupował studentów z Włoch, drugi studentów z zagranicy, podział ten zarysował się po konstytucji Fryderyka I z 1158, gdzie odmienne przywileje przyznano studentów miejscowym (citramontany) i studentom zagranicznym (ultramontan). Już u schyłku XII istniały w Bolonii te dwa uniwersytety, lecz w XIII uformował się trzeci uniwersytet dla studentów ARTIUM. Na początku musieli zapisywać się do dwóch uniwersytetów prawniczych, zajmowali tam pozycje podrzędne, nie mogli uczestniczyć w wyborach rektora. Jednak w XIII wiek i sytuacja się zmieniła; Studenci i profesorowie sztuk wyzwolonych korzystali ze sławy, jaką w świecie zdobyły bolońskie studia prawa, do Bolonii ściągali wybitni mistrze i słuchacze medycyny, filozofii, klasycznych artes, gramatyki, retoryki. Wtedy wzrosło zapotrzebowanie na stworzenie trzeciego uniwersytetu „artystów".

TRZECI UNIWERSYTET:

Powstał przed rokiem 1220. Prawnicy byli bardzo niechętni awansowi sztuk wyzwolonych, twierdzili, że jest to zlepek różnych dziedzin i metod. W początkach XIV wzmocnił swoja pozycję do tego stopnia, że opory prawników stały się bezprzedmiotowe. Odtąd występował na równi z uniwersytetami prawniczymi. Była to wspólna uczelnia dla wszystkich studentów- bez rozgraniczenia na pochodzenie. Najważniejszą grupę stanowili tutaj studenci medycyny

Ta niepowtarzalna struktura uniwersytetu bolońskiego zaczęła tracić na znaczeniu już w wieku XIV. Nastąpiło to z chwilą, gdy miasto przyznało stałe pobory profesorom. Odtąd zniknęła stała konkurencja między profesorami i ich zależność finansowa od studentów, która była odstawową przyczyna przewagi studenta nad profesorem.

NAZWISKA PROFESORÓW;

Pepo- prawnik, prowadził wykłady, tzw. z wolnej stop, nieograniczony ani kontrolą władz miejskich ani też kościelnych

Irenriusz- fundator szkoły, wykładowca prawa rzymskiego

STUDENT ŚREDNIOWIECZNY:

-    większość studentów była uboga

-    młodzież studiująca korzystała z wielu swobód- nie podlegała władzy państwowej ani kościelnej, nie musiała się zbytnio liczyć z profesorami, jedyną władzą, której nie dało się uniknąć był zarząd miasta, który zabiegał o to, by studentom, nie opłacały się burdy w mieście

-    był stworzeniem niezwykle ruchliwym i drażliwym

-    obrażał się łatwo na władze miejskie czy państwowe a złe traktowanie, na mistrzów, którzy źle lub drogo uczyli, na surowość sądów

-    migracje studentów w poszukiwaniu lepszego, tańszego miejsca nauki

ŻYCIE STUDENCKIE;

-    zamożni studenci byli bardzo życzliwie przyjmowani w mieście, głównie z tego względu, że stanowili szansę dla rozwoju gospodarczego, co wiązało się ze wzrostem zamożności obywateli

-    lenistwo: pałętanie od profesora do profesora, by nie stracić przywilejów studenckich; „wieczni studenci", którzy chodzili na wykłady, by nie utracić przywilejów, ale nigdy nie przystępowali do egzaminów;

-    rozrywki:

-    picie: karczma, gospoda stanowiła ośrodek życia towarzyskiego, koleżeńskich spotkań i pijatyk (wino i piwo, bowiem herbaty i kawy jeszcze nie znano)

-    śpiewanie piosenek, tamburyny, gitary, gwizdy, słowa nieprzyswojone, przekleństwa

-    obyczaj „grania: na naczyniach kuchennych

-    gra w kości, która wówczas zastępowała grę w karty

-    wyścigi oraz walki zwierząt (koty, psy, konie)

-    6 grudnia, święto studentów, św. Mikołaja- śpiewy, tańce, przedstawienia

-    święto nacji

-    karnawał: okres zabawy co dzień



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Świnoujście to miasto przez wielu nazywane polską Wenecją z racji położenia na wielu wyspach. J
290 Badanie sił przyrody i ocena pożytecznej ich wartości. tak nazywanego „alkahestu", mającej
0 0 O KLEJNOCIElii ALIAS ®1 BI który od przodka zdawna tak nazwanego to nazwisko niesie,ma być krzyż
img004 (97) Levi-Strauss a problemem pochodnym, który można w przybliżę, niu wysłowić tak: czy to sa
img014 jest to potrzebne, wystarcza dokładność do jednego roku, albo jeszcze dłuższego przedziału cz
ZAŁĄCZNIK - Krzyżówka 1. 1. Tak nazywa się wspólnota wierzących 2. w Jezusa
RZYM 107 -Tak naprawdę, to Bones mi powiedział, Annette. Al» nie dostałaś pełnej obsługi, prawda? B
-Czyli mam rozumieć, ze jedziemy na gapę? Nie wiemy gdzie dokładnie?! Przecież to miasto jest duże.
ScannedImage 5 Jakkolwiek obecnie różnice te nie są już tak istotne, to nadal można zauważyć swego r

więcej podobnych podstron