dostępnych środków prawnych i finansowych, a także poprzez trwałe kontakty z osobami i instytucjami, do których takie zasoby należą. Wszystkie państwa prowadzące spisy archiwów zachęcane są do udostępniania obywatelom zebranych w nich danych.
W raporcie, uznanym przez Radę UE za podstawę działalności archiwalnej na obszarze Unii, sformułowano propozycje działań, które traktować należy jako zalecenia: służby archiwalne powinny wspierać działalność archiwów niepaństwowych poprzez doradztwo w sprawach przechowywania i udostępniania zbiorów (standardy, normy, najlepsze praktyki) oraz wspólne przedsięwzięcia, służące opracowywaniu i popularyzacji zasobów.
Wprowadzając w polskim ustawodawstwie instytucję prawną narodowego zasobu archiwalnego, zagwarantowano integralny charakter polskiego dziedzictwa dokumentacyjnego, z równoczesnym poszanowaniem własności prywatnej oraz społeczeństwa demokratycznego. Ustanawiając obowiązek ewidencjonowania, przechowywania i zabezpieczania powstającej dokumentacji, odbierając możliwość obrotu materiałami archiwalnymi wchodzącymi w skład zasobu nieewidencjonowanego oraz wprowadzając kategoryczny zakaz wywozu za granicę, państwo brało na siebie równocześnie określone zobowiązania. Wynikały one z instytucji prawnej rejestru zasobu niepaństwowego, do prowadzenia którego państwo było zobowiązane. Późniejsza rezygnacja z tych ustaleń ustawy, równoznaczna z uwolnieniem się od zobowiązań wobec zasobu nieewidencjonowanego, przy równoczesnym zachowaniu swych uprawnień (jak przejmowanie materiałów archiwalnych instytucji, które przestaną istnieć) zachwiało logikę ustawy.
Niemniej w wyniku rozciągnięcia na jednostki wytwarzające niepaństwowy ewidencjonowany zasób archiwalny przepisów Rozporządzenia Ministra Kultury z 16 września 2002, w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad i trybu przekazywania materiałów do archiwów państwowych, doprowadzono do sytuacji, w której wytwórców niepaństwowego ewidencjonowanego zasobu obowiązywać powinny te same reguły, co wytwórców zasobu państwowego.
Tak to wygląda od strony formalnej. Nie powinno to jednak prowadzić do sytuacji, w której powielać będziemy wobec wytwórców i przechowawców niepaństwowego zasobu archiwalnego rozwiązania stosowane w odniesieniu do wytwórców zasobu państwowego. W pełni niezależną pozycję posiadają jakże ważne dla polskiej kultury i historii archiwa Kościoła katolickiego. Także liczne fundacje i stowarzyszenia, zajmujące się gromadzeniem materiałów archiwalnych, nie są skłonne uzależniać swojej działalności od polityki władz państwowych. Część z nich natrafia obecnie na problemy w kontynuacji działalności podejmowanej zazwyczaj w okresie przełomu lat 80./90., czego najdobitniejszym przykładem jest sytuacja Ośrodka KARTA. Również kwestie związane z przejmowaniem na wieczyste przechowywanie materiałów wytworzonych przez partie polityczne, związki zawodowe czy