kultury, konstytucji i obyczajów, z niepewności czym będzie niepodległa Ameryka, z pewnych wyobrażeń religijnych (kwakierska niechęć do wszelkiego gwałtu, anglikańskie posłuszeństwo władzy). W sumie liczne grupy kolonistów popierały lojalizm.
Srpór o Konstytucję.
Przyjrzeć się zatem trzeba najistotniejszemu okresowi z puktu widzenia ustrojowo -politycznego. Czas pomiędzy Deklaracją Niepodległości z 4 lipca 1776 roku a uchwaleniem Konstytucji Stanów Zjednoczonych w 1787 roku zaowocował istotnymi tezami nie tylko dla amerykańskiej myśli politycznej, lecz także dla całej epoki oświecenia.
W 1777 roku zebrał się Kongres Kontynentalny, który uchwalił Artykuły Konfederacji, które miały wejść w życie dopiero w 1781 roku. Była to ustawa zasadnicza, która przesądzała o funkcjonowaniu luźnego związku stanów. One były podówczas suwerennymi, samodzielnymi podmiotami polityczno-prawnymi. Ukształtowało się, szczególnie ważne w aspekcie psychologicznym, przkonanie o tożsamości narodowej w poszczególnych stanach. Najwyższymi organami były jednoizbowe legislatury stanowe, które wybierały władzę wykonawczą - gubernatora. Nazwa była poniekąd już znana: z czasów kiedy gubernatorami byli namiestnicy angielscy. Na szczeblu centralnym funkcjonował oczywiście Kongres Kontynentalny, ale jego kompetencje były silnie ograniczone; nie mógł np. uchwalać budżetu. Przez długi czas kształtowała się sama idea Konstytucji. Nazwa była znana uprzednio w liczbie mnogiej, jako „konstytucje”, co oznaczało w zasadzie prawa zasadnicze, które obowiązywały w stanach już wcześniej. Prawa zasadnicze dla kolonii Karoliny zaprojektowane były przez samego Johna Locke’a jako Fundamentalne Konstytucje Karoliny (Fundamental Constitutions of Carolina). U rzeczywistniając podobny zamysł William Penn naszkicował projekt 24 Fundamentalnych Konstytucji dla Pensylwanii. Stopniowo zdawano sobie sprawę, że ustrój społeczno-polityczny może być skodyfikowany za pomocą ustawy zasadniczej, wbrew temu, że obracamy się w systemie prawa common law.
W obozie niepodległościowym od samego początku można wyróżnić: 1) Nurt
liberalno-wielkoburżuazyjny, niechętny radykalnym nastrojom mas. Program burżuazji i plantatorów sprowadzał się do „wrzucenia Anglików do morza"; nie chcieli oni zmian w ustroju kolonii, dającym przewagę posiadaczom. Z nurtem tym związani byli: naczelny wódz, a potem pierwszy prezydent Stanów, bogaty plantator, Jerzy Waszyngton, Aleksander Hamilton, John Adams, John Jay, James Madison. Ten właśnie obóz przygotował na konwencie filadelfijskim 1787 r. konstytucję Stanów, daleką od demokratyzmiL Grupa Hamiltona, Madisona i Adamsa przekształciła się w partię federalistów, wrogą autonomii stanowej, broniącą silnej egzekutywy federalnej. Niektórzy federaliści (np. Hamilton) byli w istocie monarchistami, jednakże nie zdołali przeforsować swych tez wobec odmowy Waszyngtona, któremu chciano ofiarować koronę. W ustroju propagowanym przez federalistów wiele było „republikańskiej monarchii": proponowali oni dożywotnią prezydenturę i rząd niezależny od parlamentu. Silna egzekutywa miała zabezpieczyć dogodny dla posiadaczy ład wewnętrzny, powstrzymać ruchy mas i stworzyć potężne ramy dla organizacji ekonomicznej kraju. Federaliści przejmowali tradycje utylitaryzmu, którego amerykańskim apostołem był Beniamin Franklin: hasła bogacenia się, produktywności, użyteczności społecznej splatały się w ich programie z przekonaniem, że co jest dobre dla bogaczy, musi być dobre dla Stanów Zjednoczonych. W obawie przed aktywnością ludu, ograniczali prawa cenzusowego parlamentu, wprowadzili senat nie pochodzący z wyboru i przyznali konserwatywnym sądom prawo kontroli zgodności ustaw z konstytucją. Federaliści byli przeciwni swobodom obywatelskim i równości praw. W ich doktrynie silne byty akcenty nacjonalizmu (Amerykanie jako naród wybrany), izolacjonizmu (sprawy Europy nie obchodzą Stanów) a nawet rasizmu; wrogość wobec „kolorowych", pełne poparcie dla