dotychczasowej roli Iranu. Wiele wskazuje na to, że Saddamowi Husajnowi chodziło o rozbudzenie nastrojów nacjonalistycznych, aby zepchnąć na dalszy plan podziały wewnątrzislamskie w Iraku, na których skorzystałby Iran. Następnym krokiem rządu a Bagdadzie było żądanie od Teheranu rewizji układu z 6 III 1975 r. pod kątem powrotu Szatt el-Arab do Iraku, wycofanie wojsk z trzech wysp zajętych w roku 1971, zaprzestanie ataków dywersji wobec Iraku oraz ustanowienie autonomii dla Kurdystanu, Beludżystanu i Chuzestanu. Po odrzuceniu tych żądań i po eskalacji wzajemnych oskarżeń Teheran udzielił odmownej odpowiedzi na ultimatum Bagdadu w sprawie zwrotu trzech wysp. Doszło do zerwania stosunków dyplomatycznych i starć granicznych. Ostatnim aktem przed rozpoczęciem działań wojennych było podjęcie przez Radę Dowództwa Rewolucji Iraku decyzji o anulowaniu układu z 1975 r. i powtórzenie wcześniejszych żądań.
Wybuch wojny Iracko-irańskiej zaniepokoił państwa muzułmańskie i niezaangażowane. Poróżniła ona także państwa arabskie, gdyż niektóre z nich, zwłaszcza konserwatywne poparły Irak, gdy inne opowiedziały się wraz z Izraelem po stronie Iranu (Libia, Syria, Algieria oraz niektóre organizacje palestyńskie). Wysoko rozwinięte państwa Zachodu obawiały się zahamowania dostaw naftowych, gdyż walki toczyły się przede wszystkim w Chuzestanie (Arabistan), gdzie znajduje się najwięcej złóż ropy a większość urządzeń po obu stronach została zniszczona.
Za pokojowym uregulowaniem konfliktu wypowiedział się też ZSRR proponując USA, państwom zachodnim, Chinom, Japonii i wszystkim krajom Zat. Perskiej wspólne zobowiązanie się do przestrzegania określonych zasad postępowania w tym rejonie. Podejmowane następnie wielokrotnie wysiłki mediacyjne Konferencji Islamskiej, Algierii, krajów niezaangażowanych i in. Nie doprowadziły do zaprzestania walk Iracko-lrańskich.
Sukcesy wojsk irackich nie trwały długo, lecz oddziały irańskie wkroczyły na obszar Iraku dopiero 12 VII 1982 r. Tu znowu się załamywały się kolejne ofensywy. Tymczasem mnożyły się I narastały negatywne konsekwencje dla obu stron. Straty wojenne obu stron sięgały dziesiątków miliardów dolarów. Długotrwała wojna pociągała za sobą następujące skutki: l)była dotkliwym ciosem w jedność arabską, spychając na drugi plan konflikt z Izraelem, który rozprawił się z obozami palestyńskimi w Libanie: 2)przyczyniła się do skłócenia państw naftowych i podkopała jedność państw OPEC, co ograniczyło możliwość ich samoobrony w okresie spadku cen ropy; 3)spowodowała wzrost zbrojeń w regionie.
Pomimo iż o połowy 1982 r. w wyniku poniesionych porażek przywódcy Iraku dążyli do zakończenia wojny, to warunki stawiane przez Chomeiniego umożliwiały im to.
W czasie szczytu arabskiego w fezie 6 IX 1982 r. zarówno Irak jak i inni uczestnicy obrad zobowiązali się do poszanowania rezolucji 479 (28 IX 1980 r.) i 514 (12 VII 1982 r.) RB ONZ domagających się natychmiastowego zawieszenia broni i wycofania się obu stron na „granic międzynarodowe". W celu ułatwienia państwom islamskim działań na rzecz zakończenia wojny Irak zgodził się (26 X 1982 r.) uznać ponownie granicę iracko-irańską wg porozumienia algierskiego z 1975 r. Rozpoczęcie rokowań pokojowych nie było jednak możliwi dopóki Iran nie chciał do nich przystąpić. Z publicznych wypowiedzi Chomeiniego wynika, że nie liczył na błyskotliwe zwycięstwo militarne, chociaż organizował kolejne ofensywy na froncie. Uważał natomiast za możliwe gospodarcze wyczerpanie przeciwnika. Stąd zaciekłość irańskich ataków i irackich rejonów naftowych Mosulu i Basry. Wojna się przedłużała. Iran miał przewagę w liczebności żołnierzy i ochotników, Irak natomiast dysponował skuteczniejszą techniką. Misja ONZ, która odwiedziła