GWSH - Turystyka kwalifikowana, pilawski-petryn POPRAWIONE, Wstęp


Wstęp

W trakcie rozwoju cywilizacyjnego człowieka zmieniał się nakład pracy nie­
zbędny do zapewnienia warunków do życia, a zatem i czas, jaki trzeba było
poświęcić na tę pracę. Im dłużej trwała praca, tym mniej pozostawało czasu
wolnego. Początkowo, gdy istoty jeszcze nie będące ludźmi, żyły w środowisku
leśnym, żywiły się głównie pokarmem roślinnym. W otoczeniu było go w bród,
jednakże zgromadzenie żywności niezbędnej do zapewnienia odpowiedniej
>'■■• ilości energii było dość czasochłonne. Później wskutek przemian klimatycznych

ludzie musieli przenieść się na stepy, gdzie o pokarm roślinny było trudniej. W nowej sytuacji zaczęli więc w większym stopniu wykorzystywać pokarm zwierzęcy. Był on znacznie bardziej skoncentrowanym źródłem energii, dzięki czemu mniej czasu musieli poświęcać na jego zdobywanie. Polowanie było jednak zajęciem niebezpiecznym, wymagającym współdziałania grupy, co w znacznym stopniu przyczyniło się do rozwoju zachowań społecznych, mowy i inteligencji. Życie nie składało się jednak z samego tylko zdobywania poży­wienia, a w naturze ludzkiej głęboko tkwiła również potrzeba zabawy. Po tru­dach tropienia, uśmiercania, transportowania i oprawiania zwierzyny następo­wało „święto pełnych brzuchów", połączone z odprężeniem i zabawą po nie­bezpiecznych łowach, w których nierzadko ginęli również myśliwi [Skrok, 1986].

Żywienie się w większym stopniu mięsem zwierząt nie oznaczało bynajm­niej porzucenia pokarmów roślinnych. Co więcej, wzrost liczby ludności spra­wił, że gospodarka myśliwsko-zbieracka nie mogła już dostarczyć dostatecznej ilości żywności. Ludzie musieli więc wynaleźć inny sposób zdobywania poży­wienia: gospodarkę rolniczo-hodowlaną. Większa obfitość pożywienia przy­czyniła się do wzrostu liczby ludzi. Wymagało to z kolei poświęcenia większej ilości czasu na pracę związaną z pozyskiwaniem żywności, a zarazem spowo­dowało ukształtowanie się społeczeństw z ich charakterystyczną strukturą. Po-■ jawiła się warstwa rządząca, żołnierze, rzemieślnicy i rolnicy. Ludzie zajmujący się pozyskiwaniem żywności zostali wówczas zmuszeni do niemal całkowitego


0x08 graphic
poświęcania się pracy, wskutek czego ilość pozostającego do ich dyspozycji czasu wolnego znacznie zmalała. Powstałe w wyniku ich pracy nadwyżki żyw­ności i innych towarów przejmowały warstwy rządzące. Jeżeli mimo to żywno­ści zaczynało brakować, następowały wydarzenia regulujące liczbę ludzi: epi­demie i wojny. Praca fizyczna stała się przekleństwem niższych klas społecz­nych, natomiast bezczynność — przywilejem klas wyższych.

Ziemia liczy sobie około 5 miliardów lat [Whitfield, 1995], pojawienie się pierwszych istot ludzkich datuje się na okres przed ponad trzema milionami lat [Cottrell, 1990], a początki rozwoju cywilizacji i kultury — na okres przed około 40 tysiącami lat [Drozdowski, 1993], czyli w okresie 75 razy krótszym niż czas trwania gatunku. Ważną cezurą w rozwoju gatunku ludzkiego był okres przed około dziesięcioma tysiącami lat. W tym ostatnim okresie musiał stawić czoła bardzo poważnemu wyzwaniu: na półkuli północnej nastąpiło zlodowace­nie, czego skutkiem była konieczność przystosowania się do życia w znacznie trudniejszych warunkach. Wskutek przemian klimatycznych wyginęły wielkie zwierzęta będące głównym źródłem pożywienia człowieka: mamuty, nosorożce włochate i niedźwiedzie jaskiniowe, a wskutek wycofania się lodowca na pół­noc w rejony te przewędrowały również renifery [Skrok,1986]. Bez większego ryzyka można zatem stwierdzić, że okres przyspieszonego rozkwitu cywilizacji trwa około 10000 lat. Gdyby cały czas rozwoju gatunku ludzkiego skrócić do jednego roku, wówczas ów ostatni okres trwałby około jednego dnia. Przemia­ny, wywołane w znacznej mierze przez samego człowieka, następowały zatem zbyt szybko, by mógł się on do nich przystosować ewolucyjnie. Przetrwanie zawdzięcza swej wyjątkowej cesze: inteligencji. Jednakże rozwój społeczny i kulturowy, którego głównym motorem była właśnie inteligencja, znacznie wyprzedził naturalny rozwój ewolucyjny. Pojawiły się typowe dolegliwości cywilizacyjne: niedobór ruchu (hipokinezja), przepracowanie i tzw. pracoho-Hzm jako skutek walki o jak najlepszą pozycję w społeczeństwie, zwaną po­tocznie „wyścigiem szczurów". Jeszcze stosunkowo niedawno jako przykład stawiano przekraczanie planów produkcyjnych, rzeczywiste czy urojone, a przodownicy pracy, w latach pięćdziesiątych zwani „stachanowcami", byli sztandarowymi postaciami mającymi stanowić wzór dla całego społeczeństwa. Niemniej historia uczy, że nadmierne obciążanie pracą, a zarazem ograniczanie możliwości wypoczynku, nie prowadzi do wzrostu wydajności. Dziś mamy więc do czynienia z ciekawym zjawiskiem: pracodawcy zaczynają unikać pra-coholików, gdyż ludzie, którzy sami siebie pozbawiają wypoczynku, okazują się mniej produktywni niż ci, którzy pracują i wypoczywają normalnie. Wypo­czynek i rekreacja były więc i są nadal ważnymi czynnikami określającymi wydajność pracy, a więc i ogólny rozwój ludzkości.

Ludzie w znacznej mierze sami sobie stworzyli środowisko życia, do które­go ich organizmy bynajmniej nie są przystosowane ewolucyjnie. Weźmy prosty przykład. Współczesny człowiek wiele czasu spędza za kierownicą samochodu. Naturalnym odruchem, wykształconym w ciągu wielu tysiącleci rozwoju gatun­ku, jest natychmiastowe kierowanie w ciemności wzroku w stronę najjaśniej­szego źródła światła w polu widzenia. Przez wiele tysiącleci odruch taki stano­wi! ważny czynnik umożliwiający szybką reakcję człowieka i uniknięcie nagłe­go niebezpieczeństwa. Jednakże kierowca prowadzący nocą samochód musi stłumić ów odruch, gdyż na szosie, w powodzi jasnych świateł samochodów jadących z przeciwka — czyli w sztucznie przezeń stworzonych warunkach, którym nie mogą sprostać wrodzone mechanizmy akomodacyjne oka — takie naturalne w swej istocie, ukształtowane w toku ewolucji zachowanie byłoby źródłem śmiertelnego zagrożenia.

Rozwój cywilizacji jest nieunikniony, jednakże niesie ze sobą nie tylko pozy­tywne skutki. Innymi słowy, rozwój nie zawsze jest postępem. Znakomicie ujął to jeden z najwybitniejszych myślicieli naszych czasów, Karl Popper, mówiąc:

Postęp nie ma bowiem charakteru nieuchronnego, jakiejś historycznej konieczności; nic nie gwarantuje nam lepszego jutra.

[Sorman, 1993]

Groźnymi sygnałami, że naruszenie harmonii między człowiekiem a naturą może być niebezpieczne, są na przykład chorobliwa otyłość, cukrzyca, nowo­twory czy zaburzenia psychiczne, a w ostatnich czasach również AIDS i SARS. Zestawienie przyczyn i skutków, pozytywnych i negatywnych, zawiera tabela 1.

Tabela 1

Pozytywne i negatywne skutki rozwoju cywilizacji (wg Winiarskiego, 1989)

Przyczyny

Skutki pozytywne

Skutki negatywne

rewolucja naukowo-

— humanizacja pracy,

— zanieczyszczenie środowi-

techniczna:

— ogólny wzrost poziomu

ska.

— uprzemysłowienie.

życia,

— plagi społeczne (alkoho-

— automatyzacja i kompute-

— wyeliminowanie wielu

lizm, narkomania, terro-

ryzacja produkcji,

chorób,

ryzm),

— urbanizacja,

— subiektywne „zmniejszenie

— uniemożliwienie zaspoka-

— rozwój środków komuni-

się" powierzchni Ziemi,

jania niektórych potrzeb,

kacji masowej,

— wzrost ilości wolnego

— niedobór ruchu (hipokine-

— rozwój nauki i oświaty,

czasu oraz możliwości jego

zja),

— laicyzacja życia.

wykorzystania,

— choroby cywilizacyjne,

— wzrost poziomu wykształ-

przeciążenie i napięcie

cenia,

psychiczne,


Przyczyny

Skutki pozytywne

Skutki negatywne

— wzrost roli samokształce-

— formalizacja stosunków

nia i kształcenia ustawicz-

międzyludzkich i pozba-

nego,

wienie ich składnika osobi-

— rozszerzenie wiedzy czło-

stego.

wieka,

-— zaburzenie w systemie

— częściowe uniezależnienie

wartości człowieka.

się od warunków środowi-

— wyobcowanie i rozpad

skowych (pora roku, dzień,

norm społecznych,

noc, zjawiska pogodowe).

— zachwianie naturalnych

rytmów biologicznych,

— rozpad rodziny.

czynnie — na rowerze, na koniu czy na żaglówce. Pierwszy sposób jest łatwy i nie wymaga wysiłku, a niekorzystne skutki bezczynności ujawniają się dopie­ro po pewnym czasie. Drugi wymaga pewnego wysiłku, jego wartość biolo­giczna jest jednak trudna do przecenienia. Zadaniem organizatorów czasu wol­nego jest skłonienie jak największej liczby ludzi do owej drugiej formy wypo­czynku, nasycenie jej składnikami ważnymi nie tylko dla pojedynczego czło­wieka, ale również dla całego gatunku, a zarazem uczynienie jej tak atrakcyjną, by stała się pożądanym produktem rynkowym.


Jednym z negatywnych skutków rozwoju cywilizacji, wymienionych w ta­beli 1, jest hipokinezja, czyli niedobór ruchu. Według Kuńskiego [1981] może ona mieć następujące skutki:

Ratunku można by szukać w oderwaniu się od czasu do czasu od gorączko­wego toku wydarzeń, typowego dla współczesnej cywilizacji, i przywrócenie — choćby tylko częściowe — harmonii między człowiekiem a naturą. Jest to jedno z podstawowych zadań rekreacji, która w tym kontekście nabiera znaczenia czynnika wręcz współdecydującego o przetrwaniu człowieka jako gatunku. Tkwiącą głęboko w naszej naturze potrzebę rekreacji trafnie oddają następujące słowa piosenki zespołu „Golec (U)orkiestra"

Kto się ceni, ten się leni,
co dzień byczy się za trzech, : '

to nieprawda, że w człowieku robotnicza płynie krew!

Choć słowa te zawierają trafne spostrzeżenie „to nieprawda, że w człowieku robotnicza płynie krew", to jednak przeciwieństwem pracy niekoniecznie musi być „lenienie się" czy „byczenie się za trzech". Czas wolny od pracy można bowiem spędzać bezczynnie, przed telewizorem, przy kawie i ciastkach, albo


Pojęcia podstawowe

Inteligencja, której wytworzenie umożliwiło sukces ewolucyjny człowieka, zaowocowała między innymi ukształtowaniem bardzo ważnej umiejętności odróżniającej go od zwierząt i umożliwiającej przekazywanie doświadczeń, mianowicie zdolności porozumiewania się za pomocą mowy. Jest bardzo zna­mienne, że pierwsze słowa Ewangelii wg św. Jana brzmią: „Na początku było Słowo...".

Język pełni dwie funkcje:

Pierwsza umożliwia porozumiewanie się ludzi między sobą, druga — od­zwierciedlanie w abstrakcyjnej sferze ludzkiego umysłu modeli świata rzeczy­wistego [Kurcz, 1995]. Otaczający nas świat jest bowiem zbyt skomplikowany, by możliwe było zrozumienie go w całej jego złożoności [Petryński, 2001 b]. Człowiek musi więc budować uproszczone odzwierciedlenia owego świata — modele [Góralski, 1989]. Tworzenie i nieustanne doskonalenie takich modeli stanowi główne zadanie nauki. W świecie rzeczywistym mamy do czynienia z przedmiotami, zjawiskami i procesami, w abstrakcyjnej sferze umysłu — ze słowami, zdaniami i modelami. W tym kontekście pojęcie „słowo" należy ro­zumieć jako uniwersalną jednostkę informacji, swoiste „słowo uogólnione" — a więc słowo języka mówionego lub pisanego, odczucie temperatury, dźwięku, dotyku, zapach, nastrój psychiczny itp. Logika świata rzeczywistego musi być dokładnie odzwierciedlana logiką modelu, dzięki czemu człowiek potrafi z jed­nej strony dobrze opisywać otaczający go świat, z drugiej zaś — trafnie przewi­dywać jego zachowanie w przyszłości. Właśnie umiejętność budowania i wyko­rzystywania abstrakcyjnych modeli w znacznym stopniu umożliwia człowieko­wi urzeczywistnianie biblijnego nakazu z Księgi Rodzaju — „czynienia sobie ziemi poddaną". Jakość modelu w znacznej mierze zależy jednak od jakości jego budulca — słów. Staranność językowa jest więc podstawowym obowiąz-


0x08 graphic
kiem każdego człowieka stykającego się z szeroko pojętą nauką, niezależnie od tego, jaką dziedzinę, w jaki sposób i na jakim poziomie uprawia.

Mimo ogromnego rozwoju metod przekazu wiedzy, wykorzystujących w znacznej mierze obraz i ruch, słowo mówione i pisane nadal pozostaje naj­ważniejszym nośnikiem informacji, również w nauczaniu ruchu [Zatoń, 1995; Czabański, 1986]. Dlatego szczególnie wiele uwagi poświęcimy dokładnemu wyjaśnieniu pojęć, które będziemy analizować.

W niniejszym rozdziale kluczowymi pojęciami są:

— czas wolny, kultura, kultura fizyczna, wychowanie, wychowanie fizycz­ne, sport, sport wyczynowy, rekreacja, rekreacja ruchowa, aktywność fi­zyczna, wychowanie do rekreacji.

W mowie potocznej nie zdołano sformułować zadowalającej definicji termi­nu czas. W języku polskim [Słownik języka polskiego] określa się go jako „nie­przerwany ciąg chwil", ponieważ jednak chwilę definiuje się jako „maleńką cząstkę czasu", więc w istocie jest to objaśnienie terminu niezrozumiałego przez inny termin niezrozumiały {ignotum per ignotum). W słowniku Webstera [1989] czas jest to „system sekwencyjnych zależności, w jakich jedno wydarze­nie pozostaje w stosunku do innego, jak przeszłość, teraźniejszość i przyszłość; nieskończone i ciągłe trwanie, w którym wydarzenia następują kolejno po so­bie".

Obserwacja cykliczności zjawisk przyrodniczych, ich przebieg i skutki wy­tworzyły w świadomości człowieka pojęcie czasu. Jak stwierdził Hotz [1997, s. 181J:

„Czas" jest wynalazkiem człowieka, wynikłym z potrzeby lepszego orientowania się w wydarzeniach. To, co oferuje przyroda — to rytm. Okresowe pojawienia się Słońca i Księżyca, uderzenia serca — oba te zjawiska pozwalają rozpoznać i przeżyć upływ „czasu".

Okres jednego pełnego obrotu Ziemi wokół własnej osi ukształtował pojęcie doby — nocy i dnia — podzielonej z przyczyn praktycznych na mniejsze czę­ści, godziny. Zastanawia tu liczba 2x12. Obecnie możemy i powinniśmy do­cenić pomysłowość naszych przodków i być im wdzięczni za wybór tak dosko­nale podzielnej liczby — przez 2, 3, 4 i 6 — co pozwoliło i nadal pozwala dzie­lić dobę na dogodne okresy. Obieg Ziemi wokół Słońca stał się podstawą poję­cia roku, dzielonego na 12 miesięcy, 4 kwartały i 2 półrocza.

Cykliczność faz Księżyca pozwoliła określić miesiąc księżycowy (ściślej: miesiąc synodyczny), trwający 29,5 dnia [Ledóchowski, 1966]. Można go z grubsza podzielić na 4 trwające po 7 dni części (tygodnie). W języku staro­słowiańskim (a obecnie w rosyjskim) były one nazywane „niedzielami", czyli

takimi okresami, których dalej dzielić nie można; liczba 7 jest bowiem liczbą pierwszą. Ta jednostka podziału czasu wyznaczyła cykl pracy i odpoczynku: po 6 dniach roboczych następował 1 dzień wolny, usankcjonowany przez Biblię.

Podstawowym miernikiem czasu są zjawiska cykliczne, które człowiek po­strzega, uczestniczy w nich i dostosowuje się do nich. Natomiast przedział cza­su jest sprawą umowną. Sprawą konwencji jest również datowanie. Przedziała­mi czasu wykorzystywanymi do jego odmierzania były olimpiady (4 lata), de­kady (10 lat) czy wieki (100 lat).

W dziejach ludzkości umiejętność dokładnego pomiaru czasu była ogromnie ważna. Na pewnym etapie rozwoju cywilizacyjnego okazało się, że zjawiska cykliczne (np. doba) bynajmniej nie są tak regularne, jakby się na pozór wyda­wało, co trzeba było uwzględniać w dokładnych pomiarach nie tylko nauko­wych, ale również praktycznych. W XVIII wieku wynalazek chronometru — mierzącego czas z błędem rzędu pojedynczych sekund na dobę — umożliwił żeglarzom określanie długości geograficznej na podstawie obserwacji astrono­micznych [Gawłowicz, 1987]. Dziś mierzy się go za pomocą wzorców atomo­wych z dokładnością do miliardowych części sekundy na dobę.

Niestety, w początkach XX wieku Albert Einstein zburzył ów obraz czasu jako uniwersalnego czynnika porządkującego kolejność wydarzeń, a jego nie­równomierny bieg technika musi już uwzględniać nawet w życiu codziennym. Przykładem niech będą coraz popularniejsze urządzenia do nawigacji satelitar­nej GPS (Global Positioning System), wykorzystywane nie tylko przez maryna­rzy i lotników, ale również przez turystów i kierowców. W ich przypadku nie­zbędna dokładność pomiaru czasu wymaga uwzględnienia nierównomierności jego biegu [Hawking, 1996]. Pozostaje nam więc pozostać przy intuicyjnym, powszechnym rozumieniu tego słowa.

Podstawowym warunkiem rekreacji jest dysponowanie czasem wolnym. Znaczenie tego terminu dokładnie z.gz&za się z jego potocznym rozumieniem: jest to czas pozostający człowiekowi do dyspozycji po wypełnieniu przezeń obowiązków zawodowych, domowych czy szkolnych (ryc. 1).

Dysponowanie nim jest niezbędnym warunkiem rekreacji. Czas wolny moż­na postrzegać wielorako, na przykład:

  1. jako dobro pożądane społecznie,

  2. jako zjawisko fizjologiczne,

  3. jako zjawisko gospodarcze,

  4. jako dobro niepożądane.

Czas wolny jako dobro pożądane społecznie nabiera pewnego zabarwienia politycznego czy wręcz ideologicznego. Zarówno o jego ilości, jak i sposobach wykorzystania może bowiem decydować grupa rządząca daną społecznością. Żądanie skrócenia czasu pracy — czyli zwiększenia ilości czasu wolnego — leżało u podstaw poważnych przemian społecznych i gospodarczych w pań-



12

13


0x08 graphic
stwach uprzemysłowionych. Sposób spędzania wolnego czasu podlega zwykle określonej modzie: w pewnych kręgach wypada na przykład, by osoba z „wyż­szych sfer" jeździła konno, uprawiała tenis, golfa i żeglarstwo. Mody takie by­wają niekiedy czynnikiem rzeczywiście pobudzającym aktywność w danej dziedzinie. Zdarza się jednak, że ludzie chcąc dostosować się do „obowiązują­cej" mody jedynie stwarzają pozory uprawiania danej dziedziny, np. kupują jacht, na którym nigdy nie żeglują, a jedynie spędzają niekiedy trochę czasu.

Jako zjawisko fizjologiczne czas wolny jest niezbędny do regeneracji sił i przygotowania ustroju do wysiłków, jakie musiał podejmować w życiu co­dziennym.

CZYNNOŚĆ

czasu zajętego

czasu wolnego

niezbędne (koniecz­ność biologiczna)

rehabilitacja, wy­chowanie fizyczne

niezbędne (koniecz­ność biologiczna)

niezbędne -^

^ relaks

—► rekreacja, sport

^ spotkanie towarzyskie

^ dowolne, dla przyjemności

spanie

1

ł—

ćwiczenia fizyczne

1—

jedzenie

ł—

zakupy

życie (źródło docho-i), uprawianie działki -4 (źródło dochodu)

robótki ręczne dla
► przyjemności, hobb>
styczne uprawianie

(1

I—

praca domowa

-

oiirodu

jazda do pracy, do ^ szkoły

1—

podróże 1

^_ jazda samochodem ^ dla przyjemności

Ryc. 1. Wykorzystanie czasu [wg Toczek-Werner (red.), 2002]

Czas wolny można też postrzegać jako zjawisko gospodarcze — coraz bar­dziej zyskującą na znaczeniu dziedzinę życia współczesnego człowieka otwie­rającą możliwości rozwoju ekonomicznego. Wypełnienie go atrakcyjną i racjo­nalną działalnością rekreacyjną może dać zatrudnienie specjalistom w tej dzie­dzinie.

Niekiedy nadmiar czasu wolnego bywa zjawiskiem niepożądanym, zwłasz­cza ndy nie jest właściwie zagospodarowany. Dla dzieci i młodzieży pozbawio­nej opieki zajętych pracą zawodową rodziców czy osób bezrobotnych lub za­wieszonych w pełnieniu obowiązków, czas wolny może stwarzać okazję do zachowań patologicznych i społecznie niepożądanych. Również renciści i eme­ryci, którym początkowo perspektywa uwolnienia się od obowiązków zawodo­wych wydaje się kusząca, kiedy wreszcie osiągają ten upragniony cel, nie potra­fią się znaleźć w nowej sytuacji i odczuwają brak obciążenia pracą— i znaczną ilość czasu wolnego —jako dolegliwość.

Określenie „wolny" oznacza, że może być spożytkowany na różne sposoby. Można również używać określenia „czas dyspozycyjny", tzn. będący w gestii osoby, która może wykorzystać go w wybrany przez siebie sposób [Wolań-ska(red.), 1991]. Zadaniem organizatora i propagatora rekreacji jest to, by skłonić ludzi do wykorzystania go na najszlachetniejszą w naszym przekonaniu formę aktywności pozazawodowej — rekreację, w której znaczny udział mają czynności ruchowe.

W literaturze fachowej często utożsamia się pojęcia „rekreacja" i „czas wol­ny". Po części może to wynikać z wpływu języka angielskiego, w którym słowo Jeisure" może oznaczać zarówno „czas wolny od pracy lub obowiązków", jak i „zaprojektowany do użytku rekreacyjnego" [Webster's, 1989]. Bliźniaczym pojęciem w języku francuskim jest loisir. Francuski socjolog i ekspert UNE­SCO Joffre Dumazedier zdefiniował je w następujący sposób:

loisir — zespól zajęć, którym jednostka oddawać się może z własnej woli dla odpoczynku, rozrywki bądź dla rozwoju swojej wiedzy i bezintere­sownego kształcenia się, dobrowolnego uczestnictwa w życiu społecz­nym i swobodnego rozwoju swych zdolności twórczych, po uwolnieniu od obowiązków zawodowych, rodzinnych i społecznych. [Kiełbasiewicz-Drozdowska, 2001].

Mamy tu wprawdzie do czynienia ze swoistym nadużyciem językowym, wprowadzającym pewien bałagan w nazewnictwie, gdyż to samo w istocie sło­wo — w naszym świecie, który w coraz większym stopniu staje się „globalną wioską", jego sens powinien przecież zostać zachowany w tłumaczeniu — miałoby równocześnie oznaczać „wolność", „czas", „łatwość" i „zespół zajęć". Chociaż zatem należałoby potępić taką językową „samowolę", gdyż z nie dość



14

15


0x08 graphic
dokładnie zdefiniowanych słów nie sposób zbudować precyzyjnego modelu naukowego, to jednak oddaje ona pewne dość powszechne odczucia dotyczące treści, jakimi powinien być nasycony czas wolny. Jednakże nie zawsze tak się dzieje, więc utożsamianie pojęć „czas wolny" i „rekreacja" bardziej odzwier­ciedla dążenia specjalistów w dziedzinie rekreacji niż sytuację istniejącą w świecie rzeczywistym. Skutkiem owego nieuprawnionego utożsamiania — nawet nie w pełni świadomego — obu tych pojęć jest ich niejednoznaczność, co ujemnie rzutuje na jakość modeli naukowych budowanych z ich użyciem. Pod­sumowując, czas wolny — to jakaś ilość czasu, a rekreacja — to określona czynność wykonywana w czasie wolnym.

Jednym z największych osiągnięć człowieka w trakcie rozwoju cywilizacji, czyli przechodzenia do stanu przeciwnego do stanu barbarzyństwa, jest ukształtowanie kultury. W Słowniku języku polskiego znajdujemy następującą definicję tego pojęcia:

kultura — całokształt materialnego i duchowego dorobku ludzkości groma­dzony, utrwalany i wzbogacany w ciągu jej dziejów, przekazywany z po­kolenia na pokolenie.

Jednym ze składników kultury jest również kultura fizyczna. Zaglądając po­nownie do Słownika języka polskiego znajdujemy następujące hasło:

kultura fizyczna — część składowa kultury społeczeństwa obejmująca dziedzinę kształtowania fizycznych uzdolnień człowieka, naukę o wy­chowaniu fizycznym, sportowym społeczeństwa i osobistą higienę oraz racjonalną organizację czynnego wypoczynku.

Jak wynika z przytoczonych definicji, kultura fizyczna stanowi nieodłączną część kultury ogólnej społeczeństwa, podobnie jak kultura duchowa czy mate­rialna. Na miano człowieka w pełni kulturalnego zasługuje więc jedynie ten, który harmonijnie rozwija wszystkie wymienione sfery.

Kolejnym ważnym terminem jest wychowanie. W Słowniku języka polskie­go [1 989] znajdujemy następujące hasło:

wychowanie — całokształt zabiegów mających na celu ukształtowanie człowieka pod względem fizycznym, moralnym i umysłowym oraz przy­gotowanie go do życia w społeczeństwie; wykształcenie w określonym kierunku.

Termin ten oznacza więc uświadomienie i ukształtowanie pewnych potrzeb i dążności do ich zaspokajania. Z wychowaniem i rekreacją ruchową ściśle wią­że się kolejne ważne pojęcie:

wychowanie fizyczne — ujęty w system pedagogiczny proces uczestnictwa w kulturze fizycznej młodych pokoleń, którego celem jest wspomaganie rozwoju fizycznego, ruchowego i zdrowia oraz przygotowanie do pod­trzymywania i pomnażania tych właściwości w życiu późniejszym [wg Grabowskiego, 1984].

Słowo sport pochodzi z języka angielskiego, przy czym w polskim nie w pełni odpowiada swemu pierwotnemu znaczeniu. Według Słownika języka polskiego:

sport — ćwiczenia i gry służące podnoszeniu i nabywaniu sprawności fi­zycznej i wyrabianiu pewnych cech charakteru, jak wytrwałość, lojal­ność, nawyk przestrzegania reguł.

Natomiast w Wielkim słowniku angielsko-polskim [Stanisławski, 1982] znaj­dujemy następujące definicje: sport

  1. zabawić, rozerwać się, pofiglować, podokazywać,

  2. zabawić się, igrać, zakpić, zadrwić,

  3. bot., zoo., wydać nietypową (anormalną) jednostkę,

  4. bot., zoo., odbiegać od normy,

  5. mieć na sobie, paradować (w czymś), popisywać się, wystawiać na po­
    kaz, chlubić się własnością,

  6. zabawa, żarty, \. •*..■..

  7. zabawka, łatwizna, . ,,

  8. rozrywka, ■ ■

  9. sport, .,

  1. lekkoatletyka, ,

  2. zawody lekkoatletyczne,

  3. bot., zoo., nietypowa, anormalna jednostka,

13) pot. (o człowieku) porządny gość.

Jak wynika z porównania znaczenia hasła „sport" w obu słownikach, w ję­zyku polskim słowo to straciło wiele ze swego pierwotnego znaczenia i pod tym pojęciem rozumie się w Polsce jedynie angielskie definicje 9, 10. 1 1. Z powyż­szego zestawienia wynika również, że sportem są wszelkie odbiegające od ustalonej normy okazy (3, 4, 12) lub nietypowe formy zachowań w sensie fi­zycznym lub psychicznym.

Sport w postaci, jaką ma obecnie, narodził się w początkach XIX wieku jako sposób urozmaicenia życia arystokracji angielskiej [Demel, Humen, 1970], dysponującej znaczną ilością wolnego czasu i środkami finansowymi. Później rozpowszechnił się również w środowisku mieszczańskim. Jak wynika z przy-



16

17


0x08 graphic
0x08 graphic
toczonych opisów hasła „sport" w języku angielskim, główną jego treścią była rozrywka i zabawa, nie zawsze zresztą godziwa. Dostarczała jej również swo­ista aktywność fizyczna, połączona niekiedy ze współzawodnictwem. Ten spo­sób spędzania wolnego czasu przejęło również zamożne mieszczaństwo [De-mel, Humen, 1970]. Z biegiem czasu czynnik współzawodnictwa zaczął nabie­rać coraz większego znaczenia. W końcu XIX wieku narodził się nowożytny ruch olimpijski, nawiązujący do tradycji starożytnych. Sport, który w coraz większym stopniu zaczął nabierać charakteru wyczynowego, stał się zjawiskiem społecznym na tyle ważnym, że nabrał znaczenia politycznego. Współzawod­nictwo, w sporcie popularnym (masowym, powszechnym) mające charakter zabawowy, stało się czynnikiem dominującym w sporcie wyczynowym, który jest ujętym w ścisłe ramy organizacyjne systemem kształcenia i wychowywania zawodników z wykorzystaniem osiągnięć nauki i techniki w celu ustanawiania coraz bardziej wyśrubowanych rekordów. Ukształtowane po pierwszej wojnie światowej systemy gospodarczo-społeczne zaczęły rywalizować ze sobą rów­nież na niwie sportu, pojawiły się w nim więc pierwiastki polityczne, a także gospodarcze. W rezultacie sport wyczynowy w licznych dyscyplinach wystę­puje równolegle w postaci amatorskiej lub zawodowej. Uwarunkowania natury zarówno politycznej, jak i ekonomicznej doprowadziły do zwyrodnień, z któ­rych najpoważniejszymi są: oszustwa sędziowskie i farmakologiczne środki pobudzające (zwane obecnie dopingiem). Przykładami tych pierwszych jest cała, licząca już półtora stulecia, historia zmagań żeglarskich o Puchar Ameryki [Głowacki, 1983] lub tzw. „drukowanie" — czyli ustalanie wyników przez nie­uczciwe sędziowanie — meczów piłkarskich, między innymi podczas mi­strzostw świata w Korei w 2002 roku. Jednakże nie tylko uwarunkowania spo­łeczne, ale również biologiczno-środowiskowe nie dają podstaw do pozytywnej oceny sportu wyczynowego. Zacytujmy zdanie prof N. Wolańskiego:

Sport wyczynowy jako aktywność ruchowa jest natomiast pewnym wynaturzeniem, albowiem (...) nie jest on sposobem na przystosowanie się do środowiska, a więc nie ma nic wspólnego z promocją ani wzmac­nianiem zdrowia.

[Wolański, 1999].

Sport wyczynowy na najwyższym poziomie, amatorskim czy zawodowym, stal się działalnością zbyt kosztowną i czasochłonną dla zwykłego „zjadacza chleba". Ukształtowane w nim mechanizmy rozwoju obejmują jedynie bardzo niewielki procent ludzi szczególnie uzdolnionych ruchowo. Co gorsza, w znacznej mierze zatracił niektóre ze swych pozytywnych funkcji. W jakiejś mierze tworzy bowiem lub odtwarza cenne wartości fizyczne i psychiczne, jed­nakże co najmniej w równej mierze niszczy je, pustosząc zarówno organizmy

sportowców, jak i ich umysły. Najwybitniejsi zawodnicy ponad miarę eksplo­atują własne organizmy, czego skutkiem są nieodwracalne niekiedy ich uszko­dzenia w zazwyczaj krótkotrwałym okresie szczytu kariery sportowej. Ci z nich, którzy osiągają znaczne sukcesy, nie zawsze potrafią psychicznie udźwignąć swoją pomyślność i popularność, a zwłaszcza odnaleźć się w życiu wtedy, gdy nie są już w stanie bić rekordów. Nierzadko poświęcenie się w mło­dym wieku niemal bez reszty karierze sportowej uniemożliwia im rozwijanie innych dziedzin swej osobowości. Gdy więc następuje koniec owej kariery, nie potrafią się odnaleźć w nowej sytuacji, co bywa powodem ich życiowych dra­matów.

Należy podkreślić, że w ogólnym rozwoju człowieka jako gatunku zmienia się rola poszczególnych czynników. W społeczności pierwotnej agresja wręcz warunkowała przeżycie, dziś na ogół jest oceniana ujemnie. Również współza­wodnictwo, w każdej dziedzinie, stanowiło niezbędny czynnik rozwoju zarów­no w przeszłości, jak i obecnie. Jego jądrem jest uzasadniony ogólną ekonomią przyrody dobór naturalny: sukces mogą osiągnąć — i przekazać swoje geny potomności — tylko jednostki najlepiej dostosowane do zmieniających się wa­runków. Rekreacja jest jednak zjawiskiem społecznym, kulturowym i cywiliza­cyjnym, którego celem jest zapewnienie nie ogólnego rozwoju (co wiązałoby się z pozostawieniem tylko wąskiej grupy jednostek najlepiej dostosowanych do istniejących warunków i eliminacji pozostałych), lecz warunków wygodnego, racjonalnego życia jak najszerszej rzeszy ludzi. Trzeba jednak podkreślić, że wraz z rozwijającą się cywilizacją zmienia się również pojęcie „najlepszego dostosowania". Kwalifikacje profesora uniwersytetu, które nie dałyby żadnych korzyści w plemieniu myśliwsko-zbierackim, w rozwiniętym społeczeństwie gwarantują większy sukces niż umiejętność własnoręcznego uśmiercenia i oprawienia sarny czy zająca lub przetrwania w rejonie źródeł Amazonki bez pomocy z zewnątrz.

Stosunkowo nowym zjawiskiem są tzw. skrajne formy aktywności rucho­wej [Pilawski, 2002]. Niekiedy nazywa sieje sportami ekstremalnymi [Tom-linson, 1997], ale w tym przypadku słowo „sport" jest użyte zgodnie z jego pierwotnym znaczeniem angielskim; nie należy go zatem utożsamiać wyłącznie ze sportem wyczynowym. Sporty ekstremalne po części narodziły się w wyniku poszukiwań nowych, bardziej atrakcyjnych form ruchu, po części jednak u ich podstaw leżał fakt, że poziom wyczynu w dziedzinach olimpijskich stał się tak wysoki, iż znaczące sukcesy mogą w nich osiągać jedynie nieliczni — dyspo­nujący dużą ilością czasu, funduszy, uzdolnień i łutem szczęścia — zdecydo­wani poświęcić znaczną część swej życiowej aktywności temu właśnie celowi. Dlatego osoby pragnące dobitnie wyrazić i przedstawić swą osobowość w ja­kiejś formie aktywności ruchowej poszukują niezwykłych, zdumiewających



18

19


form owej aktywności, wykorzystujących składniki sportów lotniczych, wod­nych czy turystyki. Zalicza się do nich m.in.:

Uprawianie wymienionych — i im podobnych — form aktywności fizycznej w ich krańcowej postaci może prowadzić do zwyrodnień: we współczesnym świecie, w którym panuje kult księgi Guinnessa, rośnie cena adrenaliny, maleje zaś cena oleju w głowie. Nierzadko bowiem w tego rodzaju wyczynach skład-

I

nik sprawnościowy jest mniej ważny niż związane z ich uprawianiem ryzyko, podejmowane jedynie z chęci zadziwienia — nierzadko za wszelką cenę — bliźnich i będące celem samym w sobie.

Słowo rekreacja pochodzi z łaciny. W Słowniku języka polskiego znajduje­my następującą definicję tego hasła:

rekreacja — odpoczynek, wytchnienie, rozrywka (fr. recrealion, łac. recre-atio, od re-creo „odtwarzam, tworzę na nowo, przywracam postać pier­wotną, siły itp.").

Zauważmy, że przytoczone w słowniku znaczenie polskie nie w pełni po­krywa się z pierwotnym znaczeniem łacińskim. Ponadto jest na tyle ogólne, że w literaturze fachowej znaczenie to należałoby uściślić. Według Winiarskiego [1989] terminu „rekreacja" używa się obecnie w co najmniej trzech znacze­niach:

Warto zacytować niezwykle doniosłe stwierdzenie tego autora: „Poczucie swobody wyboru i przyjemność to atrybuty rekreacji". Zauważmy, że poda­ne przez Winiarskiego znaczenia słowa „rekreacja" nie są sprzeczne z jego pod­stawową definicją, lecz są jedynie jej rozwinięciem czy interpretacją. Nie zabu­rzają więc komunikacyjnej funkcji języka (czyli nie czynią go niezrozumiałym dla osób spoza wąskiego grona fachowców), jak to się dzieje w przypadku two­rzenia terminów o znaczeniu odbiegającym od ich potocznego rozumienia.

