4 naczelne tematy poezji Kasprowicza (okresu od momentu załamania się młodzieńczej wiary do napisania pierwszych Hymnów):
• Stwierdzenie moralnego upadku człowieka
• Zupełnie inne niż w okresie młodzieńczym ujęcie miłości. Dla Kasprowicza miłość sprowadzała się do symbolu greckiej Venus Anadiomene, wyłaniającej się z fal morskiclL Poeta uwielbiał piękno i swobodę miłości cielesnej, traktując ideę średniowiecznego ascetyzmu jako objaw obłędu (tak było w młodości). II etap twórczości - poeta dostrzega rozdźwięk między ciałem a duszą.
• Nawrót do biblijnego mitu o wygnaniu duszy ludzkiej z raju. Mit ten staje się dla poety jakby symbolicznym obrazem dwoistości ludzkiej duszy - jej zaświatowych tęsknot i zarazem jej moralnego upadku.
• Zagadka, jaką jest histoiyczna postać Chrystusa oraz myśli i refleksje z tym związane.
Największe nasilenie poetyckie tych tematów przynoszą Hymny.
Hymny - umiejętne operowanie symbolem; upodobnienie do muzycznej kompozycji; posługiwanie się wierszem wolnym - charakterystyczne cechy ówczesnej poezji europejskiej tego czasu.
Pierwszy cykl - Ginącemu światu jest bogoburczy, a właściwie antychrześcijański. Ginącym światem ma być właśnie chrześcijaństwo.
Drugi cykl - Salve Regina - coś w rodzaju pierwszego kroku religijnego nawrócenia. Poeta pisze o tych stronach chrześcijaństwa, które pociągają, wzruszają i są najpiękniejszymi możliwościami ludzkiego ducha.
TREŚĆ HYMNÓW
DEIS IRAE - poetycki protest przeciwko idei Sądu Ostatecznego nad człowiekiem. Człowiek jest istotą grzeszną, bo podlega prawom natury stworzonej przez Boga, odpowiedzialność więc za grzech spada na Stwórcę, nie na stworzenie. Straszliwa wizja Sągu Ostatecznego staje się u Kasprowicza apoteozą potęgi grzechu, triumfem zła, które stworzył Bóg. Stąd jedynym absolutem jest ból, jedynym wyzwoleniem -śmierć.
SALOME - miłosny monolog biblijnej Salome, której postać stała się popularna w literaturze i sztuce doby symboli zmiL W interpretacji Kasprowicza Salome kochała św. Jana; jej monolog to jakby nowa Pieśń nad pieśniami - hymn miłości, który śpiewa Salome do leżącej na misie ściętej głowy ukochanego. Zakończenie utworu jest wyrazem buntu przeciw Bogu i rozpaczy. Salome wyrzuca Bogu, że dla niego św. Jan wzgardził jej miłością.
ŚWIĘTY BOŻE. ŚWIĘTY MOCNY - hymn stawia nas wobec zasadniczego pytania - kim jest naprawdę Stwórca świata: Bogiem czy Szatanem. Bo jeśli jest Bogiem to musiałby współczuć niedoli człowieka i śpieszyć mu z pomocą, ale tak nie jest - ziemię oddaje na pastwę wrogim potęgom: szatanowi i śmierci. Dlatego człowiek powinien swoją modlitwę kierować do szatana, nie zaś do Boga. Można to porównać z Mickiewiczowską Improwizacja Konrada - wyraz gwałtownego nasilenia bogoburczej intencji.
MOJA PIEŚŃ WIECZORNA - poemat liryczny, jeden z najważniejszych osiągnięć liryki polskiej. Jeszcze raz wraca poeta do ujęcia duszy jako wygnanki z raju, tęskniącej do dawno minionego czasu, gdy „On był i myśmy byli przed początkiem”. Zerwaną pierwotną jedność z Bogiem dusza chce odzyskać w porze wieczornej, gdy się kończy dzień - okres moralnego upadku i grzechu człowieka. Ale nadaremne jej wysiłki, by dokonać mistycznego wzlotu i przez hymn uwielbienia zjednoczyć się z Bóstwem. Na niebie wciąż płynie zorza - wspomnienie minionego dnia, symbol pamięci o upodleniu człowieka. Ta zorza przeradza się w pożar świata i wizję strasznego Sądu Ostatecznego nad człowiekiem i oto dusza ludzka w poczuciu odpowiedzialności za popełnione zło dokonuje przerażającej spowiedzi wszystkich najstraszniejszych grzechów człowieka. Spowiedź przerywają bluźniercze akcenty przeciw Stwórcy, pada też przełomowe wyznanie - ludzka nieprawość przeszła granice Boskich zamiarów.