2165574576

2165574576



Jan Kozłowski

Wszyscy jesteśmy sobie nawzajem potrzebni

Młodość i starość w nauce ma nie tylko swój sens dosłowny, biologiczny, dotyczący wieku badaczy. Ma ona także niemniej ważny sens przenośny, dotyczący „systemowego” wieku pól i dyscyplin naukowych. Przecięcie problematyki „wieku biologicznego” z „wiekiem rozwoju dyscypliny” otwiera pewien ważny problem.

Młodzi ludzie mają do spełnienia w rozwoju nauki bardzo ważną funkcję i od sposobu, w jaki tę funkcję pełnią zależy w znacznej mierze jakość i postęp w badaniach. Zadaniem ich jest otwieranie nowych ścieżek, wprowadzanie innowacji, a nawet zmienianie trajektorii rozwoju pól badawczych. Chociaż i starsi nie są wykluczeni z odmładzania nauki i często - zwłaszcza w naukach społecznych, w których okres naukowego dojrzewania trwa długo - tę funkcję z powodzeniem wypełniają, pozostaje ona jednak szczególnym zadaniem młodszego pokolenia. Istnieją ku temu dwa powody: poznawczy i pragmatyczny.

Powód poznawczy jest następujący. Młodym inaczej „gra w duszy”. Inne mają „przeżycie pokoleniowe”. W innym wzrastają środowisku kulturalnym, inne czytają książki, innej słuchają muzyki. W powietrzu krążą inne problemy, pytania, koncepcje. Z inną mają do czynienia techniką, a technika (np. komputer) otwiera nowe pytania, których nie stawiano wcześniej, gdyż odpowiedź na nie była zbyt trudna lub niemożliwa do uzyskania. Inne idee są dla nich naturalne i same przez się zrozumiałe. Myślą według innego algorytmu niż ojcowie.

Ale istnieje i powód pragmatyczny. Uczniowie wchodzą nieraz do pola badań na innym etapie rozwoju niż mistrzowie. Pozycję jednostki - pisał Georg Kubler -określa nie tylko talent i wykształcenie. „Istnieje ponadto swoisty moment wejścia na scenę; biologicznie określony moment włączenia się jednostki do tradycji w jej wczesnej, środkowej lub późnej fazie (...) Brak dobrego wejścia grozi jej niebezpieczeństwem strwonienia całego życia w roli kopisty, niezależnie od jej talentu i wyszkolenia”1.

Mistrzowie byli nieraz u jego narodzin pola i wywarli wpływ na jego rozwój. Po latach, owocność pola wygasła. Metody i koncepcje badawcze napotkały granice wzrostu. Z biegiem czasu straciły początkową płodność. Każda z nich była owocna tylko w pewnych granicach czasowych. Weszła w okres schyłku, gdy

108

1

G. Kubler, Kształt czasu. Uwagi o historii rzeczy, tłum. Jacek Hołówka, PIW, Warszawa 1970, s. 17-18.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC04705 (2) 82 KS. MAREK przrryMjw Bóg tylko potrzebny, człowieku. STAROŚCIC On ma partyzantów wiel
18 JAN BAUMGART zacja Bibliotheąue Nationale w Paryżu (1859-1867). Dokonano tu nie tylko podziału na
388 Z. Kwaśny potrzeby wojska. Wyraziło się to nie tylko w przeznaczeniu na ten cel coraz większej i
PKAWDA O KWESTYI KZYMSKIEJ. 13 sobie wiadomym, potrzebie tej zaradzi. Pierwsi chrześcijanie czekali
2008 02 26 Psychoanaliza3 Cele psychoterapii Uwolnienie tłumionych uczuć Wgląd - uświadomienie sobi
Pan Bóg gromadzi nas, razem z kolegami i koleżankami na przyjaznej zabawie. Pomagając sobie nawzajem
IMG721 (2) 18 Program estetyki strukturalne} Punkty a i b określają łącznie to, co przeciwstawia sob
72977 skanowanie0001 ?582.4. TABELE PRZEŻYWANIA Jan KOZŁOWSKI O zmianach liczebności populacji decyd

więcej podobnych podstron