Termin rekreacja ruchowa oznacza te czynności podejmowane w czasie wolnym z poczuciem swobody wyboru i przyjemności, które wymagają aktyw­ności ruchowej. W takim ujęciu rekreacją ruchową nie będzie przymusowa gimnastyka poranna w wojsku czy na obozach, rozpoczynana o godzinie 05— ostrą komendą „Pobudkaaa!!!" i postrzegana jako dolegliwy obowiązek. Taka sama gimnastyka podejmowana z własnej woli, z piosenką Jonasza Kofty „Jak dobrze jest rano wstać" na ustach, jest bez wątpienia rekreacją ruchową.

Na podstawie przedstawionych analiz można zatem zdefiniować następujące pojęcia:

rekreacja — odpoczynek, wytchnienie, rozrywka; bardziej szczegółowo słowem tym określa się działania i zachowania człowieka w czasie wol­nym, wypoczynek po pracy oraz zjawisko społeczne wynikające ze skra-



20

21


0x08 graphic
0x08 graphic
cania ogólnego czasu pracy i tym samym wydłużania czasu wolnego, który należy odpowiednio wykorzystać;

rekreacja bierna — rekreacja polegająca na powstrzymaniu się od wszel­kiej aktywności, umysłowej i fizycznej, np. plażowanie, leżakowanie, drzemka, „gapienie się" w telewizor itp.;

rekreacja czynna — rekreacja polegająca na podjęciu wysiłku intelektual­nego (rozwiązywanie krzyżówek, gra w szachy, gra w bridża itp.) lub fi­zycznego;

rekreacja ruchowa

jest ruch.

rekreacja czynna, w której głównym składnikiem

0x08 graphic
0x08 graphic
ODPRĘŻENIE

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

Aktywność i rozwój

fizyczny (sport,

turystyka)

Aktywność i rozwój

umysłowy (zabawa

czynna, hobby)

ROZRYWKA

ROZWÓJ FIZYCZNY

Regeneracja przez brak czynności

Ryc. 2. Struktura rekreacji wg J. Dumazediera: L — leczenie; W — widowiska; RU — roz­rywki umysłowe

0x08 graphic
Za kryterium podziału na rekreację czynną i bierną można przyjąć poziom przemiany materii. Jeśli nie przekracza on poziomu przemiany podstawowej, rekreację można uważać za bierną. Gdy jest wyższy od tego poziomu, można

rekreację traktować jako czynną (pobudzaną aktywnością fizyczną lub psy­chiczną).

Oólnie można więc stwierdzić, że czas wolny to okres, w którym człowiek nie musi świadczyć pracy lub wypełniać obowiązków, natomiast rekreacja to czynności, którym oddaje się w czasie wolnym, lub proces odzyskiwania sił fizycznych i'psychicznych. Warto też zauważyć, że rekreacja i rekreacja ru­chowa stanowi podobną parę terminów jak kultura i kultura fizyczna oraz wychowanie i wychowanie fizyczne. Kultura fizyczna stanowi nieodłączny składnik kultury ogólnej przesycony treściami ruchowymi; podobnie ma się rzecz z rekreacją i rekreacją ruchową.

Strukturę rekreacji wg francuskiego socjologa i eksperta UNESCO Joffre Dumazediera [Deja, 1991; Kiełbasiewicz-Drozdowska, 200la] przedstawia rycina 2. Nie negując uroków regeneracji przez brak czynności (tu jedynym wysiłkiem może być naciskanie przycisków telewizyjnego pilota lub podnosze­nie kufla z piwem) ani wartości rozrywki, największe potrzeby współczesnego człowieka powinny nas jednak skłonić do skupienia się na rozwoju fizycznym.

Postrzegając działalność sportową człowieka z perspektywy rekreacji nie sposób nie zauważyć, że czynnikiem powodującym ogromne spustoszenia za­równo w sferze psychicznej, jak i cielesnej, jest nadmierne współzawodnictwo w dziedzinie sprawności fizycznej. Karykaturalnie zniekształcona, szlachetna skądinąd starożytna formuła citius, altius, fortius (szybciej, wyżej, silniej) na­brała dziś złowrogiego wręcz wydźwięku. Zwyrodnienia w niepohamowanym dążeniu do bicia rekordów, za wszelką cenę, zrodziły między innymi doping, nieuczciwość sędziów i niegodziwość sportowców. Zjawisko „wyścigu szczu­rów" dotarło również do szkół, w których ważnym kryterium ocen jest spraw­ność, a w dziedzinie ruchowej — sprawność fizyczna. Pojęcia te można zdefi­niować następująco:

sprawność — zdolność żywego organizmu do wykonywania określonych czynności; dobrze opanowana i wyćwiczona umiejętność ruchowa lub umysłowa; zręczność;

sprawność fizyczna — zdolność żywego organizmu do wykonywania okre­ślonych czynności (wynikająca z budowy ciała, sprawności układu krą­żenia, gibkości, wytrzymałości, siły, zwinności, równowagi, zborności ruchów, mocy, szybkości reakcji i szybkości), a także dobrze opanowana i wyćwiczona umiejętność ruchowa.

Ocena sprawności wymagała wprowadzenia rywalizacji, a ustanowienie zbyt wysokich kryteriów oceny zaowocowało skutkiem przeciwnym do zamierzone­go. W Stanach Zjednoczonych przez wiele lat jedyną dostępną dla nauczycieli



22

23


0x08 graphic
próbą sprawności była Youth Fitness Test (Młodzieżowa Próba Sprawności). Młodzieży, która uzyskiwała co najmniej 85% punktów we wszystkich składni­kach tego testu, przyznawano odznakę zwaną Presidential Fitness Award (Szkolna Odznaka Sprawności). Analiza danych statystycznych ujawniła jed­nak, że zaledwie jedna dziesiąta procenta chłopców i trzy dziesiąte procenta dziewcząt mogą uzyskać niezbędne do zdobycia owej odznaki 85% punktów w zestawie sześciu prób. Okazało się więc, że ustalonych na tak wysokich po­ziomach kryteriów sprawności nie spełniała niemal cała młodzież [Pangrazi, 2000], co zniechęcało ją do uprawiania jakiejkolwiek formy ruchu. Dlatego coraz ważniejszym obszarem rekreacyjnej działalności współczesnego człowie­ka staje się aktywność fizyczna pozbawiona całkowicie lub w znacznej mierze składnika rywalizacji. Sukcesy sportowe mają bowiem wielorakie uwarunko­wania, wynikające między innymi z wrodzonych zadatków [Gracz, Sankowski, 2000], Dzięki nim niektórzy ludzie mogą bez żadnego, lub z niewielkim tylko nakładem pracy osiągać znaczne sukcesy w dziedzinie sportu, odpowiedniej do swych wrodzonych cech psychofizycznych, podczas gdy inni mimo wytężone­go treningu nie potrafią dojść do satysfakcjonujących ich wyników. Decyduje o tym w znacznej mierze wytrenowalność, czyli indywidualna wrażliwość danego człowieka na wykonywane ćwiczenia fizyczne. Zarówno odpowiedź na trening, jak i uwarunkowania genetyczne są czynnikami ograniczającymi pozo­stającymi poza kontroląjednostki. Niektórym wystarcza krótki jedynie trening, by dojść do znaczących wyników, inni zaś, mimo żmudnych ćwiczeń, nie osią­gają zadowalających efektów. Wywołuje to duże zniechęcenie u ludzi pozba­wionych zadatków ruchowych. Jeżeli zarazem nie są dość silni psychicznie, to łatwo tracą wiarę w sens jakiejkolwiek aktywności ruchowej. Człowiek mający w sobie ducha walki będzie szukał współzawodnictwa, również w dziedzinie sportu, natomiast osoba mająca inną strukturę psychiczną będzie unikała rywa­lizacji i nie znajdzie swego miejsca w sporcie wyczynowym. Takim właśnie osobom należy stworzyć propozycję w zakresie aktywności fizycznej o niskim poziomie rywalizacji i bez nadmiernego podkreślania roli sprawności fizycznej. Jest to szczególnie ważne w społeczeństwach zamożnych, gdzie brak harmonii z naturą — szybkie tempo życia, obfite i nienaturalne pożywienie, udogodnie­nia uwalniające człowieka od pracy fizycznej itp. — skutkuje niekorzystnymi zmianami. Nie wszyscy ludzie mogą osiągnąć bardzo wysoki poziom sprawno­ści, wszyscy jednak mogą być aktywni fizycznie. Opracowany w Stanach Zjed­noczonych Children 's Lifetime Physical Activity Model (C-LPAM — Ukształ­towany w Dzieciństwie Model Ustawicznej Aktywności Fizycznej) zawiera wskazówki dotyczące dawkowania młodzieży aktywności fizycznej. Zgodnie z tymi wskazówkami młodocianym powinno się zapewnić co najmniej 60 minut aktywności fizycznej dziennie [Pangrazi, 2000].

Analizując znaczenie terminu „aktywność fizyczna" lub „aktywność rucho-,a» można dojść do wniosku, że obejmuje on wszelkie ruchy człowieka Lh 2) wykonywane świadomie i nieświadomie, w trakcie pracy, wykonywa­nia obowiązków i zabawy. Zależność między aktywnością ruchową, rekreacją i rekreacją ruchową została przedstawiona graficznie na ryc. 3.

Tabela 2

Struktura aktywności fizycznej; tłustym drukiem zaznaczono dziedzinę stanowiącą temat niniejszego skryptu

0x08 graphic
aktywność ruchowa

celowa

sport wyczynowy

rekreacja i turystyka

obowiązki poza-
zawodowe

praca zawodowa

mimowolna dreszcze, ruchy mimowolne itp.

/

?<:

\

aktywność ruchowa

rekreacja ruchowa

rekreacja

V

\

/

)

Ryc. 3. Aktywność ruchowa, rekreacja i rekreacja ruchowa

Przedmiotem naszego szczególnego zainteresowania będzie ta część aktyw­ności ruchowej, która obejmuje składniki rekreacyjne. Wspólne pole znaczeń terminów „aktywność ruchowa" i „rekreacja" — to „rekreacja ruchowa".

Proces pedagogicznego kształtowania młodych pokoleń, którego celem jest wytworzenie potrzeby i umiejętności racjonalnego wypoczywania, pozwalają­cego skutecznie regenerować siły fizyczne i psychiczne w okresie całego życia, nosi nazwę wychowania do rekreacji. Jeśli proces ten obejmuje ukształtowa­nie potrzeby zażywania ruchu dla przyjemności, wówczas jest to wychowanie



24

25


0x08 graphic
do rekreacji ruchowej. Jego ideę — choć wówczas tak jej nie nazywano — już w 1888 roku urzeczywistnił doktor Henryk Jordan. Założył park przezna­czony dla młodzieży szkolnej i rzemieślniczej. Łączył aktywność fizyczną z działalnością wychowawczą i opieką nad ludźmi ubogimi (np. dożywianiem). Niestety, ideę Jordana w znacznej mierze zniszczyły kluby sportowe. Z czasem park ów w coraz większym stopniu stawał się bowiem miejscem zajęć dzieci, młodzież odchodziła zaś do klubów sportowych, w których sukces mogli osią­gnąć tylko najbardziej uzdolnieni ruchowo i pracowici. Pozostali tracili kontakt z zorganizowanymi formami rekreacji ruchowej, czyli w praktyce — z racjo­nalną rekreacją w ogóle [Demel, Humen, 1970].

By skłonić do uprawiania jej ruchowych form ludzi o różnych zadatkach należy zatem w toku wychowania do rekreacji właściwie postawić cele tego procesu. Jądrem rekreacji fizycznej powinno więc być nie kształtowanie sprawności fizycznej, lecz aktywność ruchowa [Pangrazi, 2000], która po­ziom owej sprawności fizycznej podwyższa niejako przy okazji. Niezwykle ważnymi składnikami są radość, zabawa i zadowolenie, gdyż właśnie one bu­dują pozytywne nastawienie człowieka do sfery własnych ruchów. Odpowied­nio dobrane formy aktywności ruchowej mają również wartości profilaktyczne i lecznicze. Na przykład rekreacyjna jazda na rowerze nie obciąża nadmiernie układu kostno-stawowego, a zarazem pozwala stracić zbędne kilogramy i po­znać ciekawe okolice. Jeżeli jest uprawiana umiarkowanie, systematycznie i racjonalnie, nie stanowi zagrożenia dla układu krążenia. Bardzo korzystne dla tego układu jest również pływanie rekreacyjne, spacery, niektóre gry sportowe, bieganie i inne rekreacyjne formy aktywności ruchowej. Jak bowiem głosi zna­ne powiedzenie — ruch może zastąpić pewne lekarstwa, ale żadne lekarstwo nie może zastąpić ruchu.

Pobieżny przegląd podstawowych pojęć w rekreacji ukazuje rozległy zakres zainteresowań tej dziedziny wiedzy. Można, oczywiście, analizować jej po­szczególne składniki, ale pełny obraz daje dopiero postrzeganie człowieka, cza­su i środowiska jako nierozłącznego systemu, w którym ogólnemu rozwojowi służą wszelkie narzędzia, procesy i zjawiska, zarówno naturalne, jak i będące wytworem cywilizacji. W badaniach problemów rekreacji niezbędne jest więc wykorzystanie metod wypracowanych w różnych dziedzinach nauki.

Biologiczne podstawy rekreacji ruchowej

Właściwości decydujące o możliwościach ruchowych człowieka — po czę­ści uwarunkowane genetycznie, po części ukształtowane w toku treningu — można podzielić na dwie wielkie grupy:

W przypadku właściwości energetycznych podstawowe znaczenie mają pro­cesy przetwarzania energii w organizmie. Zauważmy, że zgodnie ze znaną z fizyki zasadą zachowania energii organizm nie może jej wytwarzać, a jedynie przetwarzać. Jej źródłem jest pożywienie, którego składniki można podzielić na trzy wielkie grupy substancji:

  1. węglowodany (sacharydy),

  2. białka,

  3. tłuszcze.

Wartość energetyczna 1 g węglowodanów wynosi 4 kalorie, 1 g białka — również 4 kalorie, a 1 g tłuszczu — 9 kalorii [Cooley, 1997].

Spośród wymienionych substancji najszybciej dostarczają ustrojowi energii węglowodany. Ponadto oddziałują na układ nerwowy w taki sposób, że dają poczucie posiadania tej energii (niekiedy niezależnie od tego, czy ustrój rze­czywiście może nią dysponować). Białka stanowią podstawowy budulec tka­nek, tłuszcze zaś są substancjami magazynującymi stosunkowo duże ilości energii. Żaden z tych składników nie może być jedynym źródłem pożywienia, gdyż do właściwego funkcjonowania ustrój potrzebuje — w odpowiednich pro­porcjach — ich wszystkich, a także innych, np. witamin czy pierwiastków śla­dowych. Złożone przemiany, wskutek których ustrój pozyskuje energię, są przedmiotem badań biochemii, a pewne aspekty tych procesów — również dietetyki.

Przetwarzanie substancji odżywczych w ustroju (przemiana materii, czyli metabolizm) sprawia, że dysponuje on energią, którą może wykorzystać na wykonywanie wszelkich czynności, również ruchowych. Część przemiany ma-



26

27


0x08 graphic
terii pozwalająca sprawnie działać ustrojowi — mózgowi, sercu, wątrobie itp. — nosi nazwę podstawowej przemiany materii. Ustrój stałocieplny, a więc również człowiek, utrzymuje określoną ciepłotę ciała niezależnie od temperatury środowi­ska, co z jednej strony umożliwia mu sprawne działanie niezależnie od warunków (np. temperatury) panujących w otoczeniu, z drugiej jednak wymaga znacznej ilości energii podtrzymującej procesy życiowe. Jest ona potrzebna zawsze, niezależnie od tego, ile jej wydatkuje na zewnątrz. Dlatego w ustrojach stałocieplnych podstawo­wa przemiana materii jest stosunkowo intensywna. Tę ilość energii uzyskanej przez ustrój, która jest skutkiem różnicy między całkowitą przemianą materii a podsta­wową przemianą materii, można wykorzystać na czynności ruchowe (pracę) lub zmagazynować (np. w postaci tłuszczu).

Ogólnie można stwierdzić, że istnieją dwa podstawowe procesy uwalniania energii pozostającej do dyspozycji ustroju: wymagający zużycia tlenu (tlenowy, czyli aerobowy) i nie wymagający zużycia tlenu (beztlenowy, czyli anaero-bowy). W sytuacji „normalnego" przetwarzania energii ustrój wykorzystuje mechanizm tlenowy. Umożliwia on wykonywanie długotrwałych wysiłków

0 umiarkowanym natężeniu i nie powoduje szkód wewnątrz ustroju. Odtwarza­
nie zapasów energii z wykorzystaniem tlenu wymaga jednak stosunkowo dłu­
gotrwałych procesów biochemicznych przebiegających bezpośrednio w komór­
kach mięśni. Każda z nich dysponuje swoim własnym zapasem „paliwa", zu­
żywanego w trakcie wysiłku i odtwarzanego przez znajdujące się w komórce
specjalne organella zwane mitochondriami. „Paliwo" to nosi nazwę adenozy-
notrójfosforanu lub kwasu adenozynotrifosforowego, ale powszechnie używa
się zamiast niej skrótu ATP [Pilawski, 1977; Jaroszyk, 2001]. Udział procesów
tlenowych i beztlenowych w poszczególnych fazach aktu wyzwalania energii
w ustroju człowieka przedstawia ryc. 4.

Patrząc uważnie na ryc. 4 można doszukać się pewnej analogii do... techniki rakietowej. W niektórych współczesnych pociskach do startu służy silnik ra­kietowy, nie pobierający tlenu z otoczenia. Umożliwia on szybkie rozwinięcie ogromnej mocy, ale zapasy paliwa starczają mu na krótko. Rozpędza jednak pocisk do prędkości umożliwiającej włączenie do pracy bardziej „ekonomicz­nego" strumieniowego silnika odrzutowego, który zasysa powietrze z otoczenia

1 dzięki spalaniu paliwa ze znaczną prędkością wytłacza je przez dyszę wyloto­
wą [Harding, 1995]. Pracę silnika rakietowego można więc porównać do bez­
tlenowego, pracę silnika strumieniowego zaś — do tlenowego procesu przetwa­
rzania energii.

Substraty energetyczne są sukcesywnie dostarczane do pracujących mięśni wraz z krwią. Jeśli układ krwionośny nie nadąży z dostarczaniem substancji energetycznych i odprowadzaniem produktów przemiany materii, następują zaburzenia pracy mięśni w postaci drżenia lub bolesnych skurczów. Dlatego w rekreacji powinno się tak dobierać natężenie wysiłku, aby nie przekraczać

poziomu przemian tlenowych. W tym miejscu niezbędne jest zdefiniowanie kilku ważnych pojęć:

maksymalna moc tlenowa — maksymalna moc, jaką może rozwinąć ustrój z wykorzystaniem jedynie tlenowych procesów przetwarzania energii;

pułap tlenowy (VO2max) — największy pobór tlenu w jednostce czasu przez organizm w trakcie wysiłku z maksymalną mocą tlenową;

wydolność — sprawność przetwarzania energii w ustroju istoty żywej, któ­rej miarąjest moc, jaką dany ustrój może rozwinąć;

tolerancja wysiłkowa — zdolność do wykonywania określonych wysiłków bez głębszych zmian w środowisku wewnętrznym organizmu lub zabu­rzeń czynności narządów wewnętrznych;

wytrzymałość — zdolność ustroju żywego do długotrwałego wysiłku, której miarąjest maksymalna praca, jaką ów ustrój może wykonać w jednym nieprzerwanym akcie osiągając granicę tolerancji wysiłkowej.

%

100 -

;

tlenowe

80 -

60 -

V-""'

40 -

20 -

i

beztlenowe

i i i i i

2 4 6 8 10

czas [min|

Ryc. 4. Udział procesów tlenowych i beztlenowych w poszczególnych fazach aktu wyzwala­nia energii w ustroju człowieka [Wojcieszak, 1991]




0x08 graphic
Przyjrzyjmy się bliżej powyższym terminom. Maksymalna moc tlenowa

mówi o najwyższej możliwej do osiągnięcia sprawności przetwarzania energii przez dany ustrój z wykorzystaniem jedynie procesów tlenowych. Opisuje ilość pracy wykonanej w jednostce czasu, odpowiada więc wielkości określanej w fizyce mianem moc. W procesie tym bierze udział układ oddechowy, krwio­nośny i wyspecjalizowane organella w komórkach, nie bierze zaś np. tłuszcz. W przytoczonej definicji nie ma jednak mowy o tym, jak długo dany ustrój jest w stanie rozwijać ową moc. W rzeczywistości podczas wysiłku ustrój zawsze uruchamia i procesy tlenowe, i beztlenowe, więc nie sposób ich od siebie od­dzielić i dokładnie określić wartość mocy tlenowej czy maksymalnej mocy tle­nowej. Niemniej pewnym miernikiem sprawności przetwarzania energii jest pułap tlenowy VO2max. Niekiedy wielkość tę określa się symbolem

V02maxVO2max (Żołądź, 2001). Zauważmy kropkę nad literką „V". Oznacza ona odniesienie wielkości VO2max do czasu. Jeżeli zatem odpowiednikiem

VO;inax jest praca, to odpowiednikiem VO2max jest moc1. Zależność między mocą tlenową a pułapem tlenowym nie jest jednak wprost proporcjonalna. Sa-

; mo zużycie tlenu też nie odpowiada bowiem dokładnie rozwijanej mocy, gdyż różne ustroje wykorzystują go z różną sprawnością. Osoba wytrenowana po-

i trzebuje na rozwinięcie określonej mocy mniej tlenu niż osoba niewytrenowana. Jak już wspomniano, podczas rozpoczynania wysiłku uruchamiane są przede

■ wszystkim procesy beztlenowe. „Paliwo" beztlenowe ma tę zaletę, że umożli­wia szybkie rozwinięcie dużej mocy, ale i tę wadę, że jest go w ustroju bardzo mało. W trakcie trwania wysiłku jego rezerwy szybko się więc wyczerpują i konieczne jest uruchomienie tlenowego mechanizmu przetwarzania energii. W przypadku wysiłków długotrwałych rola procesów beztlenowych jest więc niewielka, tlenowych zaś — znaczna. Niekiedy (np. w biegach długodystanso­wych) zawodnik wykorzystuje w trakcie startu mechanizm beztlenowy, w trak­cie biegu — tlenowy, a na finiszu ponownie uruchamia pozostałe jeszcze re­zerwy beztlenowe.

Zauważmy, że w podanej powyżej definicji wydolności nie ma mowy ani o najwyższej mocy, ani o samym tylko tlenowym procesie przetwarzania ener­gii (pułap tlenowy może więc tylko w przybliżeniu stanowić jej miernik), ani o zaburzeniach czynności narządów wewnętrznych. Jest to po prostu wskaźnik sprawności przetwarzania energii w danym ustroju, z wykorzystaniem wszel­kich procesów, jakie ów ustrój ma do dyspozycji. Miarą wydolności jest rozwi-

0x08 graphic
Ujmując rzecz ściśle, owa kropka oznacza pierwszą pochodną po czasie, jest więc miarą zmienności danej wielkości w czasie. Symbol ten bywa jednak wykorzystywany na oznaczenie średniego poboru tlenu w ciągu jednej minuty, co nie jest w pełni właściwe.

iana przez ustrój moc. Jeśli odniesiemy wydolność do jednostki masy ciała, wówczas otrzymamy wydolność jednostkową. Niekiedy przelicza się wydol­ność nie 'ia jednostkę całkowitej masy ciała, lecz odnosi ją do masy beztłusz­czowej lub do czynnej masy mięśniowej [Żołądź, 2001].

Pojęcie „moc" kojarzy nam się najczęściej z motoryzacją — zdolnością do wykonania pracy przez silnik samochodu czy motocykla. W przypadku wydol­ności mamy do czynienia również z taką samą mocą fizyczną. Po co więc uży­wać dwóch różnych określeń na pojęcia, których miernikiem jest ta sama wiel­kość fizyczna?

Rozróżnienie jest uzasadnione, chociaż bowiem w obu przypadkach wyni­kiem końcowym jest moc, to jednak procesy powodujące jej wytworzenie są zasadniczo różne. W przypadku samochodu źródłem mocy jest silnik, a inne składniki układu napędowego — przekładnia, półosie itp. — służą jedynie do jej biernego przekazania na koła. Jedynym miejscem, w którym zgromadzone są zapasy nośnika energii, jest zbiornik paliwa. Natomiast w ustroju żywym centralne jest jedynie zasilanie tlenem i odprowadzanie produktów wysiłkowej przemiany materii (układ oddechowy i sercowo-naczyniowy); zarówno zapasy „paliwa", jak i „urządzenia" wytwarzające moc — czyli mięśnie — są zaś roz­proszone w całym ustroju. Znacznie bardziej skomplikowany jest więc zarówno proces sterowania owymi przetwornikami mocy, jak i zapewnienie im odpo­wiednich warunków pracy. W silniku sprawa jest prosta — dbają o to odpo­wiednie regulatory ciśnienia oleju, temperatury cieczy chłodzącej czy prądu ładowania akumulatora. W ustroju żywym podobny proces regulacji — czyli homeostaza — musi oddziaływać na każdy mięsień z osobna. Nie wszystkie one mają jednakową zdolność długotrwałego wytwarzania mocy; ogólna wy­dolność ustroju żywego jest więc ograniczona mocą jego „najsłabszego ogni­wa".

Wspomniany czynnik nie jest jedyną okolicznością sprawiającą, że nie moż­na utożsamiać pojęć „moc" i „wydolność" (choć moc jest miarą wydolności). W przypadku samochodu moc jest wytwarzana jednym tylko sposobem o stałej wydajności, określonej przez ilość dostarczanego paliwa, jego wartość energe­tyczną, sprawność procesu spalania, opory mechaniczne itp. Natomiast w ustroju żywym działają dwa różne mechanizmy przetwarzania energii: tleno­wy i beztlenowy. Każdy z nich działa z inną sprawnością, która w dodatku ina­czej się kształtuje w miarę upływu czasu trwania wysiłku. W odróżnieniu od silnika, ustrój żywy nie może wytwarzać jakiejś „mocy nominalnej" przez do­wolnie długi czas; ba, nie można nawet ściśle określić czegoś takiego, jak „moc trwała" ustroju żywego. Moc silnika jest więc niezależna od czasu jego pracy, natomiast wydolność maleje wraz z upływem czasu trwania i natężeniem wy-



30

31


0x08 graphic
siłku. Czynniki te rzutują więc na wydolność, ale nie stanowią treści tego poję­cia. Skoro bowiem miernikiem wydolności jest moc, to w definicji nie może znaleźć się czas trwania wysiłku (gdyż wówczas trzeba by mówić o pracy). Fakt, że ustrój nie może wytwarzać mocy dowolnie długo, stał się podstawą definicji pojęcia zmęczenie, które Edwards określił jako „utratę zdolności wy­twarzania mocy o wymaganej lub spodziewanej wartości" [Żołądź, 2001]. Wią­że się z nim również dość ogólne pojęcie tolerancji wysiłkowej, określającej fizjologiczne skutki wysiłku. Oba te pojęcia obejmują niezwykle ważny czyn­nik — czas, przez jaki ustrój może wykonywać wysiłek. Stanowi on zasadniczy składnik innego pojęcia — wytrzymałości. Wykorzystując zasady fizyki mo­żemy ją określić jako zdolność do wykonania pracy, której czynnikami są: na­tężenie wysiłku (moc) i czas trwania wysiłku. Fizjologicznym aspektem tego pojęcia jest natomiast osiągnięcie granicy tolerancji wysiłkowej lub zmęczenia. W takim znaczeniu pojęcie to nie miałoby sensu w odniesieniu do silnika spali­nowego, gdyż jest on zdolny — jak już wspomniano — do wytwarzania swej mocy nominalnej dopóty, dopóki jest zasilany paliwem; gdybyśmy go podłą­czyli do zbiornika Rafinerii Gdańskiej, mógłby ją praktycznie wytwarzać do­wolnie długo. Bardziej skomplikowane procesy przetwarzania energii w ustroju żywym sprawiają natomiast, iż wydolność zależy od czasu trwania i natężenia wysiłku (ściślej: maleje wraz z upływem czasu i wzrostem natężenia), więc konieczne jest określenie pojęcia „wytrzymałość", uwzględniającego ową za­leżność. Ujmując rzecz krótko: w ustroju żywym miarą wydolności jest zmie­niająca się w czasie moc, jaką ów ustrój może rozwinąć, a miarą wytrzymałości — praca, jaką może wykonać (ryc. 5 i ryc. 6).

Wykorzystanie procesów tlenowych umożliwia wykonywanie długotrwałych wysiłków o umiarkowanym natężeniu. Kiedy konieczne stają się wysiłki

0 większym natężeniu, ustrój musi wykorzystać inny mechanizm pozyskiwania
energii, zwany glikolizą beztlenową [Grottel, Celichowski, 2000]. Nie wymaga
on użycia tlenu, ale umożliwia tylko krótkotrwały wysiłek. Produktem tego
procesu jest kwas mlekowy, wywołujący objawy zmęczenia i bóle mięśni.
Ogólnie można jednak stwierdzić, że im wyższy jest wydatek energii —
zwłaszcza długotrwały — tym większe jest zapotrzebowanie ustroju na tlen.

Jak wynika z dotychczasowych analiz, zwiększenie wysiłku — czyli pracy wykonywanej przez mięśnie — wymaga zwiększenia „dostaw" tlenu do komó­rek. Konieczne jest zatem wzmożenie pracy płuc w celu szybszego nasycania tlenem krwi oraz przyspieszenia pracy serca, by owa bogata w tlen krew szyb­ciej docierała do komórek, w których ów tlen jest niezbędny do przetwarzania energii. Zwiększa się zatem zarówno częstotliwość i głębokość oddechów, jak

1 częstotliwość pracy serca.

k

moc silnika

moc no­minalna

^.

'////////

czas wykonywania pracy

Ryc. 5. Moc i praca silnika mechanicznego. Zakreskowane pole pod linią mocy nominalnej odpowiada pracy wykonanej przez silnik

Zmęczenie stanowi swoisty „bezpiecznik" chroniący mięśnie i cały ustrój przed przeciążeniem. Istnieje kilka teorii tego zjawiska, z których najbardziej znane są:

  1. teoria niedotlenienia, wiążąca zmęczenie z niedoborem tlenu w tkankach
    (zadłużeniem tlenowym),

  2. teoria wyczerpania, wiążąca zmęczenie z wyczerpywaniem rezerw ener­
    getycznych ustroju,

  3. teoria zatrucia, wiążąca zmęczenie z oddziaływaniem toksycznych pro­
    duktów wysiłkowej przemiany materii,

  4. teoria odwodnienia, wiążąca zmęczenie z utratą elektrolitów na skutek
    procesów termoregulacji [Winiarski, 1989].



32

33


0x08 graphic

i wydolność

/ zmęczenie

moc wymagana

lub spodziewana

czas wysiłku

Ryc. 6. Wydolność ustroju żywego. W odróżnieniu od mocy silnika mechanicznego maleje w miarę upływu czasu aż osiąga granicę zmęczenia. Pole zakreskowane pod krzywą odpowiada wykonanej przez ustrój pracy, która jest miarą wytrzymałości

Zmęczenie może obejmować cały ustrój lub jedynie poszczególne narządy. Można je powiązać z zaburzeniem homeostazy, wskutek czego wewnętrzne mechanizmy regulacyjne nie są w stanie wyrównać odchyleń poszczególnych czynników od zakresu ich dopuszczalnych wartości.

Zamieszczone w Słowniku języka polskiego definicje słów „zmęczenie" i „przemęczenie" nie różnią się znacznie, choć wyczucie językowe podpowiada nam, że różnice jednak są. By mocje lepiej określić, warto sięgnąć do słowni­ków obcojęzycznych. W Webster 's Encyclopedic Unabridged Dietionary ofthe English Language [1989] znajdujemy następującą definicję:

overfatigue (przemęczenie) — nadmierne zmęczenie, po którym wypoczy­nek jest utrudniony.

Natomiast definicje polskiego słowa „wyczerpanie" i angielskiego „exhau-stion" są zbieżne, choć nie dość dokładnie oddające istotę tego zjawiska. Przy­toczmy definicję polską:

wyczerpanie — utrata sił, osłabienie (fizyczne i psychiczne) organizmu.

Mamy tu do czynienia z dwoma określeniami: „utrata sił" i „osłabienie". Drugie z tych określeń odpowiada definicji słowa „zmęczenie", a zatem o róż­nicy między tymi dwoma pojęciami decyduje „utrata sił", czyli całkowita utrata zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

Zmęczenie jest zjawiskiem zarówno fizycznym, jak i psychicznym, aczkol­wiek w tej drugiej sferze nie doczekało się jeszcze badań, których wyniki po­zwoliłyby jednoznacznie rozpoznać jego mechanizmy. Według Winiarskiego [1989] głównymi czynnikami zmęczenia psychicznego są:

prace twórcze, wymagające wnioskowania,

uczenie się, czyli nabywanie nowych wiadomości i/lub umiejętności,

napięcie psychiczne, związane z koniecznością szybkiego podejmowania

ważkich decyzji,

monotonia, wywołana jednostajnością i powtarzalnością stosunkowo ła­
twych czynności.

Objawy zmęczenia fizycznego i psychicznego zestawiono w tabeli 3, a natu­ralny rytm biologiczny zmian wydolności człowieka w ciągu doby przedstawia

ryc. 7.

Doprowadzanie ustroju do granicy zmęczenia wywołuje jednak pewne pro­cesy dostosowawcze. Wskutek zjawiska zwanego superkompensacją („nadwy-równanie") narządy doprowadzone do granicy zmęczenia wzmacniają się po odpoczynku (ryc. 8). Proces ten stanowi podstawę treningu i świadomego pod­noszenia wydolności ustroju. O indywidualnych możliwościach wykorzystania superkompensacji decyduje wspomniana już wytrenowalność, czyli indywidu­alna wrażliwość danego człowieka na ćwiczenia fizyczne. Warto podkreślić, że zjawisko superkomopensacji pojawia się dopiero podczas znacznych wysiłków. Decyduje zarazem o ważnej różnicy między mocą silnika mechanicznego a wydolnością ustroju żywego; w tym pierwszym zjawisko superkompensacji nie występuje.

Mechanizm superkompensacji działa również „w drugą stronę". Ogólna ekonomia przyrody sprawia, że organ nie zmuszany do wysiłku traci zdolność do tegoż wysiłku: ustrojowi „nie opłaca się" bowiem utrzymywanie go w pełnej mobilizacji, jeśli owa mobilizacja nie jest w ogóle wykorzystywana. Przykła­dem może być przejściowy zanik mięśni w kończynie unieruchomionej opa­trunkiem gipsowym. Warto w tym miejscu powrócić również do angielskiej definicji słowa „przemęczenie" i zwrócić uwagę na sformułowanie „po którym wypoczynek jest utrudniony". Superkompensacją jest bowiem skutkiem nie samego tylko wysiłku, lecz cyklu wysiłek—odpoczynek. Wynika z niego, że w przypadku przemęczenia mamy do czynienia ze zjawiskiem, które można by określić mianem „antysuperkompensacji", wskutek którego taka sama dawka wysiłku powoduje coraz szybsze osiąganie stanu zmęczenia, czyli obniżenie wytrzymałości.



34

35


0x08 graphic
Tabela 3

Subiektywne i obiektywne objawy zmęczenia wg Winiarskiego [1989]

objawy obiektywne

Zmęczenie fizyczne

Zmęczenie psychiczne

— zmniejszenie zdolności do pracy i skupienia uwagi, — pogorszenie zdolności psychoru­chowej, — zmiany czynności bioelektrycznej ośrodkowego układu nerwowego, — zmniejszona sprawność fizyczna, osłabienie siły mięśni, — zmiany częstotliwości pracy serca i ciśnienia tętniczego, zmiany czę­stotliwości oddychania

— zmniejszenie szybkości i wrażliwo­ści na bodźce, — obniżenie zdolności do pracy i sku­teczności działania, wzrost liczby popełnianych błędów, — zaburzenia zborności psychorucho­wej, — zwolnienie tempa czynności inte­lektualnych (spostrzegania, kojarze­nia, podejmowania decyzji, uczenia się), — zmniejszenie zdolności skupienia uwagi, — przewaga procesów hamowania nad pobudzeniem, — wzrost kosztu fizjologicznego wy­konywanej pracy

objawy subiektywne

— znużenie, — niechęć do kontynuowania pracy, — duszności, mdłości, — niewrażliwość na bodźce zewnętrzne, — ból mięśni, — szum w uszach, — migotanie przed oczami

— znużenie, — niechęć do kontynuowania pracy, — otępienie (osłabienie świadomości), — ospałość, bóle i zawroty głowy, — senność lub bezsenność, — drażliwość i nerwowość, — osłabienie motywacji do działania

Zauważmy, że ryc. 8 przedstawia zmiany wydolności wskutek wysiłku (por. ryc. 6) i odpoczynku. Przypomnijmy, że wydolność to „sprawność przetwarza­nia energii w ustroju istoty żywej, której miarą jest moc, jaką dany ustrój może rozwinąć". Wspomnianą moc muszą rozwijać m.in. mięśnie oddechowe i serce. Wzrost ich siły wskutek superkompensacji sprawia, że w warunkach wysiłku są w stanie sprawniej dostarczać bogatą w tlen krew do mięśni, które wykonują zwiększoną pracę. U osób wytrenowanych krew w większym stopniu zostaje wysycona tlenem, a więc w celu dostarczenia komórkom niezbędnej ilości tego gazu wystarczy jej przetłoczyć mniej, co zmniejsza obciążenie serca. Silniejsze mięśnie oddechowe zwiększają natomiast możliwości pobierania przez ustrój powietrza (a więc i tlenu) z otoczenia: u osób nie wytrenowanych w ciągu mi­nuty płuca mogą „przepompować" około 80—100 litrów powietrza, u osób wytrenowanych zaś 160—180 litrów [Winiarski, 1989]. Skutkiem jednego z procesów dostosowawczych jest usprawnienie wykorzystania tlenu przez ustrój. Do wykonania określonej pracy człowiekowi wytrenowanemu wystarczy więc mniejsza jego ilość (a więc mniejsza praca płuc i serca, które w dodatku są sprawniejsze) niż człowiekowi nie wytrenowanemu.

