Przyczyn alkoholizmu należy upatrywać w co najmniej kilku czynnikach: w uwarunkowaniach socjologicznych, osobowościowych, organicznych, a nawet co wykazują najnowsze badania w genetycznych, (por. E. Stąpień, K. Wojcieszek, 1994, s. 34; B. Hobrat, 1998, s. 10-11)
Prowadzone w różnych krajach badania, wykazują, że wspólną cechą ludzi uzależnionych od alkoholu jest ich niedojrzałość emocjonalna. Osoby te od dzieciństwa gorzej radziły sobie w sytuacjach stresowycli, a ich życie emocjonalne cechowało się ogólną dysharmonią. (B. Hołyst, 1996, s. 105-106)
Alkohol stawał się cudownym panaceum, niwelującym nieśmiałość, strach i stres a także ożywiającym i pobudzającym środkiem, przynoszącym jakieś korzyści emocjonalne.
Interesującą teorię wyjaśniającą powstanie uzależnienia u danego człowieka jest podejście Z.Freuda.. (Z. Freud, 1997, s. 80-8)
Z. Freud, twórca psychoanalizy dowodził, że człowiek w sytuacji zagrożenia i niepokoju powraca do okresu, gdy czul się bezpieczny. Zazwyczaj takim etapem w życiu większości ludzi, jest powrót do bardzo wczesnego dzieciństwa i poczucia więzi, wiążących dziecko z matką. Freud ujmował to jako pierwotną potrzebę ssania matczynej piersi, a wtórnie czynności picia, jedzenia i palenia. Zjawisko to zmniejsza napięcie emocjonalne i nazywane jest fiksacją oralną. (Z. Freud, 1997, s. 80-86)
W etiologii alkoholizmu wskazuje się też na społeczne uwarunkowania tego zjawiska. Duża liczba osób spożywających alkohol, czyni to aby coś uczcić, zaakcentować ważne i doniosłe wydarzenie. Wiązane jest to z tzw. teorią mocy, czyli teorią poczucia władzy nad sobą i własnym otoczeniem. (J. Kinney, G. Leaton, 1996, s. 24-25)
Człowiek pijąc alkohol przełamuje własną nieśmiałość, nabiera większej pewności siebie i we własnych oczach staje się wielki, mądry i wspaniały.
Poczucie takiej właśnie oceny własnej osoby przeważa u sporej liczby pijących, czego dowodzą między innymi badania D. McMeland’a przeprowadzone wśród studentów. (D. McMeland, 1999; cyt. za J. Kinney, G. Lealau, 1996, s. 24)
W latach 60-tych A. Weil ogłosił teorię zakładającą, że ludzie sięgają po środki uzależniające w celu doznania coraz to nowych, szerszych doświadczeń. Chęć wzbogacenia własnej osobowości skłania do zatracenia się w świecie własnych przeżyć i wytworów coraz bardziej wypaczonej wyobraźni. ( A.Weil, 1978, cyt. za K. Frieske, R. Sobiech, 1984, s. 83-85)
W patogenezie uzależnienia alkoholowego, bierze się pod uwagę również wątrobę, zasadniczy narząd, w którym przebiega cały właściwy proces spalania i przemiany alkoholu. Stwierdzono, że ta sama ilość wypitego alkoholu inaczej działa na alkoholika, a inaczej na osobę pijącą niewiele i rzadko. U pierwszych z nich, poziom alkoholu jest dużo wyższy niż u osób pijących nie nałogowo, wskutek uruchomienia przez organizm wtórnego procesu utleniania alkoholu. (T. Kulisiewicz, 1984, s. 7)
Każda ilość wypitego alkoholu wywiera nieobojętny wpływ na organizm człowieka i jego funkcjonowanie psychospołeczne.
Jednakże nasilenie symptomów i stopień możliwości kierowania własnym zachowaniem jest różna i zależna od ilości promili w organizmie.
Wpływ alkoholu na zachowanie psychofizyczne człowieka przedstawia tabela 1.
TABELA 1. WPŁYW ALKOHOLU NA ORGANIZM CZŁOWIEKA