odróżnia właśnie ów system jako system naukowy od innych, nienaukowych systemów. Skoro więc każda nauka posiada bazę. do której dają się sprowadzić wszystkie jej twierdzenia, to można się odważyć, by. przynajmniej „z piibsza”, w wypadku każdej nauki powiedzieć, co dani) bazę stanowi.
* W doświadczalnych naukach przyrodniczych • bazą będą pewne podstawowe i piet wonie dane empiryczne.
* w teoriach matematyczno-fizycznych rezultaty pomiarów oraz aksjomaty matematycznych systemów dedukcyjnych.
* w naukach Immanistycziiydi tak lub inaczej ujęte źródła.
Sprawdzalność będzie we wszystkich tych naukach polegała na pokazaniu, jak każde twierdzenie (w ogóle każdy element) danej nauki daje się sprowadzić do bazy; np. w historii każde twierdzenie musi mieć mniej lub bardziej bezpośrednie uzasadnienie w źródle historycznym, być tego źródła eksplikacją i opierać się wreszcie na zdaniu stwierdzającym rzeczywiste istnienie samego źródła. Gdy chodzi o teologię, to zazwyczaj odróżnia się teologię pozytywną od spekulatywnej: pozytywna stara się treść tekstów objawionych wyjaśniać od strony szeregu nauk. takich jak: historia, geografia, językoznawstwo, archeologia itp. -natomiast teologia spekulatywna wprzęga w swój rydwan pewien system metafizyczny i w jego świetle szuka pogłębienia i syntezy treści Objawieni* W wypadku więc teologii bazę stanowić będzie zespół twierdzeń objawionych i orzeczeń dogmatycznych, powiększonych w teologii pozytywnej o elementy stanowiące bazę zużytkowanej nauki, a przy teologii spekulatywnej o pierwsze dane i zasady danego systemu metafizycznego. Trzeba tu zaznaczyć, że równolegle do kryzysu metafizyki, którego rozwój starałem się w poprzednim rozdziale naszkicować, postępował również i proces kostnienia teologii spekulatywnej obok rozkwitu pozytywnej Podobnie i od strony metodologicznej można łatwo usprawiedliwić te poglądy, które się nieraz pojawiają • a wedle których teologia jest znacznie pełniej i doskonalej nauką aniżeli metafizyka, którą tak tmdno umysłom nowożytnym ująć jako naukę i strawić! Zresztą poglądy te mają pewne uzasadnienie i w tym. że główna baza teologii, a mianowicie tekst tzw. ksiąg kanonicznych, i orzeczenia dogmatyczne są znacznie bardziej uchwytne od baz innych nauk. a zwłaszcza nauk filozoficznych.
Wracamy tu więc do naszego pierwotnego tematu, do zagadnienia naukowości metafizyki Jeśli metafizyka (a z nią i leoloyia spekulalyuna) ma byt nauką to wszystkie jej twierdzenia oraz wszystkie używane na jej gnmcie modele, porównania czy pojęcia muszą być sprawdzalne, czyli uuiszą dać się sprowadzić w każdym wypadku do bazy. która ze swej strony musi się również dać ująć i określić