WYDOLNOŚĆ zła średnia dobra

+40%

+20%

\

\

1

-20%

-40%

6 9 12 15 18 21 24 3 6 GODZINY

0x01 graphic

zmęczenie PRACA

regeneracja sil | superkompensacja

WYPOCZYNEK

Ryc. 8. Zjawisko superkompensacji wg Jakowlewa [za Winiarskim, 1989]

Ryc. 7. Dobowa zmienność wydolności człowieka wg Grata [za Winiarskim, 1989]



36

37


0x08 graphic
W warunkach spoczynkowych serce musi co minutę przetłoczyć przez na­czynia krwionośne około 5 litrów krwi. Objętość wyrzutowa serca, czyli ilość krwi wytłaczanej podczas jednego skurczu, wynosi około 75 ml [Rychlewski, 2001]. By zatem przetłoczyć ową krew, liczba koniecznych skurczów wynosi:

5000 ml : 75 ml = 67.

U człowieka wytrenowanego objętość wyrzutowa serca podczas wysiłku może wzrosnąć do 150 ml, więc do przepompowania tej samej ilości krwi wy­starczyłyby jedynie 33 uderzenia:

5000 ml : 150 ml = 33.

Takie właśnie tętno spoczynkowe miał ponoć legendarny biegacz — zwany „Czeską Lokomotywą" — Emil Zatopek. Podczas wysiłku ilość krwi przepom­powywanej w ciągu jednej minuty przez serce u osób nie wytrenowanych może wynieść około 20 litrów, u osób wytrenowanych zaś — 30 litrów [Winiarski, 1989]. Wynika to ze wzrostu tętna w czasie wysiłku. O ogólnej ilości przepom­powywanej krwi decydują zatem dwa czynniki: objętość wyrzutowa serca i tętno.

Maksymalna częstość pracy serca, której nie należy przekraczać, zależy od wieku. Oblicza się ją według wzoru:

HRmiK = 220 - wiek [lata].

Częstość pracy serca jest najlepszym wskaźnikiem właściwego doboru ćwi­czeń fizycznych podczas treningu. Zakres odpowiadający rozwijaniu sprawno­ści fizycznej (czyli uruchomieniu mechanizmu superkompensacji) zawiera się w granicach od 50 do 75% ///?max [Cooley, 1997]. Zależność właściwej często­ści pracy serca od wieku przedstawia tabela 4.

Zakres częstotliwości pracy serca, przy której najintensywniej zostaje uru­chomiony mechanizm superkompensacji, odpowiada górnej granicy zakresu podwyższania sprawności fizycznej i wynosi 70—75% HRmiiX, czyli:

HRopl = 70—75% HRmax.

Przy takiej częstotliwości przetwarzanie energii odbywa się głównie z wyko­rzystaniem mechanizmu tlenowego, a po okresie wypoczynku następuje zwięk­szenie wydolności. Zbyt niskie obciążenie wysiłkowe nie wywołuje zjawiska superkompensacji i nie podwyższa ogólnej sprawności ustroju; np. wielogo­dzinna praca gospodyni domowej nie może być uważana za trening, gdyż nic spowoduje poprawienia jej wyników sportowych.

Innym pojęciem związanym z ogólną gospodarką energetyczną ustroju jest równoważnik metaboliczny (metabolic equivalent MET). Jest to energia

zużywana w ciągu jednej minuty przez ustrój pozostający w stanie spoczynku TKrause, 1992]. Aby podwyższyć sprawność układu sercowo-naczyniowego, większości ludzi wystarczy aktywność fizyczna na poziomie 3—6 równoważ­ników metabolicznych; ten poziom jest zarazem najbardziej wskazany dla serca [Cooley, 1997]. Wartości MET dla różnych ćwiczeń są zestawione w tabeli 5.

Tabela 4 Zależność właściwej częstości pracy serca od wieku

wiek

(lata)

zakres sprawności fizycznej (uderzenia serca na minutę)

20

100—150

25

98—146

30

95—143

35

93—139

40

90—135

45 50

88—131

85—128

55

83—124

60

80—120

65

78—116

70

75—113

Tabela 5

Wartości MET dla różnych rodzajów ćwiczeń [Kuński, 2002]

Aktywność

Poziom MET

1.

Chód (3,0—-3,2 km/godz.) po płaskim, utwardzonym podłożu Bilard

2,5

2

Chód (4,0 km/godz.) po utwardzonym podłożu Schodzenie po schodach Chód 4 km/godz. z góry Ergometr rowerowy, 50 W (wysiłek bardzo lekki) Kręgle Siatkówka niezawodnicza, zespół 6—9 osób Taniec — walc, fokstrot

3,0

i.

Chód 4,8 km/godz. po utwardzonym podłożu Pływanie rekreacyjne (100 m — 3:00 min) Ergometr wioślarski, 50 W (wysiłek lekki) Spacer dla przyjemności, spacer z psem

3,5



38

39


0x08 graphic
Tometr wioślarski, 150 W (wysiłek ciężki)


0x08 graphic
0x08 graphic

Bieg, 9 km/godz.

4.

łyżwiarstwo, ponad 15 km/godz.

9,0

Narciarstwo biegowe, 8—13 km/godz. (wysiłek ciężki

18.

20.

0x08 graphic
4.

Chód 5,5 km/godz. Ćwiczenia rozciągające, joga Rekreacyjna jazda na rowerze, poniżej 16 km /godz. Gimnastyka Jazda konna Tenis stołowy

4,0

5.

Badminton rekreacyjny Chód 6,5 km/godz. po utwardzonym podłożu Callanetics w warunkach domowych Taniec

4,5

6.

Ergometr rowerowy Praca na działce Narciarstwo zjazdowe (wysiłek lekki) Wędkarstwo i łowiectwo

5,0

7.

Ergometr rowerowy, 100 W (wysiłek lekki) Taniec disco, folklorystyczny

5,5

8.

Chód 5,5 km/godz. pod górę Wycieczka z obciążeniem wyposażeniem turystycznym Trening siłowy Jazda na rowerze 16—20 km/godz. Narciarstwo zjazdowe (wysiłek umiarkowany) Pływanie (kraul, grzbietowy, 100 m — 2:00 min) Pływanie na wodach otwartych Boks, trening z workiem Zapasy (pojedynek do 5 min) Aerobik, balet współczesny, twist

6,0

9.

Marsz wojskowy

6,5

10.

Bieganie Wchodzenie na wzniesienie z obciążeniem do 4 kCi Ergometr rowerowy, 150 W (wysiłek umiarkowany) •; : Ergometr wioślarski, 100 W (wysiłek umiarkowany) Narciarstwo Narciarstwo biegowe (4 km/godz., wysiłek lekki) Łyżwiarstwo Tenis ziemny

7,0

11.

Wchodzenie na wzniesienie z obciążeniem 4,5—9,0 kG

7,5

12.

Bieg, 8 km/godz. Bieg w miejscu Wchodzenie na wzniesienie z obciążeniem 10—20 kG Jazda na rowerze, 20—22 km/godz. Narciarstwo biegowe, 6,5—8,0 km/godz. (wysiłek umiarkowany) Pływanie (lOOm — 1:45 min) Koszykówka, trening Piłka nożna Skakanka Siatkówka plażowa

8,0

10,0

10,5

11,0

azda na rowerze 22—25 km/godz. Pływanie (100 m — 1:20—1:30 min) Judo, jujitsu, karate, kickboxing, taekwondo .'pływanie, styl klasyczny Wiosłowanie, wysiłek umiarkowany Ergometr rowerowy, 200 W (wysiłek ciężki)

0x08 graphic
Bieg 12 km/godz.

12,0

Ergometr wioślarski 200 W (wysiłek bardzo ciężki)

Jazda na rowerze, 25—30 km/godz.

12,5

Piłka ręczna

Bieg 13 km/godz. Narciarstwo bieger

13,5

Ergometr rowerowy, 250 W (wysiłek bardzo ciężki)

lad 13 km/godz., wyczynowe

15,0

Bieg, 14,5 km/godz. Biec do schodach do

16,0

22.

0x08 graphic
Bieg 16 km/godz. Jazda na rowerze r

0x08 graphic
W tak złożonym tworze jak ustrój człowieka nie sposób analizować jakich­kolwiek zjawisk w oderwaniu od funkcjonowania całości. Na przykład wysiłek sprawia, że mózg produkuje związki chemiczne zwane endorfinami [Kuński, 2002; Tajniki ludzkiego umysłu, 1997]. Są one spokrewnione z opium, mogą blokować ból lub uczucie zmęczenia, a po wysiłku wywoływać uczucie przy­jemności. Owe naturalne „narkotyki" mają tę przewagę nad sztucznymi, że są wydzielane w niewielkich ilościach i działają tylko wtedy, gdy ustrój ich po­trzebuje, natomiast opium czy heroina — dopóty, dopóki nie skończą się pie­niądze na ich zakup. „Uzależnienie" od endorfin — przy zachowaniu odpo­wiednich proporcji — należałoby zatem postrzegać jako zjawisko pożądane, gdyż skłania do aktywności ruchowej o znacznym natężeniu.

Mózg jest organem niezwykłym pod wieloma względami. Jest ogromnie „żarłoczny" — przy masie wynoszącej ok. 2% całej masy ciała zużywa niemal 20% energii dostarczanej poprzez krew — ale w odróżnieniu od innych tkanek, nP- mięśni, nie potrafi magazynować glukozy, będącej nośnikiem energii. Musi



40

41


0x08 graphic
zatem być nieustannie zasilany krwią, której potrzebuje — w proporcji do swej masy — dziesięć razy więcej niż mięśnie; do stosunkowo niewielkiego mózgu trafia aż 13%, natomiast do wszystkich mięśni — zaledwie 20% całej tłoczonej przez serce krwi. Równocześnie zawartość glukozy we krwi w danym momen­cie silnie oddziałuje na czynności mózgu niezależnie od tego, ile energii jest zmagazynowane w całym ustroju w innych nośnikach — białkach i tłuszczach [Tajniki ludzkiego umysłu, 1997].

Uzyskana wskutek przemiany materii energia, czyli zdolność do wykonania pracy (w sensie fizycznym) nie wystarcza jednak do tego, by móc wykonywać jakiekolwiek czynności ruchowe. Energia ta musi bowiem zostać wykorzystana w określony, celowy sposób, co wymaga odpowiedniego sterowania jej prze­pływem. Zadanie to spełnia układ nerwowy, który — w zależności od swych funkcji — można podzielić na dwa podukłady: autonomiczny i somatyczny. Pierwszy z nich jest odpowiedzialny za zachowanie wewnętrznej równowagi ustroju (homeostaza), umożliwiającej jego działanie w zmiennych warunkach, jakie narzuca środowisko. Działa niezależnie od woli człowieka. Jego dwie główne części to układ współczulny i układ przywspółczulny. Oddziałują one równolegle na wiele narządów wewnętrznych, ale ich działanie jest zwykle przeciwne. Pierwszy zwany jest układem walki i czuwania, gdyż przygotowuje ustrój do przeciwdziałania zagrożeniom. Drugi określany jest jako układ odpo­czynku i trawienia, gdyż reguluje wiele czynności trzewnych. Układ współczul­ny powoduje np. przyspieszenie rytmu pracy serca, zwężenie naczyń krwiono­śnych niektórych narządów, skurcz zwieraczy i hamowanie wydzielania soków żołądkowych — a więc to, co przygotowuje ustrój do zwiększonej aktywności, np. obrony lub ucieczki. Natomiast układ przywspółczulny powoduje na przy­kład zwolnienie rytmu serca i rozszerzenie naczyń krwionośnych niektórych narządów — czyli czynności przydatne podczas odpoczynku i regeneracji sił. Przeciwne oddziaływanie obu opisywanych układów, w odpowiednich propor­cjach, w zależności od warunków zewnętrznych, sprawia, że niezależnie od stanu środowiska ustrój sam stwarza optymalne w danej sytuacji warunki swego działania [Krutki, Celichowski, 2001]. Współdziałanie obydwu części układu autonomicznego (zwanego również wegetatywnym) decyduje o zachowaniu stałości środowiska wewnętrznego ustroju.

Zadaniem somatycznego układu nerwowego jest zależne od woli — a za­tem związane z procesami psychicznymi — sterowanie ruchami [Tajniki ludz­kiego umysłu, 1997]. Właśnie ten układ tworzy bezpośrednio potencjał ruchowy człowieka, w którym można się dopatrzyć pewnych prawidłowości i wyróżnić w nim pewne składniki, a mianowicie [Petryński, 2002]:

zadatek ruchowy — wrodzona, uwarunkowana genetycznie skłonność ru­chowa, nie ukształtowana wskutek uprzednich ćwiczeń;

zdolność ruchowa — charakterystyczna, wyodrębniona właściwość narzą­dów ruchu i organów sterujących, wynikająca zarówno z zadatków, jak i kształtowana w wyniku ćwiczeń — np. siła lub szybkość — umożli­wiająca ukształtowanie umiejętności ruchowej;

umiejętność ruchowa — gotowość do sprawnego wykonania stosunkowo złożonego zadania ruchowego, oparta na zdolnościach i ukształtowana w wyniku ćwiczeń, cielesnych i umysłowych (uczenia się ruchów);

możliwość ruchowa — poziom gotowości do wykonania danych czynności ruchowych w danym momencie oraz prawdopodobieństwo zmian tej go­towości w przyszłości;

kompetencja ruchowa — zakres umiejętności ruchowych danej osoby.

Do zadatków możemy więc zaliczyć np. szybkość reakcji, do zdolności — siłę czy wytrzymałość, do umiejętności — biegłość w grze w tenisa czy żeglo­waniu na desce. Ponieważ możliwość ruchowa może dotyczyć zarówno teraź­niejszości, jak i przyszłości, jest pojęciem bardzo pokrewnym terminowi talent. Zauważmy, że niektóre składniki potencjału ruchowego człowieka można przy­pisać do kilku różnych kategorii, np. siła może być w pewnej mierze uwarun­kowana genetycznie, po części zaś — ukształtowana w toku treningu.

Bardzo pouczającym przykładem świadczącym o ważności sfery sterowania ruchami może być obserwacja sędziwych mistrzów wschodnich sztuk walki. Zdolności energetyczne człowieka zaczynają maleć po przekroczeniu 25—30 roku życia, gdyby zatem brać pod uwagę jedynie siłę, wytrzymałość, szybkość, szybkość reakcji itp., to człowiek siedemdziesięcioletni powinien być bez szans w bezpośrednim starciu z człowiekiem trzydziestoletnim. W przypadku mi­strzów kung-fu, ju-jitsu czy karate tak się jednak nie dzieje, z czego wynika wniosek, że mistrzowie ci z nawiązką nadrabiają spadek zdolności o charakte­rze energetycznym przewagą w zakresie umiejętności sterowania swymi ru­chami.

Ogólnie zdolności ruchowe można podzielić na następujące grupy:

  1. energetyczne, np. siła czy wytrzymałość,

  2. informacyjne (zbornościowe, koordynacyjne), np. równowaga, szybkość
    reagowania, orientacja czasowo-przestrzenna, różnicowanie, dopasowa­
    nie czasowe (synchronizacja) czynności,

  3. mieszane, np. zwinność, szybkość, gibkość.



42

43


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

rozwój osobniczy

rozwój cywilizacyjny

CZŁOWIEK

zdolności

abillities

możliwości

capabilities

talent

talent

uczenie się

NATURA zadatki antitudes

KULTURA

umiejętność

skills

kod genetyczny

0x08 graphic
rozwój gatunkowy

Ryc. 9. Struktura potencjału ruchowego człowieka. Określenia: „zadatki", „umiejętności", „zdolności", „możliwości" i „talent" odnoszą się do ruchowych aspektów tych pojęć, w bloku „KULTURA" należałoby zaś szczególnie uwzględnić kulturę fizyczną (wg Winiarskiego, 1995, zmodyfikowane)

0x08 graphic
0x08 graphic
Zauważmy, że pojęcia „zdolność ruchowa" nie można utożsamiać z poję­ciem „zdolność" — tak, jak się je rozumie w języku potocznym — gdyż ich zakresy znaczeniowe są różne. Według Słownika języka polskiego:

zdolność

1) predyspozycja do łatwego opanowywania pewnych umiejętności, zdo­bywania wiedzy, uczenia się; : 2) potencjalna sprawność, możność robienia czegoś, zdatność do czegoś.

W nauce o ruchach człowieka pojęciu „zdolność" przypisuje się tylko drugie ze znaczeń podanych w Słowniku języka polskiego. Składniki potencjału ru­chowego człowieka przedstawia ryc. 9.

Przedstawiony podział na grupy nie budzi wśród uczonych wątpliwości, na­tomiast przypisanie poszczególnych zdolności do odpowiednich grup bywa przedmiotem gorących sporów. W literaturze można zatem znaleźć również nieco inne zestawienia poszczególnych grup zdolności ruchowych.

Przedstawiony podział zdolności ruchowych można określić mianem „inży­nierskiego", gdyż uwzględnia jedynie cechy biologiczno-mechaniczne osoby wykonującej ruch. Odnosi się on zatem do możliwości ustroju wynikających z jego budowy i sprawności fizycznej. Jednakże w strukturze całej sfery rucho­wej człowieka bardzo ważną rolę odgrywają również chęci (motywacja) oraz inne czynniki natury psychologicznej — strach, lęk, odraza, radość, wstręt, skupienie uwagi itp. — których nie uwzględnia perspektywa „inżynierska". Istnieją więc inne modele sfery ruchów człowieka, ich omawianie wykroczyło­by jednak znacznie poza ramy niniejszego skryptu.

Zadatki, zdolności i umiejętności ruchowe stanowią podstawowe tworzywo sprawności fizycznej. Według Słownika języka polskiego:

sprawność — zdolność żywego organizmu do wykonywania określonych czynności; dobrze opanowana i wyćwiczona umiejętność ruchowa lub umysłowa; zręczność.

Natomiast sprawność fizyczną można zdefiniować następująco:

sprawność fizyczna — zdolność żywego organizmu do wykonywania okre­ślonych czynności (wynikająca z budowy ciała, sprawności układu krą­żenia, gibkości, wytrzymałości, siły, zwinności, równowagi, zborności ruchów, mocy, szybkości reakcji i szybkości), a także dobrze opanowana i wyćwiczona umiejętność ruchowa.

Sprawność fizyczna jest więc składnikiem ogólnej sprawności obejmującym sferę ruchów, zarówno w aspekcie energetycznym, jak i zbornościowym. Nie obejmuje natomiast pewnego bardzo ważnego składnika rekreacji. Przypo­mnijmy w tym miejscu cytowane już stwierdzenie Winiarskiego [1989]: Poczu­cie swobody wyboru i przyjemność to atrybuty rekreacji. Z rekreacyjnym uprawianiem ruchu powinno się więc przede wszystkim łączyć zdrowie i ra­dość, a dopiero w następnej kolejności sprawność fizyczna. W języku polskim można by to określić terminem dobrostan fizyczny, jednakże powszechnie używa się angielskiego określenia physical fitness lub po prostu — niezupełnie zgodnie z oryginalnym znaczeniem tego słowa w języku Szekspira i Marlowe'a

fitness. W słowniku Webstera [1989] termin fitness utożsamia się z hasłem health (zdrowie). Według słownika Kenta [1994]:

fitness — stan szczęśliwego, harmonijnego życia, obejmujący nie tylko sferę fizyczną, ale również intelektualną, uczuciową, społeczną i duchową.

W nowszym słowniku angielskim [Oxford Wordpower, 2002] znajdujemy następujące hasło:



44

45


0x08 graphic

DOBROSTAN

OGÓLNY (WELLNESS)

fitness — stan bycia zdrowym (fit);

fit — w dobrym zdrowiu fizycznym, zwłaszcza w wyniku ćwiczeń.

Wspólnym mianownikiem łączącym wszystkie te słowa jest zdrowie. Po polsku stany te należałoby określić mianem dobrostan (fitness) i dobrostan fizyczny (physicalfitness), które można by zdefiniować następująco:

dobrostan — stan szczęśliwego, harmonijnego życia, obejmujący nie tylko sferę fizyczną, ale również intelektualną, uczuciową, społeczną i duchową;

dobrostan fizyczny — zdrowie, dobra wydolność i sprawność oraz umiejęt­ność czerpania radości i zadowolenia z wykonywania rekreacyjnych czynności ruchowych.

Wprawdzie hasła „dobrostan", a tym bardziej „dobrostan fizyczny", nie znajdziemy ani w Słowniku języka polskiego, ani w Słowniku współczesnego języka polskiego, ale terminy te są zbudowane zgodnie z zasadami i duchem języka polskiego. Innym słowem spotykanym w literaturze angielskiej dotyczą­cej rekreacji jest wellness. Jest to synonim określenia fitness i na polski oba te pojęcia należałoby przetłumaczyć jak dobrostan ogólny. Bez wnikania w za­wiłości semantyczne, jest to dobrostan odczuwany subiektywnie. Innymi słowy, pojęcia fitness używa się na określenie faktycznego dobrostanu fizycznego, natomiast terminu wellness — na określenie subiektywnego odczucia dobrosta­nu ogólnego, nie tylko fizycznego. Składniki dobrostanu przedstawia schemat 1 [wg Olex-Mierzejewskiej, 2002].

Pojęcie wellness można w znacznym stopniu utożsamiać z polskim pojęciem zdrowie. W Słowniku języka polskiego znajdujemy następujące hasło:

zdrowie — stan żywego organizmu, w którym wszystkie funkcje przebie­gają prawidłowo; pełna sprawność i dobre samopoczucie fizyczne i psy­chiczne.

Ważnym pojęciem zamieszczonym na schemacie 1, nie mającym dobrego polskiego odpowiednika, jest asertywność. Według Słownika współczesnego języka polskiego [ 1999]:

asertywność — postawa odznaczająca się akceptacją samego siebie, otwar­tością i bezpośredniością w wyrażaniu własnych poglądów (z zachowa­niem szacunku dla opinii innych ludzi) oraz domaganiem się respekto­wania własnych praw (nie odmawiając tych samych praw innym); aser­tywność oznacza wiarę w siebie, ale jednocześnie szacunek dla uczuć i potrzeb innych.

0x01 graphic

DOBROSTAN FIZYCZNY

(FITNESS)

sprawność fizyczna, wygląd, samopoczucie, czynny wypoczynek, odporność na napięcie psychiczne, odporność na infekcje,

PRACA

walka z napięciem psychicznym, postawa twórcza, satysfakcja zawodo­wa.

0x08 graphic
0x08 graphic
STAN ZDROWIA

POWIĄZANIA Z INNYMI

przemiana materii, waga ciała, brak infekcji, naturalna odporność immunologiczna, stan tkanek i organów, zdrowie psychiczne, higiena psychiczna, odżywianie, sen.

Schem. 1. Składniki pojęcia „dobrostan" [wg Olex-Mierzejewskiej, 2002, zmodyfikowane]

0x08 graphic
0x08 graphic
Zdrowie oznacza zatem nie tylko brak choroby lub kalectwa, ale również optymalny dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny [Rychlewski, 2001]. Jak wynika z przytoczonej definicji, asertywność jest niezwykle ważnym składni­kiem ogólnego dobrostanu. Logicznym celem wszelkiej działalności człowieka

w dziedzinie fizycznej, społecznej, intelektualnej czy psychicznej — powin­no być osiągnięcie asertywności2.


0x08 graphic
Wprawdzie w całym skrypcie autorzy dążą do używania rdzennie polskich słów (np. nie "relacje", tylko „powiązania"; nie „koordynacja", tylko „zborność"; nie „organizm", tylko "Ustrój" itp.), ale dla pojęcie „asertywność" nie ma dobrego odpowiednika polskiego.


46

47


0x08 graphic
W analizach biologicznych uwarunkowań wszelkiej aktywności ruchowej człowieka nie można pomijać czynnika czasu (wieku). W naturze człowieka tkwią potrzeby wypoczynku, zabawy i rozwoju własnej osobowości, jednakże ich rola zmienia się w poszczególnych okresach życia (ryc. 10).

Ogólnie całe życie człowieka można podzielić na trzy podstawowe fazy [Winiarski, 1989]:

_

__

wypoczynek

- —

zabawa

rozwój osobowości

znaczenie

\ .

\

\

i

\

i i 10 20

1 30

1

40

1

50

1 * 60 wiek

Jak wykażemy w dalszej części skryptu, współczesna psychologia nie przyjmuje bez zastrzeżeń takiego podziału, niemniej w ogólnych zarysach moż­na go potraktować jako model roboczy do dalszych rozważań. Znaczenie ak­tywności ruchowej w poszczególnych okresach [Winiarski, 1989] przedstawia tabela 6.

Celem rekreacji ruchowej powinno być wdrażanie ludzi do radosnej aktyw­ności ruchowej, skutkującej dobrostanem fizycznym i ogólnym, a ogólna sprawność fizyczna — obejmująca zarówno zdolności zbornościowe, jak i energetyczne — powinna pojawiać się jako naturalny wynik tejże aktywności. Jednakże łatwość pomiaru określonych zdolności ruchowych sprawia, iż nawet w rekreacji ową mierzalną sprawność wykorzystuje się do porównań czy oceny osiągniętych skutków aktywności ruchowej. Służą do tego próby sprawnościo­we, z których każda mierzy określoną zdolność ruchową. W załączniku przed­stawiono opisy różnych prób sprawnościowych.

Tabela 6 Rola ruchu w poszczególnych okresach życia (wg Winiarskiego)

Okres życia

Rola ruchu

dzieciństwo i młodość

— pobudza rozwój fizyczny, — podnosi wydolność, — wyrównuje skutki przeciążenia nauką, — ułatwia usuwanie odchyleń w rozwoju psychofizycznym

wiek dojrzały

— pomaga w utrzymaniu osiągniętej wcześniej wydolności fizycznej, — zapobiega schorzeniom (również cywilizacyjnym i zawodo­wym) i działa leczniczo, — ułatwia zachowanie równowagi wewnątrz ustroju oraz w układzie ustrój—środowisko

wiek starszy

— opóźnia spadek wydolności i sprawności, pomaga zachować zdrowie, — wyrównuje zaburzenia i usuwa skutki niesprawności


Ryc. 10. Znaczenie wypoczynku, zabawy i rozwoju osobowości w życiu człowieka (wg Wi­niarskiego, 1989)

0x08 graphic
' Nazwy „anafaza", „mezofaza" i „katafaza" niezbyt ściśle odpowiadają określeniom „dzie­
ciństwo i młodość", „dojrzałość" i „wiek starszy"; przedrostek
ana- oznacza „wznosić się, przy­
rastać", mezo „pośredni, środkowy", kata „opadający, malejący". Istotą określeń „anafa­
za", „mezofaza" i „katafaza" jest więc kierunek przemian w ustroju człowieka, nie zaś okres
życia.

48


0x08 graphic
Psychologiczne podstawy rekreacji ruchowej

Na początku niniejszego rozdziału konieczne jest zdefiniowanie dwóch ważnych pojęć:

psychika — całokształt wrodzonych i nabytych dyspozycji duchowych i in­telektualnych, uczuciowych, woli, stanowiących funkcję mózgu; życie duchowe jednostki lub grupy społecznej, zbiorowości;

psychologia — nauka badająca powstawanie i przebieg procesów psychicz­nych, zajmująca się opisem i analizą cech psychicznych człowieka oraz regulacją jego stosunków z otoczeniem. [Siownik języka polskiego 1989].

W przypadku człowieka wszystkie powyższe terminy ściśle wiążą się ze zdefiniowaną już kulturą, będącą cennym wytworem cywilizacji. Nawiązując zaś do wspomnianej na początku rozdziału 2 funkcji języka w kulturze należy zauważyć, że jest on bardzo ważnym czynnikiem nie tylko opisującym, ale również współkształtującym obraz postrzeganego przez człowieka świata. Ist­nieje nawet hipoteza determinizmu językowego Sapiro-Whorfa [Kurcz, 1995] głosząca, że właśnie język opisu kształtuje obraz postrzeganego świata i sposób myślenia. Innymi słowy, język jest nie tylko biernym narzędziem opisu, ale również czynnym budulcem obrazu świata postrzeganego przez człowieka. Zagadnienia te są przedmiotem badań psycholingwistyki i socjolingwistyki. Nie tylko zatem przekazywane człowiekowi treści, ale również słowna postać ko­munikatu będą decydowały o sposobie odbioru, a także stosunku odbiorcy tego komunikatu do owych treści — również w zakresie pedagogiki czasu wolnego i wychowania do rekreacji. Warstwa językowa stanowi zatem ważny czynnik decydujący o skuteczności przekazu wszelkich treści, w tym również dydak­tycznych. O odbiorze owych treści w znacznym stopniu będzie jednak decydo­wał typ psychiczny nauczającego, uczącego się, a także wzajemne zależności między nimi.

Najważniejszym spośród czynników psychologicznych jest typ tempera­mentu. Już w starożytności Hipokrates podzieli! pod tym względem ludzi na cztery kategorie. Podział ten przetrwał bez większych zmian przez wiele stuleci, a żvjący w późniejszych czasach uczeni jedynie go uściślali. Poniżej zostaną przedstawione cechy poszczególnych typów według Pawłowa [Czajkowski, 1996].

Tabela 7 Cechy temperamentu [Czajkowski, 1996]

"Tyj) temperamentu

Cechy temperamentu

melancholik

lyp słaby, o słabych procesach zarówno pobudzenia, jak i hamowa­nia. Mało odporny na działanie silnych bodźców pobudzających i hamujących, bierny. Bardzo wrażliwy, zbyt silne bodźce mogą doprowadzić do zaburzeń w zachowaniu.

flegmatyk

Typ silny, zrównoważony, powolny. Odznacza się dużą siłą i rów­nowagą procesów nerwowych przy ich małej ruchliwości. Odporny na mocne bodźce i sytuacje trudne, reaguje spokojnie i powolnie, wykazuje wyraźną niechęć do zmiany sytuacji, działania, progra­mów; szczególnie nie lubi zmian nagłych, niespodziewanych i nie zapowiedzianych.

sangwinik

Człowiek ruchliwy, szybki, łatwo przystosowujący się do zmiennych sytuacji. Bez trudu przyjmuje nagłą zmianę programu działania, łatwo przechodzi od jednej działalności do innej, odporny na trudne warunki życia.

choleryk

Duża siła zjawisk nerwowych ze znaczną przewagą procesów pobu­dzenia; wybuchowy, niecierpliwy, nieopanowany, nie potrafi czekać, skłonny do wybuchów złości, odznaczający się dużą energią życiową i przebojowością. Uporczywy w działaniu, często bardzo egocen-tryczny, dążący do panowania i dominowania.

Bez wątpienia ważnym czynnikiem psychologicznym jest również poziom inteligencji. Nie należy jednak wzorców umysłowych bezkrytycznie przenosić na czynności czuciowo-ruchowe. Jak wynika z badań [Niebudek, 1990], w sy­tuacji trudnej wysoki poziom inteligencji może skutkować obniżeniem zdolno­ści do uczenia się czynności ruchowych, co skądinąd dobrze zgadza się z opu­blikowaną w 1935 roku hipotezą Blissa-Bodera, że poświęcanie nadmiernej uwagi wykonywanej czynności ujemnie wpływa na sprawność owego wykona­nia; obrazowo ujmuje to określenie paralysis from analwsis, czyli — w wolnym tłumaczeniu — „niemoc z dociekliwości" [Schmidt, 1991]. Do czynników spo­łecznych zaliczamy np. płeć, wiek i zawód, do ekonomicznych — zamożność, dostępność urządzeń rekreacyjnych i ilość wolnego czasu.

Innym ważnym podziałem jest podział na introwertyków i ekstrawerty­ków. Introwersja jest cechą osobowości polegającą na braku zainteresowania światem zewnętrznym i praktyczną działalnością, na skupianiu się na własnych Przeżyciach wewnętrznych, zamykaniu się w sobie i niechęci do nawiązywania



50

51


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x01 graphic

poziom pobudzenia (lub motywacji)

kontaktu z innymi ludźmi. Natomiast ekstrawersja jest cechą osobowości wyra­żającą się w kierowaniu uwagi i zainteresowań na świat zewnętrzny, łatwości nawiązywania kontaktów z ludźmi i dużej potrzebie działania [Słownik języka polskiego, 1989].

Typowy introwertyk jest zwykle spokojny, skupiony na sobie samym. Nie zawiera łatwo znajomości. Jest opanowany, działa planowo, nie podejmuje po­chopnych decyzji, stara się przewidzieć następstwa swego postępowania. Rzad­ko wpada w gniew. Jest spolegliwy, nieco pesymistyczny, etyczny. Ma niewielu przyjaciół, nie lubi działań powierzchownych, jest systematyczny.

Ekstrawertyk jest towarzyski, otwarty, wesoły. Często ryzykuje, lubi sytu­acje podniecające. Nierzadko działa pod wpływem chwili. Ceni zmiany, jest optymistyczny. Łatwo wpada w gniew, nie zawsze panuje nad swoimi uczu­ciami, nie zawsze można na nim polegać. Ma wielu przyjaciół, potrzebuje cią­gle nowych bodźców. Reaguje szybko, nie przejmuje się doznanymi niepowo­dzeniami. Jest optymistyczny, lubi ruch, zabawy, zmiany, prace ręczne. Nie kontroluje uczuć rozumowo.

Ostatnimi z omawianych cech temperamentu jest stałość i chwiejność emo­cjonalna (neurotyczność). Nazwy te dokładnie oddają istotę obu pojęć, więc nie wymagają dodatkowego omawiania.

By móc podjąć próbę analizy psychologicznych aspektów rekreacji, warto sięgnąć do dorobku uczonych amerykańskich. Już w 1898 roku E.L. Thorndike sformułował tzw. prawo skutku (Law ofEffect) głoszące, że większa jest szan­sa na powtarzanie zachowań, po których następuje nagroda, niż tych, których skutkiem jest kara. To banalne z pozoru stwierdzenie — zwane niekiedy wa­runkowaniem operacyjnym — stało się podstawą rozwoju licznych teorii, np. uczenia się i nauczania [Schmidt, 1988; Kurcz, 1995].

Nieco wcześniej, w 1908 roku, M.R. Yerkes i J.D. Dodson opublikowali pracę na temat zależności poziomu pobudzenia (jeśli podwyższona gotowość do działania nie ma określonego celu) lub motywacji (gdy podwyższona goto­wość do działania ma określony cel) na sprawność działania. Sformułowana przez nich zasada nosi nazwę prawa Yerkesa-Dodsona (Yerkes-Doclson Law) lub zasady odwróconego U (irwerted Uprinciple) [Schmidt, 1988; Czajkowski, 1996]. Zgodnie z tym prawem istnieje wyraźna zależność między poziomem motywacji a skutecznością działania (ryc. 11). Jak wynika z prawa Yerkesa-Dodsona, istnieje określony poziom motywacji, przy którym sprawność wyko­nania jest najwyższa. Należy zauważyć, że zarówno zbyt niski („nie zależy mi na tym"), jak i zbyt wysoki („za wszelką cenę!") poziom motywacji skutkuje obniżeniem skuteczności aż do całkowitej niemożności wykonania zadania. Ta druga ewentualność dobrze zgadza się ze wspomnianą już hipotezą Blissa-Bodera, że poświęcanie nadmiernej uwagi wykonywanej czynności ujemnie wpływa na sprawność owego wykonania.

Ryc. 11. Prawo Yerkesa-Dodsona

Yerkes i Dodson sformułowali właściwie nie jedno, lecz kilka praw wiążą­cych sprawność działania z poziomem motywacji. Optymalny poziom motywa­cji zależy bowiem również od psychicznych właściwości człowieka oraz od trudności zadania. Zazwyczaj im łatwiejsze zadanie, tym wyższy powinien być optymalny poziom motywacji; w takim samym zadaniu inny będzie też opty­malny poziom pobudzenia flegmatyka i choleryka, nowicjusza i specjalisty czy człowieka wypoczętego i zmęczonego. Najważniejszym wnioskiem płynącym z prawa Yerkesa-Dodsona jest jednak to, że zarówno zbyt niski, jak i zbyt wysoki poziom motywacji ujemnie wpływa na sprawność wykonania zada­nia; mało skuteczny będzie zatem zarówno zupełny „luz", jak i nadmierny przymus.

Znane od niemal stu lat prawa Yerkesa-Dodsona nieustannie sprawdzają się w praktyce. Potwierdzeniem ważności czynników psychologicznych w sporcie wyczynowym są na przykład sukcesy Adama Małysza, których źródeł należy upatrywać nie tylko w treningu fizycznym, ale również i psychicznym. Innym Przykładem jest znakomity narciarz Hermann Meier, który po osiemnastomie-sięcznej rekonwalescencji po wypadku motocyklowym, wskutek którego gro-z'ła mu amputacja nogi, w sezonie 2002/2003 ponownie powrócił na narciarskie stoki i ponownie zaczął zwyciężać z najlepszymi zawodnikami na świecie.



52

53


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Niemiecki żeglarz Jochen Schiimann, mimo ogromnych umiejętności technicz­nych, taktycznych i strategicznych, nie zwyciężał w wielkich imprezach dopóty, dopóki nie pomogli mu psychologowie. Później zdobył trzy złote medale olim­pijskie (jeden w klasie „Finn" i dwa w klasie „Soling"), a w 2003 roku był ster­nikiem i strategiem szwajcarskiego jachtu Alinghi, zdobywcy jednego z najcen­niejszych trofeów żeglarskich na świecie — Pucharu Ameryki.

Powracając jednak do problematyki rekreacji, zgodnie z modelem zapropo-!' nowanym przez J. Dumazediera (ryc. 2), zachowanie w czasie wolnym może mieć charakter bierny lub czynny, twórczy, odtwórczy lub konsumpcyjny. Niemniej wszystkim formom aktywności rekreacyjnej można przypisać pewne wspólne cechy, a mianowicie:

  1. powinna być źródłem przyjemności,

  2. powinna być dobrowolna,

  3. powinna być bezinteresowna,

  4. powinna cechować się spontanicznością i brakiem przymusu,

  5. powinna być odmienna od zajęć związanych z pracą czy codziennymi
    obowiązkami i odbywać się w czasie wolnym [Winiarski, 1989].

