Edyta Fiedorczuk
APOSTOLSKI WYMIAR SAKRAMENTU BIERZMOWANIA
Sobór Watykański Drugi przypomina, że „Obowiązek i prawo do apostolstwa otrzymują świeccy na mocy samego zjednoczenia swojego z Chrystusem - Głową. Wszczepieni bowiem przez chrzest w Ciało Mistyczne Chrystusa, utwierdzeni mocą Ducha Świętego przez bierzmowanie, są oni przeznaczeni przez samego Pana do apostolstwa” (DA 3). Mówiąc więc bierzmowanie mówimy Duch Święty, a w konsekwencji: apostolstwo.
W praktyce codziennego życia jest jednak tak, że pomimo wyciśnięcia na duszy człowieka niezatartego charakteru, dzięki któremu zasada odpowiedzialności i zdecydowanej wierności Chrystusowi w społeczności Kościoła staje się definitywna i całkowita potrzebne jest nieustanne uświadamiania sobie i innym (szczególnie uczniom) dokonanego na nas cudu.
Sakrament bierzmowania został ustanowiony przez Jezusa Chrystusa. Pierwotne gminy chrześcijańskie łączyły w jednym akcie chrzest i bierzmowania. Ta praktyka pozostała w Kościołach Wschodnich do dziś. W Kościele Zachodnim dzieje bierzmowania są inne. Przełomową datą był Edykt Mediolański (313 r.). Do tego czasu chrzczono przeważnie dorosłych. Dzieciom tego sakramentu udzielano wyjątkowo, gdyż nie były w stanie przyjąć na siebie wszystkich konsekwencji chrześcijaństwa - przede wszystkim chodzi tu o wierność Chrystusowi aż do męczeństwa. Za dzieci odpowiedzialni są rodzice, którzy mają świadectwem życia ukształtować w nich dojrzałą wiarę. Od chwili, gdy chrześcijaństwo uzyskało swobodę religijną zaczęto masowo chrzcić dzieci. Niestety, szybko zauważono, że forma zaczęła górować nad treścią. By zapobiec powierzchowności w IV wieku oddzielono chrzest od bierzmowania. Wiązano duże nadzieje z udzielaniem tego sakramentu w późniejszym wieku , domagając się od przyjmującego dojrzałego wyboru .
W tym czasie dokonano zmiany nazwy obrzędu. W czasie, gdy był on połączony ze chrztem nosił nazwę sfragis, signaculum, consignatio czyli naznaczenie znakiem krzyża - lub chrisma, unctioczyli namaszczenie. Odtąd zaczęto posługiwać się terminem bebaiosis, confirmatio czyli wzmocnienie. Na język polski przetłumaczono to jako bierzmowanie. Słowo to pochodzi od starodawnego wyrazu bierzmo, bierwiono, tram czyli mocna belka, podtrzymująca wzdłuż poprzeczne belki domu, by się nie ugięły pod ciężarem. Była to oczywista aluzja do tego, że człowiek bierzmowany powinien być wewnętrznie dojrzały, mający w sobie moc zwyciężania przeciwności i wytrwania w życiu chrześcijańskim, aby był odważnym świadkiem Chrystusa.
Bierzmowanie jest ściśle związane z chrztem i Eucharystią. Każdy z tych sakramentów na swój sposób wtajemnicza w misterium Chrystusa. Przez przyjęcie chrztu człowiek umiera i zmartwychwstaje w Chrystusie, ale w sposób niejako „początkowy”, gdyż nadal żyje w nas człowiek stary ze skłonnością do grzechu. Przez bierzmowanie te zaczątki świętości i zbawienia, jakie chrzest złożył w duszy człowieka, zostają utwierdzone, umocnione i jakby chronione przed łatwą utratą. Bierzmowanie i Eucharystia mają ten sam cel, co chrzest : mają doprowadzić do tego, byśmy jeszcze bardziej umarli dla grzechu i równocześnie jeszcze bardziej zakorzenili się w żywą i dynamiczną wspólnotę Kościoła. Tak więc sakrament inicjacji - chrzest, bierzmowanie i Eucharystia - kształtują w nas dojrzałą wiarę i miłość, czyli to, co jest podstawą chrześcijaństwa. Teologiczną treść sakramentu bierzmowania przybliża fragment homilii św. Augustyna, którą wygłosił jako biskup kandydatom do tego sakramentu: „Mówią wam przy okazji Komunii świętej: Ciało Chrystusowe, a wy odpowiadacie: Amen. Bądźcie więc członkami Ciała Chrystusowego, żeby to wasze Amen było prawdziwe. Dlaczego jednak tajemnica dokonuje się właśnie przy pomocy chleba? Nie mówmy nic od siebie, słuchajmy Apostoła, który nauczając o tym sakramencie powiedział: wielu nas jednym ciałem i jednym chlebem jesteśmy. Starajcie się to pojąć i weselcie się. Jedność, pobożność, miłość. Jeden chleb. A cóż jest tym jednym chlebem? To jedno ciało uczynione z wielu. Pomyślcie: nie robi się chleba tylko z jednego ziarnka, ale z ich większej ilości. Podczas chrzcielnych egzorcyzmów zostaliście jakby w żarnach mieleni, potem zaczyniono was wodą. Duch Święty zstąpił na was jak ogień wypiekający ciasto. Bądźcie więc tym, na co patrzycie i przyjmijcie to, czym jesteście. A co do kielicha, bracia moi, to przypomnijcie sobie jak się robi wino. Wiele jagód wisi u jednego grona, ale wypływający z nich sok łączy się w jedno. Pan chce, byśmy tak do niego należeli, przeto poświęcił na swoim ołtarzu tajemnice naszego pokoju i jedności”.
