nabywców towarów rolnych. Ponadto dynamicznie rozwijający się ameiykański przemysł motoryzacyjny, spowodował spadek zapotrzebowania na pasze dla koni.
Ponadto na skraj przepaści zaprowadziły amerykańską gospodarkę, lansowane od początku lat 20. Przez republikanów hasła min. "dwa samochody w jednym garażu”, co doprowadziło amerykańskie społeczeństwo do istnej manii kupowania, przeważnie na kredyt. W 1928 r.
2/3 wyprodukowanych wówczas samochodów sprzedano na raty. Oznaczało to, iż ogromny popyt a zarazem obrót nie wynikał z jego rceczywistych ekonomicznych możliwości, ale został wytworzony sztucznie. W rezultacie powstał ogromny dług. Mógł on zostać spłacony tylko pod warunkiem, że wszyscy dłużnicy utrzymają swoje dotychczasowe miejsca pracy.
W 1929 r. Amerykanie zaczęli powoli wycofywać się z inwestycji w Europie, a lokować swoje kapitały na nowojorskiej giełdzie na Wall Street. Ceny papierów wartościowych (przede wszystkim akcji różnych pizedsiębiorstw) poszybowały w górę. Wiele osób zaciągało kredyty bakowe na ich zakup. Kapitał zainwestowany w akcje bardzo szybko przynosił ogromne zyski. Giełda stała się też rajem dla spekulantów, którzy zakładali fikcyjne przedsiębiorstwa, emitowali akcje i zbijali majątek na wzroście ich kursów.
24 października 1929 r. "czarny czwartek" na nowojorskiej giełdzie na Wall Street wybuchła panika. Tego dnia sztuczna zwyżka kursów załamała się poprzez dziką sprzedaż milionów akcji. W przeciągu następnych trzech dni sprzedano dalszych 12 min, udziałów.
Jeszcze tego samego dnia (24 październik 1929 r.) zaczęły bankrutować pierwsze banki i przedsiębiorstwa, które swoją działalność opierały na obrocie akcjami, inwestycjach oraz działalności kredytowej. Natomiast bankierzy i spekulanci giełdowi popełniali samobójstwo skacząc min. z okien gmachu giełdy.
4. Wielki kryzys Gospodarczy w Stanach Zjednoczonych i na świerie
W okresie 1929 - 1932 gospodarka Stanów' Zjednoczonych znalazła się w błędnym kole recesji. Zatrzymanie produkcji powodowało natychmiastowe zwolnienia i bezrobocie, a tym samy spadek siły nabywczej społeczeństwa. To z kolei było przyczyną dalszych bankructw etc.
Drastycznie zaczęło wzrastać bezrobocie, które osiągnęło niespotykane dotąd rozmiary. Wiele rodzin pozostało bez środków do życia. Bezrobotni nie mieli pieniędzy, aby kupować cokolwiek.
W przeciągu następnych 3 lat produkcja stali spadła o 10 proc., dochody rolnictwa spadły o połowę, ok 5 tys. banków ogłosiło bankructwo, a wraz z nimi wszyscy Ci, którzy trzymali w nim swoje oszczędności. Nikt nie spłacał już długów, nie płacono ceł ani podatków.
Krach na giełdzie, a tym samym załamanie się amerykańskiej koniunktury odczuła większość krajów świata, a szczególnie cała Europa. Mimo możliwości politycznej izolacji, Stany Zjednoczone z Europą były bardzo silnie związane.
Ceny żywności spadały, rolnicy, zatem aby utrzymać swoje dochody na dawnym poziomie, musieli produkować znacznie więcej. Wzrastała, więc podaż płodów rolnych, a co za tym idzie, ich ceny spadały coraz bardziej. Mimo niskich cen sporo artykułów nie znajdowało nabywców. Wielu farmerów zaciągało kredyty na rozwój swych gospodarstw. Spadek zysków nie pozwalał jednak na dalszą spłatę rat. Banki zaczęły upominać się o pieniądze. Właściciele farm musieli je sprzedać, aby spłacić kredyty.
Ponadto Europa, pod względem gospodarczym była silnie uzależniona od ametykańskich kredytów. Wraz z krachem na nowojorskiej giełdzie, zapadła decyzja o wstrzymaniu udzielania dalszych pożyczek, a następnie zażądano zwrotu wszystkich długów. W rezultacie niemal całą Europę dotknął permanentny kryzys finansowy. Jego skutki najsilniej odczuły Austria i Niemcy, które były głównym odbiorcą amerykańskich kredytów. To właśnie one stanowuły podstawę spłaty reparacji wojennych i odbudowy infrastruktury przemysłowej.
W obliczu załamania się koniunktury, niemal wszystkie rządy zostały zmuszone do walki z depresją za pomocą różnych metod, ale wszędzie opierano się na identycznych zasadach tj. odgórne ograniczenia produkcji i importu, zachęcanie przedsiębiorców do eksportu, ingerencja państwa w funkcjonowanie gospodarki. Ponadto w obliczu szerzącego się bezrobocia i ogólnej nędzy