"Każda telewizja jest telewizją edukacyjną. Problem polega tylko na tym, czego uczy".
N.Johnson
Są niewidzialną siłą. która kieruje życiem milionów ludzi. Oddziaływują na nasze myśli, wolę, uczucia, wyobraźnię. Budzą w nas entuzjazm lub zapalają gniew. Porywają do działania lub skłaniają do bierności. Mowa oczywiście o mediach -środkach masowego przekazu. Są one nie tylko narzędziem informacji ale przede wszystkim narzędziem kreowania rzeczywistości, sterowania życiem jednostek, grup społecznych i ogromnych mas ludzkich. Środki masowego przekazu mogą być dobrodziejstwem, mogą niestety propagować także przemoc, agresję i zło.
Badania przeprowadzone w USA w roku 1988 wykazały, ze statystyczny dziesięciolatek spędza przed telewizorem więcej czasu, niż w szkole, i ta sytuacja nie zmienia się już od ponad 20 lat Widać więc wyraźnie, że wpływ mediów, a przede wszystkim telewizji, na nasze życie jest ogromny. Od razu nasuwa się także pytanie - czy wpływ ten jest negatywny czy pozytywny?
Zewsząd docierają do nas informacje o wzroście agresji, przestępczości i przemocy, szczególnie, co jest najbardziej przerażające, wśród młodych ludzi. Czy jest to spov\odowane nadmierną brutalnością scen. ukazywanych przez współczesne środki masowego przekazu? Przypuszczenie to nasuwa się dlatego, że wzrost przemocy fizycznej nastąpił równocześnie ze wzrostem częstotliwDści pojawiania się krwawych scen w mediach, a szczególnie w telewizji.
Liczne badania zachowań agresywnych, ich nabywania i modyfikacji prowadził kanadysjki psycholog Albert Bandura. Doszedł on do wniosku, że ludzie uczą się agresji, przejmując ją jako wzór zachowania z obserwacji innych ludzi i oceny skutków ich działań. W jednym z jego eksperymentów, w obecności przedszkolaka bawiącego się kredkami, badacz zaczyna bić młotkiem nadmuchiwaną lalkę i głośno przeklinać. Dziecko przez kilka minut obserwuje ten wybuch, a potem idzie do innego pokoju, gdzie znajduje się dużo inych zabawek. Po chwili badacz mówi. że są one jednak dla innych dzieci i odsyła niezadowolone dziecko do innej sali, gdzie też jest dużo różnych zabawek a wśród nich ta sama nadmuchana laleczka i drewniany młotek. Jeśli dziecko przed eksperymentem nie znało agresywnych