poszukującego”. Polega ono na wchodzeniu przez dziecko w bezpośrednią styczność ze światem, w powolnym poznawaniu go i osobistym ustosunkowaniu się do niego. Te trzy fazy doświadczenia powinny odpowiadać trzem okresom psycliicznego rozwoju dziecka. Służyć temu ma m.in. umiejscowienie budynku szkolnego przy miejscu bogatym przyrodniczo (las, ogród), zaspokajającym potrzebę obserwacji. W szkole powinny być pracownie pracy ręcznej (związane z pracą na polu, w stolami, kuźni, warsztacie) i społecznej. W przedszkolu dziecko zaczyna zapoznawać się w najróżniejszy sposób z tekstem, gazetką, ilustracją czy śpiewem. Duże znaczenie przypisywał Freinet dowolnej wypowiedzi w rysunkach, które były później przedmiotem analizy i dyskusji. Sławna jest jego szkolna technika wychowawcza zwana „drukarnią w szkole” - uczniowie sami układają dowolny tekst, składają go i odbijają, co przyzwyczaja ich do swobodnego wyrażania swych przeżyć i doświadczeń. System Freineta jest nadal popularny m.in. dlatego, iż podkreśla jako wartość wychowawczą swobodną ekspresję działania, odczuwania, przeżywania i rozumienia świata przez wychowanków przy jednoczesnym poszanowaniu przez wychowawcę godności wychowanków oraz ich „doświadczania życia i świata”.
Obecnie obserwujemy proces odkrywania na nowo „wolnych szkół waldorfskich” opartych na poglądach Rudolfa Steinera (1861-1925). Miały one być „wolne” od jakiejkolwiek indoktrynacji naukowej. Steiner zwracał uwagę na poszukiwanie wiedzy o własnym duchowym „ja”, o potencjalnych siłach, o możliwościach ukrytych w tym względzie w człowieku( hasła tego rodzaju głosi obecnie ruch New Age). Na tym gruncie oparł on swą pedagogię „humanistycznej alternatywy” związaną z założeniami rytmu 7-letnich okresów w rozwoju i wychowaniu człowieka.
Kolejną odradzającą się alternatywą pedagogiki humanistycznej jest „pedagogika dialogu” stworzona na podstawie myśli Filozoficznej Martina Bubera (1878-1976) i wspierana przez Emmanuela Levinasa (1905-1995). Ich filozofia to filozofia przeżyć religijnych (u Bubera - judaizmu). M. Buber używał pojęć: „JA” w stosunku do jednostki, ludzkiego „ego”; „TY” - drugi człowiek, zbiorowość ludzka; „ONO” - w odniesieniu do świata Fizycznego. Relacja „JA - ONO” umożliwia egzystencję „JA”; jednak realizacja duchowych możliwości i potrzeb jednostki jest możliwa tylko w bezpośredniej relacji „JA - TY”. Jest to postawa partnerska, zakładająca wzajemne zrozumienie i porozumienie. W Polsce za „filozofa dialogu” uznajemy ks. prof. Józefa Tischnera (ur. 1931). Na podstawie dialogiki rozwija się obecnie pedagogika dialogu. Związani są z nią tacy pedagodzy polscy, jak: Joanna Rutkowiak, Stanisław Ruciński czy ks. Janusz Tarnowski. W pedagogice dialogu „wychowanie jest spotykaniem się dwóch podmiotów: JA i TY - jako równorzędnych partnerów, którzy wzajemnie oddziałując na siebie („dialogując” - prowadząc rozmowę, rozmawiając) wzajemnie się wychowują czy wzajemnie się od siebie uczą1 ”.
Za szczególną odmianę pedagogiki dialogu można uznać coraz bardziej popularną w Ameryce i Europie koncepcję Thomasa Gordona zwaną „wychowaniem bez porażek”. Polega ona na szukaniu alternatywnego rozwiązania konfliktu na płaszczyźnie uczeń - nauczyciel, dziecko - rodzic, dorośli - młodzież. Tradycyjnie, spór rozwiązywany jest na zasadzie leseferyzmu (zbagatelizowania problemu) lub autorytatywności („racja” po stronie dominującej. Gordon proponuje rozwiązanie problemu na drodze zrozumienia, dialogu, pojednania, zaufania, wolności od lęku.
II. Do drugiej grupy alternatyw pedagogiki humanistycznej należą całkiem nowe nurty kształtujące się na gruncie nowoczesnej psychologii.
Wymienić tu należy myśl humanistyczną Ericha Fromma (1900-1980) krytyczną w stosunku do freudowskiej „biologicznej” psychoanalizy jak i realnego socjalizmu (marksizmu). Uważamy go za psychoanalityka popierającego utopię społeczeństwa opartego
2
Stefan Wołoszyn „Nauki o wychowaniu w Polsce w XX wieku", wyd 1998, sir 127