33789

33789



Pracował on bez zarzutu do czasu swej nagłej śmierci w 1815. Na jego zastępcę mianowano profesora teologii, Floriana Kudrewicza.

O posadę prowizora starało się kilka osób, w tym żona zmarłego Macierzyńskiego- Hiena z Żyromskich Macierzyńska, bez przeszkolenia, ale za to ze sporym poparciem. Podpisano z nią kontrakt na 20 lat (1819-1839), zatwierdzony przez Senat Rządzący w 1821. Macierzyńska miała dbać o oficynę i oddać ją po 20 latach w dobrym stanie. Ponadto zobowiązana była zapłacić kaucję w wysokości 6000 złp. Ale nie była w stanie uzbierać takiej sumy, więc Wydział Spraw Wewnętrznych obniżył sumę kaucji do 325. Drukarnia miała być rokrocznie kontrolowana, jednak w praktyce odbyły się zaledwie dwie (w 1833 oraz w 1837) i wykazały bardzo duże zniszczenie oficyny. W 1838 roku zerwano więc umowę z powodu niedotrzymania jej warunków przez Macierzyńską. Pomimo tego nie opuściła ona domu, ani drukarni. Dopiero po kilkunastomiesięcznych wezwaniach i poleceniach Wydziału Spraw Wewnętrznych, Policji oraz Senatu Rządzącego odebrano jej klucze gmachu drukarni- opuszczając budynek zabrała nawet okna, piec i zamki. Sporządzony wykaz braków wymienia 33 pozycje, oszacowane straty na 4000 złp.

Trzeba było zaczynać właściwie od zera. W 1839 roku Senat powierzył tymczasowo drukarnię Komisarzowi Rządowemu. Pomocą ustaleniu planu działania służył mu bibliotekarz Biblioteki Jagiellońskiej. Sprawę finansową rozwiązano tak, że Komisarz zaproponował pieniądze z opróżnionej Katedry Teologii oraz połowę swojej pensji do końca roku. Zwrócono się z prośba o pomoc do Stanisława Gieszkowskiego, właściciela oficyny wówczas największej sławy i bogactwa. Gieszkowski nie dość, że długo ociągał się z odpowiedzią, to jeszcze przedstawił dwa projekty, na tak wygórowanych warunkach, że finalnie zrezygnowano ze współpracy z nim. Jeszcze przed Gieszkowskim projekt odnowy Drukarni Akademickiej został przedłożony przez jego współpracownika, Tomasza Szczurkowskiego i to z jego pomocy skorzystano. Został on wkrótce prefektem oficyny. Do zawodu przygotowywał się w drukarni Antoniego Zygmunta Helcia. Razem z drukarnią Helcia przeszedł do oficyny Gieszkowskiego. W 1840 Drukarnia Akademicka przyjęła pierwszego zecera- Karola Jastrzębskiego.

Początkowo ruch był niewielki, obroty wzrosły w 1842, kiedy zakład uzyskał prawo odbijania druków urzędowych, co dało stały dochód, który z kolei pozwolił na zakup nowych urządzeń i czcionek. Władzę w drukarni sprawował tzw. „dozór i administracja drukarni" (Senat Akademicki, prowizor, 2-osobowa komisja- dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej oraz dyrektor Szkoły Technicznej).

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P/F 1. Do czasu wytworzenia warstwy ozonowej życie na Ziemi rozwijało się wyłącznie w środowisku
Przepisy ustawy dotyczące pracowników stosuje się odpowiednio do osób, które wykonują pracę zarobkow
GENEZA POSTAW O POZNAWCZA - emocjonalny stosunek do obiektu wynika ze świadomych opinii na jego tema
2 (227) 152 Na krawędzi trwania iż nie ma do czynienia z szaleńcem. Próbuje też wpłynąć na jego ambi
Ochrona utworów w Europie do 70 lat po śmierci autora, Na świecie jest to lat 50. Główne akty prawa
P1010298 Gatunek był zresztą łatwy do sparodiowania, co jednak nie wpłynęło na jego długowieczność.
Motywacja wewnętrzna to tendencje do podejmowania i kontynuowania działania ze względu na jego
Sponsorzy11801 26 czasu do czasu wygnańców na łoże i zmusza ich tam do leżenia godzinami całemi
CCF20090702117 234 Sens bycia razu zawiera - w swej bezpośredniości, to znaczy jako nagląca koniecz
57350 Obraz79 (3) Votum i poemat ziemiański dający owo „vale” — „żegnaj”: został on do opuszczenia s
Średniowiecze (od 500 do 1500 roku n.e.) W średniowieczu powstał zawód cyrulika. Pracował on w łaźni
W Centrali PdOEn pracował od 1945r. do czasu przejścia na emeryturą w 1968r. Zmarł w 1980r. i został
pracownikiem naukowym do czasu przejścia na emeryturą w 1992r. Tytuł profesora uzyskał w 1976r. Jest

więcej podobnych podstron