Austin - ostra krytyka teorii danych zmysłowych z pozycji filozofii języka potocznego. Zagadnienie tego, co postrzegamy - przedmioty materialne czy dane zmysłowe - jest zbyt prosto sformułowane i wiedzie na manowce. Spostrzegamy różne rodzaje przedmiotów, które trudno pogrupować na dwa rozłączne rodzaje z metafizyczną przepaścią- nieuzasadnialne na gruncie języka. Zwykły człowiek wcale nie twierdzi, że postrzega rzeczy materialne, jak imputuje mu filozof. Ayer stworzył fikcyjne dychotomie: rzeczy materialne - dane zmysłowe, postrzeżenie mylne - adekwatne, spostrzeganie pośrednie -bezpośrednie.
Konsekwencje teorii danych zmysłowych:
1. Ayer przyjął bezpodstawnie, że jedyną alternatywą dla danych zmysłowych są rzeczy materialne, a skoro nie zawsze spostrzegamy rzeczy materialne, to zawsze spostrzegamy dane zmysłowe.
Posługując się językiem danych zmysłowych do opisu doświadczenia mamy, że jedynie dostępne są nam zjawiska, z których językowymi konstruktami są rzeczy materialne. O rzeczach materialnych nic nie da się powiedzieć poza tym, że istnieją niezależnie, o ile istnieją (Russell). T eoria danych zmysłowych traci użyteczność bez założenia istnienia rzeczy materialnych - ma (pierwotnie) służyć do obrony realizmu.
2. Koncepcja danych zmysłowych swarza zapotrzebowanie na szukanie podstaw wiedzy, niepodważalnej podstawy systemu przekonań, niepowąipiewalnej, opierającej się wszelkim argumentom sceptyckim. Ayer twierdzi, że nie ma zdań niepodważalnych, a traktuje zdania o danych zmysłowych jako niepodważalne.
Teoria danych zmysłowych miała bronić realizmu, a stała się zarzewiem sceptycyzmu i przyczyną jego dobrej kondycji.