W pozostałych przypadkach furtum manifestum (złapania złodzieja na gorącym uczynku) złodzieja doprowadzano przed pretora. Podlegał on karze chłosty i jeśli był osobą wolną, przysądzano go w niewolę okradzionemu, a jeśli był niewolnikiem po ukaraniu chłostą strącano ze Skały Tarpejskiej.
Tej samej karze podlegał złodziej u którego skradzioną rzecz znaleziono w wyniku rewizji przeprowadzonej prze poszkodowanego.
Przewidziane ustawą XII tablic sankcje za furtum manifestum uznane zostały z biegiem czasu za zbyt surowe.
Dlatego pretor wprowadził również karę pieniężną, odpowiadającą czterokrotnej wartości rzeczy skradzionej.
Na kradzież składają się elementy:
* zabór rzeczy, albo jej używanie, albo posiadanie (element obiektywny)
* zły zamiar (fraus) który musiał towarzyszyć aktowi zaboru (element subiektywny)
* pobudka - polegała na tym, ze przestępstwo popełniono z chęci zysku Rapina - rabunek
Była to postać kradzieży kwalifikowanej, polegająca na zagarnięciu rzeczy, najczęściej prze zorganizowaną grupę, przy użyciu gwałtu.
Iniuria - zniewaga (dosłownie - działanie niezgodne z prawem).
1) membrum puptum - ciężkie okaleczenie połączone z utratą części ciała. W takich przypadkach sprawca podlegał karze talionu (chyba że strony uzgodniły odszkodowanie).
2) os fractum - złamanie kości. Karą było odszkodowanie w wysokości 300 asów gdy poszkodowany był osoba wolną, oraz 150 asów gdy był niewolnikiem.
3) czynne naruszenie nietykalności cielesnej - - zagrożone karą w wysokości 25 asów
Później pretor sprecyzował pojęcie iniurii:
Iniuria to zamierzone i sprzeczne z prawem nieuszanowanie cudzej osobowości za pomocą czynów lub słów.
Rozpatrywano ją przed sądem kolegialnym.
Bezprawne uszkodzenie cudzej rzeczy -damnunum iniuria datum Z mocy prawa pretorskiego ścigane były:
Podstęp, Groźba, działanie na szkodę wierzycieli, gorszenie cudzego niewolnika.
Obligationes quasi ex delicto (zobowiązania jak gdyby z deliktów) - tworzyły ją stany faktyczne zbliżone do deliktów, które jednak deliktami nie były (wyszczególniono je w prawie justyniańskim)
Do quasi-deliktów należały:
ludex qui litem suam fecit - odpowiedzialność sędziego Sędzia, który przy rozstrzyganiu sporu naruszył swoje obowiązki, narażając wten sposób jedną ze stron na szkodę majątkową, czynił spór niejako swoim własnym Powództwo, które z takiego quasi-deliktu przysługiwało którejkolwiek ze stron miało na celu wynagrodzenie szkody. Sędzia odpowiadał nie tylko wówczas, gdy udowodniono mu zły zamiar (dolus), lecz także wtedy, gdy w postępowaniu sądowym wykazał brak roztropności (imprudentia).