bariera nadmiernej ufności: zbyt duże zaufanie do trafności własnych sądów; zazwyczaj nie są one tak trafne, za jakie się je przyjmuje
Inne podejście to bezpośrednie uczenie ludzi pewnych podstawowych zasad poprawnego
wnioskowania, w nadziei, że będą je stosowali w swoim codziennym życiu. Wiele z nich
stanowi już przedmiot nauczania na zajęciach ze statystyki i metodologii badań empirycznych,
tak jak zasada, że jeśli chcesz uogólniać z próbki informacji (np. jedna matka żyjąca z zasiłku)
na populację (np. wszystkie matki żyjące z zasiłku), musisz mieć dużą, nietendencyjną próbę.
Czy ludzie, którzy przechodzą przez zajęcia ze statystyki i metodologii, stosują te zasady
w codziennym życiu? Czy rzadziej popełniają takie błędy, jakie rozważaliśmy w tym rozdziale?
Czy żeby poznać te zasady, trzeba odbyć cały semestralny kurs, czy można je sobie przyswoić
w trakcie jednorazowych zajęć? Seria badań wykonanych ostatnio przez Richarda Nisbetta
i jego współpracowników przyniosła pokrzepiające odpowiedzi na te pytania. Nisbett wykazał,
że jakość wnioskowania u ludzi może być poprawiona przez akademickie kursy statystyki,
zaawansowane zajęcia z metodologii badań empirycznych, a nawet przez krótkie, jednorazowe
lekcje (Cheng, Holyoak, Nisbett, Oliver, 1986; Fong, Krantz, Nisbett, 1986; Nisbett, Fong,
Lehman, Cheng, 1987; Nisbett, Krantz, Jepson, Kunda, 1983).
Na przykład jedna grupa badań dotyczyła tego, jak różne rodzaje zaawansowanych zajęć
wpływają na wnioskowanie, kiedy rozwiązywane są codzienne problemy angażujące
rozumowanie statystyczne. Innymi słowy, były to problemy sprawdzające popełnianie błędów
podobnych do tych, które rozważaliśmy w tym rozdziale, na przykład sprawdzające rozumienie
współzmienności . Badacze przewidywali, że studenci psychologii i medycyny będą sobie lepiej
radzić z problemami wymagającymi wnioskowania statystycznego niż studenci prawa i chemii,
ponieważ programy starszych lat studiów psychologicznych i medycznych obejmują więcej
zajęć ze statystyki niż programy pozostałych dwóch kierunków. Jak widać na rycinie 4.10, te
przewidywania zostały potwierdzone.
Po dwóch latach studiów słuchacze psychologii i medycyny osiągnęli większy postęp
w rozwiązywaniu zagadnień statystycznych niż studenci prawa i chemii.