polityczne rosło - nawiązał kontakty z polską i niemiecką emigracją socjalistyczną, nie zaniedbał jednak kształcenia - podjął studia z zakresu antropologii, etnologii i archeologii. W Zurichu poznał też swoją przyszłą żonę Rachelę Ludwikę Feldberg, którą w 1886 roku poślubił.
W 1888 zakończył się dla Krzywickiego okres przymusowej emigracji - powrócił zatem do Królestwa i początkowo zamieszkał w Płocku, potem zaś w Warszawie, gdzie pozostał do 1891 r. Czas ten wypełnił intensywną pracą naukową oraz działalnością oświatową, publicystyczną i polityczną. Prowadził wówczas wykłady na tzw. Latającym Uniwersytecie, dotyczące etnologii, ekonomii, historii, liistorii kultury i gospodarki, a wreszcie socjologii. Ta mnogość dziedzin najlepiej chyba świadczy o jego wielkiej erudycji i wszechstronnej wiedzy. Z rocznym okresem przerwy wywołanym koniecznością ucieczki przed carskimi represjami uczestniczył Krzywicki w nurcie życia naukowego i politycznego Warszawy będąc znanym publicystą i popularyzatorem nauki do roku 1899. Wtedy bowiem został na okres pół roku osadzony w carskim więzieniu, po którym to wydarzeniu na pewien czas wycofał się z aktywnej działalności.
Do wybuchu I Wojny Światowej jego życie wiązało się nieodłącznie ze współpracą z organizacjami lewicowymi oraz z publikacjami wydawanymi m.in. w tygodniku „Ogniwo” czy „Poradniku dla czytających książki”. W latach 1914 - 1918 Krzywicki zaangażował się w działania związane z opieką społeczną, brał udział w tworzeniu zalążków polskiego aparatu państwowego jako współorganizator departamentów oświecenia publicznego i zdrowia. Organizował również Główny Urząd Statystyczny, na którego stanął czele. W 1921 roku objął na Uniwersytecie Warszawskim katedrę liistorii ustrojów społecznych, którą zlikwidowano w 1936r. Również w 1921 r. rozpoczął pracę naukową w kierowanym przez siebie Instytucie Gospodarstwa Społecznego, którą kontynuował do końca swego. Instytut ten był jedną z najważniejszych w Polsce międzywojennej placówką badawczą z obszaru nauk społecznych i socjologii w szczególności, a przy tym wielkim osobistym dziełem Krzywickiego i jego najbliższych współpracowników.
Po przejściu w 1936 roku na emeryturę Krzywicki podjął się wykończenia wcześniej rozpoczętych prac badawczych i kontynuował te działania również po rozpoczęciu hitlerowskiej okupacji, żyjąc samotnie w swoim warszawskim mieszkaniu, gdzie do ostatnich dni kończył najważniejsze jego zdaniem dzieło tj. "Hordę pierwotną”, wydaną już po jego śmierci pod zmienionym tytułem „Pierwociny więzi społecznej”.
Ludwik Krzywicki zmarł 10 czerwca 1941 roku mając 82 lata. Obfitujące w przeróżne wydarzenia, aktywne życie Krzywickiego odbiło bardzo wyraźny ślad w jego twórczości. Działał on w wielu dziedzinach nauki poczynając od statystyki i ekonomi, poprzez archeologię i prehistorię, a kończąc na etnologii i socjologii. Trzeba jednak wspomnieć, że to właśnie w socjologii jego osiągnięcia są największe i to one zapewniły mu stałe miejsce w liistorii tej nauki w naszym kraju.
Początkowe zainteresowanie pozytywizmem i Comtem przeszło w aktywne zaangażowanie polityczne na polu socjalizmu i naukowe, stanowiące rozwinięcie marksowskiej koncepcji materializmu historycznego. Te właśnie elementy z zaznaczonym jednocześnie wpływem ewolucjonistów - nie tylko Darwina, ale może przede wszystkim Spencera, najłatwiej odnaleźć w pracach Krzywickiego.
Polscy socjologowie marksiści wyrastali w wytworzonej przez pozytywistów atmosferze intelektualnej i podzielali znaczną część założeń filozoficznych starszego pokolenia. Również Krzywicki należał do tego grona. Badał zatem społeczeństwo ludzkie tak jak przyrodnik, ponieważ uważał podobnie jak pozytywiści, że nie tylko jednostka ludzka ze względu na swoją budowę fizyczną, ale również społeczeństwo ludzkie jest rezultatem wielowiekowego procesu rozwojowego, który rozpoczął się jeszcze w świecie zwierząt Jak zauważa Antonina
2