W zależności od okoliczności, ta sama czynność może być postrzegana jako czynność rekreacyjna lub jako praca. Na przykład żeglujący na „Omedze" tata, traktujący manewrowanie jachtem jako zabawę z dziećmi, zajmuje się rekre­acją. Ten sam tata, wykonujący te same manewry jako instruktor na kursie szkoleniowym, zajmuje się pracą.

Zależności psychologiczne decydujące o zachowaniu człowieka w czasie wolnym przedstawiono na schemacie 2. Zwróćmy szczególną uwagę na blok „system potrzeb i dążeń"; ten składnik całego systemu regulacyjnego jest kształtowany w procesie wychowania do rekreacji. Określają go czynniki bio­logiczne (m.in. stan zdrowia i warunki fizyczne), psychiczne, społeczne i eko­nomiczne. Właśnie potrzeby i wynikające z nich dążenia umożliwiają człowie­kowi stworzenie warunków do rekreacji.

W trakcie rozwoju cywilizacji inteligencja człowieka sprawiła, że zaczął on w stopniu większym niż jakiekolwiek inne istoty przystosowywać otoczenie do swoich potrzeb. Stworzył więc dla siebie swoiste sztuczne środowisko życia. Jednakże ze zmianami środowiska nie szły w parze przemiany ewolucyjne. Zaburzenie harmonii między rozwojem cywilizacyjnym i biologicznym ma wielorakie, ujemne skutki. Wielu spośród ukształtowanych w toku ewolucji potrzeb nie można zaspokoić w codziennych warunkach cywilizacji; ten brak — choćby częściowo — ma wyrównać właśnie rekreacja. Na podstawie do­stępnej literatury Winiarski [1989] wymienia 11 rodzajów takich potrzeb:

1) potrzebę wypoczynku i odprężenia,

  1. potrzebę aktywności psychofizycznej,

  2. potrzebę zmiany trybu i środowiska życia,

  3. potrzebę emocji,

  4. potrzebę obniżenia poziomu samokontroli,

  5. potrzebę agresji,

  6. potrzeby ambicjonalne,

  7. potrzeby poznawcze,

  8. potrzebę rozwoju, ,

  1. potrzeby estetyczne,

  2. potrzeby społeczne.

doświadczenie indywidualne

t ;

bodziec początko­wy

struktura motywacji

napięcie motywacyjne

proces mo­tywacyjny

zachowanie w czasie wolnym

'W

1 1

t

1

system potrzeb i dążeń

Schem. 2. Uproszczony schemat procesu regulacji zachowania w czasie wolnym [wg Winiar­skiego, 1989]

Ograniczenia w rozwoju rekreacji ruchowej stanowią czynniki zwane barie­rami rekreacji fizycznej. Winiarski [1989] wylicza (za B.J. Kunickim) nastę­pujące:

  1. bariera poznawcza,

  2. bariera ideologiczna,

  3. bariera kulturowa,

  4. bariera psychologiczna.



54

55


0x08 graphic
Bariera poznawcza wynika z braku wiadomości na temat roli rekreacji w ogólnym rozwoju człowieka, fizycznym, intelektualnym i duchowym. Prze­łamywanie tej bariery — to iście pozytywistyczna „praca u podstaw", po­wszechne uświadamianie wartości rekreacji i jej niezbędności w życiu współ­czesnego człowieka. Można tu przytoczyć propagowane przez prof. Zbigniewa Religę powiedzenie ,,przed zawałem uciekaj na własnych nogach", a także spa­rafrazować znaną zasadę prawną i stwierdzić, że nieznajomość wartości rekre­acji w życiu człowieka nie chroni go przed ujemnymi skutkami jej zaniedbywa-

nia.

Bariera ideologiczna wynika z przyjętych powszechnie postaw i poglądów

0 niskiej wartości aktywności fizycznej, bariera kulturowa — z ukształtowany­
mi w dziejach wzorcami zachowań w społeczeństwie, bariera psychologiczna
— z braku odpowiedniej motywacji. W istocie więc wszystkie te bariery mają
wspólne korzenie w psychice człowieka. Jeżeli w niektórych rejonach Ameryki
widzi się pieszego to znaczy, że prawdopodobnie... zepsuł się mu samochód!
W toku rozwoju cywilizacji ukształtowało się bowiem przekonanie, którego
ofiarami do pewnego stopnia jesteśmy do dzisiaj, że praca jest przekleństwem
niższych warstw społecznych, a bezczynność jest przymiotem i przywilejem
warstw wyższych. Nierzadko osoby zajmujące wysokie pozycje w hierarchii
społecznej postrzegają więc aktywność ruchową jako coś niestosownego. To
przekonanie, na szczęście, obecnie zanika i kształtuje się przekonanie wręcz
przeciwne. Dziś nikogo już nie dziwi widok biegającego po parku prezydenta
Stanów Zjednoczonych czy walczącego na macie prezydenta Rosji. Przełama­
nie paradoksalnej, bezrozumnej obawy popełnienia „grzechu przeciwko hipoki-
nezji", powinno stanowić podstawowe zadanie wychowania do rekreacji

1 pedagogiki czasu wolnego, zwanej też pedagogiką rekreacji [Siwiński,
2001; Winiarski, 1989]. Według Demela i Humena [1970] definicja tego poję­
cia brzmi następująco:

wychowanie do rekreacji — popularyzowanie wzorów, tworzenie różnora­kich modeli organizowania czasu wolnego, kształtowania nawyków, przyzwyczajeń i postaw.

Przypomnijmy cytowane już stwierdzenie Winiarskiego [1989], że aktyw­ność rekreacyjna powinna się cechować spontanicznością i brakiem przymusu. Innymi słowy, u podstaw każdej aktywności rekreacyjnej musi tkwić swobodny wybór.

Motywy podjęcia danej działalności mogą być inne niż te, które skłaniają do jej kontynuowania. Badania obu tych grup motywów przeprowadził wśród alpi­nistów Atanasow [za Dąbrowskim, 1995]. Ustalił on, że trzema najważniejszy­mi przyczynami skłaniającymi ludzi do rozpoczęcia uprawiania alpinizmu są:

1) możliwość sprawdzenia siebie, wykazania swej silnej woli (35%),

  1. umiłowanie przyrody (28%),

  2. motywy poznawcze (15%).

Natomiast do kontynuowania alpinizmu skłania ludzi przede wszystkim:

  1. środowisko przyjaciół (19%),

  2. ukierunkowanie sportowe (15%),

  3. chęci (15%),

  4. umiłowanie przyrody (12%).

Wprawdzie przytoczone wyniki badań dotyczą alpinizmu, niemniej ilustrują pewne zjawisko istniejące również w innych formach rekreacji, mianowicie zróżnicowanie motywów skłaniających do podjęcia jakiejś aktywności i przy­czyn powodujących jej kontynuowanie.

Do analizy psychologicznej sytuacji osoby uprawiającej ruchową działalność rekreacyjną warto wykorzystać schemat zaproponowany dla żeglarstwa przez Dąbrowskiego [1995]. Rozważa on tę sytuację w trzech płaszczyznach:

  1. człowiek—środowisko,

  2. człowiek—sprzęt,

  3. człowiek—człowiek.

Środowisko, wskutek swej nie do końca przewidywalnej zmienności, stawia człowiekowi pewne wyzwania. Ciekawość świata i poszukiwanie przygody bywają potężnymi czynnikami skłaniającymi człowieka do podejmowania ak­tywności rekreacyjnej. Nierzadko niesie ze sobą konieczność podejmowania ryzyka. Uczuciem zabezpieczającym człowieka przed decyzjami czy działania­mi groźnymi dla niego samego jest strach. Z codziennego doświadczenia wia­domo, że jego oddziaływanie na sprawność działań jest podobne do opisanego prawem Yerkesa-Dodsona oddziaływania pobudzenia lub motywacji. Przy zbyt niskim poziomie strach nie spełni swej funkcji zabezpieczającej przed niebez­piecznymi decyzjami lub działaniami, przy zbyt wysokim — sparaliżuje owo działanie. W środowisku naturalnym człowiek powinien więc nauczyć się umiejętności opanowania strachu. Innymi słowy, musi umieć zaryzykować, kiedy trzeba; nie powinien jednak ryzykować bez konieczności. Taka reguła jest zgodna z ogólnymi uwarunkowaniami biologicznymi i ewolucyjnymi. Dlatego jako wynaturzenie należałoby potraktować wszelkie formy aktywności, w któ­rych ryzyko stanowi cel sam w sobie.

W sytuacji poważnego zagrożenia, gdy uczucia człowieka ilustruje prawa gałąź wykresu Yerkesa-Dodsona (ryc. 11), człowiek reaguje zwykle na jeden z trzech typowych sposobów: agresją, regresją lub fiksacją [Dąbrowski, 1995]:

Agresja przejawia się najczęściej w kontaktach człowiek—człowiek. Jest to reakcja o bardzo pierwotnej naturze, niegdyś warunkująca przetrwanie człowie­ka jako gatunku [Winiarski, 1989], dziś natomiast, w warunkach rozwiniętej kultury i cywilizacji, zazwyczaj niepożądana. Umiejętność panowania nad wła-



56

57


sną agresją jest w grupowej działalności rekreacyjnej niemal równie ważna, jak umiejętność panowania nad strachem.

Fiksacja przejawia się zwykle w styczności człowiek—środowisko i czło­wiek—sprzęt [Dąbrowski, 1995]. Opisuje ją wspomniana już zasada Blissa-Bodera głosząca, że nadmierna kontrola zaburza sprawność działania człowie­ka. Jeżeli zatem waga stojącego przed człowiekiem zadania sprawia, iż jego poziom motywacji znajduje się daleko na prawej gałęzi krzywej Yerkesa-Dodsona, wówczas może być praktycznie niezdolny do działania („niemoc z dociekliwości"). Ten właśnie proces stanowi jądro zjawiska fiksacji.

Regresja najsilniej przejawia się w układzie człowiek—człowiek. Polega na prymitywizacji zachowań w stosunku do normalnych możliwości osoby wyko­nującej jakąś czynność. Poddany nadmiernemu napięciu człowiek może nie być zdolny do wykonania prostej skądinąd czynności (jednym z przykładów tego zjawiska jest tzw. „zdumienie egzaminacyjne", polegające na niemożności wy­kazania się przed egzaminatorem wiedzą i umiejętnościami, które skądinąd egzaminowany posiada). Przejawem regresji jest również np. wulgarny język czy infantylne zachowania osób dorosłych.

W sytuacji zagrożenia człowiek może zatem zareagować według dwóch ogólnych wzorców:

Pewnym przykładem zależności między skutecznością działania a wzorcem reagowania może być postawa naszego znakomitego sportowca, Adama Mały-sza. Skacząc na nartach musi zachowywać się czynnie; przeczekanie nie wcho­dzi w grę. Skupia się zaś głównie na zadaniu, przy czym wielokrotnie w swoich wypowiedziach podkreślał, że jego celem jest nie pokonanie współzawodni­ków, lecz oddanie najlepszego skoku. Ogólnie można więc powiedzieć, że cel określa motywację, poziom motywacji zaś — skuteczność działania.

Strach czy lęk nie są wszelako jedynymi uczuciami, jakich doznaje człowiek w środowisku naturalnym. Dostarcza mu ono również wielu przeżyć natury estetycznej, emocjonalnej i poznawczej, których nie można zastąpić w żaden inny sposób. Życie człowieka pozbawione styczności z przyrodą byłoby więc życiem niepełnym.

Dzięki ukształtowanej w toku ewolucji niezwykłej cesze człowieka — inte­ligencji — sprzęt stał się niejako przedłużeniem jego własnych narządów i umożliwił dotarcie do rejonów (a nawet do pewnego stopnia opanowanie nisz ekologicznych), które byłyby dlań nieosiągalne przy wykorzystaniu jedynie

naturalnych przystosowań biologicznych. Przykładami takich środowisk mogą bvć głębiny oceanu czy przestrzeń międzyplanetarna, ale również pobliskie córy, gdzie konieczny jest sprzęt wspinaczkowy, czy jezioro, gdzie niezbędne są łódki, jachty czy motorówki.

Najważniejszą współzależnością człowiek—człowiek, nie tylko w rekreacji, jest kierowanie grupą ludzi. Według Stockdilla, kierowanie stanowi proces wpływania na działalność zorganizowanej grupy poprzez wyznaczanie ce­lów i dążenie do ich osiągnięcia [Czajkowski, 1994]. Jak wynika z tej definicji, istnieją bliskie związki między procesem kierowania i wychowania. Pierwszy z nich jest jednak związany z działaniem doraźnym, drugi — z działaniem dłu­gofalowym. Zgodnie z teoriami X i Y McGregora, wszelkie style kierowania zawierają się między dwoma skrajnymi: władczym (autokratycznym) i współ­pracującym (demokratycznym). Cechy poszczególnych typów przedstawiono w tabeli 8, zalety i wady poszczególnych stylów kierowania natomiast — w tabeli 9. Pochodzi ona z pracy poświęconej szermierce, czyli sportowi walki, niemniej opisane w niej prawidłowości powinny być uwzględniane również w pracy organizatora rekreacji.

Pomiędzy skrajnymi stylami kierowania, władczym i współpracującym, jest miejsce dla wielu stylów pośrednich. W literaturze wyróżnia się następujące style [Czajkowski, 2003]:

  1. władczy (dyktatorski) — krańcowa postać stylu zwierzchniczego, kie­
    rujący rządzi po dyktatorsku, niczego nie wyjaśnia, nie bierze pod uwagę
    odczuć czy opinii uczniów, wydaje rozkazy, stosuje kary, często traktuje
    podopiecznych instrumentalnie,

  2. zwierzchniczy (autokratyczny) — kierujący wyraźnie występuje w roli
    przełożonego, a podopieczny podwładnego; kierujący poucza i wydaje
    polecenia, podopieczny słucha i wykonuje,

  3. służbowy — kierujący i podopieczny współpracują rzeczowo kolejno
    urzeczywistniając zadania szkoleniowe,

  4. współpracujący (styl demokratyczny) — można stosować nawet wobec
    bardzo młodych podopiecznych, kierujący steruje procesem zaprawy, ale
    wyjaśnia swoje polecenia zawodnikom, bierze pod uwagę ich odczucia,
    wątpliwości, pytania i opinie, pobudza inicjatywę i samodzielność
    uczniów,

  5. przyjazny — można stosować wobec starszego, dojrzałego, inteligent­
    nego podopiecznego; kierującego i podopiecznego łączą więzy przyjaz­
    nego koleżeństwa i współpracy, mocno zaznaczona więź uczuciowa mię­
    dzy kierującym a podopiecznym.



58

59


0x08 graphic
Tabela 8

Teorie X i Y postrzegania natury ludzkiej przez kierujących [wg McGregora]

Teoria X

Teoria Y

1. Ludzie naturalnie nie znoszą pracy i unikają jej jak tylko mogą.

1. Wysiłek fizyczny i umysłowy jest tak natu­ralny i przyjemny dla ludzi jak odpoczynek i zabawa.

2. Aby zmusić ludzi do pracy, trzeba ich sprawdzać, popędzać, kierować nimi i gro­zić im.

2. Ludzie potrafią kierować sami sobą, potrafią sami siebie sprawdzać w wykonywaniu różnych zadań, z którymi się utożsamiają.

3. Przeciętny człowiek woli być kierowany z zewnątrz, stara się unikać odpowiedzial­ności i jest mało ambitny.

3. Przeciętny człowiek, w odpowiednich wa­runkach, nie tylko chętnie przyjmuje na sie­bie odpowiedzialne zadania, ale sam ich czynnie poszukuje.

Tabela 9

Cechy skrajnych stylów kierowania |wg Czajkowskiego, 2003]

Wyszczególnienie

Styl władczy

Styl współpracujący

Istota i właściwości stylu kierowania

Kierujący sam podejmuje wszystkie decyzje, z nikim ich nie konsultuje, nie tłumaczy swoich poleceń, nie wyjaśnia motywów postępowania czy metod treningu, nie tłumaczy celów i zadań. Rola pod­opiecznych sprowadza się do wysłuchiwania poleceń i ich wykonywania.

Podopieczni mają znaczny wpływ na kształtowanie za­dań. Są powiadamiani o tym, co ich czeka, i mają wpływ na decyzje kierującego, który stara się, aby dokładnie zro­zumieli istotę i cel ćwiczeń, potrafili ocenić jakość wyko­nania i zastosowania wyuczo­nych działań, współkierowali procesem dydaktycznym i uczestniczyli w przygotowa­niu szkolenia.

Sposób postrzegania zawod­nika przez kierującego

Według teorii X McGregora.

Według teorii Y McGregora.

Nastawienie kierującego

Wyłącznie na współzawod­nictwo i sukcesy (które zresztą traktuje jako swoje własne).

Oprócz współzawodnictwa i wyników sportowych doce­nia znaczenie rozwijania osobowości podopiecznych i ich wychowania.

Stosunek kierującego do podopiecznych

Traktuje podopiecznych przedmiotowo, instrumental­nie; służą wyłącznie zaspo­kojeniu jego ambicji i innym korzyściom (nagrody).

Podopieczni są traktowani podmiotowo, kierujący uwz­ględnia ich odczucia i poglą­dy, w pewnym sensie pełni wobec nich rolę służebną, dbając o ich rozwój, samopo­czucie, zadowolenie, postępy i wyniki.

1 ' Wyszczególnienie

Styl władczy

Styl współpracujący

~ŚwpU:ń trudności i zasięg stosowania

Jest łatwy do stosowania, znacznie wygodniejszy od stylu współpracującego. Sto­sowany jest szczególnie wo­bec podopiecznych mało subtelnych, agresywnych. Pewne elementy tego stylu trzeba czasami stosować wobec dzieci albo w przypad­ku obniżenia dyscypliny, na obozach, w dużych liczebnie grupach ćwiczebnych. Trener często odwołuje się do ujem­nych cech osobowości uczniów (agresywność, trak­towanie przeciwnika jak wroga, bezwzględność).

Jest bardzo trudny do stoso­wania, wymaga od kierujące­go dużego doświadczenia, wielkiej wiedzy pedagogicz­nej i cierpliwości. Najskutecz­niejszy jest wobec osobników inteligentnych i kulturalnych. Kierujący rozwija dodatnie cechy osobowości, odwołuje się do postaw bardziej wysu­blimowanych, w innym pod­opiecznym każe widzieć partnera i kolegę, jest prze­ciwny zasadzie, że „cel uświęca środki".

Wpływ na wyniki

Stosując ten styl łatwiej moż­na szybko osiągnąć dobre wyniki, dbając przy tym mniej o technikę i szkolenie, ale wykorzystując cechy agre­sywności, wrodzone zdolno­ści, szybkość czy zdolności wysiłkowe. Na dłuższą metę jest to zawodne, im bowiem starszy i bardziej doświadczo­ny podopieczny, tym większe jest znaczenie wyszkolenia, jakości i liczby opanowanych działań, rozumienia treningu i taktyki.

Dokładne szkolenie podsta­wowe, nacisk na mistrzostwo, motywację wewnętrzną, sa­modzielność, współkierowa-nie procesem zaprawy wpły­wa na to, że okres dochodze­nia do dobrych wyników jest powolny. Osiągnięty jednak po pewnym czasie wysoki poziom jest bardziej stabilny i — co jest niezmiernie ważne — zapewnia możliwość dal­szego rozwoju i wielkich wyników.

Zalety

Łatwy do stosowania, nawet przez mało doświadczonego kierującego. Może dać szybko dobre wyniki (często tylko doraźne). Łatwiej zapewnia porządek, punktualność i dys­cyplinę.

Wysokie wartości wycho­wawcze, szkoleniowe i spor­towe. Lepsze perspektywy wynikowe na dłuższą metę.

Wady

Styl raczej prymitywny, nikłe wartości społeczno-wycho-wawcze, może wyzwalać ujemne postawy. Może też sprowadzać podopiecznego do pełnienia tylko jednej roli społecznej.

Bardzo trudny do stosowania, wymaga dużej wiedzy, do­świadczenia, taktu i cierpliwo­ści od trenera. Nie zawsze zapewnia przejawy dyscypli­ny, porządku i punktualności. Na wynik i osiągnięcia (trwa­łe!) trzeba nieraz bardzo długo czekać.



60

61


0x08 graphic
Wys7xzególnienie

Styl władczy

Styl współpracujący

Motywacja kierującego

Wielka potrzeba osiągnięć, wysoki poziom motywu po­wodzenia, nacisk na współza­wodnictwo i zwycięstwa.

Optymalny poziom motywu powodzenia (bez „zwycięstwo za wszelką cenę", bez „cel uświęca środki"), nacisk na zadania, wychowanie zawod­nika, radość z uprawiania sportu, pełnienie przez za­wodnika kilku ról społecz­nych.

Oddziaływanie spoieczno-wychowawcze

Często bywa jednostronne i społecznie ujemne. („Pod­opieczny jest dla kierujące-go".)

Oddziaływanie wszechstron­ne, społecznie dodatnie. („Kierujący jest dla pod­opiecznego".)

Człowiek ma złożoną psychikę, więc kierowanie jego działaniami lub wy­chowywanie go ma charakter nie tylko fachowej umiejętności, ale i sztuki, wy­mykającej się ściśle naukowym ocenom. Ważnym czynnikiem decydującym o różnicy między rzemiosłem a sztuką kierowania czy wychowywania jest umiejętność tzw. słuchania czynnego [Gordon, 1991], Jest to sztuka nawiązy­wania kontaktu między „nadawcą" a „odbiorcą", w której obaj muszą czynnie uczestniczyć. Wypowiedź wynika bowiem z jakiejś wewnętrznej potrzeby „nadawcy", o której pragnie zawiadomić odbiorcę. W tym celu odpowiednio ją „szyfruje", a zadaniem czynnego „odbiorcy" jest odnalezienie właściwego sen­su tej wypowiedzi, który nie zawsze ściśle odpowiada jej analizie czysto se­mantycznej. Jeżeli na przykład „nadawca" zadaje pytanie, kiedy będzie kolacja, to w istocie nie tyle interesuje go pora podania posiłku (zazwyczaj dokładnie ją zna), co uświadomienie „odbiorcy", że jest głodny. Umiejętność słuchania czynnego, doszukiwania się ukrytego sensu i odkrywania rzeczywistych po­trzeb, o których mówi „nadawca", jest wielką sztuką umożliwiającą niezwykle skuteczne kierowanie i wychowanie.

Władczy styl kierowania, który zakłada przedmiotowe traktowanie pod­opiecznego, szczególnie źle kojarzy się w naszym rejonie geograficznym, gdzie jeszcze niedawno taki właśnie był styl sprawowania władzy politycznej. Po­wstałe w kręgach elity wzorce przenosiły się również do innych dziedzin życia, nierzadko wyrządzając poważne szkody. W latach siedemdziesiątych postano­wiono na przykład upowszechnić żeglarstwo w szkołach ówczesnego woje­wództwa szczecińskiego. Zarządzono więc „pospolite ruszenie" nauczycieli na wodę nie bacząc na to, czy mają oni ku temu jakieś predyspozycje, czy też nie. Kuratorium wywarło na nich odpowiedni nacisk i niektórzy z tych nieszczęśni­ków trafili na pokłady jachtów Centralnego Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego Polskiego Związku Żeglarskiego w Trzebieży. Niektórzy z żeglujących po Za-

lewie Szczecińskim pedagogów przeżywali istne katusze. Nie było wątpliwości, że po spełnieniu obowiązku narzuconego przez kuratorium i uzyskaniu piecząt­ki na odpowiednim dokumencie żaden z nich dobrowolnie nie zbliży się nawet do jachtu żaglowego. Dla władzy, która w typowy dla stylu autokratycznego sposób święcie wierzyła w sprawczą moc słowa (własnego), ten aspekt sprawy nie miał żadnego znaczenia. Dodajmy, że w tym konkretnym przypadku poczy­niono olbrzymie spustoszenia w świadomości pedagogów, a więc ludzi, którzy mieli ogromną siłę oddziaływania na młodzież.

Styl kierowania nie jest czymś przyjętym raz na zawsze, przyrodzoną cechą kierującego. Jego dobór nie powinien wynikać tylko z cech psychicznych kie­rującego lub tylko z cech psychicznych podopiecznych. Styl władczy może okazać się skuteczny w kierowaniu ludźmi silnymi psychicznie, ale „stłamsić" podopiecznych psychicznie słabych. Odwrotnie — styl przyjacielski zastoso­wany przez kierującego słabego psychicznie do podopiecznych psychicznie silnych może doprowadzić do postrzegania go przez podopiecznych jako „fraje­ra"; brak autorytetu praktycznie uniemożliwia mu wówczas skuteczne kierowa­nie grupą. W toku współpracy, w trakcie rozwoju wzajemnych zależności mię­dzy kierującym a podopiecznym, ów styl może i powinien ulegać zmianie. Warto przytoczyć słowa Coxa [1990]:

Ludzie wykazują zazwyczaj wyższy poziom motywacji, kiedy daje im się znaczną swobodę i niezależność, a następnie czyni ich się odpowie­dzialnymi za swoją działalność.

Warto zauważyć, że autokratyczny styl sprawowania władzy został szczegóło­wo opisany już w XVI wieku przez Niccolo Machiavellego w jego słynnym „Księ­ciu" [Machiavelli, 1987]. Pochodzące od jego nazwiska słowo „makiawelizm" oznacza „doktrynę polityczną zalecająca stosowanie podstępu, przemocy i obłudy w dążeniu do realizacji zamierzonego celu; postawa charakteryzująca się cyni­zmem, przewrotnością, brakiem skrupułów" [Słownik języka polskiego, 1989], Podstawą tej doktryny jest — podobnie jak w przypadku autokratycznego stylu kierowania — przedmiotowe, instrumentalne traktowanie innych ludzi i założenie, ze są oni z gruntu źli, co usprawiedliwia złe traktowanie ich. Zalety demokracji odkryli starożytni Grecy; system ten wspaniale rozkwitł w Atenach już wVw. p.n.e., wczasach Peryklesa [Hammond, 1994]. Później popadł w zapomnienie i Europejczycy na dobrą sprawę odkryli go ponownie dopiero w XX wieku.

Przedstawione w zarysie zagadnienia wytyczają pewne pole zagadnień 1 cech człowieka, które musi w swej działalności uwzględniać osoba kierująca Procesem rekreacji. Nie ma w tej dziedzinie prostych recept, działalność ta jest


62


0x08 graphic
więc do pewnego stopnia sztuką i oprócz wiedzy wymaga również doświadcze­nia, zdobywanego nie wskutek samej tylko „wysługi lat", ale wskutek czynnego analizowania wszelkich swych poczynań w dziedzinie rekreacji i ich skutków.

Na zakończenie rozważań o stylach kierowania warto chyba ponownie za­cytować słowa Coxa [1990]:

O wiele łatwiej jest wskazywać przykłady wielkiego przywództwa niż wyjaśnić, czym ono jest.

Treści niniejszego rozdziału — opis typów temperamentu, uwarunkowań i barier ludzkiego działania, zagadnień motywacji i kierowania — w równym stopniu dotyczą rekreacyjnych zachowań człowieka, jak i wszelkich innych przejawów jego działalności. Ich znajomość jest więc przydatna każdemu orga­nizatorowi rekreacji, choć bynajmniej nie stanowi całej niezbędnej wiedzy z tego zakresu.

Społeczne i kulturowe podstawy rekreacji ruchowej

W końcowej części rozdziału 2 „Pojęcia podstawowe" znalazło się następu­jące zdanie:

Pełny obraz daje jednak dopiero postrzeganie człowieka, czasu i śro­dowiska jako nierozłącznego systemu (...).

Omówione w poprzednich rozdziałach aspekty biologiczne i psychologiczne odnoszą się głównie — choć nie wyłącznie, gdyż nie sposób oddzielić je od zagadnień przyrodniczych i społecznych — do pojedynczego człowieka, który żyje i działa w określonym środowisku. Niniejszy rozdział jest poświęcony wzajemnym zależnościom człowieka i jego otoczenia społecznego oraz ich wpływowi na zachowania rekreacyjne. Badaniem tej dziedziny życia zajmuje się socjologia. Definicja tej gałęzi nauki brzmi następująco [Słownik języka polskiego, 1990]:

socjologia — nauka o społeczeństwie, jego strukturze i prawach rozwoju, o formach i przejawach życia oraz współżycia grup społecznych.

Wpływ środowiska na właściwości ruchowe człowieka — a zatem również jego styl rekreacji —jest wyraźny. Dowodem są wyniki badań przedstawione w tabelach 10 i 11 [Wolański, 1999].

W pewnym uproszczeniu podstawowe zagadnienia socjologiczne związane z czasem wolnym i rekreacją można podzielić na następujące cztery grupy te­matyczne [Winiarski, 1989]:

  1. czas wolny, jego ilość i społeczne zróżnicowanie,

  2. społeczno-kulturowe uwarunkowania form spędzania wolnego czasu,

  3. społeczne skutki zachowań ludzi w sferze czasu wolnego,

  4. kulturowe wartości rekreacji.



64

65


0x08 graphic
0x08 graphic
Tabela 10

Udział czynników genetycznych, rodzinnych i środowiskowych

w kształtowaniu niektórych cech somatycznych

i psychoruchowych [Wolański, 1999]

Cecha

Czynnik genetyczny

Czynnik rodzinny

Czynnik środowiskowy

wysokość ciała

wysoki

wysoki

wysoki

statyczna siła mięśniowa

wysoki

wysoki

niski

siła eksplozywna'

niski

niski

wysoki

szybkość ruchów

średni

?

wysoki

czas reakcji prostej"

wysoki

9

9

gibkość kręgosłupa

wysoki

średni

niski

zwinność w biegu

wysoki

niski

niski

poczucie równowagi

średni

niski

zborność ruchów

średni

niski

9

orientacja przestrzenna

wysoki

wysoki

?

wytrzymałość

średni

9

9

wydolność

średni

średni

9

Tabela 11

Różnice właściwości ruchowych mieszkańców różnych środowisk

[Wolański, 1999]

Cecha

Wieś

Miasto

Teren przemysłowy

zwinność i zborność

gibkość kręgosłupa

mała

mała

duża

równowaga obrotowa

średnia

mała

duża

równowaga statyczna

mała

średnia

duża

pamięć ruchów

słaba

dobra

dobra

orientacja przestrzenna

słaba

dobra

celność rzutów

średnia

duża

mała

zwinność w biegu

duża

mała

średnia

siła i moc

siła statyczna dłoni

duża

mała

średnia

siła mięśni grzbietu

duża

mała

moc rąk (rzut)

średnia

mała

duża

moc nóg (skok)

mała

średnia

duża

szybkość

czas reakcji prostej

średni

długi

krótki .

0x08 graphic
' Siła eksplozywna jest miarą zdolności do rozwinięcia jak największej siły w jak najkrót­szym czasie.

Reakcja prosta polega na wykonaniu określonej (zawsze takiej samej) czynności w odpo­wiedzi na określony (zawsze taki sam) bodziec.

" ~~ Cecha

Wieś

Miasto

Teren przemysłowy

■"^hkośćruchów rąk

średnia

mała

duża

c7vbkość ruchów nóg

mała

średnia

duża

wytrzymałość

T^trzvmałość nóg

słaba

średnia

dobra

,vvfr/vmałość brzucha

słaba

średnia

dobra

^7vtTzvmałość ramion

słaba

średnia

duża

wydolność

"^Ttlenówa (VO2max)

średnia

duża

mała

Jeszcze w ubiegłym wieku tygodniowy czas pracy sięgał 60—70 godzin, obecnie zaś wynosi około 40 godzin, przy czym wolne od pracy są zazwyczaj dwa dni w tygodniu. Skracanie czasu pracy nie zawsze jest równoznaczne z faktycznym przyrostem ilości czasu wolnego. By osiągnąć ów przyrost, nie­zbędny jest uprzedni wzrost wydajności pracy, umożliwiający społecznie pożą­dane wykorzystanie czasu wolnego [Winiarski, 1989]. Niemniej ogólna ilość czasu wolnego rośnie. Można go z grubsza podzielić na trzy kategorie:

  1. czas wolny krótki, pozostający codziennie do dyspozycji człowieka po
    wypełnieniu przezeń wszelkich obowiązków zawodowych i konieczności
    fizjologicznych,

  2. czas wolny średni, w dniach wolnych od pracy w każdym tygodniu,

  3. czas wolny długi, w okresie urlopu wypoczynkowego.

Rola czasu wolnego w życiu poszczególnych ludzi jest różna. Dla dziecka, zwłaszcza w wieku przedszkolnym, stanowi główny składnik codziennego ży­cia. Wykonujący jednostajną pracę w fabryce robotnik będzie w nim szukał przede wszystkim możliwości regeneracji sił i rozrywki. W grupie osób pracu­jących twórczo — np. uczonych czy artystów — rozróżnienie czasu pracy i czasu wolnego jest mniej ostre; nierzadko rozwiązanie nurtujących ich pro­blemów zawodowych znajdują w dowolnej chwili, nierzadko w czasie formal­nie określanym jako wolny. Ogólną strukturę czasu, jakim dysponuje człowiek, przedstawia schemat 3.

Ilość pozostającego do dyspozycji czasu wolnego jest różna w poszczegól­nych grupach społecznych i wiekowych. Najmniej mają go zwykle osoby pia­stujące stanowiska kierownicze, młode małżeństwa budujące podstawy swojej egzystencji oraz kobiety pracujące zawodowo i równocześnie wychowujące dzieci. Najwięcej czasu mają zaś dzieci, osoby w wieku poprodukcyjnym i oso­by samotne lub bezdzietne małżeństwa o ustabilizowanej sytuacji materialnej. w grupach wiekowych najwięcej czasu wolnego mają — średnio — dzieci w wieku około 10 lat i osoby po przekroczeniu 70 roku życia, najmniej zaś — osoby w wieku około 30 roku życia. Ogólnie ok. 10% ludzi ma do dyspozycji w eiągu dnia 1 godz. czasu wolnego, ok. 10% — powyżej 4 godzin, około 75% zaś — od 2 do 3,5 godzin [Winiarski, 1989].



66

67


I


0x08 graphic

CZAS CZŁOWIEKA

,—

ZAJĘTY

WOLNY (DYSPOZYCYJNY)

czynności fizjologiczne

obowiązki

\

r

V

zawodowe

rodzinne

1 społeczne 1

Schem. 3. Budżet czasu człowieka [wg Winiarskiego, 1989]

Sposoby spędzania wolnego czasu są uwarunkowane społecznie i kulturowo. Widoczne to jest na schemacie 2, gdzie zarówno bodziec początkowy, jak i doświadczenie indywidualne oraz system potrzeb i dążeń mają podłoże spo­łeczne. Bodziec początkowy pochodzi ze środowiska; w przypadku człowieka ma on zwykle charakter społeczny. Doświadczenie indywidualne obejmuje znajomość warunków zewnętrznych umożliwiających rekreację. System po­trzeb i dążeń w znacznej mierze wynika natomiast z wychowania, kształtujące­go cechy pożądane społecznie w danej epoce i kulturze.

Wymienione uwarunkowania społeczne określają styl życia, charaktery­styczny dla danego okresu w dziejach, rejonu kulturalnego i pozycji w społe­czeństwie. Definicja tego pojęcia brzmi:

styl życia — zakres i formy codziennych zachowań jednostek lub grup, swoiste dla ich usytuowania społecznego, tzn. manifestujące położenie społeczne oraz postrzegane jako charakterystyczne dla tego położenia, a dzięki temu umożliwiające określenie różnic i zależności w stosunku do innych grup ludzi [według Sicińskiego, 1976].

Współcześnie obserwuje się dwa przeciwstawne z pozoru zjawiska: zwięk­szanie różnorodności sposobów spędzania wolnego czasu oraz ich ujednoli-

eiiie [Winiarski, 1989]. Zwiększanie różnorodności oznacza rozszerzenie ferty wspomnianych sposobów, związane choćby z postępem technicznym

• rozwojem sprzętu sportowo-rekreacyjnego. Ujednolicenie oznacza natomiast,

że dane sposoby spędzania wolnego czasu w coraz mniejszym stopniu dają się

kojarzyć z określoną grupą społeczną.

Źródła wpływów kształtujących potrzeby i motywacje — również rekre-

iCyine sposoby ich oddziaływania i budowane przez nie wartości zostały

Tabela 12

przedstawione w tabeli 12.

