ONTOLOGIA
Termin .czas’ używany jest w czterech znaczeniach:
- „chwili", która jest cechąjakiegoś zdarzenia punktowego; chwilę można zdefiniować na podstawie pojęcia równoczesności jako cechę wspólną wszystkich i tylko zdarzeń sobie równoczesnych;
- "okresu czasu” (interwału czasowego), który jest gęstym i ciągłym zbiorem chwil położonych między jakimiś dwoma chwilami;
- „trwania", które jest wspólną cechą wszystkich i tylko tych okresów czasu, które trwają równie długo, co dany okres;
- „wszechobejmującego okresu czasu”, który jest zbiorem wszystkich chwil czasowych:
W historii nauki toczył się spór, czy można przyznać pojęciom stosunków czasowych charakter absolutny (przyjąć, że te stosunki są identyczne we wszystkich układach odniesienia), czy tylko charakter względny (przyjąć, że te stosunki są zależne od układu odniesienia). Od rozstrzygnięcia tego sporu zależało, czy czterem pojęciom czasu można nadać charakter absolutny, czy tylko relatywny.
Absolutyści uważali, że dwa zdarzenia są absolutnie równoczesne zawsze i tylko wtedy, gdy obserwator równo oddalony od miejsc, w którym te zdarzenia zaszły, i pozostający w absolutnym spoczynku, spostrzega oba te wydarzenia jako równoczesne. Relatywiści uważali, że nie można z sensem mówić o absolutnym spoczynku lub absolutnym ruchu. Teoria absolutystów nie wytrzymała ataku - jakiś termin, który ma służyć do orzekania go o przedmiotach danych w doświadczeniu, rozumie się naprawdę tylko wtedy, gdy włada się metodą pozwalającą w konkretnych sytuacjach rozstrzygnąć: czy termin ten należy o przedmiocie orzec, czy go mu odmówić. Z chwilą odrzucenia koncepcji absolutnego ruchu i absolutnego spoczynku, odrzucona została także koncepcja absolutnej równoczesności.
Pojęcie absolutnej równoczesności zostało usunięte z nauki i zastąpione pojęciem równoczesności względem jakiegoś układu odniesienia. Równo uprawnionym do osądzania równoczesności dwóch zdarzeń względem danego układu odniesienia czyni się każdego obserwatora, który względem tego układu odniesienia pozostaje w spoczynku.
W związku z powyższym trzeba też zrezygnować z absolutnego pojęcia chwili i zastąpić je relatywnym pojęciem chwili w danym układzie odniesienia. Takiej samej relatywizacji musi ulec pojęcie okresu czasu oraz pojęcie wszechobejmującego czasu.