Asertywność - mit czy metoda? |
||
|
|
|
|
|
|
ASERTYWNOŚĆ jest w ostatnich latach odmieniana przez wszystkie przypadki - każdy albo chciałby być asertywny albo narzeka, że bliźni stali się tak asertywni, że już się z nimi nie da normalnie żyć. Na szkoleniach często obserwujemy jak niektórzy menedżerowie na sam dźwięk tego słowa przerażeni mówią: "tylko, żebyście nie nauczyli moich pracowników tej asertywności zbyt dużo". ASERTYWNOŚĆ bywa utożsamiana z bezwzględnością, egoizmem i agresją, a nawet chamstwem i brakiem uczuć wyższych.
No cóż, interesująca jest kariera tego pojęcia, zgodna z zasadą hollywodzkiej gwiazdy: "niech mówią nawet źle, byle dużo o mnie mówili".
Powszechnie ASERTYWNOŚĆ bywa też utożsamiana z mówieniem “NIE” w jakiś specjalny sposób, natomiast zupełnie niedoceniana jest umiejętność ASERTYWNEGO proszenia. Odmawianie jest ważne, ale jak skłonić kogoś by chciał zaspokoić nasze potrzeby - mamy czekać aż się sam domyśli? TRZEBA POPROSIĆ! Tyle, że asertywna prośba daje innym ludziom także prawo do... powiedzenia “NIE”. Wiele osób nie realizuje swoich interesów wyłącznie dlatego, że obawiają się prosić innych ludzi o cokolwiek. A przecież już dawno powiedziano: “Proście a będzie Wam dane...”.
W rzeczywistości na postawę asertywną składają się bardzo różne zachowania, za pomocą których człowiek może wyrażać uczucia, życzenia, opinie oraz dbać o swoje interesy bezpośrednio, stanowczo i uczciwie, a jednocześnie szanować inne osoby. W biznesie (i nie tylko...) postawa taka przynosi duże korzyści. Rozpowszechnienie się szacunku i jasnych relacji między ludźmi prowadzi do zmniejszenia się ich stresu i polepszenia atmosfery. Wzrasta też skuteczność działania, bo osoby asertywne sprawniej komunikują się w zespole i umacniają swoją pozycję w negocjacjach. Techniki asertywności okazały się bardzo atrakcyjnym narzędziem do szkolenia profesjonalistów we wszystkich dziedzinach, w których istotny jest kontakt z ludźmi. Wygląda to wszystko na raj, ALE JAK TO KONKRETNIE OSIĄGNĄĆ?!!! Czy można się stać asertywną osobą po przeczytaniu jednej a nawet kilku mądrych książek, albo po odbyciu treningu szkoleniowego, a nawet kilku szkoleń? A może asertywnym trzeba się urodzić i mieć odpowiednie geny? TO SĄ MITY- nie da się ukryć, że dosyć rozpowszechnione!
Uczenie się stosowania metod ASERTYWNOŚCI jest procesem, który trwa przez całe życie i jest ściśle związany z rozwojem osobistym człowieka. Oczywistym staje się więc, że treningu ASERTYWNOŚCI nie da się tylko “zaliczyć”, ani też spowodować, by ktoś stosował tę metodę rozwiązywania problemów bez bardzo osobistego przekonania o jej słuszności.
Często spotykamy się z poglądami, że w dzisiejszych czasach na rynku panuje prawo dżungli i zwyciężają tylko najsilniejsi, najbardziej brutalni, sprytni i sprawni w manipulacji oraz wywieraniu presji na “przeciwnika” (charakterystyczne, że w ten właśnie sposób określa się drugą stronę w negocjacjach). Wiele biznesowych porównań utrzymanych jest w tej konwencji: “walka bokserska”, “prawo pięści”, “znokautowanie przeciwnika”, “wyścig szczurów”. Aż zdziwienie ogarnia, że w ogóle ktokolwiek chce się zajmować biznesem!
Przekonania te wyrażają postawę agresywną w czystej formie, czyli że realizując swoje interesy, nie respektuje tego samego u innej osoby. “Mam siłę i moje ma być na wierzchu”. Manipulacja rozumiana jako forma forsowania swoich interesów świadomie kosztem interesów drugiej osoby, za pomocą oszustwa i przekłamania jest również rodzajem agresji.
Gdy agresywni ludzie spotkają silniejszą lub sprytniejszą od siebie osobę - albo walczą do upadłego, albo przechodzą na pozycję uległą, często ponosząc olbrzymie straty. Jeżeli człowiek w relacji z innymi osobami nie zdecyduje się na samodzielne określenie swoich praw, wówczas inni - z konieczności - określą je za niego.
Konsekwencjami postawy agresywnej jak i biernej jest nadmierny stres, z którym wiążą się problemy ze zdrowiem. To z kolei zwiększa koszty firmy, wynikające z absencji chorobowej i zmniejszonej wydajności. ASERTYWNOŚĆ może więc być traktowana jako element i warunek zdrowego życia.
Budowanie w dłuższym okresie wzajemnie korzystnych relacji z klientami, dostawcami i własnymi pracownikami zdecydowanie wskazuje na skuteczność zachowań asertywnych. Może się oczywiście zdarzyć, że będzie kusiła nas możliwość szybkiego i łatwego zysku kosztem “drobnej manipulacji'” dokonanej na naszym partnerze. Warto się wtedy zastanowić nad bardziej odległymi konsekwencjami tego kroku. Nie tylko zresztą w odniesieniu do relacji czy negocjacji, ale również w stosunku do poczucia naszej własnej wartości i godności.
Klasyk badań nad asertywnością - Herbert Fensterheim stwierdzał: “Jeżeli masz wątpliwości, czy dane zachowanie jest asertywne, sprawdź, czy choćby odrobinę zwiększa ono Twój szacunek do samego siebie. Jeżeli tak, jest to zachowanie asertywne. Jeżeli nie - nie jest ono asertywne”. |