4) jeżeli inflacja się nasila to następuje niekontrolowany przepływ dochodów między grupami społecznymi
Wśród teoretyków nie ma poglądu co do przyczyn wywołujących inflację i tak jedni upatrują tych przyczyn w stronie popytowej, a inni widzą je w sferze produkcji i jest to ujęcie kosztowo -strukturalne.
Ważne jest badanie zależności między inflacją i bezrobociem. Problematykę te opisał A. W. Philips, który udowodnił, że istnieje związek między wysokością płacy nominalnej, a poziomem bezrobocia i ujął to w postaci tzw. krzywej Philipsa. Krzywa ta ilustrowała tezę, że między tempem wzrostu płac, a bezrobociem istnieje tzw. zależność odwrotna, co oznacza, że w okresie wysokiej koniunktury, gdy popyt na siłę roboczą rośnie, przedsiębiorcy zgadzają się na szybszy wzrost płac, natomiast w okresie spadku aktywności gospodarczej i spadku popytu na siłę roboczą oraz przy wzroście bezrobocia zajmują oni w negocjacjach sztywne stanowisko. Zjawisko to można przedstawić na rysunku:
Tempo wzrostu płac nominalnych w %
Stopa bezrobocia
Według Philipsa te dwie zależności mają charakter nieliniowy, tzn. że stosunkowo mały spadek stopy bezrobocia wywołuje silny wzrost płac nominalnych.
Krzywa ta była bardzo popularna w praktyce gospodarczej w latach 60 i 70, wśród rządów wysokorozwiniętych państw, które stawiały sobie cele:
1) zmniejszenie nadmiernej stopy bezrobocia
2) zmniejszenie tempa wzrostu inflacji
W późniejszych czasach, kiedy inflacja zaczęła wzrastać krzywa Philipsa była krytykowana. Poszczególne państwa próbowały ją zwalczać poprzez ograniczenie popytu, jednak inflacja była na te zabiegi odporna oraz rosło bezrobocie. Kiedy próbowano obniżyć bezrobocie to wzrastała inflacja. Zasada ta stała się więc nieprzydatna i poddana została krytyce.