PIOTR SZTOMPKA
cie zdobytym w nauce, co na ogół osiąga się w późniejszym etapie kariery. Po drugie, przejście do ról administracyjnych pojawia się jako atrakcyjna opcja w wieku, w którym wyczerpuje się pasja badawcza lub zostaje zastosowana jako prewencyjna metoda zachowania statusu w obawie przed takim wyczerpaniem potencjału badawczego. Uczony nawet bardzo leciwy, ale nadal odczuwający silną pasję badawczą stroni od takich wtórnych, substytucyjnych ról i jak na przykład 90—letni Robert Merton formułuje „the self-emancipation proclamation” deklarując, że będzie konsekwentnie odmawiał takiego poza-naukowego zaangażowania.
Rola kontrolno-selekcyjna (gate-keeper i dole-keeper) polegająca na recenzowaniu, rozdzielaniu środków, przyznawaniu tytułów, kwalifikowaniu do druku itp. wymaga obiektywizmu, dystansu, autorytetu, a także neutralności, zawieszenia własnych interesów - a to wiąże się z wiekiem, niezależną i nie zagrożoną pozycją, która dopiero pozwala na niczym nie skrępowane oceny. Czasem staje się to nawet prawnie czy zwyczajowo skodyfikowanym wymogiem: recenzje doktorskie może przygotowywać co najmniej doktor habilitowany, habilitacje oceniać co najmniej profesor, awanse profesorskie wnioskować profesorowie zwyczajni.
Z powodów biologicznych, które leżą poza zakresem tego referatu, wiek może stanowić handicap dla uczonego, ale może też otwierać nowe szanse. W nauce potrzebni są i młodzi, i starzy. Sekret twórczo rozwijającej się nauki to nie dominacja jednych lub drugich, lecz ich zdrowe wzajemne relacje. Ideał to przechodzenie od gerontokracji z jednej strony, czy aroganckiej new generation z drugiej, do partnerstwa pokoleń.
Podstawowa dla nauki relacja mistrz i uczeń, musi być relacją partnerską a nie paternalistyczną czy tym gorzej „feudalną”. Tylko relacja partnerska potrafi poradzić sobie z nieuchronnym napięciem pokoleniowym, emancypacją ucznia i jej konieczną akceptacją przez mistrza. (Im szybciej rozwija się i zmienia dana dziedzina tym bardziej nieuchronny konflikt pokoleń, bo starsi nie nadążają, zin-ternalizowawszy niegdyś poglądy czy metody szybko się anachronizujące. W jakimś stopniu konflikt taki występuje w całej nauce, ale w pewnych dziedzinach szczególnie wyraźnie.)
Konieczne jest zapewnianie rekrutacji młodych adeptów nauki przez podwyższanie atrakcyjności kariery: m.in. szans awansowych, warunków finansowych, wczesnej dostępności warsztatu naukowego, staranną opiekę naukową. Niedoinwestowanie nauki prowadzi nieuchronnie do jej starzenia się, zamyka bowiem dopływ talentów, a także z powodu podejmowania dodatkowych zajęć uniemożliwia starszym właściwe kształcenie młodszych kadr, utrudniając i spowolniając kariery własnych następców.
68