promowana jest coraz bardziej zaokrąglona sylwetka i społeczeństwa nie są lipofobiczne. Podobnie metaanaliza przeprowadzona przez Cash i Deagle (1997) wykazała, że zaburzenia obrazu ciała u osób z anoreksją tak bardzo się różnią od odczuć innych zdrowych kobiet rzekomo poddanych naciskowi kultury, że niemożliwe jest przyjęcie teorii na temat związku między odczuciami pierwszych i drugich.
Na koncepcji socjokulturowej została oparta w dużej części koncepcja feministyczna zaburzeń odżywiania się, która nawet w większym stopniu niż koncepcja socjokulturowa opiera się na stwierdzeniu, że 95% osób z anoreksją stanowią kobiety. Według tej koncepcji kobiety są narażone na kulturę szczupłości, czyli kulturę, która promuje szczupłość i zrównuje fizyczną atrakcyjność, a przede wszystkim szczupłość z wysoką samooceną.
Niektóre autorki feministyczne twierdzą, że zaburzenia odżywiania się mogą stanowić nieprawidłową próbę radzenia sobie z seksizmem, rasizmem oraz wykorzystywaniem kobiety (Heinberg 1996).
Ponadto mówi się w tej koncepcji o uprzedmiotowieniu (self-objectification) ciała kobiet we współczesności.
Zatem: czy ujęcie anoreksji jako „śmiertelnej choroby przenoszonej drogą do doskonałości” o wyraźnych cechach teorii feministycznych ma sens? Na to pytanie odpowie dniga prezentacja.