Wstęp
Ryszard Przewęda1, analizując na podstawie własnych badań prowadzonych systematycznie wśród polskiej młodzieży oraz na podstawie badań innych autorów wśród osób dorosłych, zagadnienia stratyfikacji społecznej w sprawności fizycznej, traktuje biologiczne kategorie wydolność oraz sprawność fizyczną jako pozytywne wskaźniki zdrowia, postrzeganego przez pryzmat definicji Światowej Organizacji Zdrowia. W zaproponowanym ujęciu osobnicza sprawność fizyczna, która decyduje o życiowej zaradności człowieka staje się równocześnie znaczącą wartością społeczną. „Traktowanie sprawności fizycznej w kategorii wartości - wyjaśnia autor - skłania do troski o nią w systemie wychowania dzieci i młodzieży, jak też w propagowanym modelu życia osób dorosłych”2. Uzasadnieniem dla podejmowania troski o wysoki i wszechstronny, czyli nieograniczany wyłącznie do jednej podstawowej umiejętności ruchowej, poziom sprawności fizycznej człowieka jest jej charakter zarówno użyteczny („ułatwianie człowiekowi pracy”), rekreacyjny („wzbogacanie wypoczynku o atrakcyjne formy aktywności ruchowej”), jak też społeczny („poszerzanie kontaktów między ludźmi”). Stosunkowo dynamiczny rozwój w Polsce dziedziny z obszaru gerontologii - kinezygerontoprofilaktyki - może z pewnością świadczyć o traktowaniu sprawności osób starszych w kategoriach społecznych. Problematyka ta jest również obecna w wymiarze globalnym. Organizowane od roku 2005 w St. Gallen w Szwajcarii - m.in. przy współudziale Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Światowej Instytucji Demograficznej (WDA), a także instytucji naukowych i biznesu - międzynarodowe coroczne kongresy nad demografią i starzeniem się społeczeństw, jak też prowadzone w 4-etnich cyklach Światowe Kongresy Aktywnego Starzenia się (WCAA) (ostatni odbył się w Glasgow w sierpniu 2012 roku) poruszają, poza innymi, właśnie zagadnienia postrzegania sprawności starszego człowieka jako wartości społecznej warunkującej podejmowanie działań w sferze profilaktyki zdrowia publicznego społeczeństw.
Zasygnalizowane powyżej stanowisko wobec wartości społecznej sprawności fizycznej nie tylko otwiera pole dyskusji dla szeroko rozumianych kwestii dotyczących roli tej wartości wśród starszego pokolenia Polaków, lecz również wskazuje na pewnego rodzaju obowiązek propagowania wśród seniorów pracy nad własną sprawnością fizyczną, ponieważ jak zauważa Shirl Hoffman3, wsparcie rodziny oraz modelowanie udziału w aktywności fizycznej może być w wysokim stopniu skuteczne, jeśli chodzi o dzieci, podczas gdy osoby starsze wykazują tendencję do stawania się mniej aktywnymi fizycznie z uwagi na izolację społeczną. Korzyści osobowe, zdrowotne, a także utylitarne - o których przekonywał już w roku 1904 Eugeniusz Piasecki4 - uzyskiwane wskutek pracy nad sprawnością, zależą już jednak od konkretnych działali adresowanych do grupy społecznej,
5
R. Przewęda, O społecznych uwarunkowaniach sprawności fizycznej, „Wychowanie Fizyczne i Sport" 1991, nr 4, s. 3-14.
Ibidem, s. 4.
S. Hoffman, Introduction to kinesiology, Humań Kinetics, Chamapign 2005.
E. Piasecki, Zasady wychowania fizycznego. Nakładem Księgami D.E. Friedleina Warszawa Wende i Spółka, Kraków 1904.