wywarł John Keynes. Od jego nazwiska pochodzi keynesizm - polityka interweniowania państwa w sprawy gospodarcze. Na polecenie Roosevelta od 1933:
- wprowadzono zasiłki dla bezrobotnych,
- wprowadzano politykę oddłużania rolnictwa,
- w rolnictwie pojawiły się skupy interwencyjne - by ożywić koniunkturę,
- pojawiły się roboty publiczne - ludzie czasem pracowali za wyżywienie i chętnie podejmowali pracę.
Już w pierwszym roku z 15 milionów bezrobocie spadło o 4 miliony. Nastąpiła więc poprawa. Ostatecznie Ameryka wyszła z kryzysu w 1940/41.
W Europie rozwijała się produkcja zbrojeń. W Niemczech popularne stało się hasło: „ Armaty zamiast masła” - robotnikom obojętne było co produkują, ważne dla nich było, by zarobić. Tym sposobem uzbrojenia przybywało, co wykorzystano później w II wojnie światowej.
W ZSRR sytuacja wyglądała nieco inaczej. Występowała tam gospodarka socjalistyczna, nie istniały żadne powiązania z giełdą.
Na polecenie Stalina proces industrializacji przybierał na sile. Wiele inwestycji możliwych było dzięki pracy więźniów politycznych (10 milionów osób). Niektóre inwestycje były jednak chybione jak budowa Kanału Białomorsko-Bałtyckiego.
W 1930 na wsi radzieckiej nastąpiła kolektywizacja gospodarstw rolnych. Powstały kołchozy (spółdzielcze gospodarstwa rolne) oraz sowchozy (państwowe gospodarstwa rolne), które okazały się jednak niewypałem. Kolektywizacja wywołała szczególny opór wśród chłopów ukraińskicli, w związku z czym w 1932 władze przeprowadziły tam masową konfiskatę płodów rolnych. Na terenach tych z głodu zmarło 5 milionów ludzi ( hołodomor). Do Europy zachodniej dochodziły wieści o tym co dzieje się na Ukrainie. Traktowano je z niedowierzaniem, choć wysłano odpowiednie osoby, aby sprawdzić te informacje. Zostały im jednak pokazane bogate wioski, a zamiast chłopów agenci NKWD. Po powrocie zapytani o głód jaki miał tam panować odpowiadali: „Nic podobnego, jedzenie było znakomite”.
W latach 1937/38 prześladowania szczególnie się nasiliły. Aresztowano 7 milionów ludzi, czyli prawie 5% mieszkańców Związku Radzieckiego, którzy trafiali do łagrów, zostawali zabici.