HISTORIA FIOZOFIIŚREDNIOWIECZNEJ
Wyprowadzenie dowodu na nieśmiertelność duszy bierze się z lęków Augustyna - przed uratą najbliższych, przed cierpieniami i przed śmiercią i, oczywiście (klasycznie), z pragnienia osiągnięcia szczęścia. Filozof mówi, że życie jest dla niego środkiem dla zdobywania mądrości i wiedzy (wierzy, że wiedza uszczęśliwia - gdyby miała unieszczęśliwiać, to nieszczęście byłoby wieczne). Wszystkie trzy lęki są w jakiś sposób związane z groźbą utraty tej mądrości. Nieśmiertelność duszy zagwarantowałaby nietykalność mądrości i wyzwolenie od strachu i przywiązania do ziemskich dóbr.
Augustyn, dowodząc istnienia Boga, nie stawia sobie za zadania dowiedzenia istnienia najwyższego Bytu, ale raczej chce uwidocznić konieczność wyjaśnienia przez myśl niepełnego bytu doświadczalnego zmysłowo przez byt najwyższy.
Przy okazji rozważań o prawdzie, Augustyn rozważa także fałsz. Uznaje, że jego przyczyną jest zarówno podobieństwo, jak i niepodobieństwo. Fałsz bierze się z niewłaściwego mniemania -nie jest czymś obiektywnym, a jedynie błędna interpretacją prawdy. Tyczy się zatem poznania zmysłowego. Przy okazji pojawia się dygresja na temat dziel sztuki (w której Augustyn zawiera swój glos wobec spuścizny pogańskiej w nowym, chrześcijańskim świede). Rzecz fałszywa, by być fałszywą, musi istnieć. Dlatego treść np. fikcji literackiej nie jest fałszem. Fałszywe są natomiast zdania, które tę treść ujmują (relacja myśl - słowo).
Augustyn nie prezentuje już tradycyjnego, klasycznego Intelektualizmu. Co prawda wiedzy o Bogu poszukuje dla szczęścia, ale należy pamiętać, że jest to już zupełnie inne od greckiego wyobrażenie Boga. Bóg Augustyna, Bóg judeochrześcijariski, jest Bogiem osobowym. Poza tym nie jest on celem poszukiwań filozofa (Jego istnienie nie jest postawione pod znakiem zapytania), ale stoi pewnie u podstaw wszelkiej myśli, Jego istnienie jest aksjomatem i podstawą dla dowodów tego istnienia. Tezę intelektualizmu lamią też wątpliwości z pierwszej księgi .Solilokwiów", kiedy to Augustyn zastanawia się, do jakiego stopnia można poznać Boga i czy w ogóle można go poznać. Wiara, nadzieja i miłość są tutaj warunkami poznania Stwórcy, a należy zwrócić uwagę, że są to warunki zdecydowanie nienaukowe, ale emocjonalne i w jakiś sposób zależne od wolnej woli.