Kształtowanie motywacji wychowawczych i rekreacyjnych [wg Kielbasiewicz-Drozdowskiej, 2001a, zmodyfikowane]

Źródło wpływów

Sposób przekazu

Składniki wychowawcze

Rodzina

codzienne, celowe, a także

— silne przyswojenie potrzeb

nieplanowane działania wycho-

i wartości czynnego stylu życia,

wawcze,

— przyjmowanie za własne wzor-

— przykład osobisty

ców czynnego spędzania czasu

wolnego,

— nabywanie nawyków aktywności

rekreacyjnej w czasie wolnym

Szkoła

Celowe działanie:

— podniesienie na pewien poziom

— wychowawcze,

wiedzy o konieczności aktyw-

edukacyjne

ności ruchowej i zdrowego spo-

sobu życia,

— rozpowszechnianie pożądanych

wzorców czynnego spędzania

czasu wolnego

Instytucje wspo-

— celowe działania wychowawcze

— upowszechnianie wiedzy

magające (harcer-

i edukacyjne,

o zdrowym stylu życia,

stwo, organizacje

— osobisty przykład wychowawcy,

— przedstawianie pożądanych

młodzieżowe,

— wpływy osobiste, sytuacyjne

wzorców rekreacyjnych

kluby sportowe

i społeczne

Grupy rówieśni-

— zamierzony i niezamierzony,

— naśladowanie pożądanych

cze

— tworzenie norm i opinii,

wzorców zachowań tworzonych

— przykład własny,

przez grupy rówieśnicze,

— utożsamianie się z grupą

Społeczność

— głównie niecelowe i niezamie-

— wytwarzanie społecznie pożą-

miejscowa

rzone tworzenie norm i opinii,

danych nawyków i potrzeb

wywierających wpływ na jed-

w zakresie rekreacji ruchowej,

nostkę,

— wspieranie wzorców pożąda-

— działania przykładem własnym,

nych i piętnowanie niepożąda-

— wzorce kulturowe

nych wzorców zachowań rekre-

__

acyjnych



68

69


0x08 graphic
Źródło wpływów

Sposób przekazu

Składniki wychowawcze

Środki masowego przekazu

— upowszechnianie polityki pań­stwa w zakresie zdrowia pu­blicznego, — programy edukacyjne, — celowe działania wychowawcze, — celowe działania zmierzające do ujednolicenia wartości i wzorców

— wpływ zróżnicowany w różnych" grupach odbiorców, — powierzchowność przyjmowa­nych wzorców (brak przyswoje­nia), — silne oddziaływanie mody, — duże znaczenie edukacyjne

Kościół

— celowe działania wychowawcze 7. silnym akcentowaniem skład­ników religijnych, — programy edukacyjne, — działanie wpływem osobistym, wpływem sytuacyjnym i wpły­wem społecznym

— budowanie określonej wiedzy, — przedstawienie swoistych, nietypowych sposobów zacho­wań rekreacyjnych, — silna funkcja kontrolna, zapo­biegająca zachowaniom niepo­żądanym

Na podstawie przeprowadzonych badań Winiarski [1989] sformułował na­stępujące wnioski dotyczące społecznego zróżnicowania zachowań w czasie wolnym:

  1. wraz z wiekiem maleje udział czynnych sposobów spędzania wolnego
    czasu wśród wszystkich działań rekreacyjnych,

  2. mężczyźni częściej niż kobiety uprawiają rekreację ruchową,

  3. wzrost wykształcenia sprzyja uprawianiu rekreacji czynnej,

  4. rekreacja bierna częściej jest uprawiana przez osoby pracujące fizycznie,
    rekreacja czynna — przez osoby pracujące umysłowo,

  5. mieszkańcy miast częściej uprawiają rekreację czynną i turystykę niż
    mieszkańcy wsi,

  6. większość ludzi uprawia rekreację czynną nieregularnie i nie dość inten­
    sywnie,

  7. rekreacja fizyczna i sport są nadal jednymi z najrzadszych czynności
    w czasie wolnym,

  8. rozbieżność między wzorcami spędzania wolnego czasu uznanymi za
    pożądane i urzeczywistnianymi są największe u robotników niewykwali­
    fikowanych, najmniejsze — u inteligencji,

  9. ludzie najczęściej wybierają indywidualny, prywatny i rodzinny sposób
    spędzania czasu wolnego,

  1. wzrost zamożności powoduje zróżnicowanie udziału wydatków związa­
    nych z czasem wolnym,

  2. na wsi rytm zajęć rekreacyjnych zależy od cyklu prac polowych; naj­
    mniej czasu wolnego jest w okresie wiosennym, letnim i jesiennym,

  3. udział mieszkańców wsi w rekreacji czynnej jest niezadowalający;
    przeważają bierne sposoby spędzania czasu wolnego.

Warto podkreślić, iż z danych zawartych w tabeli 11 wynika dobitnie, że stały kontakt z przyrodą mieszkańców wsi nie jest równoznaczny z ich wyższą sprawnością fizyczną. Wynika stąd, że uwarunkowania środowiskowe stanowią tylko jeden z czynników sprzyjających aktywności ruchowej; równie ważne jest przestrzeganie pożądanych wzorców zachowań rekreacyjnych. Zestaw czynni­ków warunkujących zdrowy styl życia został przedstawiony na schemacie 4.

Społeczne skutki zachowań w czasie wolnym mogą być pożądane lub niepo­żądane. Winiarski [1989] wymienia następujące funkcje rekreacji:

  1. czvnnik ułatwiający uspołecznienie człowieka, czyli nabycie i zachowy­
    wanie postaw społecznie pożądanych,

  2. czynnik ułatwiający porozumiewanie się ludzi w trakcie czynności ru­
    chowych,

  3. czynnik spajający społeczności ludzkie,

  4. czynnik demokratyzujący społeczności ludzkie,

5) czynnik kształtujący pożądane wzorce zachowań i styl życia.
Dostrzeżenie ważności wymienionych skutków sprzyja tworzeniu się stylu

życia, w którym rekreacja odgrywa coraz większą rolę. Niekiedy wymuszają owo tworzenie czynniki natury techniczno-ekonomicznej. Przykładem mogą być dzieje pasażerskiej żeglugi transatlantyckiej. Jeszcze w latach sześćdzie­siątych XX wieku najważniejszym środkiem transportu między Starym a No­wym Kontynentem były wspaniałe liniowce. Rozwój techniki lotniczej sprawił jednak, że pasażerowie przesiedli się ze statków na wielkie samoloty: rejs trans­atlantykiem trwał bowiem kilka dni, samolotem zaś — kilka godzin. Pozostały sprawne, stosunkowo nowe i w pełni zdatne do żeglugi liniowce, na które nie było zapotrzebowania. Zaczęto je więc wykorzystywać jako wycieczkowce. Ich zadaniem nie jest już przewożenie pasażerów między określonymi portami (tę funkcję spełniają dziś promy), lecz pełnią funkcję luksusowych pływających hoteli, żeglujących dla przyjemności [Ulrich, 1997; Wielkie podróże..., 1999].

Według Opaschowskiego [za Winiarskim, 1989], rekreacyjny styl życia ce­chuje się następującymi przymiotami:

  1. aktywność i samostanowienie,

  2. spontaniczność w działaniu,

  3. wzmocnienie więzi społecznych,

  4. odprężenie,

  5. przyjemność.



70

71


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Czynnik

0x08 graphic
Udział [%]

Uwarunkowania biolo­giczne (genetyczne)

1015%

Środowisko zewnętrzne

2535%

Przyzwyczajenia nawyki

ok. 50%

Skutki opieki medycznej

1020%

ouólnej trzeba podkreślić również jej wartości poznawcze, estetyczne i emocjo­nalne. Najlepszy nawet chemik nie żyje jedynie po to, żeby tkwić wśród zle­wek, chromatografów i palników Bunsena; chcąc przeanalizować te aspekty rekreacji należałoby wkroczyć w dziedzinę filozofii. W społeczeństwie po-przemysłowym — w którym albo już się ukształtował, albo prędzej czy później ukształtuje się rekreacyjny styl życia — odżywają przytłumione nieco w okresie rewolucji przemysłowej odrodzeniowe ideały carpe diem, sięgające wszak swymi korzeniami aż do starożytności (słowa te pochodzą z Pieśni Horacego).



0x08 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

ZDROWY STYL ŻYCIA

właściwe

unikanie

unikanie

aktywność

odżywianie

długotrwałych

używek

ruchowa

napięć

0x08 graphic
Schem. 4. Czynniki warunkujące zdrowy styl życia [wg Kicłbasiewicz-Drozdowskiej, 200la, zmodyfikowane]

Wszystkim wymienionym przymiotom można nadać charakter społecznie pożądany lub społecznie niepożądany. Można sobie na przykład wyobrazić wzmacnianie więzi między gangsterami w trakcie zajęć rekreacyjnych na strzelnicy lub czerpanie przyjemności z dręczenia zwierząt lub ludzi (sche­mat 5). Sam fakt uprawiania rekreacji ruchowej nie zabezpiecza więc przed patologią społeczną; nadanie czasowi wolnemu charakteru zgodnego z pożąda­nymi ideałami kulturalnymi jest więc zadaniem, nad którym trzeba pracować.

Kultura — zgodnie z przytoczoną w niniejszym skrypcie definicją — stano­wi „całokształt materialnego i duchowego dorobku ludzkości gromadzony, utrwalany i wzbogacany w ciągu jej dziejów, przekazywany z pokolenia na pokolenie" [Słownik języka polskiego, 1989], a więc również dorobku w dzie­dzinie rekreacji. Mówiąc o aspektach fizjologicznych i zdrowotnych rekreacji szczególnie podkreślaliśmy jej ruchowe aspekty, jednakże w kontekście kultury

Twórczy, modny, wynalazczy

Uczestnictwo twórcze

Uczestnictwo czynne

Odgrywania jakiejś roli. Naśladownictwo

Zaangażowanie emocjonalne

Dążenie do osiągnięcia wyższych wartości

Zabawa, rozrywka, ucieczka od monotonii, zabijanie czasu

Zwalczanie nudy

Działalność szkodząca jednostce

Działalność przestępcza

Działalność szkodząca społeczności

Działalność zbrodnicza

Schem. 5. Sposoby wykorzystania czasu wolnego wg Nasha [za Ożdziń-i, 2001]

Możliwość coraz swobodniejszego poruszania się po całym świecie sprawiła, ze rekreacja w połączeniu z turystyką pozwala lepiej poznać skarby przyrody 'kultury. Najcenniejsze z nich zostały proklamowane miejscami dziedzictwa światowego (World Heritage Sites) i objęte ochroną jednej z agend Organizacji Narodów Zjednoczonych, UNESCO (United Nations Educational, Scientific and churał Organization — Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw u$wiaty, Nauki i Kultury). Na całym świecie miejsc takich jest 730, w Polsce —



72

I

73


zaledwie 10. Turystyka pozwala łączyć pierwiastki poznawcze, estetyczne i emocjonalne, harmonijnie rozwijając wszystkie te sfery osobowości człowieka i okraszając je aktywnością fizyczną. Nic nie da się porównać z uczuciem prze­pełniającym żeglarza na pełnym morzu w pogodną, rozgwieżdżoną noc, czy tury­sty podziwiającego roztaczającą się przed jego oczami panoramę na szczycie góry, na którą sam wyszedł. Przełomem Dunajca można spłynąć albo góralskimi tratwami, albo własnym kajakiem czy pontonem. Pewnego wysiłku wymaga też wspięcie się na wieżę Kościoła Mariackiego w Gdańsku czy katedry w Kolonii

wind tam nie ma, a widok monumentalnych dzieł średniowiecznych budowni­
czych katedr budzi szacunek dla ich umiejętności i sztuki. Przeżycia estetyczne
i emocjonalne, budowanie ponadnarodowych więzi kulturowych i duchowych,
poznawanie języków i mentalności innych ludów, harmonijnie połączone z ak­
tywnością fizyczną — tego nie da się zastąpić oglądaniem telewizji. Jednakże
również w tej sferze czai się niebezpieczeństwo „macdonaldyzacji", czyli mecha­
nicznego wręcz ujednolicenia — sprowadzenia poznawania dóbr kultury i przy­
rody oraz przeżywania tego procesu do beznamiętnego przekazania pewnej ilości
informacji, niczym magnetofon. Zjawisko to można nazwać „taśmowym wytwa­
rzaniem produktu turystyczno-rekreacyjnego", przeznaczonego dla tzw. „turysty
masowego", któremu właściwie wszystko jedno, gdzie jest, byle miał „zaliczoną"
wycieczkę. Główną ideę takiej turystyki dobrze oddaje tytuł jednego z filmów
amerykańskich: „Jeżeli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii".

Analizując kulturowe uwarunkowania rekreacji — również ruchowej — Oż-dziński [2001 ] zwraca uwagę na dwa przeciwstawne wzorce, ukształtowane przez cywilizacje Zachodu i Wschodu. Pierwsza cechuje się silnie rozwiniętym współ­zawodnictwem, dużą dynamiką i dążeniem do osiągania coraz lepszych wyni­ków, choć w działalności rekreacyjnej są one nieco tłumione. Natomiast kultury Wschodu są w większym stopniu przepojone filozofią i kontemplacją, cechują się pewnym wyciszeniem i skupieniem na samym sobie, spowolnieniem ruchu i dą­żeniem do jak najskuteczniejszego sterowania własnymi procesami psychofi­zycznymi. Harmonijne połączenie sfery ciała i ducha daje niekiedy zdumiewające wyniki. Coraz bardziej ożywione kontakty — gospodarcze, handlowe i kulturowe

między obydwoma tymi kręgami cywilizacyjnymi sprawiają, że pewne pier­
wiastki przenikają ze Wschodu na Zachód i odwrotnie. Główną korzyścią płynącą
z takich kontaktów jest zwiększenie różnorodności treści rekreacji. Istnieje jednak
i zagrożenie, polegające na naśladowaniu jedynie zewnętrznych form, bez wnika­
nia w ich istotę, co znacznie zubaża tę działalność i zatraca jej najważniejszy
składnik: jak najdoskonalszą harmonię ducha i ciała.

Podsumowując można więc stwierdzić, parafrazując Wieszcza, że „rekreacja nie jest nauką łatwą ani małą". Jednakże umiejętne wykorzystanie jej możliwo­ści pozwala nadać życiu sens, smak i barwę, jakich nigdy nie zazna jegomość spędzający cały dany sobie czas w kapciach przed telewizorem.

i

Środowiskowe uwarunkowania rekreacji ruchowej

Rekreację ruchową można uprawiać albo pod dachem (kryte boisko, basen, sala gimnastyczna, hala sportowa, kryty tor kolarski itp.), albo pod gołym nie­bem. Do rekreacji można wykorzystać albo środowisko plenerowe urządzone sztucznie — ścieżki zdrowia, ścieżki rowerowe, place zabaw, pola golfowe itp. — albo w pełni naturalne tereny i akweny.

Niezależnie od środowiska, w jakim uprawia się rekreację ruchową, ważnym czynnikiem są warunki pogodowe. Ich badaniem zajmuje się meteorologia, natomiast wpływ czynników meteorologicznych na ustrój człowieka jest przedmiotem zainteresowania biometeorologii.

Najważniejsze pojęcia w meteorologii — to pogoda i klimat. Ich definicje brzmią następująco [Gładysz, 1957]:

pogoda — zmienny w czasie i przestrzeni stan fizyczny atmosfery;

klimat — średni stan pogody na danym obszarze w ciągu dłuższego okresu czasu, na przykład kilkudziesięciu lat.

W klasycznej meteorologii wyróżnia się siedem podstawowych czynników pogody:

  1. temperatura,

  2. ciśnienie,

  3. wilgotność,

  4. wiatr,

  5. meteory,

  6. chmury,

1) widzialność pozioma.

W biometeorologii podkreśla się jeszcze wpływ światła na organizm czło­wieka.



74

I

75


0x08 graphic
Wśród wymienionych czynników wyjaśnienia wymaga termin meteory. Słowo to może wprawdzie oznaczać „ciula niebieskie, pyłek lub bryła, o roz­miarach od ułamka milimetra do kilku metrów, krążące po orbicie eliptycznej dokoła Słońca; wpadając do atmosfery ziemskiej żarzy się wskutek tarcia i sprawia wrażenie spadającej gwiazdy" [Słownik języka polskiego], ale w na­zewnictwie meteorologicznym oznacza on wszelkie zjawiska zachodzące w atmosferze. Na przykład deszcz czy śnieg — to hydrometeory, tęcza czy halo — fotometeory, burzę piaskową zaliczamy do litometeorów, błyskawicę i grzmot — do elektrometeorów itp. [Holec, 1973].

Wpływ pogody na nastrój i samopoczucie człowieka, a także na jego bieżące możliwości psychoruchowe, jest oczywisty. Przed nadchodzącym deszczem starszych ludzi często „łamie w kościach". Niskie ciśnienie wywołuje ospałość, natomiast jasne słońce na bezchmurnym niebie skłania do aktywności.

W średnich szerokościach geograficznych pogodę kształtują głównie układy niskiego ciśnienia (niże, w meteorologii zwane też cyklonami). Wynika to z ogólnego krążenia powietrza w atmosferze Ziemi. Nie wnikając w procesy powstawania niżu średnich szerokości, tworzą go zwykle dwie masy powietrza o różnych właściwościach, przede wszystkim temperaturze: ciepłe, płynące od zwrotnika powietrze w tzw. wycinku ciepłym i chłodne powietrze płynące z rejonów biegunowych. Powierzchnie styku tych mas powietrza noszą nazwę frontów.

Układ typowego niżu średnich szerokości na półkuli północnej został przed­stawiony na ryc. 12. Linie ciągłe oznaczają izobary, czyli linie łączące punkty o jednakowym ciśnieniu atmosferycznym, obecnie wyrażanym w hektopaska-lach. W niżu najniższe ciśnienie panuje w środku, na obrzeżach jest zaś wyższe. Izobary mają kształt z grubsza kołowy, a w rejonie wycinka ciepłego — niemal prostoliniowy. Kierunek posuwania się niżu jest mniej więcej równoległy do izobar w wycinku ciepłym. Na frontach — ciepłym i chłodnym — widać wy­raźne załamanie izobar. Wiatr w niżu nie wieje prostopadle do izobar, lecz wskutek ruchu obrotowego Ziemi jest od tego kierunku odchylony: na półkuli północnej — w prawo, na południowej — w lewo.

Na froncie ciepłym (na ryc. 12, zgodnie z przyjętą w meteorologii konwen­cją, oznaczonym półokręgami) powietrze ciepłe łagodnie wślizguje się na zale­gające przed nim powietrze zimne, wskutek czego na powierzchni styku po­wstają chmury warstwowe. W miarę nasuwania się nad nieruchomego obser­watora wędrującego na wschód niżu widzi on coraz niższe chmury warstwowe. Maleje ciśnienie i rośnie temperatura. Niezbyt silny wiatr wieje mniej więcej z południa. Widzialność pogarsza się.

0x01 graphic

Ryc. 12. Układ niżu średnich szerokości (na półkuli północnej). Pz oznacza powietrze zimne, c — powietrze ciepłe. Linie ciągłe to izobary (liczby oznaczają ciśnienie w hPa), linia oznaczo­na półksiężycami — front ciepły, linia „zębata" — front chłodny. Strzałka podwójna wskazuje kierunek posuwania się niżu, strzałki pojedyncze — kierunki wiatrów w poszczególnych rejonach niżu

Na froncie ciepłym niskie ciśnienie ustala się. Często pojawiają się opady, wiatr, nadal niezbyt silny — choć na samym froncie jego prędkość nieco wzra­sta — zmienia kierunek na południowo-zachodni (określając wiatr podaje się kierunek, z którego wieje), gdyż niże przesuwają się na ogół z zachodu na



76

77


0x08 graphic
wschód. Niebo jest zachmurzone, ciśnienie niskie, temperatura wysoka, a wiatr słaby. Widzialność jest słaba.

Na froncie chłodnym (na ryc. 12, zgodnie z przyjętą w meteorologii kon­wencją, oznaczonym trójkątami) powietrze chłodne dość mocno wciska się pod zalegające przed nim powietrze cieple i wypycha je w górę, wskutek czego na powierzchni styku powstają wysokie chmury kłębiaste. Wiatr gwałtownie zmienia kierunek na zachodni i północno zachodni, jego siła gwałtownie rośnie. Szybko wzrasta ciśnienie i maleje temperatura. Za frontem chłodnym na niebie tworzą się chmury kłębiaste, jest chłodno, słonecznie i panuje dobra widzial­ność.

Typową pogodę w rejonach frontów i w wycinku ciepłym (pionowy przekrój niżu) przedstawia ryc. 13. Najsilniejsze wiatry panują w środku niżu.

kierunek przesuwania s

ię niżu

front chłodny

front ciepły

chmury kłębiaste

chmury warstwowe ~

Pz T Pc

ciśnienie wysokie

ciśnienie niskie

ciśnienie spada

temperatura wysoka

temperatura wysoka

temperatura rośnie

widzialność dobra

widzialność słaba

widzialność maleje

wiatr NW, silny

wiatr SW, słaby

wiatr S, słaby

Ryc. 13. Przekrój pionowy niżu średnich szerokości na półkuli północnej i typowa pogoda w różnych jego rejonach

Na półkuli północnej niże średnich szerokości tworzą się zwykle w zachod­niej części północnego Atlantyku i wędrują na wschód. Cykl życia niżu trwa kilka dni. Po utworzeniu przesuwa się on i pogłębia (tzn. wzrasta różnica ci­śnienia między środkiem a obrzeżami układu), a na jego frontach, zwłaszcza

chłodnym mogą pojawić się burze i sztormy. Później szybszy z dwóch frontów, chłodny, dogania ciepły i powietrze ciepłe z wycinka ciepłego zostaje wy­pchnięte do góry; proces ten nosi nazwę okluzji. Potem niż słabnie (wypełnia się) i wreszcie zanika.

Charakterystyczny przebieg pogody podczas przechodzenia niżu (kierunku j siły wiatru, zmian ciśnienia, rodzajów chmur, widzialności i temperatury) umożliwia ustalenie z pewnym prawdopodobieństwem, w którym jego rejonie znajduje się obserwator i — trafnie oceniając kierunek przesuwania się niżu — właściwie przewidzieć rozwój pogody w najbliższej przyszłości.

Wyże baryczne (ryc. 14) są układami mniej „ciekawymi". Przeciwnie niż w niżach, najwyższe ciśnienie panuje w ich środku i spada ku obrzeżom. Na obszarze wyżu nie ma frontów, gdyż zbudowany jest on ze stosunkowo jedno­litej masy powietrza. Przeciwnie aniżeli w niżu, najwyższe ciśnienie i najsłab­sze wiatry panują w jego środku. Pogoda w wyżu jest bezchmurna, co sprzyja wypromieniowaniu w nocy ciepła do atmosfery (nie ma bowiem ciepłej „koł­derki" z chmur), różnica temperatur w dzień i w nocy jest więc duża. Jednym z typowych skutków tej prawidłowości jest pojawianie się rannej rosy. Więk­szość ludowych mądrości na temat pogody, wiążąca przepowiednię z pojawie­niem się rosy, barwą wschodu czy zachodu słońca, chmurami itp. ma na ogół uzasadnienie naukowe. Istnieje jednak poważna różnica między ludową prze­powiednią a naukową prognozą: w przysłowiach mowa jest zwykle o jednym tylko czynniku pogody, natomiast rzetelny synoptyk analizuje zawsze możliwie jak najwięcej takich czynników.

W dłuższym okresie, przekraczającym mniej więcej miesiąc, należy brać pod uwagą właściwości klimatu danego rejonu. W pewnych dziedzinach ludz­kiej działalności, szczególnie wrażliwych na oddziaływania atmosferyczne — np. żegludze morskiej czy turystyce w środowisku naturalnym, z dala od siedzib ludzi — postępuje się zgodnie ze wskazówkami dotyczącymi pogody, niekiedy zebranymi w specjalnych wydawnictwach. W żegludze są to locje, w których można np. znaleźć wskazówkę, że niewielki jacht nie powinien znaleźć się je­sienią lub zimą na północnym Atlantyku, w okresie od czerwca do sierpnia w okolicy przylądka Horn czy też na Morzu Karaibskim w porze huraganów [Coles, 1986]. Znamienna jest rada kpt. Krzysztofa Baranowskiego, zamiesz­czona w książce Praktyka oceaniczna w rozdziale „Pozostanie w domu":

„...najpewniejszym sposobem przeżycia tych sztormów będzie omija­nie takich okolic jak Ryczące Czterdziestki, Wyjące Pięćdziesiątki albo obszarów takich jak tropiki w porze huraganów."

[Baranowski, 1984]



78

79


0x08 graphic
0x01 graphic

Ryc. 14. Wyż na półkuli północnej

Na oceanie trudno postawić rogatki uniemożliwiające mniej lub bardziej rozważnym żeglarzom rejsy w rejonach uznanych w pewnych okresach za szczególnie niebezpieczne. Można to natomiast uczynić na lądzie. W niektórych szczególnie atrakcyjnych, dzikich okolicach — w górach Karakorum w Azji, w Wielkim Kanionie w Ameryce Północnej czy wąwozie Fish River w Namibii, w Afryce — ruch turystyczny jest zalecany lub dozwolony tylko w ściśle okre­ślonych porach roku [Razzetti, 2002].

W ujęciu biometeorologicznym, oprócz obiektywnego pomiaru poszczegól­nych czynników pogody, określa się również ich oddziaływanie na ustrój czło­wieka. Przypomnijmy jedno z ostatnich zdań rozdziału 2 „Pojęcia podstawo-

we :

„...pełny obraz daje dopiero postrzeganie człowieka, czasu i środowi­ska jako nierozłącznego systemu, w którym ogólnemu rozwojowi służą wszelkie narzędzia, procesy i zjawiska, zarówno naturalne, jak i będące wytworem cywilizacji."

Przechodzenie układów barycznych nad danym rejonem powoduje zmiany czvnników fizycznych: temperatury, ciśnienia, wilgotności, a także pola elek­tromagnetycznego, napromieniowania (głównie światłem widzialnym), fal dźwiękowych związanych np. z grzmotami podczas burzy itp. Zjawiskiem szczególnie silnie odczuwanym przez ludzi jest wiatr fenowy (w Polsce halny). Najpierw wznosi on masy wilgotnego powietrza w górę zboczy górskich. Tracą one przy tym wilgoć i oziębiają się. Kiedy opadają w dół po drugiej stronie łańcucha górskiego, nie mają już wilgoci, więc ogrzewają się silniej niż ozię­biały się wznosząc ku górze. W ten sposób po zawietrznej stronie łańcucha górskiego powstaje silny i ciepły wiatr, szczególnie uciążliwy dla ludzi.

Jeżeli wymienione czynniki fizyczne zaczynają oddziaływać na ustrój czło­wieka, stają się bodźcami. Słowo to zdefiniowane jest następująco:

bodziec — czynnik wywołujący pobudzenie organizmu [Słownik języka pol­skiego, 1989].

Oddziałujące na ustrój bodźce mogą mieć różne natężenie, różny może być więc skutek owego oddziaływania. Nie istnieje tu jednak prosta zależność, że im silniejszy jest bodziec, tym wyraźniejszy skutek. Zależność natężenia bodźca od powodowanych przezeń skutków przedstawia ryc. 15. Zauważmy, że jest to w istocie taka sama zależność, jak opisana już wcześniej prawem Yerkesa-Dodsona (ryc. 11); obie te prawidłowości można by opisać nieco sparafrazowa­nymi słowami Aleksandra hrabiego Fredry: „znaj proporcją, mocium panie"!

W biometeorologii wyróżnia się kilka głównych zespołów bodźców od­działujących na człowieka, mianowicie:

  1. zespół fotoaktyniczny, czyli bodźce fotochemiczne będące wynikiem
    promieniowania zarówno w paśmie nadfioletu, jak i widzialnym,

  2. zespól cieplno-wilgotnościowy, czyli połączone oddziaływania tempe­
    ratury i wilgotności, prędkości wiatru i promieniowania w paśmie pod­
    czerwieni; ten zespół bodźców określa niezwykle ważną dla funkcjono­
    wania ustroju gospodarkę cieplną,

  3. zespół jakości powietrza, czyli bodźce wynikające z właściwości atmos­
    fery otaczającej człowieka, zarówno oddziałujące niekorzystnie (pyły,
    zanieczyszczenia, spaliny), jak i korzystnie (aerozol morski, fitoncydy1
    — substancje bakteriobójcze wydzielane przez, rośliny itp.),

  4. zespół meteorotropowy, czyli wszystkie oddziałujące na ustrój człowie­
    ka czynniki pogodowe łącznie.

0x08 graphic
Fitoncydy są to substancje lotne lub ciekłe o działaniu bakteriobójczym, grzybobójczym 1 P'erwotniakobójczym, wytwarzane przez rośliny wyższe, np. czosnek, cebulę, sosnę.



80

81


0x08 graphic
0x08 graphic
Zespól fotoaktyniczny. Głównym źródłem docierającego do Ziemi promie­niowania jest Słońce. Są to fale elektromagnetyczne o różnej długości; właśnie owa długość stanowi kryterium ich klasyfikacji i decyduje o sposobie oddzia­ływania na ustrój żywy. Otaczająca naszą planetę atmosfera w znacznej mierze chroni ją przed skutkami nadmiernego promieniowania; działa tak, jak filtr ołowiany grubości 90 cm [Bogucki, 1999]. Podział fal ze względu na ich dłu­gość oraz skutki ich oddziaływania na człowieka przedstawia tab. 13.

0x01 graphic

dobr

natężenie bodźca —►

oddz

Atmosfera w różnym stopniu pochłania fale o poszczególnych długościach. Najbardziej aktywne, a zarazem niebezpieczne dla człowieka promieniowanie UV-C, zostaje zatrzymane w najwyższych rejonach atmosfery, w warstwie ozo­nowej. Niszczenie tej warstwy — zarówno wskutek procesów naturalnych, jak i działalności człowieka — sprawia, że znaczna jego część dociera do po­wierzchni Ziemi, zwłaszcza pod tzw. „dziurami ozonowymi". W miejscach tych już dziś obserwuje się zwiększenie liczby przypadków chorób nowotworowych.

0x08 graphic
0x08 graphic
Ryc. 15. Zależność skuteczności oddziaływania bodźca od jego natężenia wg Fleminga [za Boguckim, 1999]

Tabela 13

Klasyfikacja biometeorologiczna promieniowania słonecznego

[Tromp, 1963|

Rodzaj promieniowania

Symbol

Długość fal |um|

Działanie i skutki biologiczne

nadfioletowe

UV-C

0,18—0,29

uszkodzenie struktury (denaturacja) białek komórkowych, działanie rakotwórcze, bakteriobójcze i bakte-riostatyczne

UV-B

0,29—0,31

pobudzanie procesów biochemicz­nych w ustroju — produkcja wita­miny D i gammaglobuliny, procesy odpornościowe; przenika na głębo­kość 0,5 mm i jest niemal w całości pochłaniane przez naskórek, powo­dując rumień fotochemiczny i pig-mentację skóry

UV-A

0,31—0,40

przenika przez naskórek na głębo­kość 2 mm, powoduje pigmentację skóry bez oparzeń

światło widzialne

0,40—0,78

pobudza receptory siatkówki oka, wywołuje wrażenia światła i barwy, powoduje synchronizację rytmów biologicznych człowieka

podczerwone

IR-A

0,78—1,50

działa termicznie, przeciwbólowo

IR-B

1,50—4,00

IR-C

4,00—15,00

Promieniowanie widzialne pozwala istotom żywym wykorzystywać narząd wzroku. Znaczne natężenie owego promieniowania pobudza wydzielanie hor­monów i procesy biologiczne w ustroju. Podczas pogody słonecznej człowiek ma więc zwykle lepszy nastrój psychiczny i stan fizyczny niż w dni pochmurne.

Promieniowanie podczerwone powoduje wzrost temperatury, przyspiesza Przemianę materii i krążenie krwi. Istoty stałocieplne potrafią same regulować ciepłotę swych ustrojów, natomiast zmiennocieplne muszą wykorzystywać Promieniowanie słoneczne. Dlatego człowiek jest w stanie strawić pożywienie nawet zimą, natomiast po sutym posiłku krokodyl czy anakonda muszą odpo­cząć w promieniach słońca, gdyż jedynie uzyskane w ten sposób ciepło umoż­liwia im przyswojenie pokarmu.



82

83


0x08 graphic
Zespół cieplno-wilgotnościowy. Ilość ciepła i wilgotność atmosfery decy­dują o kierunku i natężeniu przepływu energii w układzie człowiek—środowi­sko. Jako istota stałocieplna, człowiek musi zachować odpowiednią temperatu­rę, by jego ustrój działał normalnie. Jeżeli środowisko jest zbyt chłodne, musi „wyprodukować" odpowiednie ilości ciepła; jeśli jest zbyt ciepłe — musi od­powiednie ilości ciepła oddać do otoczenia. Zarówno zbyt silne ogrzewanie, jak i ochładzanie zaburza pracę organów wewnętrznych i w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zgonu.

Ciepło, przy którym ustrój człowieka utrzymuje równowagę cieplną bez nadmiernego wykorzystywania mechanizmów termoregulacyjnych, a zarazem ma przy tym przyjemne uczucie, nosi nazwę komfortii cieplnego, którego wa­runkami są:

Subiektywna ocena wygody cieplnej zależy od temperatury skóry. Tempe­ratura 28—29°C jest postrzegana jako nieprzyjemna, 29—32°C —jako obojęt­na, 32—34°C —jako przyjemna, 34—36°C —jako obojętna, powyżej 36°C — jako nieprzyjemna [Bogucki, 1999],

Jak wynika z uwarunkowań komfortu cieplnego, o wymianie ciepła między ustrojem a otoczeniem decyduje nie tylko sama temperatura. Dlatego w Ocenie oddziaływania cieplnego środowiska trzeba uwzględnić również wilgotność i prędkość ruchu powietrza. Wykorzystując odpowiednie wzory i nomogramy uwzględniające te wielkości oblicza się tzw. temperaturę efektywną, będącą miarą rzeczywistego oddziaływania cieplnego środowiska na ustrój.

Zespół jakości powietrza obejmuje wszystkie stałe, ciekłe i gazowe skład­niki powietrza. Mogą być naturalne (pyły glebowe czy wulkaniczne, sól mor­ska, pyłki, bakterie, pierwotniaki itp.) lub sztuczne (spaliny, gazy przemysłowe itp.). Niektóre gazy — np. tlenki siarki, tlenki azotu, węglowodory i ozon — reagują z wodą z opadów tworząc tzw. kwaśne deszcze, silnie niszczące całe środowisko biologiczne. Nadmiar ozonu — tego samego, który w górnych war­stwach atmosfery chroni Ziemię przed nadmiernym promieniowaniem nadfio­letowym — sprzyja infekcjom. Tlenek węgla i dwutlenek węgla są toksyczne; już 0,1% tlenku węgla w powietrzu może spowodować śmierć człowieka, jeśli musi wdychać owo powietrze przez dłuższy czas. Nadmiar dwutlenku węgla w atmosferze powoduje tzw. efekt cieplarniany, czyli ogólne ocieplenie, któ­rego skutkiem morze być pustynnienie wielkich terenów na Ziemi, topnienie lodowców na biegunach i zalewanie wodami oceanów niżej położonych tere­nów, nierzadko gęsto zaludnionych. Duża ilość pyłów w powietrzu powoduje wzrost zachmurzenia nad danym rejonem.

Niezwykłe niebezpieczeństwo dla człowieka czai się w wodach jezior Ka­merunu. Znajdują się one w głębokich nieckach na szczytach wygasłych wulka­nów. Z pozornie nieczynnych już kanałów magmowych do dennych warstw wód jeziora przesączają się z głębi Ziemi gazy wulkaniczne, zawierające wiele dwutlenku węgla. Na głębokości ok. 50 metrów, gdzie panuje ciśnienie pięcio­krotnie większe od atmosferycznego, gazy te rozpuszczają się w wodzie i pozo­stają w roztworze dopóty, dopóki owa przesycona gazem woda pozostaje przy dnie. Jeżeli jednak wypłynie na powierzchnię — na przykład wskutek osunięcia się mułu z wieńca krateru na dno jeziora, wywołanego niewielkim ruchem tek­tonicznym — wówczas dwutlenek węgla, podobnie jak po otwarciu butelki z wodą sodową, gwałtownie się wydziela i rozpływa po okolicy, zabijając wszystkie istoty żywe. Jest cięższy od powietrza i układa się przy gruncie, naj­pierw giną więc psy, potem dzieci, wreszcie dorośli. Ocaleć mogą tylko ci, któ­rzy znajdują się na wierzchołkach wzgórz. W ten sposób w 1984 roku nad je­ziorem Monoun zginęło 37 ludzi, a w 1986 roku nad jeziorem Nyos — ponad 1700 ludzi [Whitfield, 1995],

W Polsce bardziej realne zagrożenie niesie ze sobą pylenie roślin, na co po­drażnieniami reagują alergicy. Innym niebezpieczeństwem są spaliny pojazdów mechanicznych. Sznury samochodów sprawiają, że przy ruchliwych szlakach nie należy budować boisk, kortów czy pól golfowych. Wzmożona aktywność fizyczna przyspiesza bowiem oddech, a więc również wchłanianie przez ustrój toksycznych składników powietrza.

Korzystne działanie może mieć aerozol morski czy fitoncydy. Na przykład 1 hektar boru z podszyciem jałowca wydziela w ciągu doby około 30 kg olej­ków eterycznych. Właściwości lecznicze miewają również środowiska pod­ziemne, np. kopalni soli w Wieliczce czy zespołu jaskiń Baradla-Domica na pograniczu Słowacji i Węgier [Skarby kultury i przyrody świata. Europa połu­dniowo-w schodnia, 1997].

Oprócz bodźców świetlnych, cieplnych, wilgotnościowych i jakości powie­trza na ustrój człowieka może niekorzystnie oddziaływać hałas, radioaktyw­ność, elektryczność i magnetyzm środowiska. Nadmierny hałas może powodo­wać skurcze mięśni, zmianę rytmu oddechowego, oporności elektrycznej skóry, wzrost ciśnienia krwi, zmiany perystaltyki jelit, pola widzenia i postrzegania barw, a nawet zaburzenia równowagi. Fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwo­ści (ponad 20 kHz, a więc niesłyszalne dla człowieka), czyli ultradźwięki, mają działanie mechaniczne, cieplne i chemiczne. Przy wysokim natężeniu nieko­rzystnie oddziałują na skórę, tkankę łączną, kościec, układ krwionośny i pokar­mowy, a także gospodarkę hormonalną i narządy zmysłów [Pilawski, 1977]. Mogą jednak być wykorzystywane leczniczo, a głównymi dziedzinami ich za­stosowań w tym zakresie jest litotrypsja i ultrasonografia. Litotrypsja — to kruszenie za pomocą ultradźwięków złogów, na przykład kamieni nerkowych



84

85


0x08 graphic
lub kamienia nazębnego. Ultrasonografia polega na zastosowaniu ultradźwię­ków do badania narządów wewnętrznych człowieka, wykorzystując fakt, że fale te w różnym stopniu odbijają się od różnych tkanek. Ultrasonograf wysyła więc ultradźwięki, które rozchodzą się w tkankach z określoną prędkością, odbijają od nich i wracają do głowicy. Pomiar czasu od chwili wysłania sygnału do chwili powrotu echa pozwala określić odległość obiektu odbijającego fale od nadajnika; na tej samej zasadzie działa również np. echosonda służąca do po­miaru głębokości akwenów oraz radar (który jednak wykorzystuje nie fale dźwiękowe, lecz elektromagnetyczne, w dodatku o innej długości). Infra-dźwięki — to fale dźwiękowe o częstotliwości od 0,1 do 20 Hz, również niesły­szalne dla człowieka. Ich źródłem mogą być wyładowania atmosferyczne, ruchy tektoniczne lub wiatry opływające wysokie budynki lub przeszkody terenowe. Oddziaływanie infradźwięków na ustrój żywy nie jest jeszcze dokładnie zbada­ne, ale mogą zakłócać procesy fizjologiczne, wywoływać uczucie zmęczenia, powodować trwałe uszkodzenia tkanek, a nawet śmierć [Jaroszyk, 2001].

