korzyści. Producent dąży do tego, aby produkcja wytwarzanych przez niego wyrobów przyniosła
maksymalny zysk. Konsument chce osiągnąć maksymalne zadowolenie z konsumpcji
dóbr, na zakup których zdecydował się podzielić swoje dochody. Dlatego też w procesie
gospodarowania pojawia się w nieunikniony sposób problem optymalizacji decyzji.
Konsekwencją decyzji ekonomicznej jest osiągnięcie korzyści (zysku), a
także
poniesienie określonego kosztu (alternatywnego). Jeżeli zmieniamy decyzję (dokonujemy
innego wyboru) wówczas zmieniają się również korzyści oraz koszty.
Zmiana rozmiarów naszej działalności gospodarczej o jednostkę (np. zwiększenie
lub zmniejszenie produkcji o jednostkę, zwiększenie lub zmniejszenie konsumpcji danego
dobra o jednostkę) sprawia, że korzyść jaką odniesiemy z tej zmiany również zmieni się
(wzrośnie lub spadnie). Mówimy wówczas o korzyści (zysku) marginalnej.
Zmieniając decyzje gospodarcze porównujemy korzyści i koszty marginalne będące
konsekwencją zmiany naszej decyzji. Porównywanie korzyści i kosztów (strat) zmusza nas
do poszukiwania rozwiązania optymalnego czyli takiego, gdzie różnica między korzyściami i kosztami zmiany decyzji byłaby największa.
Studiując mikroekonomię możemy znaleźć odpowiedź na interesujące nas pytania, np. :
Jak funkcjonują różne podmioty gospodarcze i w jaki sposób dążą do realizacji własnych
celów, równocześnie przyczyniając się do zwiększania efektywności gospodarowania
w całym kraju; skąd bierze się bezrobocie, dlaczego państwo dąży do jego zmniejszania
i w jaki sposób może ono otaczać ochroną socjalną ludzi pozbawionych pracy lub niezdolnych do wykonywania zawodu; jak sfinansować ewentualny deficyt budżetu państwa bez drukowania pustego pieniądza i rozkręcania inflacji? Możemy znaleźć również odpowiedzi interesujące nas, zwykłych podatników, np. Dlaczego płacimy więcej za wizytę u lekarza ? Otóż, na studia medyczne zgłasza się kilka razy więcej kandydatów w porównaniu do liczby miejsc oferowanych przez uczelnie medyczne. Liczba studentów, którzy mogą corocznie rozpocząć studia medyczne jest ograniczona przez Ministerstwo Zdrowia, a także przez same uczelnie, które wyznaczają tzw. limity przyjęć na pierwszy rok studiów.
Równocześnie liczba wyższych uczelni medycznych w Polsce jest ograniczona i nie zwiększa się. Poza siecią istniejących Akademii Medycznych, które są uczelniami państwowymi, nie można zdobyć dyplomu lekarza, a bez niego nie można wykonywać zawodu. Liczba promowanych corocznie lekarzy jest więc ściśle kontrolowana. Również proces specjalizacji lekarskich, który decyduje o ilości specjalistów różnych stopni jest ściśle zdefiniowany i kontrolowany. W rezultacie podaż lekarzy i specjalistów podlega znacznym restrykcjom. Podobnie jest w przypadku innych zawodów, takich jak adwokat, sędzia, notariusz.