27016

Do jednostek posiadających najbardziej rozwinięty sektor usług zaliczyliśmy te, w których na 1000 mieszkańców ponad 146 jest zatrudnionych w usługach Do grapy tej należą jedynie największe aglomeracje, takie jak wymienione wcześniej: Warszawa i Łódź, a także Poznali, Trójmiasto, Wrocław i Kraków.

Kolejną klasę tworzą podregiony w których wskaźnik N„ osiąga wartość z pizedzialu 111-146 Są to m in, podregiony leżące przy granicy z Niemcami (gorzowski, szczeciński), a także jednostki, w których znajdują się większe ośrodki miejskie (centralny-śląski. bydgoski, rzeszowko-tarnobrzeski.

Trzecią grapą podregionów są te w których w usługach pracuje od 100 do 111 osób w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Są to regiony leżące w pobliży dużych aglomeracji miejskich (warszawski, poznański), a także kilka obszarowo dużych jednostek takich jak podregion opolski, świętokrzyski, koszaliński, w których ważną rolę odgrywa rolnictwo, jak i brak w nich dużych, silnie rozwiniętych ośrodków miejskich.

Ostatnią klasę tworzą podregiony, w któiych wartość wskaźnika natężenia usług nie przekracza 100 osób zatrudnionych w III sektorze, w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Tego typu rejony występują na obszarze całego kraju. Najmniej jest ich na Zachodzie (wrocławski, jeleniogórsko-wałbrzyski) Najwięcej tego typu regionów występuje w środkowej i północno-wschodniej Polsce (koniński, radomski, ełcki, bialskopodlaski) Część tych, najsłabiej rozwiniętych, pod względem poziomu usług związanych jest z oddziaływaniem dużej aglomeracji (wrocławski, krakowsko-tamowski).

Na różnice między poszczególnymi regionami wpływ ma przede wszystkim polityka społeczno-gospodarcza (w skali regionalnej). Negatywnie oddziaływają wszelkiego rodzaju zaniedbania inwestycyjne w różnych dziedzinach: oświacie, służbie zdr owia, czy kulturze.

W największych ośrodkach miejskich, wydzielonych jako grapa aglomeracji, lokowane są przedstawicielstwa wielu firm, które często działają poza obszarem administracyjnym miasta. Istnienie tych central pobudza rozwój usług dla biznesu (jest to stosunkowo nowy na polskim rynku rodzaj działalności usługowej). Zjawisko to nasila się szczególnie w stolicy kraju. Nadmienić należy, że pracownicy obu rodzajów firm otrzymują często wyższe zarobki niż osoby pracujące w innych dziedzinach gospodarki Tym samym w wielkich miastach pojawiają się grapy ludzi o dużych dochodach i wyższym statusie społecznym, co warunkuje dalszy rozwój usług, przede wszystkim handlu oraz prywatnych sektorów szkolnictwa czy opieki medycznej. Ponadto w aglomeracjach skupione są ośrodki uniwersyteckie, kulturowe i administracyjne, a co za tym idzie zatrudnienie w tych dziedzinach usług jest większe niż w innych rejonach kraju.

Obszary o niskim stopniu rozwoju sektora usług to obszary, z których ludność odpływa do aglomeracji z którymi sąsiadują. Duże miasta są centrum usługowym dla