Promieniowanie jonizujące — na przykład w rejonach, gdzie zalegają rudy pierwiastków radioaktywnych — może prowadzić do uszkodzeń tkanek i zabu­rzenia ich działania (choroba popromienna, białaczka, choroby nowotworowe), zmian, które można wykryć dopiero wskutek badań statystycznych oraz zmian genetycznych [Jaroszyk, 2001; Miękisz, 1998]. Działanie promieniowania joni­zującego jest niewspółmiernie duże w porównaniu do ilości niesionej przez nie energii. W przypadku człowieka śmiertelna dawka odpowiada energii równej 6 dżulom, czyli 1,4 kalorii [Pilawski, 1977]. Zjawisko to bywa wykorzystywane w celach leczniczych, gdyż komórki nowotworowe są bardziej wrażliwe na promieniowanie jonizujące niż komórki zdrowe. W radioterapii wykorzystuje się więc niewielkie dawki promieniowania do niszczenia tkanki rakowej bez nadmiernego uszkodzenia tkanki zdrowej.

Współczesny świat jest wręcz zanurzony w promieniowaniu elektro­magnetycznym o różnych długościach fal i natężeniu. Ich źródłem są nadajniki radiowe, telefony komórkowe, anteny radarowe itp. Fale te mogą powodować rozgrzewanie tkanek (co w skrajnych przypadkach może być śmiertelne), od­działywać na wiele procesów biologicznych, wywoływać zmiany w tkankach, zaburzać działanie układu sercowo-naczyniowego i nerwowego, a w skrajnych przypadkach prowadzić do śmierci. Szczególnie wrażliwe są narządy rozrodcze, promieniowanie elektromagnetyczne może więc wywoływać niekorzystne skutki genetyczne. Pola elektromagnetyczne mogą również wywoływać bolę i zawroty głowy, zaburzenia snu i pamięci, dolegliwości sercowe, zakłócenie widzenia i przyspieszenie zmęczenia [Pilawski, 1977]. Pole magnetyczne może mieć korzystne działanie terapeutyczne, ale jego wahaniom towarzyszy wzrost liczby samobójstw, nagłych zgonów, chorób psychicznych czy wypadków sa­mochodowych [Bogucki, 1999].

Zespół meteorotropowy obejmuje wszystkie bodźce atmosferyczne od­działujące na działanie ustroju człowieka i na jego samopoczucie. Istoty żywe przystosowują się do długookresowych zmian warunków meteorologicznych — na przykład cykli rocznych — reagują też na duże doraźne zmiany takich wa­runków. Wrażliwość człowieka na zmianę warunków pogodowych określa się mianem meteorotropizmu; jeśli jest to wrażliwość szczególnie silna, patolo-aiczna, nazywamy ją meteoropatią, a dotkniętą taką przypadłością osobę — meteoropatą [Słownik języka polskiego, 1989; Bogucki, 1999]. Różne reakcje na bodźce meteorologiczne przedstawia tabela 14.

Tabela 14 Wpływ pogody na ustrój człowieka [Bogucki, 1999]

\ Stan po-

Zespól \. biologiczny\

Przeciętna ładna pogoda

Poprawiają-ea się ładna pogoda

Nadmierna parność, ładna pogoda

Nadchodzą­ca zmiana pogody

Całkowita zmiana pogody

Pogoda ustalona uspokojona

Potrzeba snu

zwiększona

w normie

zmniejszona

zmienna

silnie zwięk­szona

zwiększona

Sen

prawidłowy

prawidłowy

płytki

przerywany, niespokojny

głęboki, ciężki

głęboki

Stan psy­chiczny

normalny

podniecony, ożywiony

niespokojny

podniecony, rozdrażniony

przygnębiony

spokojny

Zadowolenie z pracy

zwiększone

normalne

osłabione

małe

małe

rosnące

Wydajność pracy

zwiększona

normalna

zmniejszona

silnie zmniej­szona

rosnąca

zwiększona

Odczucie bólu

zmniejszone

zmniejszone

normalne

zwiększone

zwiększone

osłabione

Ogólne samopoczucie

dobre

dobre

pogarszające się

złe

poprawiające

się

dobre

Czas reakcji

przyspieszo­ny

przyspieszo­ny

opóźniony

opóźniony

opóźniony

normalny

Działanie alkoholu

zmniejszone

w normie

podwyższone

podwyższone

zmniejszone

zmniejszone

Śmiertelność

zmniejszona

zmniejszona

w normie

zwiększona

zwiększona

zmniejszona

Nieszczęśli­we wypadki

mniej

mniej

więcej

więcej

więcej

mniej

Ciśnienie krwi

podwyższone

normalne

obniżające się

najniższe

zwiększone

normalne

Tętno

przyspieszone

normalne

zwolnione

zwolnione

przyspieszone

normalne

Rozdrażnie­nie

iL522urów

zmniejszone

normalne

rosnące

najwyższe

zmniejszone

zmniejszone



86

87


0x08 graphic
Oddziaływanie czynników pogodowych na ustrój człowieka stało się tak ważnym składnikiem codziennego życia współczesnego człowieka, że informa­cje o tym stanowią już niemal nieodłączną część zwyczajnych komunikatów meteorologicznych. Jeszcze nie tak dawno temu słyszało się przez radio, ż.e czeka nas „zachmurzenie mniejsze lub większe, gdzieniegdzie większe przeja­śnienia", dziś natomiast oprócz dość dokładnych przepowiedni dla poszczegól­nych regionów dowiadujemy się też o tym, jakie będzie samopoczucie, czy należy szczególnie zwiększyć uwagę prowadząc samochód, czy istnieją dogod­ne warunki do podejmowania działań szczególnie ambitnych itp.

Poziom wrażliwości na bodźce meteorologiczne jest różny w różnych gru­pach ludzi. Nadwrażliwością cechują się następujące grupy:

Szczególnie szybko rośnie ostatnia z wymienionych grup, co może świad­czyć o prawdziwości tezy, że we współczesnym świecie rozwój cywilizacyjny człowieka znacznie wyprzedza jego rozwój ewolucyjny, a niedostosowanie biologiczne do ukształtowanego w znacznej mierze właśnie przez człowieka środowiska ma na niego samego niekorzystny i trudny do przewidzenia wpływ.

Pogoda nie jest jedynym czynnikiem środowiskowym mającym wpływ na zachowania rekreacyjne (i nie tylko) człowieka. Ukształtowanie terenu, cha­rakterystyczne cechy akwenu, roślinność czy zwierzęta — wszystko to może sprzyjać podtrzymywaniu dobrego stanu zdrowia lub stanowić źródło zagroże­nia. Wzajemne oddziaływanie środowiska i człowieka może mieć również inne aspekty. We współczesnej nauce o sterowaniu czynnościami ruchowymi czło­wieka — również rekreacyjnymi — istnieją dwa główne nurty. Jeden (teorie planowania) można by nazwać cybernetycznym lub komputerowym. Zakłada on, że człowiek planuje, wykonuje i kontroluje czynności w sposób świadomy. Przy jego użyciu nie można jednak w pełni wyjaśnić zachowania się człowieka. Według drugiego (teorie spontaniczności, zwane też teoriami ekologicznymi), zachowanie człowieka — nawet w skali pojedynczych ruchów — jest wyłącz­nie zależne od warunków środowiskowych, a człowiek wykonuje tylko takie czynności, na jakie pozwala mu otoczenie. Jest to, oczywiście, ujęcie skrajne, negujące na przykład celowość uczenia się; skoro bowiem planowanie nie jest istotne, to i uczenie się nie może odgrywać większej roli. Choć na pierwszy rzut

oka może się wydać mało prawdopodobne, że człowiek kieruje swoim zacho­waniem ruchowym według takiego schematu, to jednak pewne składniki tego modelu, podkreślającego szczególną rolę środowiska, z pewnością zasługują na uwagę [Petryński, 2001 a].

Ważnym czynnikiem skłaniającym ludzi do wyruszania w środowisko natu­ralne jest jego atrakcyjność. Nierzadko chęć przyciągnięcia licznych rzesz po­szukujących wypoczynku, przygody i aktywności ruchowej sprawia, że środo­wisko ulega dewastacji. Przykładem tego jest sieć nartostrad w Alpach. Ich łączna długość sięga 40000 kilometrów; w samej tylko Austrii mierzą 6000 kilometrów, czyli więcej niż łączna długość szlaków kolejowych w tym kraju [Matthews, 1994]. Usunięcie drzew powoduje spłukiwanie z górskich zboczy cienkiej warstwy gleby, wskutek czego ani owe drzewa, ani ta gleba nie mogą zatrzymywać wody w czasie wiosennych roztopów. Bezpośrednią tego konse­kwencją sąm.in. katastrofalne powodzie wiosenne w krajach, przez które płyną rzeki biorące swój początek w Alpach.

Innym zjawiskiem jest „upiększanie" natury. Przykładem jest choćby wodo­spad Niagara, otoczony szosami — by można było nad samą kataraktę dojechać samochodem i móc ją obserwować bez konieczności wysiadania z samochodu — utwardzonymi ścieżkami i podświetlany kolorowymi neonami. Ukształto­wany jeszcze w XIX wieku zwyczaj udawania się młodych par amerykańskich w podróż poślubną właśnie nad Niagarę skłonił ongiś Oskara Wilde'a do wyra­żenia opinii, że „Wodospad Niagara stanowi drugie spośród największych roz­czarowań amerykańskiej panny młodef; dziś owo sarkastyczne stwierdzenie jest zapewne bardziej uzasadnione niż w czasach Wilde'a. Masowa turystyka sprawia, że Wielki Kanion Kolorado jest wręcz zadeptywany [Razzetti, 2002]. W mniejszej skali spór o zrównoważenie roli turystycznej i przyrodniczej toczy się w Polsce wokół Parku Tatrzańskiego.

Osoby poszukujące naturalnego piękna przyrody, wyruszające w rejony od­ległe od ruchliwych szlaków turystycznych, narażają się na pewne naturalne niebezpieczeństwa. Zagrożenie może pochodzić od roślin — wiele z nich za­wiera substancje trujące — oraz od zwierząt [Staniewska-Zątek, 2001]. By sa­memu uchronić się przed niebezpieczeństwem, a zarazem nie wyrządzić szkody środowisku, człowiek musi dostosować się do zapomnianych już przezeń nie­rzadko praw dzikiej przyrody. By móc rozpalić ognisko, na którym zagrzeje się wodę na herbatę, nie jest potrzebna umiejętność sporządzenia odpowiedniego "biznes-planu", lecz zręczność we władaniu siekierą.

Problemy pojawiające się na styku środowisko-ezłowiek bardzo ściśle wiążą S1? ze zdrowiem, będącym jednym z podstawowych celów uprawiania rekreacji. Głównym przesłaniem tego rozdziału jest więc wytworzenie przekonania 0 konieczności ukształtowania w sobie czegoś, co można by nazwać asertyw-



88

89


0x08 graphic
nością ekologiczną. Nazwą tą należałoby określić z jednej strony znajomość przez człowieka swoich możliwości fizycznych, psychicznych i intelektualnych by je mógł w pełni wykorzystywać w środowisku naturalnym, a z drugiej strony głęboki szacunek dla przyrody. Na zakończenie warto więc przytoczyć pewną anegdotkę.

Kiedy pierwsi polscy polarnicy trafili na Antarktydę, zostali pewnego wie­czoru zaproszeni przez doświadczonych badaczy brytyjskich. W trakcie zakra­pianej alkoholem biesiady okazało się, że nie ma schłodzonej whisky, gdyż Anglikom zepsuła się lodówka. Pomysłowi Polacy natychmiast znaleźli na to sposób i stwierdzili, że wystarczy przecież wystawić butelkę „Johnnie Walkera" czy „Cutty Sark" za drzwi i za chwilę trunek uzyska właściwą temperaturę. Usłyszawszy to jeden z gospodarzy spojrzał na gości i powiedział z naciskiem:

— Tam, za drzwiami, to nie jest lodówka; tam jest ANTARKTYDA!

Formy, środki i metody rekreacji ruchowej

Na początku niniejszego rozdziału przypomnijmy, że według Winiarskiego [1989] terminu „rekreacja" używa się obecnie w co najmniej trzech znacze­niach:

Pierwsze z wymienionych znaczeń można uściślić (za Toczek-Werner, 2002) i stwierdzić, że rekreacja jest zespołem celowych i świadomych zacho­wań człowieka będących jedną z treści czasu wolnego. Jeśli ważnym składni­kiem takich zachowań jest ruch, wówczas nazywamy je rekreacyjną działal­nością ruchową, a wykonywane w ich trakcie czynności — rekreacyjnymi formami aktywności ruchowej. Wszelkie ćwiczenia, procedury i czynności oraz przedmioty i urządzenia służące rekreacji ruchowej — to środki rekreacji ruchowej. Zespół czynności i środków umiejętnie wykorzystywanych dla osią­gnięcia założonego celu działalności rekreacyjnej określa się terminem metody rekreacji (Toczek-Werner, 2002); w przypadku rekreacji ruchowej są to meto­dy rekreacji ruchowej.

Podstawowymi warunkami podjęcia jakiejkolwiek działalności — również rekreacyjnej — jest motywacja i wiedza o tejże działalności. Kształtowanie postaw i motywacji jest przedmiotem badań pedagogiki, a najskuteczniejsze sposoby przekazywania wiedzy opisuje dydaktyka, będąca jedną z dyscyplin pedagogiki. Dydaktyka szczegółowa, opisująca zasady kształcenia w ściśle określonej dziedzinie — to metodyka. Pojęcia te definiuje się następująco:

pedagogika — nauka o wychowaniu, której przedmiotem jest działalność wychowawcza, mająca na celu wyposażenie całego społeczeństwa —



90

91


0x08 graphic
a przede wszystkim młodego pokolenia — w wiedzę, sprawności ogólne i zawodowe, zainteresowania, system wartości, postawy i przekonania oraz przysposobienie do oddziaływania na własny rozwój [Okoń, 2001],

dydaktyka — dział pedagogiki: nauka o metodach nauczania i uczenia się [Słownik języka polskiego, 1989],

metodyka — dydaktyka szczegółowa jakiegoś przedmiotu szkolnego, oma­wiająca cele i sposoby nauczania tego przedmiotu [Słownik języka pol­skiego, 1989].

Inne ważne pojęcia z zakresu pedagogiki to:

uczenie się — proces, w którego toku na podstawie doświadczenia, pozna­nia i ćwiczenia powstają nowe formy zachowania się i działania lub ule­gają zmianie formy wcześniej nabyte [Okoń, 2001],

uczenie się ruchów — uwarunkowana doświadczeniem, stosunkowo trwała zmiana kompetencji do osiągania określonych celów w określonych sytu­acjach przez określone zachowanie ruchowe [Hossner, Kunzell, 2003],

nauczanie — planowa i systematyczna praca nauczyciela z uczniami mająca na celu wywołanie pożądanych, trwałych zmian w ich postępowaniu, dyspozycjach i całej osobowości pod wpływem uczenia się i opanowy­wania wiedzy, przekazywania wartości i działań praktycznych [Okoń, 2001],

wychowanie — świadomie organizowana działalność społeczna, oparta na współdziałaniu wychowanka i wychowawcy, której celem jest wywołanie zamierzonych zmian w osobowości wychowanka [Janowski, 2002, zmo­dyfikowane],

W przypadku rekreacji można mówić o metodyce rekreacji, której definicja brzmi następująco:

metodyka rekreacji — droga postępowania oparta na zbiorze praktycznych wskazówek, zasad diagnozowania i prognozowania potrzeb oraz sposo­bów kierowania procesem rekreacji z wykorzystaniem form, środków i metod pozwalających na uzyskanie optymalnego wykorzystania czasu wolnego dla utrzymania zdrowia, wypoczynku, rozrywki oraz samoreali­zacji [Ożdziński, 2001].

By wytworzyć u ludzi motywację do uprawiania określonych form rekreacji, powinny one cechować się następującymi przymiotami [Werner-Toczek (red.),

2001]:

  1. łatwością uczenia się i nauczania,

  2. możliwością wykorzystania w każdym środowisku, naturalnym i sztucz­
    nym,

  3. możliwością dostosowywania reguł i obciążeń do bieżącej sytuacji,

  4. dostępnością dla jak najszerszych rzesz ludzi,

  5. wszechstronnością korzystnego oddziaływania na ustrój i osobowość,

  6. atrakcyjnością, obejmującą składniki nowości, odkrywczości i warto­
    ściowych uczuć.

Z warunku jak największej dostępności wynika potrzeba zróżnicowania na­tężenia wysiłku, by dostosować go do potrzeb wszystkich ludzi. Ze względu na owo natężenie można różne formy aktywności ruchowej podzielić na następują­ce grupy:

  1. relaksacyjne (np. spacerowanie, wędkowanie, obserwacja przyrody, zaję­
    cia hobbystyczne, zabawy towarzyskie),

  2. średnio intensywne (np. rekreacyjne gry ruchowe, jazda na łyżwach, że­
    glowanie, gimnastyka),

  3. intensywne (np. biegi wytrzymałościowe, aerobik, pływanie na długich
    dystansach).

Innym kryterium podziału form aktywności ruchowej jest stopień trudności. Dzielimy je na:

  1. łatwe (np. biegi, jazda na rowerze, gry i zabawy ruchowe),

  2. średnio trudne (np. gra w siatkówkę, pływanie, jazda na łyżwach),

  3. trudne (np. jazda na nartach, windsurfmg, wspinaczka, tenis ziemny).

Innymi kryteriami mogą być: pora roku (letnie, zimowe i całoroczne), miej­sce realizacji (w środowisku naturalnym, pod dachem i boiskowe) oraz wiel­kość i struktura grupy ćwiczebnej, czyli podstawowej jednostki metodyczno-organizacyjnej, w której odbywa się zorganizowane i systematyczne uprawianie rekreacji ruchowej [Toczek-Werner, 2002].

Ze względu na liczebność grupy można wyróżnić formy:

  1. indywidualne,

  2. zespołowe.

W przypadku aktywności indywidualnej ważnym czynnikiem różnicują­cym jej formy jest przeważający w nich składnik: cielesny (rekreacja ruchowa), Psychiczny (odprężenie, medytacja), twórczy (plastyczne, muzyczne, literackie, techniczne itp.) lub kulturalno-rozrywkowy (teatr, czytelnictwo, imprezy kultu­ralne, radio, telewizja itp.) Dobór odpowiedniej formy jest uwarunkowany po­trzebami poszczególnych ludzi [Ożdziński, 2001].



92

J

93


0x08 graphic
Z punktu widzenia kierującego rekreacyjną aktywnością ruchową prowadze­nie zajęć w zespołach ćwiczeniowych ma poważne zalety. Toczek-Werner [2002] wymienia następujące cechy aktywności w grupach:

  1. przynależność do zespołu umożliwia kierującemu zajęciami kontrolę
    i kierowanie zachowaniem poszczególnych ludzi, a także długofalowe
    planowanie działań w celu optymalizacji skutków oddziaływania na sferę
    fizyczną i psychiczną uczestników,

  2. organizacja aktywności w grupach jest prosta; niezbędny jest tylko od­
    powiedni obiekt i instruktor,

  3. prostota organizacji umożliwia łatwe dopasowywanie się do potrzeb wy­
    nikających z bieżącej sytuacji,

  4. wskutek przyzwyczajeń, tworzenia się nieformalnych więzi itp. dla wielu
    ludzi działanie w grupach jest jedyną skuteczną formą aktywności ru­
    chowej,

  5. uczestnictwo w grupach ćwiczeniowych prowadzi do tworzenia aktyw­
    nych postaw w dziedzinie rekreacji ruchowej.

W przypadku grup wieloosobowych stosunki wewnątrz grupy mogą być formalne lub nieformalne. Zwykle w przypadku kwalifikowanych form re­kreacji (np. rejsy żeglarskie) stosunki są uregulowane formalnie, w odróżnieniu od form popularnych, w których nie jest to konieczne.

Działalność rekreacyjna może mieć różne treści, np.:

  1. gimnastyczne (aerobik, callanetics),

  2. atletyczne (siłownie, kulturystyka),

  3. gry rekreacyjne (ringo, kręgle, pingpong),

  4. gry zespołowe (siatkówka, koszykówka),

  5. rekreacyjne ćwiczenia terenowe (biegi na orientację, ścieżki zdrowia),

  6. wschodnie systemy samodoskonalenia (judo, joga),

  7. sporty wodne (żeglarstwo, windsurfmg),

h) sporty zimowe (narciarstwo, snowboarding),

i) ćwiczenia profilaktyczno-usprawniające (nadwaga, wiek, kręgosłup),

j) inne (turystyka, jeździectwo, gry stolikowe, taniec itp.).

Jedną z form aktywności rekreacyjnych jest impreza rekreacyjna, czyli urzeczywistniane w licznej grupie wspólne działanie zgodne z ustanowionymi wcześniej zasadami. Może to być „widowisko, koncert, zabawa, loteria fanto­wa, zawody sportowe itp. organizowane w celach rozrywkowych, propagando­wych lub dochodowych" [Słownik języka polskiego, 1990]. Do imprez zalicza­my festyny, spartakiady, turnieje, ligi rekreacyjne, rekreacyjne zabawy tereno­we itp. Mogą one mieć następujące cele:

  1. popularyzatorskie,

  2. wychowawcze,

  1. poznawcze,

  2. zabawowe,

  3. wypoczynkowe,

  4. zdrowotne.

Zachowania rekreacyjne są w istocie zawsze samodzielne, gdyż jakikolwiek przymus z definicji wyklucza rekreację. Można je podzielić na następujące gru­py:

  1. bezpośrednio związane z działalnością instytucji i placówek rekreacyj­
    nych — przebieg zachowania wyznacza działalność programowa instytu­
    cji,

  2. pośrednio związane z działalnością instytucji i placówek rekreacyjnych
    — zachowanie zależy od możliwości korzystania z obiektów, sprzętu itp.,

  3. nie związane z działalnością instytucji i placówek rekreacyjnych — gim­
    nastyka, jogging.

Zorganizowane formy działalności rekreacyjnej wymagają odpowiedniego przygotowania, polegającego głównie na przyswojeniu przez uczestników owej działalności zasad i technik ruchowych. W procesie tym wykorzystuje się róż­norodne formy dydaktyczne:

  1. zabawowa — naśladowcza, ilustracyjna, gra śpiewno-muzyczna, orienta­
    cyjna lub ruchowa,

  2. współzawodnictwa; powinny one wzbudzać pewne emocje, jednakże ich
    natężenie nie może być zbyt wysokie, gdyż — zgodnie z prawem Yerke-
    sa-Dodsona — mogłyby sparaliżować działalność uczestników, czyli od­
    nieść skutek przeciwny do zamierzonego,

  3. zadaniowa — polegająca na stworzeniu warunków zmuszających uczest­
    ników do samodzielnego rozwiązywania zadań ruchowych (obwodowo-
    stacyjna, tor przeszkód itp.),

  4. improwizacyjna — wymagająca aktywnego dopasowania się do sytuacji
    zmieniającej się w sposób przypadkowy,

  5. ścisła — w której dana czynność ruchowa powinna być wykonana we­
    dług ściśle określonego wzorca.

Określenie środki rekreacji oznacza zbiór działań, przedmiotów i urządzeń ułatwiających, zabezpieczających i umożliwiających działanie, zespół ćwiczeń, Procedur i czynności oraz przedmiotów i urządzeń, za pośrednictwem których oddziałuje się na organizm człowieka w zależności od potrzeb z uwzględnie­niem indywidualnych zainteresowań i w określonych celach [Bogucki, 1984]. Można je podzielić na następujące grupy:

  1. ćwiczenia fizyczne,

  2. urządzenia i sprzęt,

  3. czynniki podnoszące atrakcyjność (muzyka, przybory, krajobraz),



94

95


0x08 graphic
d) czynniki wzmacniające skuteczność (sauna, masaż, solarium).

Szczególnie cennym czynnikiem jest w tym zestawieniu atrakcyjność śro­dowiska naturalnego, w którym uprawia się aktywność rekreacyjną. Wykorzy­stanie środowisk innych niż naturalne — basen zamiast jeziora czy sala gimna­styczna zamiast pleneru — konieczne jest w sytuacji, gdy w środowisku natu­ralnym nie ma warunków sprzyjających rekreacji. Mimo wielu wieków cywili­zacji w człowieku tkwią jeszcze pewne naturalne w swej istocie atawizmy sprawiające, że styczność z przyrodą stanowi dlań źródło zadowolenia, radości i satysfakcji. Ważna jest odmienność psychologiczna środowiska rekreacji i codziennego życia. Nie oznacza to bynajmniej, że to pierwsze powinno być pozbawione wszelkich obciążeń, ale muszą być one inne niż w życiu określa­nym jako „szare". Żeglarz na morzu ma wprawdzie sporo zmartwień — odno­śnie do pogody, stanu technicznego jachtu, pozostających do dyspozycji zapa­sów wody, żywności i paliwa, ilości czasu, konieczności doprowadzenia jachtu do określonego portu, poprawnego zachowania w stosunku do innych jedno­stek, stosunków międzyludzkich w załodze itp. — ale są to obciążenia zupełnie inne niż te, z jakimi ma do czynienia w pracy czy w domu. Nie bez znaczenia jest też odmienna estetyka środowiska. Rozległe przestrzenie, naturalny krajo­braz, bezpośrednie doznania zmysłowe, poczucie łączności z całą przyrodą — wszystko to podwyższa wrażliwość na działania człowieka szkodliwe dla natury i sprawia, że dążność do przebywania w takim środowisku może stać się waż­nym celem życiowym.

Według Słownika języka polskiego metoda — to „świadomie i konsekwent­nie stosowany sposób postępowania dla osiągnięcia określonego celu; zespół celowych czynności i środków". W przypadku rekreacji mamy do czynienia z metodami rekreacji, czyli „zespołem środków i czynności zastosowanych w odpowiedni sposób dla osiągnięcia założonego celu działalności rekreacyj­nej". Metody te służą do osiągnięcia następujących celów:

  1. doskonalenie funkcjonowania ustroju,

  2. utrwalanie i doskonalenie nabytych umiejętności,

  3. poznawanie nowych form rekreacji ruchowej,

  4. kontrola i ocena uzyskanej sprawności.

Ze względu na zakres wykorzystania możemy podzielić metody rekreacji na dwie następujące grupy:

  1. metody uczenia się-nauczania czynności ruchowych,

  2. metody realizacji czynności ruchowych.

W pierwszej z wymienionych grup najważniejsze jest uczenie się. Najważ­niejszą postacią w procesie uczenia się jest uczeń.

Podstawowym warunkiem zapoczątkowania procesu uczenia się jest moty­wacja: osoba ucząca się musi chcieć się uczyć. Owa chęć sprawia, że może

skupić uwagę na przedmiocie nauczania. Poszczególne informacje, które do­pływają przez filtr uwagi doń w procesie uczenia się, zostają zmagazynowane w pamięci [Janowski, 2002]. Przypomnijmy definicje tych pojęć:

motywacja — stan podwyższonej gotowości do działania mającego okre­ślony cel;

uwaga — skupienie świadomości, mimowolne lub celowe, na określonym przedmiocie, czynności, sytuacji lub zjawisku, od którego zależy jakość, trafność i skuteczność postrzegania, decyzji i działania;

pamięć — zdolność, predyspozycja umysłu do przyswajania, utrwalania i przypominania doznanych wrażeń, przeżyć, wiadomości.

Motywacja została omówiona w rozdziale dotyczącym psychologicznych podstaw rekreacji.

Jedną z najbardziej znamiennych właściwości uwagi jest wybiórczość, czyli umiejętność kierowania jej na dany przedmiot, zdarzenie czy działanie. Inną ważną właściwości jest skupienie uwagi, które ściśle wiąże się z wybiórczo-ścią. Zacytujmy Czajkowskiego [1996]:

„Skupienie uwagi i jej wybiórczość polegają nie tylko na wyłączeniu z pola uwagi przedmiotów i zdarzeń w danej chwili dla nas nieistotnych, ale również na pomijaniu, niedostrzeganiu, wyłączaniu niepotrzebnych bodźców. Dzięki tej właściwości odzwierciedlenie przedmiotów, działań, zdarzeń ważnych dla nas w danej działalności staje się bardziej jasne i wyraźne."

Kolejną cechą uwagi jest natężenie, dzięki któremu obserwator postrzega drobne szczegóły, z których część może mieć znaczenie dla oceny sytuacji i wpływać na podejmowane decyzje. Pojemność uwagi oznacza liczbę infor­macji, którą obserwator może przyjąć i przetwarzać równocześnie. Podzielność uwagi polega na możliwości jednoczesnego skupienia jej na kilku przedmio­tach, przerzutność uwagi — na szybkim i dokładnym kierowaniu jej na różne przedmioty.

Po „przepuszczeniu" przez filtr uwagi informacja przechodzi do pamięci. We współczesnej psychologii powszechnie przyjmuje się trójczłonowy model Pamięci złożonej z następujących składników:

krótkotrwała pamięć czuciowa, zachowująca informację — np. uczucie dotyku, temperatury, dźwięk, zapach itp. — przez bardzo krótki okres, około sekundy; następuje w niej albo usunięcie danej informacji, albo przekazanie jej do pamięci czasu krótkiego;



96

97


Właściwości poszczególnych układów pamięci przedstawia tabela 15.

Tabela 15 Cechy poszczególnych układów pamięci |wg Schmidta, 1988]

Przymioty

Układ pamięci

krótkotrwała pamięć czuciowa

pamięć czasu krótkiego

pamięć czasu długiego

czas przechowywania

poniżej 1 s

od 1 do 60 s

nieograniczony

typ kodowania

konkretny

nieco abstrakcyjny

bardzo abstrakcyjny

pojemność

nieograniczona

6—8 jednostek informacji

nieograniczona

Współdziałanie wszystkich trzech składników — motywacji, uwagi i pamię­ci — jest niezbędne w procesie uczenia się. Umiejętne sterowanie nimi jest jednym z najważniejszych składników procesu uczenia się — nauczania. By zbudować odpowiednią motywację — co jest przedmiotem wychowania do rekreacji — wykorzystuje się cztery podstawowe metody, mianowicie:

  1. metodę wpływu osobistego — przykład osobisty, sugestia, perswazja itp.,

  2. metodę wpływu sytuacyjnego — budowanie określonych stosunków
    między uczestnikami procesu rekreacji i stwarzanie warunków sprzyjają­
    cych aktywności rekreacyjnej,

  3. metodę wpływu społecznego — tworzenie w skali całych społeczeństw
    systemu ocen i preferencji aprobujących ruchową aktywność rekreacyjną
    i skłaniających ludzi do podejmowania takiej aktywności,

  4. metodę samowychowania — będącą praktycznym urzeczywistnianiem
    skutków wychowania do rekreacji, czyli realizacją ukształtowanej w toku
    owego wychowania wewnętrznej potrzeby uprawiania ruchu.

Wymienione metody — z wyjątkiem czwartej — zakładają współdziałanie osoby kierującej wychowaniem w procesie uczenia się-nauczania. Do porozu­miewania się uczącego się z nauczającym wykorzystuje się w tym procesie dwa układy sygnałów: Pierwszy układ sygnałów — to sygnały przekazywane bez­pośrednio do zmysłów: wzroku, słuchu, dotyku, smaku czy węchu. Wykorzy­stują go nie tylko ludzie, lecz również zwierzęta. Drugi układ sygnałów — to słowa, w postaci mówionej lub pisanej, będące umownymi odpowiednikami

przedmiotów, zdarzeń, uczuć czy pojęć abstrakcyjnych. Wykorzystanie tego drusiego układu sygnałów tworzy podstawę uogólnionego i pośredniego po­znawania rzeczywistości, czyli myślenia [Gracz, Sankowski, 2000]. Jako pod­stawowy „budulec" abstrakcyjnych odwzorowań rzeczywistości w umyśle człowieka, język może nie tylko opisywać, ale — zgodnie z hipotezą determi-nizmu językowego Sapiro-Whorfa [Kurcz, 1995] — wręcz kształtować obraz świata. Literacki obraz tego zjawiska przedstawił ongiś George Orwell, tworząc w powieści „Rok 1984" [Orwell, 2003] pojęcie „nowomowa". Potęgę języka jako narzędzia współkształtującego psychikę i sposób myślenia ludzi wykorzy­stywano w przeszłości i czyni się to dziś w propagandzie czy reklamie. Oba układy sygnałów są wykorzystywane w pewnych typowych metodach naucza­nia [Okoń, 1970], mianowicie:

  1. metody oglądowe (tablice, filmy, modele, plansze, mapy, wykresy), wy­
    korzystujące głównie pierwszy układ sygnałów,

  2. metody słowne (wykład, opis, pogadanka, dyskusja, wykorzystanie
    książki), wykorzystujące głównie drugi układ sygnałów,

  3. metody praktyczne (laboratoryjno-ćwiczeniowe, zajęcia praktyczne), wy­
    korzystujące w równym stopniu oba układy sygnałów oraz wiedzę
    i umiejętności uprzednio opanowane przez uczącego się.

Wprawdzie słowo, stanowiące podstawę myślenia, jest niezbędne w procesie uogólniania i zapamiętywania, ale w samym przekazie cenne są również inne metody. Stara wschodnia maksyma głosi: słyszę — zapominam; widzę — za­pamiętuję; robię — rozumiem.

W nauczaniu danej umiejętności stosuje się trzy podstawowe schematy:

Podsumowując ogólne uwagi na temat procesu uczenia się-nauczania warto jeszcze krótko odnieść się do objętości materiału dydaktycznego stanowiącego przedmiot nauczania w jakiejkolwiek dziedzinie. Wydaje się, że w tej sprawie — zwłaszcza w rekreacji — warto stosować zasadę:

Tak wiele, jak to jest niezbędne; tak mało, jak to jest możliwe.

W ruchowych formach rekreacji ważnym składnikiem umiejętności będą­cych przedmiotem uczenia się nauczania jest ruch. Celowe ciągi ruchów — to nawyki czuciowo-ruchowe i umiejętności ruchowe:

nawyk czuciowo-ruchowy — zharmonizowany ciąg ruchów będący skut­kiem nabytych umiejętności, celowy, pozwalający osiągnąć cel z opty-



98

99


0x08 graphic
malną sprawnością, odporny na zaburzenia i giętki, czyli przydatny i skuteczny w różnych sytuacjach [Czajkowski, 1994],

umiejętność — potencjalna zdolność doprowadzenia do osiągnięcia wyniku końcowego z największą pewnością, najmniejszym wydatkiem energii lub w jak najkrótszym czasie,

umiejętność ruchowa — umiejętność, w której podstawą sukcesu końco­wego jest składnik ruchowy [Schmidt, 1991].

W kształtowaniu umiejętności i nawyków mamy do czynienia z dwoma pod­stawowymi procesami. Pierwszy — to łączenie prostych nawyków w łańcuchy, czyli tworzenie umiejętności. Przeciętny człowiek potrafi poruszać dźwignią, przełączać przełączniki czy naciskać pedały; nie oznacza to jednak, że zdołałby poprowadzić samolot. Drugi proces — to zmniejszanie udziału świadomej kon­troli powstałych w ten sposób umiejętności, zwane potocznie „automatyzacją". Pozwala to na ukształtowanie pewnych szablonów czuciowo-ruchowych, czyli sprowadzenie umiejętności do poziomu nawyku i wykonywanie jej bez ko­nieczności skupiania uwagi, która stanowi niezwykle „kosztowny" składnik każdej czynności i spowalnia jej wykonywanie.

Fazy opanowania nawyku czuciowo-ruchowego zostały przedstawione w ta­beli 16.

Tabela 16 Fazy opanowywania nawyku czuciowo-ruchowego |Czajkowski, 19911

Faza opanowywania nawyku ruchowego

Procesy nerwowe i charakter nawyku

Stosowane metody i środki oraz uwarunkowania

1. Stworzenie wy­obrażenia o działa­niu ruchowym

Postrzegania i analiza działania ru­chowego

Podanie definicji i nazwy działania, pokaz całościowy z podziałem na części składo­we, objaśnienia o sposobie wykonania i zastosowania

2. Praktyczne naucza­nie działania ru­chowego

Uogólnienie i koncentracja procesów nerwowych

Całościowe i cząstkowe dzia­łania w uproszczonych ła­twych i niezmiennych warun­kach

3. Wykonanie działa­nia ruchowego w różnorodnych warunkach

Automatyzacja

Ćwiczenia działania w trud­
nych warunkach; podwyższe­
nie wysiłku fizycznego i psy­
chicznego

4. Stosowanie działa­nia ruchowego w działalności za­wodniczej, osią­gnięcia sportowe

Skuteczność stosowania działania i odporność na czynniki utrudniające

Ćwiczenia całościowe (trening integralny), uczestnictwo w zawodach

We współczesnym świecie aktywność ruchowa nie jest już niezbędna do te-ao, by móc się utrzymać, dzięki czemu nawet osoby o niższej sprawności mogą zająć ważną pozycję w społeczeństwie. Przykładem może być wybitny fizyk, prof. Stephen Hawking, od wielu lat przykuty do wózka inwalidzkiego i mogą­cy się porozumiewać z otoczeniem jedynie za pomocą komputera. Mimo to pracuje naukowo, a także pisze znakomite dzieła popularnonaukowe, publiko­wane w milionach egzemplarzy na całym świecie. Niemniej sprawność fizyczna jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania ustroju. Rozwój cywilizacyj­ny wyprzedził bowiem naturalną ewolucję gatunku Homo sapiens, więc będący skutkiem tego procesu niedobór lub wręcz brak ruchu zaburza działanie ustroju i wywołuje schorzenia. Współczesny człowiek pracuje nierzadko przy kompute­rze, porusza się samochodem, a czas wolny spędza przed telewizorem. Okre­ślające to zjawisko słowo hipokinezja, oznacza „niedobór ruchu", będący przy­czyną wielu groźnych schorzeń. Niezbędne jest więc uzupełnianie braków ru­chu w formie na tyle atrakcyjnej, by aktywność w tej dziedzinie była chętnie podejmowana przez ludzi. Jedną z form takiej aktywności, obejmującej opano­wane przez daną osobę czynności ruchowe — wykorzystujące niekiedy techniki sportowe —jest na przykład trening zdrowotny. By odniósł on właściwy sku­tek, musi mieć odpowiednie natężenie, gdyż w przeciwnym razie nie wywoła zjawiska superkompensacji. Z drugiej strony, wchodzące w skład treningu zdrowotnego ćwiczenia muszą być wykonalne i dawać radość. Wreszcie natę­żenie takiego treningu musi być bezpieczne, by nie powodować nadmiernych, groźnych dla zdrowia obciążeń ustroju.