Obrzęd bierzmowania wygląda następująco: Diakon podaje biskupowi krzyżmo święte. Kandydaci do bierzmowania pojedynczo podchodzą do biskupa albo jeśli przemawiają za tym okoliczności, biskup podchodzi do każdego kandydata. Świadek bierzmowania kładzie prawą rękę na ramieniu kandydata i podaje jego imię biskupowi albo kandydat sam podaje swoje imię. Wtedy biskup zwilża wielki palec prawej ręki krzyżmem i kreśli nim znak krzyża na czole kandydata mówiąc: NN, przyjmij znamię Daru Ducha Świętego. Bierzmowany odpowiada: Amen. A biskup dodaje: Pokój z tobą, na co znów pada odpowiedź: I z duchem twoim. W obrzędzie tym na pierwszym miejscu wysuwa się gest namaszczenia. Jezus przez namaszczenie Duchem Świętym stał się Pomazańcem czyli Chrystusem. To namaszczenie dokonało się po raz pierwszy podczas chrztu w Jordanie, a po raz drugi przy zmartwychwstaniu. Słowo „chrześcijanin” wywodzi się od namaszczenia, od Chrystusa jako Pomazańca Bożego. Bierzmowanie, jak już wiemy, wyciska charakter na duszy człowieka. Specjalna moc Ducha Świętego dysponuje bierzmowanego do szerzenia i obrony wiary słowem i czynem, do mężnego wyznawania imienia Chrystusa, a także i Jego Krzyża (KPK, kan. 879). Tak więc każdy bierzmowany powinien pielęgnować piękno duchowe, rozwijać blaski życia wiary oraz przepełniać siebie duchem szczerego apostolstwa, nieść prawdę Bożą. Apostolstwo jest bowiem głoszeniem Bożej rzeczywistości słowem i czynem. Każdy człowiek powołany i wezwany przez Boga ma w swoim życiu dawać autentyczne świadectwo przekonania o pielęgnowanej w sercu prawdzie Bożej, ma szczerze apostołować. Taką moc daje Bóg w sakramencie bierzmowania. Przejawem specjalnego apostolstwa jest żarliwa modlitwa. Człowiek powinien być apostołem modlitwy, szczególnie w czasach współczesnych, w których jest tendencja do odzwyczajania się od niej. Bierzmowany jako namaszczony powołany jest do przemiany świata w miłości Chrystusowej. Przemiana owa będzie skuteczna na tyle, na ile człowiek będzie współpracował z łaską Bożą. Sam dając przykład dobrego życia, bierze w swoje ręce kształtowanie najbliższego otoczenia: domu, rodziny, szkoły, pracy, kolegów. Podczas Eucharystii cały lud Boży modli się o to, aby bierzmowany sprostał temu powołaniu. Wezwania modlitwy powszechnej nawiązują do udzielonego przed chwilą sakramentu, np.: za bierzmowanych, aby ugruntowani w wierze i miłości, dawali Chrystusowi świadectwo swoim życiem; za ludzkość, aby szukała Królestwa Bożego; za rodziców i świadków, aby przykładem pociągali bierzmowanych do naśladowania Chrystusa. Modlitwa końcowa streszcza wszystkie wezwania: „Boże, który swoim Apostołom dałeś Ducha Świętego i chciałeś, aby oni oraz ich następcy udzielali Go innym wiernym, wysłuchaj łaskawie naszej modlitwy i działaj w sercach wiernych, podobnie jak w początkach głoszenia Ewangelii”. Modlitwa nad darami wyraża prośbę do Boga, by bierzmowani stawali się doskonałymi świadkami Jezusa: „Boże, Ty umocniłeś swoich wiernych na podobieństwo do Twojego Syna, przyjmij ich modlitwy i spraw, aby uczestnicząc w pamiątce Jego ofiary, przez Tego, który nam wysłużył Ducha Świętego, stawali się coraz doskonalszymi świadkami Jezusa Chrystusa, Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków'. Antyfona na Komunię św. wzywa bierzmowanych do radości: „Radujcie się w Panu wszyscy, którzy zostaliście oświeceni, skosztowaliście daru niebieskiego i staliście się uczestnikami Ducha Świętego”. Modlitwa po Komunii również nawiązuje do tych, którzy podczas jej sprawowania przyjęli sakrament Ducha Świętego: „Otocz, Panie, swoim błogosławieństwem tych, którzy zostali namaszczeni Duchem Świętym i nakarmieni Sakramentem Twojego Syna, aby pokonali wszelkie przeciwności i przez swoją świętość byli radością Kościoła, a swoimi uczynkami i miłością przyczyniali się do jego wzrostu w świecie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.”
Tak umocnieni bierzmowani idą przez życie, aby wiarę mężnie wyznawać, bronić jej i według niej żyć.
Bibliografia
B. Mokrzycki, Droga chrześcijańskiego wtajemniczenia, Warszawa 1983.
Dekret o apostolstwie świeckich
Obrzędy bierzmowania według pontyfikału rzymskiego, Katowice 1975.
Paweł VI, Konstytucja apostolska Divinae consortium naturae, Rzym 1971.
1
1