I co ma głosu, z piersi go dobywa, a urągając tę mu piosnkę śpiewa:
"Gdyś mógł żyć skromno, nie chciałeś, nędzniku, brzydki mnie, Złego Pana robotniku.
Gdy chcesz, nie możesz, bo gdyś mógł, nie dbałeś; przez złą swąwolą dobrej postradałeś".
Udeszna młodzi, łam w czas złe nałogi, a z złamaniem ich nie wdaj się w odłogi.
Pieśń czwarta
Udeszna młodzi, chroń się próżnowania, chcesz-li ujść serca twego uwikłania. Wrzącego miodu niedźwiedź nie kosztuje, lecz gdy ostydnie, ozór nań gotuje -do zabawnego przystęp trudny złemu, próżnujący zaś łatwy łup onemu.
Gniazdo, w którym się lęże złość wszelaka, jest próżnowanie. Stąd pociecha jaka?
Kwiat twych lat więdnie, a czas darmo płynie, hańba, nie honor, pewnie cię nie minie: nakład daremny, nadzieja do tego twych płonna, zguba i ciebie samego.
Za laty będziesz sam siebie żałować, na rozum głupi próżno już styskować. Udeszna młodzi, strzeż się próżnowania, chcesz-li ujść serca twego uwikłania.
Pieśń piąta
Udeszna młodzi, sumnienia całości strzeż jak najlepiej, nie dufaj krewkości. Łódź twa niech mija, jak nadalej może, Syrtes z Charybdy. Bóg ci dopomoże! Biesiadę kożdą miej za Syrtes sobie, nieostrożnego pożyrając w sobie.
Płeć biała - Cyrces, która częstowała a trunkiem ludzie w bydło obracała. Rozmowy z tą płcią - tobie z Syrenami będą, co flisy topiły piosnkami.
Strzeż się ich, przebóg, nie czekaj pogoni tych chytrych liszek po tej świata toni! Ujeżdżaj z Łodzią, gardź ich rozmowami, by nie zgubiły Łodzi twej piosnkami! Bądź jako jeden z kompanijej cnego Ulissa: oni wosku jarzęcego szpuntem przed nimi uszy zatykali, kiedy po morzu z strachem uciekali,