W ćwiczeniach podwyższających wydolność w celu zachowania zdrowia stosuje się dwie podstawowe metody:

  1. ćwiczenia ciągłe (trening tlenowy, trening aerobowy); polega on na cią­
    głym wysiłku ze stałym, niezbyt dużym natężeniem pracy jak najwięk­
    szej liczby mięśni; inny sposób polega na stosowaniu zmiennego natęże­
    nia; w okresach obniżenia wysiłku stwarza się warunki do niepełnego
    wypoczynku;

  2. ćwiczenia przerywane (trening beztlenowy, trening anaerobowy).
    W metodzie tej stosuje się dwa sposoby postępowania:

  1. metoda powtórzeniowa — obejmująca ćwiczenia o dużym natężeniu
    z przerwami pozwalającymi na odpoczynek oraz uspokojenie tętna
    i oddechu,

  2. metoda interwałowa — obejmująca ćwiczenia zgrupowane w dłuższych
    seriach przedzielonych krótkimi przerwami umożliwiającymi częściowy
    tylko wypoczynek; wymaga dokładnego określenia natężenia ćwiczenia,
    liczby powtórzeń oraz czasu i charakteru przerwy między ćwiczeniami.



100

101


Przykłady doboru metod i form rekreacji ruchowej zostały przedstawione w tabeli 17.

Tabela 17 Przykłady doboru metod i form rekreacji ruchowej [Toczek-Werner, 20021


0x08 graphic
Zadania

Metody nauczania

Formy organizacyjne

Formy dydaktyczne^

nauczanie technik

słowna, oglądowa.

indywidualna, zespo-

zadaniowa, ścisła,

(czynności rucho-

zajęć praktycznych

łowa, zorganizowana

zabawowa

wych)

(zespól ćwiczeniowy,

kurs, warsztaty)

doskonalenie umiejęt-

zajęć praktycznych

indywidualna, zespo-

zabawowa, ścisła,

ności (sprawności

łowa, zorganizowana

współzawodnictwo

ruchowej

(zespół ćwiczeniowy)

kształtowanie zdolno-

realizacji ćwiczeń

trening indywidualny,

ścisła, współzawod-

ści ruchowych

fizycznych: ciągła,

trening zespołowy,

nictwo

przerywana

zorganizowany

aktywny wypoczynek

zajęć praktycznych

indywidualna, sponta-

zabawowa, współza-

niczna, zespołowa,

wodnictwo

zorganizowana —

impreza

kompensowanie,

zajęć praktycznych.

indywidualna, sponta-

zadaniowa, zabawowa

korygowanie nieko-

realizacji ćwiczeń

niczna, zespołowa w

rzystnych wpływów

fizycznych: ciągła,

małej grupie, zorgani-

środowiska

przerywana

zowana — zespól

ćwiczeniowy

zapobieganie

zajęć praktycznych,

indywidualna, zespo-

ścisła, zadaniowa

i przeciwdziałanie

realizacji ćwiczeń

łowa, zorganizowana

ujemnym skutkom

fizycznych: przerywa-

— zespół ćwiczenio-

pracy

na

wy

integracja, socjalizacja

słowna, oglądowa,

zespołowa, zorgani-

zabawowa, zadaniowa

zajęć praktycznych,

zowana w grupach

wychowania

średnich i dużych

Aktywność fizyczna może być uprawiana w środowisku naturalnym lub w warunkach sztucznych — na boiskach, pływalniach, salach gimnastycznych, siłowniach itp. Współczesnemu człowiekowi niezbędna jest wprawdzie każda aktywność fizyczna, niemniej wszelkie formy ruchu pod gołym niebem — łą­czące składniki ruchowe, poznawcze, estetyczne i duchowe — wydają się jej najszlachetniejszą formą. Szczególnie cenna jest bezpośrednia styczność z przy­rodą. Nadal jesteśmy jej cząstką i choć kształtujemy swoje środowisko tak, by jak najbardziej uniezależnić się od jej kaprysów, to jednak właśnie przyroda tworzy wzorce piękna i zdrowia dla każdego bez wyjątku przedstawiciela ga­tunku Homo sapiens.

Programowanie i kontrola rekreacji ruchowej

Rekreację ruchową należy postrzegać jako działalność wyrównującą niedo­bór ruchu współczesnego człowieka. Niedobór ów, czyli hipokinezja, stanowi dziś wręcz zagrożenie cywilizacyjne, więc jego wyrównywanie ma bez więk­szej przesady wielkie znaczenie dla przetrwania człowieka jako gatunku biolo­gicznego. Rekreacja powinna więc być prowadzona planowo, a wyniki prowa­dzonych działań — kontrolowane. Pierwsze pytanie, które należy sobie posta­wić przed planowaniem jakiejkolwiek aktywności ruchowej, brzmi: Czy nie istnieją przeciwwskazania do intensywnych wysiłków fizycznych?

Według Kuńskiego [2002] bezwzględnymi przeciwwskazaniami są:

Natomiast do przeciwwskazań względnych Kuński zalicza: '

nieduże powiększenie serca,

102

103


Jeżeli nie istnieją przeciwwskazania, można przystąpić do planowania celo­wej i zorganizowanej działalności rekreacyjnej. W tym celu należy ocenić stan istniejący rzeczy w tym zakresie i określić stan pożądany. Następnie należy ustalić program umożliwiający dojście do stanu pożądanego. Według Słownika języka polskiego, program to plan, układ zamierzonych czynności, prac, przed­sięwzięć. Przy jego sporządzaniu należy uwzględnić czynniki ludzkie oraz sze­roko pojęte czynniki środowiskowe. Ich ogólny układ wg Ożdzińskiego [2001] przedstawia tabela 18.

Tworząc program aktywności rekreacyjnej należy nadać mu następujące ce­chy:

  1. celowość, czyli ustalenie hierarchii celów cząstkowych i pośrednich
    umożliwiających osiągnięcie celu końcowego,

  2. wykonalność, czyli prawdopodobieństwo osiągnięcia celu końcowego
    lub przynajmniej celów pośrednich lub cząstkowych,

  1. wewnętrzną zgodność,

  2. przejrzystość strukturalną,

  3. rzetelność, czyli pozostawanie w zgodzie z istniejącą wiedzą,

  1. elastyczność, czyli możliwość dokonywania niezbędnych zmian w czasie
    realizacji programu,

  1. optymalność, czyli jak najlepsze ułożenie ze względu na cel,

h) perspektywiczność, czyli obejmowanie jak najdłuższego okresu czasu,

i) terminowość, czyli wyznaczenie określonych ram czasowych na realiza­cję poszczególnych celów, a także osób odpowiedzialnych za tę realiza­cję,

j) ekonomiczność i kompleksowość, czyli ujęcie całości zadań i zapewnie­nie niskich kosztów ich realizacji.

Każdy plan powinien zatem zawierać cztery główne składniki [Ożdziński, 2001]:

  1. zadania główne i szczegółowe zaplanowane do realizacji w określonym
    czasie,

  1. metody i formy działania,

  2. środki wykorzystywane w czasie zajęć,

  3. osoby odpowiedzialne za realizację.

Tabela 18

Modelowa koncepcja zespołu czynników kształtujących treść programów rekreacyjnych |Ożdziński, 2001]

Programy rekreacyjne Środki i metody rekreacyjne

Kadra specjali­styczna

Czynniki osobnicze

Czynniki między-osobnicze

Przyrodni-czo-geograticzne

Spoleczno-ekonomiczne

Elementy materialne

pracownicy zawodowi, realizatorzy programu, kierujący działalnością rekreacyjną, personel pomocniczy, aktyw spo­łeczny

wiek, płeć, zawód, wy­kształcenie, warunki morfologicz­ne, poziom sprawności fizycznej, potrzeby somatyczne, potrzeby psychiczne, stan zdrowia

uwarunkowa­nia rodzinne, potrzeby grup rówieśni­czych, po­trzeby środo­wiskowe, tradycje kulturowe, czynniki demograficz­ne, moda

położenie geograficzne, ukształtowa­nie pionowe, charakter i rozmiesz­czenie wód, fauna i flora, klimat, budo­wa geolo­giczna, szata roślinna

stan warun­ków gospo­darczych, pożądane wzory, wa­runki i rodzaj pracy, aspira­cje rekreacyj­ne, struktura społeczna

infrastruktura turystyczna, urządzenia i sprzęt kultu­ralny, urzą­dzenia i sprzęt sportowo-rekreacyjny, charakter i wielkość mieszkania, sprzęt i wypo­sażenie osobi­ste

Czynniki endogenne

Czynniki egzogenne

Prowadząc planową działalność rekreacyjną konieczne jest bieżące spraw­dzanie skuteczności tej działalności. Można ją postrzegać w dwóch aspektach:

  1. obiektywnym, mierzonym zmianami w budowie ciała, sprawności fi­
    zycznej i wydolności,

  2. subiektywnym, czyli tworzeniem pożądanych cech osobowości i dającym
    zadowolenie.

Aby trening rekreacyjny przyniósł oczekiwane skutki, przy jego planowaniu należy przestrzegać kilku podstawowych zasad, mianowicie:

  1. zasada wszechstronności treningu, czyli podwyższania ogólnej wydolno­
    ści mierzonej poziomem pułapu tlenowego;

  2. zasada swoistości treningu, czyli dostosowania wykonywanych ćwiczeń
    do potrzeb ćwiczącego;

  3. zasada systematyczności treningu, by stale utrzymywać „w ruchu" me­
    chanizm superkompensacji;



104

105


0x08 graphic

0x01 graphic

  1. zasada stopniowania obciążeń treningowych; zbyt niskie obciążenia nie
    powodują superkompensacji, a więc nie dają spodziewanych efektów,
    natomiast nadmierne obciążenia mogą powodować zaburzenia czynności
    ustroju;

  2. zasada cykliczności treningu, czyli okresowo powtarzających się zmian
    obciążeń treningowych; ponieważ superkompensacja zachodzi w okresie
    powysiłkowym, ważny jest nic sam wysiłek, ale układ wysiłek—wypo-

' czynek [Kuński, 2002].

Przy planowaniu aktywności ruchowej należy również uwzględnić czynniki psychologiczne, które pozwalają podzielić cały złożony proces treningowy na trzy fazy. Pierwsza — to faza ćwiczeń początkowych. W jej trakcie ćwiczący kształtuje w sobie potrzebę podjęcia treningu i odpowiednie nawyki ruchowe. Nasilenie ćwiczeń nie powinno być w tej fazie zbyt duże, gdyż zbyt duże obcią­żenia treningowe mogą skutkować przemęczeniem, kontuzjami, a nawet choro­bami. Na tym etapie ćwiczący niejako poznaje swoje ciało i jego możliwości, zaczyna też czerpać radość z uprawiania ćwiczeń ruchowych. Przy zachowaniu należytej systematyczności faza ćwiczeń początkowych trwa około 10—16 tygodni.

Drugą fazą treningu jest etap ćwiczeń entuzjastycznych. Zwykle w tej wła­śnie fazie popełnia się największe błędy, polegające zazwyczaj na podejmowa­niu nadmiernego w stosunku do możliwości wysiłku. Tego rodzaju aktywność ruchowa nie tylko nie przynosi pożądanego zwiększenia wydolności, ale może skutkować kontuzjami i zaburzeniami czynności ustroju, niekiedy bardzo po­ważnymi.

Trzecia faza — to etap ćwiczeń racjonalnych. Ćwiczący wie, na co go stać i w jaki sposób osiąga pożądane efekty jak najmniejszym nakładem pracy. Kie­ruje się zasadą sformułowaną przez wielkiego polskiego myśliciela, prof. Tade­usza Kotarbińskiego: „Krótko i węzłowato: trzeba wydatkować całą potrzebną porcję energii i tylko porcję potrzebną. Całej potrzebnej energii domaga się skuteczność, a gospodarność żąda, by nie wydatkować więcej' niż potrzeba."

W trakcie treningu zdrowotnego należy stale oceniać tolerancję obciążeń fi­zycznych. Kuński [2002] wyróżnia trzy rodzaje tolerancji treningowej:

  1. tolerancja fizjologiczna,

  2. tolerancja wątpliwa,

  3. tolerancja patologiczna.

W pierwszym z wymienionych przypadków ćwiczący odczuwa w czasie tre­ningu chęć do wysiłku, natychmiast po treningu — dobre samopoczucie i wy­równanie rytmu pracy serca w ciągu 3 minut po wysiłku do 120 uderzeń na minutę, w czasie wypoczynku — znużenie mijające po ok. 2 godz. po treningu i oczekiwanie na kolejny trening.

W przypadku tolerancji wątpliwej w trakcie treningu ćwiczący miewa chwilowe załamania psychiczne, natychmiast po treningu — obojętność psy­chiczną i wyrównanie rytmu pracy serca w ciągu 3 minut po wysiłku do 120— 140 uderzeń na minutę, w czasie wypoczynku — znużenie utrzymujące się przez ponad 2 godz. po treningu i obojętność co do kontynuowania treningów.

W przypadku tolerancji patologicznej w trakcie treningu ćwiczący miewa zaburzenia zborności ruchów, natychmiast po treningu — mdłości lub wymioty i wyrównanie rytmu pracy serca w ciągu 3 minut po wysiłku do ponad 140 ude­rzeń na minutę i ból w klatce piersiowej, w czasie wypoczynku — znużenie utrzymujące się przez ponad 12 godz. po treningu, niechęć do kontynuowania treningów, bezsenność i objawy psychonerwicowe.

Tolerancja fizjologiczna świadczy o właściwym doborze programu ćwiczeń, tolerancja wątpliwa — o konieczności przeanalizowania realizowanego pro­gramu i wprowadzeniu do niego niezbędnych zmian, tolerancja patologiczna — o konieczności natychmiastowego przerwania ćwiczeń.

W treningu zdrowotnym za najważniejsze uważa się ćwiczenia wytrzymało­ściowe. Wprawdzie mechanizm superkompensacji najskuteczniej działa przy częstotliwości pracy serca równej HRm;ix, ale w ostatnich latach coraz po­wszechniejszy jest pogląd, że skuteczne są również ćwiczenia o mniejszym natężeniu, które ponadto są łatwiej akceptowane, lepiej tolerowane i bezpiecz­niejsze dla układu ruchu i sercowo-naczyniowego. Nie negując zatem słuszno­ści danych przytoczonych w rozdziale 3, normy wiążące zalecany wysiłek fi­zyczny z tętnem u osób niewytrenowanych przedstawione są w tabeli 19.

Tabela 19

Częstość skurczów serca na minutę podczas treningu zdrowotnego, w za­leżności od częstości w spoczynku u osób niewytrenowanych (Kuński, 2002]

Przedział wieku w latach

Tętno w spoczynku

Granica tętna podczas treningu

Zakładana częstość maksymalna

-29

60 65

70 75 80

128 130 133 136 139

195

30—39

60 65 70 75 80

125 127 130 132 135

189



106

107


0x08 graphic

Przedział wieku w latach

Tętno w spoczynku

Granica tętna podczas treningu

Zakładana częstość maksymalna

40—49

60 65

70 75 80

121 123 126 129 131

182

50—59

60 65

70 75 80

1 15

118 120 123 125

170

60—69

60 65

70 75 80

111 114 116 119 121

162

By je wydatkować, należy np. przez 3 dni przez jedną godzinę grać rekre-acyjnie w badmintona, co daje:

70 kg x (3 x i godz.) x 4,5 MET = 945 kcal.

Innym systemem pozwalającym ocenić wydatek energetyczny jest program Coopera. W ciągu tygodnia należy zdobyć 50 do 100 punktów zdrowotnych, co odpowiada wydatkowi energetycznemu od 10 do 20 kcal na 1 kg masy ciała na tydzień. Wartość punktową różnych ćwiczeń przedstawia tabela 20.

Tabela 20

Liczba punktów zdrowotnych wg Coopera, uzyskiwanych w czasie 30 minut tlenowych ćwiczeń fizycznych



Jednym z powszechnie uznanych sposobów organizacji aktywności rucho­wej, umożliwiającym rozsądne dawkowanie wysiłku, jest program dwóch po­ziomów aktywności ruchowej wg Paffenbergera Jr. Wykorzystuje się w nim pojęcie równoważnika metabolicznego (MET — tabela 5). Pierwszy poziom, sięgający 2,5—4,0 MET-ów, określony jest jako aktywność pierwszego pozio­mu. Drugi, o natężeniu 4,5—10,0 MET-ów — to aktywność drugiego poziomu. Wydatek energetyczny oblicza się według wzoru:

masa ciała w kg x MET x godziny aktywności ruchowej = liczba kcal.

Zalecany tygodniowy wydatek energetyczny (praca) dla osoby o masie 70 kg w wieku 20—59 lat wynosi 2000 kcal. Dla osób lżejszych lub cięższych zalecana praca powinna być proporcjonalnie mniejsza lub większa, np. dla oso­by o masie 60 kg—1700 kcal, dla osoby o masie 85 kg—2400 kcal [Kuński, 2002]. Dla osób o masie ciała równej 70 kg w wieku 60—74 lat zalecany tygo­dniowy wydatek energetyczny wynosi 1500 kcal, dla osób w wieku powyżej 75 lat—1000 kcal. Jeżeli więc osoba o masie 70 kg przez pięć dni w tygodniu cho­dzi przez jedną godzinę wydatkując 3 MET-y, wówczas jego wydatek wynosi:

70 kg x 3 MET x (5x1 godz) = 1050 kcal.

Jest to wysiłek pierwszego poziomu i w takiej sytuacji na wysiłek drugiego poziomu pozostaje:

2000 kcal - 1050 kcal = 950 kcal.

Punkty zdrowotne

Ćwiczenia o umiarkowanym natężeniu w czasie 30 min

10

Chód 4,0—4,5 km/godz., po twardym podłożu Pływanie rekreacyjne w basenie (100 m—3:00 min) Ergometr rowerowy, 25—50 W Taniec — walc, fokstrot Callanetics w warunkach domowych

15

Chód 5,5 km/godz., po twardym podłożu Wycieczka z obciążeniem turystycznym o masie do 20 kg Jazda na rowerze, rekreacyjna, poniżej 16 km/godz Pływanie (100 m — 2:20—2:30 min) Ergometr rowerowy, 75—100 W , . .. ■ Tenis stołowy, tenis ziemny, badminton Siatkówka niezawodnicza Aerobic, taniec współczesny Łyżwiarstwo figurowe Skakanka (80—110 skoków/min) ' :

20

Jogging, 7 km/godz ■ ■■ Jazda na rowerze, 20—22 km/godz. Pływanie (100 m — 2:00 min) Narciarstwo biegowe, 4 km/godz. Wchodzenie na wzniesienie z obciążeniem o masie 10—20 kg, 6 km/godz. Ergometr rowerowy, 100—150 W Judo, karate Piłka nożna, koszykówka Skakanka (110—130 skoków/min)



108

109


0x08 graphic

Punkty zdrowotne

Ćwiczenia o umiarkowanym natężeniu w czasie 30 min

25

Bieg 8,5 km/godz. Bieg na orientację Jazda na rowerze, 25—30 km/godz. Pływanie (100 m— 1:50—1:55 min) Narciarstwo biegowe, 8 km/godz. Wchodzenie na wzniesienie z obciążeniem o masie 10—20 kg, 7 km/godz. Ergometr rowerowy, 150—175 W

30

Bieg, 10 km/godz. Pływanie (100 m — 1:40—1:45 min.) Narciarstwo biegowe, 10 km/godz. Ergometr rowerowy, 175—200 W

rytm pracy serca. Polega na wykonaniu wejść na stopień wysokości 51 cm dla mężczyzn i 46 cm dla kobiet w tempie 30 razy na minutę. Czas trwania próby wynosi dla mężczyzn 5 minut, dla kobiet — 4 minuty. Następnie trzykrotnie przez 30 sekund mierzy się tętno: w okresie 1,0—1,5 minuty po wysiłku, 2,0— 2,5 minuty po wysiłku oraz 4,0—4,5 minuty po wysiłku. Wynik próby oblicza się według wzoru:

liczba punktów = •

czas trwania próby w sekundach x 100

0x08 graphic
2 x trzykrotny pomiar tętna

Uzyskany wynik ocenia się według następujących norm (tabela 22).



Ocenę aktywności ruchowej według liczby punktów zdobytych w ciągu ty­godnia przedstawia tabela 21.

Normy oceny wyników testu harwardzkiego

Tabela 22



0x08 graphic
Tabela 21

Ocena tygodniowej aktywności ruchowej

Liczba punktów

Ocena

100

Idealnie, nie należy ćwiczyć więcej

70—99

Bardzo dobrze

50—69

Dobrze

20—49

Przeciętnie

10—19

Zle

poniżej 10

Bardzo źle

Zauważmy, że zgodnie ze stwierdzeniem zamieszczonym na początku ni­niejszego rozdziału, ćwiczenia zdrowotne zestawione w powyższych tabelach mają charakter wytrzymałościowy. Dzięki mechanizmowi superkompensacji pozwalają one podwyższyć zarówno wydolność, jak i sprawność ogólną. Do oceny sprawności wykorzystywane są różnego rodzaju próby. Ponieważ każda z nich mierzy jakąś jedną zdolność, więc dopiero pewien ich zestaw może dać obraz ogólnej sprawności. Przykładem może być zamieszczony w załączniku zestaw prób sprawności opracowany przez dr Krzysztofa Zuchorę z warszaw­skiej AWF.

Według nieco innej filozofii zbudowany jest test harwardzki [Malarecki, 1973]. W przypadku prób Zuchory — a także innych podobnych — oceny do­konuje się według skali punktowej ułożonej na podstawie jakichś danych typu statystycznego. Natomiast w teście harwardzkim wykorzystuje się wewnętrzny „miernik" wysiłku, ściśle dopasowany do danego ustroju i będący jego częścią:

Poziom wytrzymałości

Punkty

niski

poniżej 55

dostateczny

55—64

przeciętny

65—79

wysoki

80—90

b. wysoki

ponad 90

Wyniki tej próby ocenia się nie względem arbitralnie ustanowionych norm, lecz w odniesieniu do miernika niejako wewnętrznego, czyli tętna spoczynko­wego. Jego wartość jest związana z ilością tłoczonej przez serce krwi, a zatem z zapotrzebowaniem ustroju na tlen, które z kolei jest proporcjonalne do podej­mowanego wysiłku. Test harwardzki mierzy więc nie tylko względny poziom wysiłku odniesiony do możliwości danej osoby, ale — ponieważ mamy tu do czynienia z trzema pomiarami dokonywanymi w różnych odstępach czasu po wysiłku — ze zdolnością ustroju do „samoczynnej" regulacji działania układu krwionośnego po wysiłku (homeostaza).

Według Kuńskiego [1991], celem treningu zdrowotnego (rekreacyjnego) jest:

  1. uzyskanie dobrej wydolności fizycznej,

  2. ustabilizowanie spoczynkowej częstości skurczów serca na poziomie
    50—60 na minutę,

  3. ustabilizowanie zawartości tłuszczu podskórnego na poziomie 13±3%
    u mężczyzn i 20±5% u kobiet,

  4. ustabilizowanie wartości wskaźnika masy ciała BMI w granicach
    24±1 kg/m2,



110

111


5) ustalenie poziomu stężenia cholesterolu HDL na poziomie

l,4±0,2mmol/l. Wskaźnik masy ciała BMI (Body Mass Index) oblicza się według wzoru:


BMI =

masa ciała [kg] {wzrost [m]}2



0x08 graphic
Przeprowadzane okresowo próby sprawności oraz okresowe sprawdzanie podstawowych wskaźników ciała (np. masa, rozmiary) pozwalają ocenić sku­teczność podejmowanego treningu zdrowotnego. Należy jednak pamiętać o zasadniczej różnicy między treningiem sportowym a rekreacyjnym. W tym pierwszym najważniejszym celem jest osiągnięcie jak najwyższej wydolności fizycznej, umożliwiającej uzyskiwanie rekordowych wyników sportowych. Do tego celu konieczna jest zdolność zawodnika do szybkiego rozwijania dużej mocy i wykorzystywania jej w jak najbardziej skuteczny sposób. Natomiast w treningu rekreacyjnym najważniejsza jest systematyczna aktywność ruchowa tworząca wytrzymałość. W tym przypadku podstawową wielkością fizyczną, będącą miernikiem wytrzymałości, jest wykonana przez ustrój żywy praca. W trakcie treningu rekreacyjnego (zdrowotnego) sprawność jest osiągana nieja­ko przy okazji i stanowi jedynie miernik skuteczności treningu, nie zaś jego cel.

Rekreacja ruchowa osób o specjalnych potrzebach

W coraz lepiej zorganizowanych społeczeństwach rośnie liczba osób mają­cych szczególne potrzeby w zakresie aktywności ruchowej. Należą do nich m.in.:

Żadna z wymienionych przypadłości nie tylko nie wyklucza celowości ak­tywności ruchowej, ale wręcz stanowi dodatkowe wskazanie do jej uprawiania. Różnorodne formy owej aktywności ułatwiają prowadzenie normalnego trybu życia.

Osoby ze schorzeniami układu krążenia — z chorobą wieńcową, po przeby­tym zawale serca lub po operacjach kardiochirurgicznych — w pierwszym okresie powrotu do normalnej aktywności życiowej wykorzystują ruch do łago­dzenia skutków bezczynności. Osoby te powinny pozostawać pod kontrolą le­karza. Czynnikami powodującymi zagrożenie mogą być: wysiłki statyczne, duże zmiany pogodowe i wpływ środowiska wodnego.

Wysiłki statyczne, np. dźwiganie różnych ciężarów, powoduje wzrost ci­śnienia tętniczego i przyspieszenie rytmu pracy serca, by zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie ustroju — w tym również serca — na tlen. Z drugiej strony w sytuacji takiej następuje odruchowe wstrzymanie oddechu, czyli odcięcie dopływu tlenu do krwi. U ludzi z chorobą niedokrwienną może to prowadzić do ostrego niedotlenienia serca, a u ludzi z nadciśnieniem — do udaru mózgu. Osoby ze schorzeniami układu krążenia powinny więc przede wszystkim unikać wysiłków statycznych, a jeżeli muszą je podejmować — to należy je wykony-



112

i

113


0x08 graphic
wać przy użyciu najsilniejszych grup mięśniowych, wykorzystując, jeśli to możliwe, około 15—20% maksymalnej siły tych mięśni. Jest rzeczą zrozumia­łą, że w sytuacji, gdy problemem jest dostarczenie sercu dostatecznej ilości tlenu, nie należy tworzyć warunków sprzyjających beztlenowej przemianie energii [Smolis, 1991].

Zmiany pogodowe również mogą stanowić zagrożenie dla osób z niewydol­nością układu krążenia. Bardzo ważnym czynnikiem jest temperatura. By ustrój istoty stałocieplnej mógł sprawnie działać, musi zachować odpowiednią tempe­raturę najważniejszych dla życia narządów (mózg, serce itp.). Służą do tego mechanizmy regulacji cieplnej. Jeżeli temperatura spada do takiego poziomu, że wydatek ciepła staje się wyższy niż możliwości uzupełnienia go w wyniku natu­ralnych procesów przetwarzania energii w ustroju, wówczas mamy do czynie­nia z przechłodzeniem (hipotermią). Ustrój broni się zmniejszając dopływ nio­sącej ciepło krwi do zewnętrznych rejonów ciała, by zachować jak największe jego zasoby dla mózgu, serca, wątroby, nerek itp. W tym celu obkurcza ze­wnętrzne naczynia krwionośne, co podwyższa opory przepływu krwi przez nie, a więc zwiększa obciążenie serca [Petryński, 1990; Krause, 1992; Smolis, 1991].

Niebezpieczna jest również nadmierna ciepłota, gdyż wskutek zbyt wysokiej temperatury mogą ulec uszkodzeniu tkanki ustroju, co w konsekwencji może doprowadzić do śmierci. Sytuację, gdy ustrój nie jest w stanie odprowadzać ciepła do otoczenia z szybkością zapewniająca utrzymanie wewnętrznej cie­płoty w optymalnych granicach nazywamy przegrzaniem (hipertermią). By obniżyć nadmierną temperaturę, ustrój wydziela pot, który wskutek parowania z powierzchni skóry odprowadza ciepło do otoczenia. Natężenie procesu paro­wania zależy jednak od wilgotności powietrza. Jeżeli jest ono suche, wówczas pot może parować szybko i dobrze spełniać swoje zadanie. Jeżeli jednak po­wietrze jest wilgotne, nie może przyjąć dodatkowej porcji pary; pot wówczas nie wysycha, a więc nie odprowadza ciepła i nie spełnia swojej roli. Wysoka temperatura i duża wilgotność otoczenia stanowią więc bardzo niebezpieczne warunki dla ustroju stałocieplnego, gdyż utrudniają lub wręcz uniemożliwiają obniżenie ciepłoty ustroju do poziomu zapewniającego jego bezpieczne działa­nie. Niemniej również w warunkach normalnej wilgotności konieczność dostar­czenia do skóry wraz z krwią dużej ilości wody, niezbędnej do wytwarzania potu, powoduje większe obciążenie serca. Krause [1992] przytacza następujące wyniki badań L. Brouha: w temperaturze 21°C i przy wilgotności względnej 43% u idącego człowieka jeden skurcz serca przypada na 3,9 metra, natomiast przy tej samej wilgotności względnej, ale w temperaturze 41°C podczas jednego skurczu serca człowiek przebywa jedynie 0,9 metra. Osoby cierpiące na scho­rzenia układu krążenia powinny zatem unikać zarówno środowisk bardzo

chłodnych, jak i nadmiernie gorących (zwłaszcza takich, w których wysokiej temperaturze towarzyszy duża wilgotność).

Szczególnym środowiskiem rekreacji i wypoczynku jest woda. Jej właści­wości fizyczne sprawiają jednak, że odprowadza ona ciepło dwudziestopięcio-krotnie szybciej niż powietrze [Michniewski, 1975; Ostrowski 1992]. Właśnie ta jej cecha sprawia, że w miesiącach letnich ludzie chętnie szukają ochłody w wodzie. Jednakże szybkie zanurzenie w chłodnej wodzie powoduje natych­miastowe uruchomienie mechanizmów termoregulacyjnych ustroju: gwałtowny skurcz zewnętrznych naczyń krwionośnych. Nagły wzrost oporów tłoczenia krwi może wówczas spowodować zatrzymanie pracy serca. Zjawisko takie nosi nazwę wstrząsu cieplnego i jest powodem wielu wypadków śmiertelnych nad wodą. Dla osób cierpiących na chorobę niedokrwienną serca niebezpieczne jest też wstrzymywanie oddechu pod wodą, co może prowadzić do niedotlenienia serca. Jednakże poziome ułożenie ciała podczas pływania i łagodne oddziały­wanie ciśnienia hydrostatycznego na całą jego powierzchnię są czynnikami ułatwiającymi pracę serca, dzięki czemu możliwe jest zapewnienia ustrojowi niezbędnej dawki ruchu bez nadmiernego obciążania układu krążenia.

Aktywność ruchowa jest niezbędna również dla osób cierpiących na scho­rzenia układu sercowo-naczyniowego. Jej uprawianie musi być jednak bardziej przemyślane, by nie doprowadzić do przeciążenia mechanicznego lub cieplne­go, któremu mógłby nie podołać nie w pełni sprawny układ krążenia.

Dużą grupę osób w niemal wszystkich współczesnych społeczeństwach sta­nowią ludzie z nadwagą. W warunkach naturalnych, gdy o przeżyciu decydo­wała sprawność fizyczna, nie było problemu z nadmiarem tłuszczu, gdyż wskutek dużej aktywności ruchowej człowiek wydatkował odpowiednio wiele energii. Tłuszcz stanowił dla ustroju najwydajniejsze źródło (ponad dwukrotnie bardziej wydajne niż białka czy węglowodany), podlegał więc szczególnej „ochronie", gdyż stanowił źródło energii w okresie głodu. Dopiero rozwój cy­wilizacyjny sprawił, iż w społecznościach ludzkich niektóre osoby zostały zwolnione z obowiązku zdobywania pożywienia czy świadczenia pracy fizycz­nej; było to dobrodziejstwo uprzywilejowanych grup społecznych. Zdarzało się zatem, że znaczna tusza stanowiła swoisty wyróżnik i oznakę przynależności do takiej uprzywilejowanej grupy. Do dziś znajdujemy ślad takiego myślenia w języku potocznym: o osobie tęgiej mówi się często, że „dobrze wygląda", choć w istocie wygląd ów jest świadectwem procesów, których bynajmniej nie można określić słowem „dobre".

Ukształtowany w toku ewolucji mechanizm ochrony zasobów tłuszczu za­chował się do czasów obecnych, choć dziś jego działanie jest już na ogół nieko­rzystne (jest to zresztą kolejny dowód twierdzenia, iż w przypadku gatunku Homo sapiens rozwój cywilizacyjny wyprzedził rozwój biologiczny). Wielu



114

115


0x08 graphic
0x08 graphic
ludzi ma więc problem nie ze zgromadzeniem dostatecznie dużej ilości tłuszczu umożliwiającego przeżycie „w ciężkich czasach", lecz z pozbyciem się jego nadmiaru. Nadmiar ów silnie zaburza bowiem funkcjonowanie ustroju i może być powodem wielu groźnych schorzeń. Według danych szacunkowych w Poi-sce na otyłość cierpi około 6 milionów ludzi, przy czym tylko u około 6% z nich jest ona uwarunkowana genetycznie (co wymaga leczenia klinicznego) u pozostałych zaś jest przypadłością zewnątrzpochodną, wynikającą głównie z braku ruchu oraz nieregularnego spożywania wysokokalorycznych posiłków [Mieczkowski, 1991]. Niestety, wskutek uwarunkowań ewolucyjnych tłuszcz jest szczególnie cennym źródłem energii i ustrój zużywa najpierw inne „pali­wa". Nie jest więc trafna rada na schudnięcie, jakiej w jednej ze swoich piose­nek udzielił Wojciech Młynarski: „mniej zryć!" W takiej sytuacji może bowiem zmniejszyć się ogólna masa ciała, ale — choć zabrzmi to paradoksalnie — zwiększy się jego otłuszczenie. „Zużyciu" ulegną bowiem przede wszystkim tkanki złożone z białka, np. mięśnie, a ilość tłuszczu zmieni się nieznacznie [Zając, Porczyk, 2002].

Racjonalne odchudzanie powinno zatem mieć na celu nie zmniejszenie ogólnej masy ciała, lecz pozbycie się jedynie nadmiaru tłuszczu. Działania po­winny więc iść w dwóch kierunkach:

Jeśli idzie o pierwszy z wymienionych kierunków, ważny jest sposób odży­wiania się. Celowe jest na przykład częste spożywanie niezbyt obfitych posił­ków, by „na bieżąco" wydatkować zawartą w nich energię. Jeżeli natomiast spożywa się posiłek obfity, to zawartej w nim energii ustrój nie może zużyć natychmiast i tworzy zapasy tłuszczu, którego potem trudno się pozbyć.

Praktycznie jedynym sposobem spalenia nadmiaru tłuszczu przy jednocze­snej ochronie białek jest odpowiednie dawkowanie ruchu. Należy przy tym uwzględnić fakt, iż konieczność wprawienia w ów ruch nie tylko masy kości i mięśni, ale również biernego balastu, jakim jest tłuszcz, stanowi duże obciąże­nie dla układu ruchu. Wymaga wzmożenia procesów przetwarzania energii wewnątrz ustroju, a więc znacznego przyspieszenia pracy układu sercowo-naczyniowego. Ruch jest wprawdzie niezbędny każdemu człowiekowi, jednak­że jego dawkowanie osobom otyłym i zarazem cierpiącym na schorzenia układu krążenia powinno być szczególnie ostrożne.

W przypadku osób otyłych poważną barierą są opory psychiczne. Pewna niezdarność ruchów wynikająca z nadwagi stanowi nierzadko czynnik po­wstrzymujący je przed aktywnością ruchową. W procesie odchudzania przeła­manie tej bariery bywa niekiedy równie ważne, jak wszelkie działania diete­tyczne czy ruchowe.

Coraz lepsza ochrona zdrowia i spadek śmiertelności sprawiają, że w więk­szości krajów stale wydłuża się średnia długość życia człowieka. Rośnie więc liczba ludzi starszych, mających szczególne potrzeby w zakresie aktywności ruchowej. Właśnie dzięki owej aktywności, umożliwiającej zachowanie jak największej sprawności, możliwe jest „dodawanie życia do lat", a nie jedynie „dodawanie lat do życia" (czym zajmuje się medycyna).

W trakcie starzenia się zachodzą następujące zmiany:

  1. następuje ogólne zwolnienie przemiany materii,

  1. następuje systematyczne zmniejszanie się uwodnienia i wysychanie tka­
    nek,

  2. następują ilościowe i jakościowe zmiany w strukturze białek i propor­
    cjach składników mineralnych,

  3. następuje odkładanie się złogów wapnia, cholesterolu, tłuszczów i innych
    substancji odpadowych przemiany materii [Szwarc, 1986].

W narządzie ruchu zmniejsza się sprawność mięśni i zwiększa łamliwość kości. Obniża się wydolność układu oddechowego i sercowo-naczyniowego. Następują niekorzystne zmiany w układzie nerwowym. Wszystkim tym zjawi­skom może do pewnego stopnia przeciwdziałać racjonalna aktywność rucho­wa i umysłowa. Nawet w stosunkowo późnym wieku odpowiednio dawkowa­ne ćwiczenia fizyczne mogą bowiem zaowocować nie tylko opóźnieniem zmniejszania się wydolności fizycznej, ale nawet jej przyrostem [Kołomyjska, 1992].

U przeciętnego człowieka szczyt możliwości ruchowych przypada około 30 roku życia [Wolańska, 1986], później zaś następuje stopniowy ich spadek. Z upływem lat obserwuje się przede wszystkim skłonność do ograniczania wysiłków fizycznych. Zmniejsza się szybkość wykonywania ruchów i czas reagowania ruchem na bodźce, a także płynność ruchów. Obniżeniu ulega ruchomość w stawach, silniej utrwalają się pewne stereotypy ruchowe — na­wyki, które trudno zmienić nawet wówczas, gdy okażą się nieracjonalne.

