52056 skanuj0003 (614)

52056 skanuj0003 (614)



28 ANNA CEOIKLA

1, ale można powiedzieć, że to właśnie ją wzmacnia jako dyscyplinę naukową i czyni coraz bardziej przydatną społecznic jako działalność. Rozszerzenie zakresu zainteresowań i metod kultury języka sprawia, że celowe staje się operowanie pojęciem normy,-komunikacyjnej rozumianej pragmatycznie, {i więc odnoszonej nic tylko do kodu, ale do'żaćliówania, do procesu komunikacji rozumianego w aspekcie, językoznawczym, psychologicznym i aksjologicznym. Nie wydaje się, by stało to w zasadniczcj śprzecżności z naszymi językoznawczymi przyzwyczajeniami. Norma komunikacji ma przynajmniej dwa pozio-my_^_wysoki (wzorcowymi użytkowy2. Zróżnicowanie to ma swoje źródło w^dwóch późnych .sposobach pojmowania języka — przedmiotowym^ i ^podmiotowym.

l5la użytkownika stosującego w swych wypowiedziach normę użytkową język jest sprawnym instrumentem, do którego obsługi nie trzeba być wirtuozem”, trzeba jednak mieć instrukcje. Kryteria wystarczało oścL-i^kongmiczności języka jako kry teria jego oceny są ..w .tym wypadku rozumiane dosłownit^FTarzędzie powinno być nieskom-‘“plikowane, a sposób jego użycia wymagający najmniejszego wysiłku3*■ Akt komunikacji prowadzi przecież głównie do osiągnięcia celu, zwykle doraźnego. Wartość aktu, a zarazem wartość porozumienia jest I więc mierzona jego skutecznością. Inne potrzeby komunikacyjne poza , skutecznością praktyczną stają się drugorzędne i nie muszą być | zaspokajane.,Niyisiotnicjsze_slają_sję pytania: co i po co, a nic, jak mówimy. Kwestia ta ujawnia się szczególnie w analizie transakcyjnej, na poziomic relacji nadawca-odbiorca. Z punktu widzenia normy użytkowej nic jest ważne, że wydaję polecenie: Masz pościelić łóżko przed wyjściem. Masz natychmiast sprzątnąć pokój, a nic np.: Chciałabym, żebyś pościeliła łóżko przed wyjściem i Byłoby dobrze, gdybyś zaraz sprzątnął. A przecież w drugim wariancie partner dialogu jest zupełnie inaczej traktowany niż w pierwszym! Szansy powodzenia

aktu komunikacji upatrywać można właśnie w przyjęciu (wyborze) odpowiedniej relacji transakcyjnych pozycji rozmówców. Nic wszystkie pozycje taką szansę dają, choć z dotychczasowego, stricte poprawnościowego punktu widzenia wiele może być dopuszczalnych. W podanym przykładzie transakcji partner może odpowiedzieć przecież:

A jak wygląda twoje łóżko? Twój pokój też nie jest posprzątany albo:

Mam zamiar pościelić, ale nie wiem, czy zdążę i Postaram się, jeszcze jestem zajęty. Skuteczność aktu na poziomie przedmiotowym (użyt-kowym) oceniamy według tego, iczy odbiorca komunikatu^ zrozumiał polecenie i wykonał je (a wiec.,czy pościelił łóżko, sprzątnął.pokój). Powodzenie (udanie) aktu na poziomie podmiotowym..(optymalnym) jest czymś innym. Oznaczajporozumienie wykluczające nakazowość i pretensje"nadawcy, choć obejmujące intencję (chcę, żebyś pościelił, chcę, żebyś posprzątał) oraz, co jak sądzę, ważniejsze — gotowość przyjęcia (nie tylko odebrania) informacji zwrotnej, która może mieć_ nawet ' postać odmowy. Podstawowa różnica między poziomami normy polega na tym, że na poziomie normy wzorcowej możliwe są tylko symetryczne, partnerskie rclacjći"c’ó~wyraża się w charakterystycznej selekcji środków językowych, np. w wyborze formy propozycji (oferty), a nie polecenia; prośby, a nie rozkazu; pytania, a nie ponaglenia. Nadawca nic jest zatem zwierzchnikiem, odbiorca nie jest jedynie wykonawcą. Transakcja obejmuje strony, z których każda ma równorzędną pozycję pozytywną. W normie użytkowej relacja nadawca-odbiprca nic musi być symetryczna, nic jest bowiem najważniejsza.    ^

Inslruincntalność pojmowania języka ujawnia się także na innym poziomic. Użytkownik mierzy jego przydatność za pomocą swojej sprawności kulturowej (trudno tu mówić o kompetencji), weryfikuje jego wartość komunikacyjną za pomocą kryteriów powszechnych, a nie szczególnych, indywidualnych możliwości użytkownika albo wymarm tekstu. To, co chce wyrazić, i to, co chce zrozumieć, ma się zmieścić w horyzoncie jego. oczekiwań. A ten horyzont pozostaje niezmienny, albowiem pokrywa się z niezbyt szerokim horyzontem rozpoznania. Wszak mechanizmy porządkujące myślenie potoczne są proste i niezmienne, chociaż niewątpliwie logiczne. Dlatego również kryteria oceny komunikatujia poziomic normy użytkowej - to kryteria poprawności (nic powodzenia aktu) rozumianej funkcjonalnie, a więc giównic: ekonomiczność, regularność, seryjność, powszechność

1

   Stanisław Gajtia mówił o jej hybrydalnym charakterze. Por. S. Gajda, 0 pojęciu kultury języka dziś, [w:] Kultura języka dziś, Poznań 1995.

2

   Mowa tu oczywiście o poziomach normy polszczyzny ogólnej. Termin norma użytkowa wydaje się bardziej jednoznaczny niż norma potoczna. Ten ostatni sugeruje bowiem, że działaniom normatywnym poddaje się cały zasób polszczyzny potocznej.

3

   Por. definicję H. Kurkowskicj: „Język doskonały to taki, który zaspokaja wszystkie potrzeby komunikatywne swoich użytkowników w sposób wymagający od nich najmniejszego wysiłku" (D. Buttlcr, H. Kurkowska, H. Salkicwicz, Kultura języka polskiego, Warszawa 1973, s. 22).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
52056 skanuj0003 (614) 28 ANNA CEOIKLA wą1, ale można powiedzieć, że to właśnie ją wzmacnia jako dys
skanuj0003 (614) 28 ANNA CEOIKLA wą1, ale można powiedzieć, że to właśnie ją wzmacnia jako dyscyplin
0 nie moża określić jednoznacznie, co oznacza użyteczność = 24, ale można powiedzieć, że „jest niższ
31533 skanuj0020 (201) 40 Treści kształcenia Już teraz można powiedzieć, że najlepsze nawet teorie n
ale trudno powiedzieć, czy to właśnie miał Pawłów na myśli. Ograniczył się on tylko do pokazania pew
skanuj0017 (227) 28 dzeniu wszystkie dzieci we wsi uczęszczały na naukę katechizmu, a ja nie chciałe
skanuj0017 (227) 28 dzeniu wszystkie dzieci we wsi uczęszczały na naukę katechizmu, a ja nie chciałe
skanuj0018 e ćyematy jako dyscypliny naukową Część czwarta    Andragogika jako nauka
skanuj0016 zne dylematy jako dyscypliny naukowej Część czwarta    Andragogika jako na

więcej podobnych podstron