56780

56780



Lipski bardzo ostrożnie próbuje uchwycić momenty decydujące o konstrukcji osobowości, przeżycia, które grają rolę pierwszoplanową w kształtowaniu duchowego wnętrza. Wnętrza, dodajmy, szczególnej natury - wnętrza artysty. Stąd też najprzenikliwiej brzmią w Niespokojnych te urywki gdzie mowa jest o twórczości. Błahe szkolne wypracowanie, w którym ku dezaprobacie nauczycielki kreacja zwyciężyła nad logiką, zdaje się ważniejsze aniżeli dyskusja ze sławnym pisarzem czy wziętym filozofem. Sposób, w jaki nastolemia nimfetka recytuje po niemiecku Króla Olch ma wartość nie mniejszą niż istnienie tego tekstu w ogóle:

Doznał wrażenia, że wrasta w kanapę. Usłyszał pierwsze wiersze, tętniące, sprężyste, napinające się jak luki, jak grzbiet biegnącego konia. Nie było w tym ani trochę patosu czy rutyny; była pewność lunatyka chodzącego po rynnie, prostata dziecka, które widzi rzeczy niewidzialne, by4a zwyczajność i ciężar zdarzeń Starego Testamentu, która jest również wyrafinowaniem. Podczas tych kilku sekttnd szukał gorączkowo potknięcia się, rysy. Czekał, aż wiersz rozpadnie się i razmaże, wtedy gdy woła dziecko, gdy odpowiada ojciec, gdy tak trudno itrzymać tętniący rytm. Krzyczało dziecko w gorączce i mówił ojciec i ich słowa posiekane były brakiem oddechu, zdyszaniem, gorączkowym biegiem przez noc, rytmicznym uginaniem się grzbietu konia, zagłuszone wiatrem w nieustających, sprężystych podrzutach wiersza, w które wplatany był, ciągnący się i długi, jak biały welon, głos króla.

Tak, to być może. powiedziałby w tym miejscu Rilke. A za nim i Bruno Schulz, który pisał o wstrząsającym wrażeniu, jakie robił na nim ten wiersz, czytany po niemiecku przez matkę.

W tych opowiadaniach można wyczuć ducha literackich mistrzów Leo Lipskiego. On sam zresztą, jakby uprzedzając domysły odbiorców, wykłada karty na stół - karty powieściowe oczywista. Padają dziesiątki nazwisk, uszeregowanych wedhig wielkości i wpływu. Do tego psychologia, filozofia, list)', plotki, książki ekscentryczne. Skrupulatny szkic do autoportretu Obok typowych literackich liczmanów. które wymieniłby pewnie co drugi współczesny polski pisarz, pojawiają się jednak adresy niedawno dopiero u nas odtajnione: proza CelineOa i Montherlanta. Trudno bez nich zrozumieć dzieło Lipskiego: te nieustanne zmagania z językiem, gdy tylko słowo staje się zbyt przezroczyste, a zdanie za gładkie; ten ciągły wysiłek drążenia autobiograficznych pokładów, aż do sam ego jądra, które może się okazać ciemne i wystygłe. Wszelako, zważywszy faszyzujące i totalistyczne wątki w twórczości CelineOa i Montherlanta. jeszcze trudniej pojąć niezachwiane trwanie pisarza przy owych przewodnikach. Bo to oni właśnie wyciskają najsilniejsze piętno na kolejnych utworach Lipskiego: na opowiadaniach sowieckich Dzień i noc i na mikropowieści Piotruś

Po pierwsze jednak Celine. Tyle wspóbiych akcentów w literaturze i poza nią Miłość do zwierząt i chłód wobec ludzi, sympatia dla prostytutek i ambiwalentne uczucia względem kobiet niepłatnych. Prawostronny paraliż ciała i częściowe porażenie mowy. wiele bólu i bezsennych nocy. Ale przede wszystkim ów - by znowu przypomnieć Rilkego - teatr wskazywania, pisarstwo bez puent, morałów, objaśnień. Nie regulowany strumień egzystencji, widoczny zwłaszcza w Dniu i nocy Lipskiego, pisanym z perspektywy pomocnika lekarza obozowego i poprzedzonym znamiennym wtrętem do odbiorców: OMoże wy też znajdziecie coś takiego, na co będziecie musieli patrzećO. Oprócz przerażających i okrutnych opisów tzw. Opodmiotów pracyO w łagrze jest tam rówiueż kilka fenomenalnych fragmentów dotyczących przedmiotu tych śmiertelnych wysiłków. Przytoczmy jeden z nich:

Elektrownia żarzyła się białym światłem. Uzbecy mówili : UFaróD.

To znaczyło OFaraonG. I bali się. Obwieszona spawaczami wyglądała z daleka jak brylant. Już dwie ntrbiny szły, ale tego nie było słychać. Stuświecowe żarówki, przyrządy elektryczne w kuchni. Podnosiły się powoli mgły i Ona, czworokątna, olbrzymia, bez okien, jednym ramieniem obejmująca Wołgę, unosiła się w górę i opadała, wśród błysków elektrospawaczy. Uzbecy mruczeli: ■ Faro.

Mówili po tym tak cicho, że można to było wziąć za złudzenie:

On.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Slajd57 2 Wprowadzenie do pracy □ Bardzo ważnym momentem, decydującym o dalszym zatrudnieniu, jest w
jswp00009 Stróżujący pies próbuje uchwycić zębami nogę napastnika Pokonywanie kładki
ZASADY PISOWNI POLSKIEJ (29) Pisownia ą, om. Smok wawelski jest dzisiaj bardzo ostrożny. Z uwagą prz
93 (133) Składana na bok rampa to bardzo ważny element wyposażenia JHSV. Podobne konstrukcje zaproje
ort12 Model gościnnościProwadzenie rozmowy z klientem - potencjalnym tuiyrtfa często momentem decydu
się bardzo malowniczym i urozmaiconym krajobrazem, o czym decydują wzniesienia moreny czołowej tworz
Gabriela Przesławska Kuhn, zdaniem Z. Madeja, bardzo ostrożnie wypowiadał się na temat istnienia
CCF20121201004 Do probówki wlać około 1 ml rozcieńczonej żółci, a następnie bardzo ostrożnie! po śc
562 RECENZJE uchwycenia momentu, który spowodował u Grabowskiego decyzję napisania listu do
KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW W jednostkach administracji rządowej należy bardzo ostrożnie stoso
67 danych zlewni. Kataster uchwycił moment, w którym rozpoczynała się masowa parcelacja, natomiast s
DSC06672 badacz sformułował pierwsze, intuicyjne i bardzo mgliste pytania do momentu • problem uzysk
Zwierzę chore trzyma głowę wyciągniętą do przodu. W fazie początkowe pobiera kar5mę bardzo ostrożnie

więcej podobnych podstron