O podziale życia człowieka na anafazę, mezofazę i katafazę — oraz roli ru­chu w tych okresach — była już mowa w jednym z poprzednich rozdziałów. Nie jest on w pełni zgodny ze współczesnymi poglądami naukowymi, zgodnie z którymi człowiek rozwija się przez całe życie. Składnikami tego rozwoju są zarówno zyski, jak i straty, również w sferze ruchowej. Dlatego nie można me­chanicznie „szufladkować" ludzi ze względu na wiek; nierzadko osoby w kata-fazie uczyły się żeglować na desce, grać w tenisa czy pilotować samolot. Dlate­go w perspektywie całego życia należałoby w dzieciństwie ukształtować nawyk uprawiania aktywności ruchowej [Pangrazi, 2000], co dawałoby wielkie korzy­ści w późniejszych okresach. Zgodnie z przyjętymi normami, dzienna dawka aktywności fizycznej dzieci i młodzieży nie powinna być mniejsza niż 60 mi-



116

117


0x08 graphic
nut. W wieku późniejszym nie powinna ona spaść poniżej 30 minut. Nie ozna­cza to jednak, że osoby dorosłe, które nie mają wcześniej ukształtowanych na­wyków aktywności ruchowej, należy w tej dziedzinie „spisać na straty" — zwłaszcza w sytuacji, gdy wskutek naturalnych procesów demograficznych wiele zamożnych społeczeństw „starzeje się" i liczba osób w starszym wieków wzrasta. Tej coraz większej części społeczeństwa trzeba zapewnić coś więcej niż tylko fajka, piwo czy robótki na drutach. Swoistości zdolności poznawczych związanych ze starzeniem się są następujące [Baltes, 1990]:

  1. zmniejszenie zdolności do przyswajania i sprawnego operowania no­
    wymi wiadomościami i umiejętnościami (na przykład w starszym
    wieku ludzie wybitni nie potrafią nierzadko opanować umiejętności
    korzystania z komputera, którą bez trudu przyswajają sobie dzieci
    w wieku przedszkolnym),

  2. dalszy rozwój i zachowanie wybitnych osiągnięć w niektórych syste­
    mach wiedzy (pragmatyce inteligencji),

— kiedy w przypadku poddanej procesowi starzenia osoby zostaną przekro­
czone granice (progi) zdolności, ma to następujące konsekwencje dla
rozwoju:

  1. rosnąca selekcja (kanalizowanie) i dalsze zmniejszanie liczby dzie­
    dzin z wybitnymi osiągnięciami,

  2. rozwój mechanizmów kompensujących lub zastępczych.

W miarę starzenia się swoistym przemianom podlega również potencjał ru­chowy człowieka. Jednakże, jak wynika z badań, znaczący wzrost sprawności i wydolności można uzyskać w wyniku rozpoczęcia odpowiednich ćwiczeń ruchowych w każdej grupie wiekowej. Wprawdzie sprawność uczenia się no­wych ruchów maleje, ale bynajmniej nie zanika. Podjęcie systematycznej ak­tywności ruchowej ma więc sens w każdej fazie życia.

Ludzie dojrzali mają już pewne nawyki, również ruchowe, oraz ukształto­wane poglądy na wiele rzeczy. W kontaktach z nimi należy więc odwoływać się do ich doświadczenia i wiedzy, nie zaś próbować arbitralnie narzucać jakieś sposoby postępowania. Szczególnie cenną postacią aktywności ruchowej jest turystyka, harmonijnie łącząca składniki poznawcze, estetyczne, towarzyskie i ruchowe.

Jak wynika z ryc. 10, w starszym wieku rośnie rola wypoczynku w rekreacji. Ważnym jej składnikiem staje się relaks, który można zdefiniować następują­co:

relaks — metoda odpoczynku, osiągania odprężenia fizycznego i psychicz­nego przez świadome, autosugestywne oddziaływanie na procesy rozluź­niania mięśni i czynności fizjologiczne ustroju [zmodyfikowana definicja wg Kuńskiego, 2002].

W procesie relaksowania ważną rolę może odgrywać odpowiednia muzyka, a także dobór barwy otoczenia. Specjaliści wręcz mówią o muzykoterapii i chromoterapii, czyli leczeniu muzyką i barwami. W przypadku osób starszych coraz większego znaczenia nabiera również problem odpowiedniego żywienia.

Dysfunkcje narządu ruchu mogą być skutkiem mózgowego porażenia dzie­cięcego, wrodzonych braków kończyn, zniekształceń, zwichnięć stawu biodro­wego, skrzywień kręgosłupa, przepukliny oponowo-rdzeniowej, choroby He-inego-Medina, urazowych uszkodzeń kręgosłupa itp. Każde z tych schorzeń wymaga odpowiedniego doboru ćwiczeń ruchowych, niemniej można sformu­łować pewne wspólne zalecenia dotyczące planowania aktywności ruchowej osób z dysfunkcjami narządu ruchu. Proces usprawniania powinien obejmować:

  1. wyrabianie siły i wytrzymałości,

  2. wyrabianie sprawności ogólnej i specjalnej, ułatwiającej pokonywanie
    przeszkód terenowych, schodów, korzystania ze środków lokomocji
    i urządzeń domowych,

  3. kształtowanie umiejętności posługiwania się sprzętem ortopedycznym
    i turystycznym,

  4. nauka pływania i jazdy na rowerze,

  5. w przypadku turystyki — teoretyczne opanowanie zasad jej uprawiania
    i zwrócenie uwagi na ochronę przyrody i zabytków [Jędruch, 1991].

W przypadku osób z dysfunkcją narządu ruchu konieczna jest współpraca instruktora rekreacji ruchowej z lekarzem. Ważne jest przede wszystkim prze­łamywanie barier psychicznych, uświadamianie ludziom dotkniętym takimi schorzeniami, że nie zamykają im one drogi do aktywności ruchowej i to nawet na poziomie sportowym. Nie jest czymś niezwykłym mecz koszykówki czy szermierki na wózkach. W największej organizacji żeglarskiej na świecie, ISAF {International Sailing Federation — Międzynarodowa Federacja Żeglarska) istnieje specjalny komitet zajmujący się żeglarstwem osób niepełnosprawnych. Odpowiednie przystosowanie jachtów oraz budynków i urządzeń w klubie i w porcie umożliwia ludziom z dysfunkcjami narządu ruchu uczestnictwo w rekreacji i w sporcie.

Wbrew pozorom, upośledzenie słuchu jest dysfunkcją bardzo poważną. W rozdziale „Formy, środki i metody rekreacji ruchowej" była mowa o dwóch układach sygnałów wykorzystywanych przez człowieka. Pierwszy — to bezpo­średnie doznania zmysłowe, drugi zaś — to słowa, w postaci mówionej lub



118

119


0x08 graphic
pisanej, będące umownymi odpowiednikami przedmiotów, zdarzeń, uczuć czy pojęć abstrakcyjnych. Człowiek niesłyszący ma trudności z wykorzystaniem tego drugiego układu sygnałów. Skutkiem tego jest stosunkowo niski poziom wykształcenia inwalidów słuchu. Winę za to ponosi w znacznej mierze społe­czeństwo, które ogranicza się zwykle do umożliwienia osobie głuchej lub głu­choniemej zdobycia jedynie podstawowych, rzemieślniczych umiejętności za­wodowych. Osiągnięcie kwalifikacji powyżej tego poziomu wymaga ogromne­go hartu ducha i samej osoby niesłyszącej, i jej otoczenia. Konieczne jest prze­łamanie podstawowych barier: trudności finansowych, braku czasu i braku za­interesowania. Aktywność ruchowa ma w przypadku takich osób ogromne zna­czenie psychologiczne, a także zdrowotne. Głuchota pociąga bowiem za sobą m.in. zmniejszoną pojemność płuc, zmniejszoną ruchomość klatki piersiowej, zaburzenia równowagi i zwiększoną wrażliwość na hałas, będącą skutkiem uszkodzenia ucha środkowego [Hendzel, 1991]. Aktywność fizyczna ułatwia przełamywanie wymienionych barier, uświadomienie potrzeby ruchu i rozsze­rzanie wiedzy. Ułatwia dwustopniowe „uspołecznienie" inwalidy słuchu. Pierwszym etapem jest adaptacja we własnym środowisku, drugim — stopnio­wa integracja ze społeczeństwem ludzi słyszących. Szczególnie zalecaną formą aktywności ruchowej, rozwijającą harmonijnie zarówno sferę cielesną, jak i poznawczą, jest turystyka. Organizacja imprez turystycznych dla inwalidów słuchu wymaga zwrócenia szczególnej uwagi na bezpieczeństwo.

Podobnie jak w przypadku inwalidów słuchu, również u inwalidów wzroku podstawowym zadaniem jest przełamywanie barier psychologicznych i spo­łecznych. Upośledzenie wzroku może mieć różne natężenie; od pewnego osła­bienia wymagającego używania okularów po zupełną ślepotę. Przy organizacji aktywności ruchowej dla ludzi niewidomych lub słabo widzących konieczne jest zwrócenie szczególnej uwagi na zagadnienia bezpieczeństwa [Szczuciński, 1991].

Ludzie upośledzeni umysłowo stanowią najliczniejszą grupę wśród osób niepełnosprawnych. Ocenia się, że w Polsce stanowią oni 3,0—3,7% społeczeń­stwa. Stopień upośledzenia może być różny i osoby dotknięte tym schorzeniem dzieli się zwykle na cztery grupy:

Osoby należące do pierwszej z wymienionych grup osiągają dojrzałość spo­łeczną człowieka szesnastoletniego, natomiast osoby głęboko upośledzone (sta­nowiące 1,5% ogólnej liczby osób upośledzonych umysłowo) wymagają stałej opieki i obsługi, gdyż bez pomocy nie są w stanie utrzymać się przy życiu.

Upośledzeniom umysłowym często towarzyszą zaburzenia w rozwoju fi­zycznym. Odpowiednio dobrana aktywność ruchowa umożliwia złagodzenie skutków schorzeń zarówno w sferze cielesnej, jak i umysłowej. Celowe jest łączenie w tego rodzaju aktywności pierwiastków fizycznych i poznawczych. Organizacja aktywności ruchowej dla osób upośledzonych umysłowo wymaga szczególnych kwalifikacji, a w przypadku głębszego upośledzenia — współpra­cy z lekarzem odpowiedniej specjalności [Dudek, Zawieja, 1991].

V *



120

121


0x08 graphic
Badania naukowe w rekreacji ruchowej

Rozdział o podstawach naukowych rekreacji warto rozpocząć następującym cytatem:

„W profesji nauczycielskiej, a także wśród wykwalifikowanych przedstawicieli innych zawodów, istniała i do pewnego stopnia istnieje nadal głęboko zakorzeniona, bardzo poważna reakcja przeciwko Teorii jako takiej. Jest ona ciągle, zupełnie niesłusznie (podkr. autorów) w świadomości bardzo wielu osób kojarzona z akademickimi, dalece oderwanymi od rzeczywistości opracowaniami z podstawowych dyscy­plin związanych z Edukacją (historii, filozofii, psychologii i socjologii wychowania). W tym ujęciu teoria jest postrzegana jako istniejąca na da­lekim obrzeżu próżni nieprzekładalnej na język praktyki."

[Fish, 1996]

Przedstawiony cytat odzwierciedla postawę, którą można opisać powszech­nym ongiś powiedzeniem „nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera" — dziś zresztą o tyle nieaktualnym, że by zostać oficerem już nawet sama ma­tura nie wystarczy. Przeciwne stanowisko oddaje popularne powiedzenie, że dla praktyki nie ma nic lepszego niż dobra teoria. Jest sprawą oczywistą, że postę­powanie zgodnie z pierwszą z przytoczonych maksym, negujące przydatność całej zgromadzonej przez wiele pokoleń wiedzy, cofałoby nas do okresu nawet nie wspólnoty plemiennej — już wtedy doświadczenia były jakoś przekazywa­ne innym ludziom — lecz w jeszcze odleglejsze czasy. Drugie stanowisko za­kłada natomiast korzystanie z całego dorobku intelektualnego ludzkości przy rozwiązywaniu problemów życia codziennego.

W przytoczonym cytacie wymieniono kilka dziedzin nauki. Odzwierciedla to aktualne kierunki rozwoju wiedzy, zakładające swobodne korzystanie z do­robku, również teoretycznego, akademickich dziedzin nauki — w naszym przy­padku biologii, fizjologii, psychologii, pedagogiki i wielu innych — przy roz­wiązywaniu problemów pojawiających się w dziedzinie rekreacji.

Według Winiarskiego [1989], naukowego uporządkowania dorobku różnych nauk na potrzeby rekreacji można dokonać na trzy sposoby:

  1. wykorzystać ustalone już fakty i teorie do wyjaśnienia przypadków
    szczególnych, napotykanych w rekreacji,

  2. łączyć wyniki badań różnych nauk i tworzyć modele, paradygmaty i teo­
    rie swoiste dla rekreacji,

  3. stworzyć odrębną dziedzinę nauki zajmującą się rekreacją.

Z trzeciej z wymienionych możliwości wynika następujący paradygmat ba­dawczy (schemat 6):

zachowanie w czasie wolnym

przyczyny

skutki

Schem. 6. Paradygmat badawczy w naukach o rekreacji

Według takiego paradygmatu, przyczyny i skutki zachowań w czasie wol­nym mogą być następujące (tabela 23):

Tabela 23

Przyczyny i skutki zachowań w czasie wolnym

Przyczyny

Skutki

wewnętrzne

psychiczne i fizyczne (wrodzone i nabyte), np. system potrzeb, moty­wacji, postaw, zainteresowań, nawy­ków, budowa ciała, typ układu ner­wowego

zdrowotne (psychiczne i fizyczne), stany emocjonalne i ich następstwa fizjolo­giczne, np. poprawa zdrowia, sprawno­ści fizycznej, samopoczucia, rozwój psychiczny, odnowa sił

zewnętrzne

obiektywne i subiektywne, np. ilość wolnego czasu, dostępność urządzeń rekreacyjnych, informacje o możli­wościach realizacji zachowań

biologiczno-ekologiczne i społeczno-gospodarcze, np. degradacja środowiska naturalnego, zmiany stosunków spo­łecznych, zmiany kulturowe, rozwój przemysłu rozrywkowego



122

123


Spróbujmy przyjrzeć się wszystkim wymienionym możliwościom. Pierwsza, oznaczona literką „a", opiera się na okazjonalnym wykorzystaniu dorobku róż­nych nauk do wyjaśnienia pojedynczych problemów napotykanych w rekreacji. Nie zakłada wypracowania własnej metodyki badań ułatwiającej gromadzenie i systematyzowanie wiedzy z tej dziedziny oraz umożliwiającej tworzenie spój­nego układu modeli i paradygmatów. Z drugiej jednak strony ułatwia swobodne korzystanie z dorobku innych nauk, gdyż wypracowana metodyka usprawnia wprawdzie porządkowanie wiedzy, ale zarazem krępuje nieco proces owego porządkowania. Niemniej takie potraktowanie badań w dziedzinie rekreacji (czy też w jakiejkolwiek innej) oznaczałoby przypadkowy dobór metod, stwarzałoby trudności w dokonywaniu syntez i uogólnień, a więc wyniki wielu badań mo­głyby natychmiast trafiać na „cmentarzysko faktów", czyli na naukowe śmietni­sko wiadomości zupełnie nieprzydatnych.

Druga z wymienionych możliwości (oznaczona literką ,,b") obejmuje wprawdzie dość swobodne korzystanie z dorobku różnych nauk, ale zakłada również tworzenie własnych modeli i paradygmatów, swoistych dla rekreacji. Ujęcie procesu gromadzenia i porządkowania wiedzy w pewien system uspraw­nia ów proces, ale z drugiej strony zmniejsza swobodę korzystania z dowolnych narzędzi przydatnych w rozwiązywaniu problemów naukowych. Kolejne, nowo odkrywane „porcje" wiedzy są bowiem w pewien sposób dopasowywane do istniejących już modeli i paradygmatów. Zabezpiecza to nieco przed bezpośred­nim trafianiem nowo nabywanej wiedzy na „cmentarzysko faktów", ale też utrudnia działania nietypowe, przełamywanie barier intelektualnych i dokony­wanie rewolucyjnych odkryć.

Możliwość oznaczona literką „c" zakłada wyodrębnienie oddzielnej dziedzi­ny nauki. Jej nieodłącznym skutkiem jest stworzenie pewnej bariery, rzeczowej i formalnej, oddzielającej ją od innych dziedzin; to właśnie stanowi bowiem treść słowa „wyodrębnienie". W dziedzinie takiej zostaje wypracowana swoista metodologia i zasady pracy. Możliwość przetrwania takiej oddzielnej dziedziny nauki określa bogactwo jej tematyki i metod badawczych. Jeśli w obrębie jednej dziedziny bogactwo owo umożliwia tak różnorodne powiązanie problemów i metod ich rozwiązywania, że skutkiem tego jest prawdziwy postęp, wówczas nauka taka może się rozwijać ku pożytkowi ludzi. Takimi dziedzinami są np. matematyka, fizyka czy chemia. Jeżeli jednak problematyka jest wąska, a meto­dologia niejasna i niejednorodna, to dziedzina taka nie ma dużych szans prze­trwania i umiera śmiercią naturalną. Uprawiający ją uczeni obracają się bowiem w ciasnym kręgu tych samych osób, idei, pomysłów i rozwiązań. Obserwując rozwój nauki w dziejach ludzkości można zaryzykować tezę, że jej podział na odrębne dziedziny przyniósł więcej szkody niż pożytku, a dokonano go bardziej w interesie uczonych niż nauki. Ukształtowanie pewnej metodyki ułatwia bo-

wiem i przyspiesza rozwiązywanie problemów, którymi w danym okresie zaj­muje się określona dziedzina nauki, ale zarazem powoduje pewne skostnienie, hamuje wynalazczość i utrudnia pracę nad innymi zagadnieniami.

Wydaje się, że dla wiedzy o rekreacji na obecnym etapie jej rozwoju najbar­dziej obiecująca jest możliwość oznaczona literką „b". Innym ważnym zagad­nieniem jest charakter mniej lub bardziej sformalizowanej i wyodrębnionej dziedziny wiedzy czy nauki o rekreacji. Najpierw musi ona zajmować się głów­nie gromadzeniem, systematyzowaniem i opisywaniem faktów, zjawisk i proce­sów, później zaś — łączeniem ich w modele i paradygmaty, co umożliwia optymalne, ze względu na aktualnie realizowany cel, planowanie działań i osią­ganie zamierzonych skutków.

Ponieważ wiedza o rekreacji jest bardzo młoda, musi rozwiązać jeszcze je­den problem: odpowiednie wyważenie proporcji teorii i praktyki. Położenie zbytniego nacisku na pierwszą z nich może spowodować zupełne oderwanie od życia, na drugą — sprowadzenie nauki na poziom rzemiosła wskutek pozba­wienia jej refleksji teoretycznej. Konieczne jest więc właściwe wyważenie ak­centów, gdyż brak lub niedobór teorii lub praktyki może skutkować tylko jed­nym: śmierciąjakiejkolwiek nauki o rekreacji.

Na zakończenie wróćmy jednak do pewnej swoistej cechy rekreacji, zarów­no jej aspektów praktycznych, jak i naukowych. Ponownie przytoczmy wielo­krotnie już cytowane, niezwykle doniosłe stwierdzenie Winiarskiego [1989]:

Poczucie swobody wyboru i przyjemność to atrybuty rekreacji.

Jeżeli zatem w tej dziedzinie znaczenie radości, piękna i przyjemności jest tak ogromne, to przydatnym narzędziem analiz mogłaby się okazać na przy­kład... poezja i filozofia. Zacytujmy słowa szwajcarskiego uczonego Arturo Hotza, zajmującego się głównie problematyką uczenia się i nauczania czynności ruchowych.

„By uczyć się właściwego poruszania się w naszym środowisku — czyli poruszaniu się pozwalającemu co najwyżej opanować sytuację nadać ostatecznie sens, formę i kształt — potrzebna jest, z subiektywnego punktu widzenia, umiejętność i cierpliwość, z obiektywnego zaś — mie­rzalny i przeżywalny czas. Ruch potrzebuje przestrzeni i kształtuje ją. Wewnętrznej przestrzeni, rozumianej jako wolność od czegoś i do cze­goś, zewnętrznej zaś — jako wyzwanie. Spontaniczne czy wymuszone, suwerenne postępowanie z ruchem można wyrazić jako grę czasu i prze­strzeni. Przestrzenie rozgrywania się ruchu widziane z zewnątrz stają się w takim ujęciu czymś obserwowalnym, widziane zaś od wewnątrz — czymś kształtowanym podczas urzeczywistniania w przeżywanej rze­czywistości."

[Hotz, 1997; tłum. W. Petryński]



124

125


Literalne analizowanie tego stwierdzenia, słowo po słowie, nie umożliwia odnalezienia jego właściwego sensu. Ruch kształtujący przestrzeń? Jakżeż to odległe od mechanicznego liczenia skrętoskłonów czy przysiadów! Bo też w kulturze fizycznej, będącej wszak nieodłącznym składnikiem kultury ogólnej, tkwią znacznie cenniejsze wartości niż samo tylko kształtowanie mięśni za po­mocą odpowiednich ćwiczeń. Nie negując więc niewątpliwej praktycznej war­tości aktywności ruchowej, warto poświęcić chwilę czasu na wgłębienie się w myśl Arturo Hotza. Można wówczas dojść do wniosku, że odrobina filozofii i poezji, przesycone swoistym uczuciem spojrzenie na istotę ruchu jako czynni­ka współkształtującego środowisko i tok życia człowieka, a może nawet odro­bina szaleństwa — wszystko to pozwala lepiej dostrzec zależności między rze­czami tego świata oraz określić potrzeby, pragnienia i dążenia Homo mobilis — człowieka ruchliwego. Nie tylko chyba rekreacyjne...

Słowniczek

Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

aktywność fizyczna

physical activi!y

Wszelkie ruchy człowieka, mimowolne i celowe, wykonywane podczas pracy zawodowej, wyko­nywania obowiązków, rekreacji i turystyki oraz uprawiania sportu.

asertywnoM

assertiveness

o

■ '•* *

Postawa odznaczająca się akceptacją samego siebie, otwartością i bezpośredniością w wyraża­niu własnych poglądów (z zachowaniem szacun­ku dla opinii innych ludzi) oraz domaganiem się respektowania własnych praw (nie odmawiając tych samych praw innym); oznacza wiarę w siebie, ale jednocześnie szacunek dla uczuć i potrzeb innych.

biometeorologia

biometeorology

Dział meteorologii stosowanej, badający od­działywanie zjawisk atmosferycznych na organi­zmy roślinne, zwierzęce i na organizm człowie­ka.

bodziec

stimulus

Czynnik wywołujący pobudzenie ustroju.

czas wolny

leisure1

Czas pozostający człowiekowi do dyspozycji po wypełnieniu przezeń obowiązków zawodowych, domowych czy szkolnych.

dobrostan

fitness

Stan szczęśliwego, harmonijnego życia, obej­mujący nie tylko sferę fizyczną, ale również intelektualną, uczuciową, społeczną i duchową.

dobrostan fizyczny

physical fitness

Umiejętność czerpania radości i zadowolenia z wykonywania rekreacyjnych czynności mcho­wych.

dydaktyka

didactics

Dział pedagogiki: nauka o metodach nauczania i uczenia się.

klimat

climate

Średni stan pogody nad danym rejonem w dłuż­szym okresie czasu, około kilkudziesięciu lat.


0x08 graphic
Podana definicja nie jest jedynym znaczeniem słowa „leisure" w języku angielskim.


126

127


Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

kompetencja ruchowa

motor competence

Zakres umiejętności ruchowych danej osoby.

kształcenie ustawiczne

life-long education

Kształcenie człowieka w okresie całego życia.

kultura

culture

Całokształt materialnego i duchowego dorobku ludzkości gromadzony, utrwalany i wzbogacany w ciągu jej dziejów, przekazywany z pokolenia na pokolenie.

kultura fizyczna

physical culture

Część składowa kultury społeczeństwa obejmu­jąca dziedzinę kształtowania fizycznych uzdol­nień człowieka, naukę o wychowaniu fizycznym, sportowym społeczeństwa i osobistą higienę oraz racjonalną organizację czynnego wypoczynku.

maksymalna moc tlenowa

maximal aerobic power

Maksymalna moc, jaką może rozwinąć ustrój z wykorzystaniem jedynie procesów tlenowych.

maksymalny pobór tlenu (VO2max), pułap tlenowy

maximal oxygen consumption

Największy pobór tlenu w jednostce przez ustrój w trakcie wysiłku tlenowego; miara => maksy­malnej mocy tlenowej.

MET

=> równoważnik metaboliczny

metabolizm

=> przemiana materii

metabolizm podstawowy

=> podstawowa przemiana materii

meteorologia

meteorology

Dział geofizyki zajmujący się badaniem zjawisk fizycznych i procesów zachodzących w atmosfe­rze ziemskiej oraz tych procesów w jej podłożu, które mają bezpośredni wpływ na przebieg pro­cesów atmosferycznych i stan pogody.

metody rekreacji

methods ofrecreation

Zespół czynności i środków umiejętnie wykorzy­stywanych dla osiągnięcia założonego celu działalności rekreacyjnej.

metodyka

methodics, methodology

Zbiór zasad dotyczących sposobów wykonywa­nia jakiejś pracy lub trybu postępowania prowa­dzącego do określonego celu.

metodyka rekreacji

methodics ofrecreation

Droga postępowania oparta na zbiorze praktycz­
nych wskazówek, zasad diagnozowania i pro­
gnozowania potrzeb oraz sposobów kierowania
procesem rekreacji z wykorzystaniem form,
środków i metod pozwalających na uzyskanie
optymalnego wykorzystania czasu wolnego dla
utrzymania zdrowia, wypoczynku, rozrywki oraz
samorealizacji.

możliwość ruchowa

motor capability

Poziom gotowości do wykonania danych czyn­ności ruchowych w danym momencie oraz prawdopodobieństwo zmian tej gotowości w przyszłości.

Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

pedagogika

pedagogy

Nauka o wychowaniu i nauczaniu.

podstawowa prze­miana materii

basal metabolic ratę

Przemiana materii niezbędna do zapewnienia ustrojowi energii koniecznej do podtrzymania procesów życiowych; synonim metabolizmu podstawowego.

pogoda

weather

Zmienny w czasie i przestrzeni stan fizyczny atmosfery.

praca

work

Świadoma, celowa działalność człowieka zmie­rzająca do wytworzenia określonych dóbr mate­rialnych lub kulturalnych, będąca podstawą i warunkiem istnienia i rozwoju społeczeństwa.

proces beztlenowy

anaerobic process

Proces uwalniania energii w mięśniach wykorzy­stujący procesy beztlenowe; umożliwia krótko­trwałe wysiłki o dużym natężeniu, ale może mieć niekorzystne skutki dla ustroju.

proces tlenowy

aerobic process

Proces uwalniania energii w mięśniach wykorzy­stujący procesy utleniania substancji energetycz­nych (ATP); umożliwia długotrwałe wysiłki o umiarkowanym natężeniu bez niekorzystnych skutków dla ustroju.

przechłodzenie

hypothermia

Stan ustroju, w którym oddaje on ciepło do otoczenia szybciej niż może je wytworzyć w wyniku naturalnych procesów przetwarzania energii.

przegrzanie

hyperthermia

Stan ustroju, w którym nie może on oddawać ciepła do otoczenia z szybkością zapewniającą zachowanie w jego takiej temperatury, która umożliwia niezakłócone działanie wszystkich jego narządów.

przemęczenie

overfatigue

Nadmierne zmęczenie, po którym wypoczynek jest utrudniony.

przemiana materii

metabolism

Całokształt przemian biochemicznych i towarzy­szących im przemian energii, zachodzących w komórkach żywych organizmów i stanowią­cych podłoże wszelkich zjawisk biologicznych; synonim metabolizmu.

pułap tlenowy

=> maksymalny pobór tlenu

rekreacja

reereation

Odpoczynek, wytchnienie, rozrywka; bardziej szczegółowo słowem tym określa się działania i zachowania człowieka w czasie wolnym, wy­poczynek po pracy oraz zjawisko społeczne wynikające ze skracania ogólnego czasu pracy i tym samym wydłużania czasu wolnego, który należy odpowiednio wykorzystać.



129


Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

rekreacja bierna

passive recreation

Rekreacja polegająca na powstrzymaniu się od wszelkiej aktywności, umysłowej i fizycznej, np. opalanie się, oglądanie telewizji itp.

rekreacja czynna

active recreation

Rekreacja polegająca na podjęciu wysiłku inte­lektualnego (rozwiązywanie krzyżówek, gra w szachy, gra w bridża itp.) lub fizycznego.

rekreacja ruchowa

physical recreation

Rekreacja czynna, w której głównym składni­kiem jest ruch.

rekreacyjna dzia­łalność ruchowa

recreational motor activity

Działalność obejmująca indywidualne lub ze­społowe wykonywanie czynności przynoszących odpoczynek, rozrywkę, sprawność, zdrowie, rozwijające osobowość oraz wykorzystująca ruch jako środek oddziaływania na ustrój w zależności od potrzeb z uwzględnieniem indywidualnych zainteresowań.

rekreacyjne formy aktywności ruchowej

motor acth/ity recreational forms

Czynności wykonywane w ramach rekreacyjnej działalności ruchowej.

relaks

relax

Metoda odpoczynku, osiągania odprężenia fi­zycznego i psychicznego przez świadome, auto-sugestywne oddziaływanie na procesy rozluźnia­nia mięśni i czynności fizjologiczne ustroju.

równoważnik meta­boliczny, MET

metabolic equivalent

Miara zużycia tlenu odpowiadającego energii potrzebnej organizmowi w spoczynku w ciągu jednej minuty.

socjologia

sociology

Nauka o społeczeństwie, jego strukturze i pra­wach rozwoju, o formach i przejawach życia oraz współżycia grup społecznych.

sport

athletic sport

Ćwiczenia i gry służące podnoszeniu i nabywa­niu sprawności fizycznej i wyrabianiu pewnych cech charakteru, jak wytrwałość, lojalność, nawyk przestrzegania reguł.

sport wyczynowy

elitę sport

System kształcenia i wychowania sportowców z wykorzystaniem osiągnięć nauki i techniki (obecnie niemal wyłącznie zawodowych), orga­nizacji zawodów ze szczególnym uwzględnie­niem aspektów medialnych i marketingowych oraz dążeniem do ustanawiania coraz wspanial­szych rekordów.

sprawność

dexterity, adroitness, skill

Zdolność żywego organizmu do wykonywania określonych czynności; dobrze opanowana wyćwiczona umiejętność ruchowa lub umysło­wa; zręczność.

Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

sprawność fizyczna

physical dexterity, physical skill

Zdolność żywego organizmu do wykonywania określonych czynności (wynikająca z budowy ciała, sprawności układu krążenia, gibkości, wytrzymałości, siły, zwinności, równowagi, zborności ruchów, mocy, szybkości reakcji i szybkości), a także dobrze opanowana i wyćwi­czona umiejętność ruchowa.

styl życia

life style

Zakres i formy codziennych zachowań jednostek lub grup, swoiste dla ich usytuowania społeczne­go, tzn. manifestujące położenie społeczne oraz postrzegane jako charakterystyczne dla tego położenia, a dzięki temu umożliwiające określe­nie różnic i zależności w stosunku do innych grup ludzi.

superkompensacja

supercompensation

Zjawisko polegające na tym, że wskutek wypo­czynku po odpowiednio nasilonym wysiłku i zmęczeniu poziom zdolności do pracy prze­wyższa podobny poziom sprzed podjęcia owego wysiłku.

środki rekreacji ruchowej

means of motor recreation

Wszelkie ćwiczenia, procedury i czynności oraz przedmioty i urządzenia służące rekreacji ru­chowej.

tolerancja wysiłkowa

effort tolerance

Zdolność do wykonywania określonych wysił­ków bez głębszych zmian w środowisku we­wnętrznym organizmu lub zaburzeń czynności narządów wewnętrznych.

turystyka

toiirism

Zespół zjawisk i stosunków, które wynikają z podróży i pobytu osób przyjezdnych, o ile nie następuje w związku z tym osiedlenie i podjęcie pracy zarobkowej.

Ukształtowany w Dzieciństwie Model Ustawicznej Ak­tywności Fizycznej

Children 's Lifetime Physical Activity Model (C-LPAM)

Opracowany w Stanach Zjednoczonych zestaw zasad dozowania młodzieży aktywności fizycz­nej, według których młodocianym powinno się zapewnić co najmniej 60 minut aktywności fizycznej dziennie.

umiejętność ruchowa

motor skill

Gotowość do sprawnego wykonania stosunkowo złożonego zadania ruchowego, oparta na zdolno­ściach i ukształtowana w wyniku ćwiczeń, ciele­snych i umysłowych.

uzdolnienie ruchowe

motor aptitude, motor predisposition

Wrodzona, uwarunkowana genetycznie skłon­ność ruchowa, nie ukształtowana wskutek uprzednich ćwiczeń.

VO2max

=> maksymalny pobór tlenu



130

131


Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

wstrząs cieplny

thermal shock

Zjawiska związane z działaniem wewnątrzu­strojowych mechanizmów termoregulacyjnych po nagłym obniżeniu ciepłoty ciała; mogą do­prowadzić do szybkiej śmierci.

wychowanie

education

Całokształt zabiegów mających na celu ukształ­towanie człowieka pod względem fizycznym, moralnym i umysłowym oraz przygotowanie go do życia w społeczeństwie; wykształcenie w określonym kierunku.

wychowanie do rekreacji

recreational educa­tion

Proces pedagogicznego kształtowania młodych pokoleń, którego celem jest ukształtowanie potrzeby i umiejętności racjonalnego wypoczy­wania, pozwalającego skutecznie regenerować siły fizyczne i psychiczne w okresie całego życia.

wychowanie do rekreacji ruchowej

recreational move-ment education

Wychowanie do rekreacji, którego celem jest ukształtowanie potrzeby zażywania ruchu dla przyjemności.

wychowanie fizyczne

physical education

Ujęty w system pedagogiczny proces uczest­nictwa w kulturze fizycznej młodych pokoleń, którego celem jest wspomaganie rozwoju fizycz­nego, ruchowego i zdrowia oraz przygotowanie do podtrzymywania i pomnażania tych właści­wości w życiu późniejszym.

wyczerpanie

exhaustion

Utrata sił wskutek zmęczenia, uniemożliwiająca wykonanie jakiejkolwiek pracy.

wydolność

physical efficiency

Zdolność ustroju do wykonywania maksymalnej pracy fizycznej w warunkach równowagi czyn­nościowej.

wysiłek fizyczny dynamiczny

dynamie physical effort

Wysiłek, podczas którego wykonywana jest praca zewnętrzna wskutek zmian długości mię­śni.

wysiłek fizyczny statyczny

static physical effort

Wysiłek, podczas którego utrzymywany jest niezmienny skurcz mięśni.

wytrenowalność

trainability

Indywidualna wrażliwość danego człowieka na ćwiczenia fizyczne.

wytrzymałość

endurance

Zdolność ustroju do długotrwałego wysiłku.

zdolność ruchowa

motor ability

Charakterystyczna, wyodrębniona właściwość narządów ruchu oraz organów sterowania, wyni­kająca zarówno z uzdolnień, jak i kształtowana w wyniku ćwiczeń — np. siła lub szybkość — umożliwiająca ukształtowanie umiejętności ruchowej.

zdrowie

health

Stan żywego organizmu, w którym wszystkie funkcje przebiegają prawidłowo; pełna sprawność i dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne.

Termin polski

Odpowiednik angielski

Definicja

zmęczenie

fatigue

Obiektywnie istniejący stan fizjologiczny, po­wstający na skutek obciążenia ustroju pracą i wyrażający się w zmianie charakteru koordyna­cji czynności, w przejściowym, odwracalnym obniżeniu zdolności do pracy i w uczuciu znuże­nia.

znużenie

lassitude

Subiektywne odczucie powstające w świadomo­ści i niekoniecznie towarzyszące, a tym bardziej niekoniecznie odpowiadające pod względem swej intensywności, nasileniu zmęczenia.



132

133




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
GWSH - Turystyka kwalifikowana, TURYSYTKA KWALIFIKOWANA ODPOWIEDZI, TURYSYTKA KWALIFIKOWANA (PRZYKŁA
GWSH - Turystyka kwalifikowana, TURYSTYKA KWALIFIKOWANA to jeden ze sposobów korzystania z dóbr tury
GWSH - Turystyka kwalifikowana, TURYSYTKA KWALIFIKOWANA ODPOWIEDZI, TURYSYTKA KWALIFIKOWANA (PRZYKŁA
GWSH - Turystyka kwalifikowana, TURYSTYKA KWALIFIKOWANA to jeden ze sposobów korzystania z dóbr tury
GWSH Turystyka kwalifikowana, Turystyka kwalifikowana pokaz
GWSH - Turystyka kwalifikowana, Turystyka Kwalifikowana wykład 2, Wykład 04
GWSH - Turystyka kwalifikowana, Turystyka Kwalifikowana wykład 3 i 4, Wykłady 16
GWSH - Turystyka kwalifikowana, Turystyka kwalifikowana-Wykłady, EWOLUCYJNA KONIECZNOŚĆ RUCHU
Turystyka kwalifikowana 14
Podstawy Turystyki - Turystyka kwalifikowana - kolokwium 2, Studia TR
turystyka kwalifikowana v1
TURYSTYKA KWALIFIKOWANA – SPORTEM DLA NAJ, TURYSTYKA, Turystyka
Turystyka kwalifikowana, Prezentacje, Materiały z Podstaw Tur
polityka tur, GWSH Turystyka i rekreacja
TURYSTYKA KWALIFIKOWANA
Turystyka kwalifikowana I i II
turystyka kwalifikowana, TURYSTYKA, Turystyka
Turystyka kwalifikowana, Turystyka

więcej podobnych podstron