Znawcy rynku kart płatniczych radzą, aby przy wyjeździe za granicę zabierać ze sobą minimum dwie karty, najlepiej różnych organizacji płatniczych i jeśli to możliwe - różnych typów, np. jedną kartę elektroniczną a dmgą kredytową. Warto mieć także ze sobą kartę wypukłą (takie są najczęściej karty kredytowe i charge). Można bowiem taką kartą zapłacić nawet w miejscu, gdzie nie ma elektronicznego terminala do akceptacji kart. Należy ponadto sprawdzić, czy dana karta nie jest akceptowana tylko w Polsce, bo i takie karty są na rynku dostępne. Obecnie kartami można płacić w wielu miejscach, lecz jeszcze nie wszędzie. Dlatego warto zabrać ze sobą i gotówkę, także na wypadek utraty kart. Będąc za granicą można wybierać z bankomatów lokalną gotówkę, lecz to najczęściej mniej się opłaca ze względu na prcwizje i stosowane przez banki kursy przeliczeniowe walut.
Przeliczenie kwoty transakcji dokonanej za granicą następuje dwuetapowo. Najpierw kwota transakcji jest przeliczana na wralutę przeliczeniową, którą jest USD lub Emo Dopiero potem taka kwfota przeliczana jest na złotówki. Najczęściej karty Visa są przeliczane przez USD, a MasterCard przez Euro. Jest jednak coraz więcej wyjątków od tej reguły, a wybór waluty zależy od decyzji banku wydającego kartę. Przeliczenia kwoty tr ansakcji na kwotę w walucie przeliczeniowej dokonuje organizacja płatnicza w ramach, w której została wydana dana kartę. Choć sam proces przeliczania jest dokonywany przez organizację to jego szczegóły są określone wspólnie przez organizację i bank-wydawcę karty. W umowie organizacja i bank mogą postanowić o stosowaniu przy tym przeliczeniu prowizji. Kursy przeliczeniowa stosowane przez organizacje płatniczą są dość atrakcyjne, lecz stosowanie prowizji czym je mniej korzystnymi dla klienta. Pobierana prowizja najczęściej wynosi od 1% do 5% kwoty przewalutowania. Przeważnie 1% kwoty transakcji trafia do orgaruzacji płatniczej, reszta zaś do banku-wystawcy karły, jednak dokładnego podziału kwoty prowizji dokonują w umowie organizacja i bank. Tak obliczona kwota obciążenia rachunku dociera do banku-wystawcy karty w Polsce. Otrzymaną od organizacji płatniczej kwotę w Euro lub USD bank musi przeliczyć na polskie złote (chyba, że karta jest kartą prowadzoną w USD lub Emo). Bank samodzielnie określa, z jakiego kursu korzysta przy dokonaniu prze walut owfam a (np. z kursu sprzedaży dewiz itp ), sarn też określą, z jakiego dnia kurs będzie brany pod uwagę przy przeliczeniu. Istnieją co najmniej trzy możliwie terminy: dzień dokonania transakcji, dzień dokonania przeliczenia przez organizację płatniczą oraz dzień obciążenia konta. Po dokonaniu tych czynności bank uzyskuje kwotę, którą ostatecznie obciąża rachunek swojego klienta.
Jak widać po przestawionym opisie, cały proces przeliczania jest bardzo skomplikowany i zawiera bardzo wiele niewiadomych. Jeszcze bardziej utrudnia poznanie