4087490283

4087490283



Rozdział I

BEZPIECZEŃSTWO

Możemy postawić tezę, że wszystko można sklasyfikować, sprowadzić do wspólnego mianownika i nadać danemu przedmiotowi wymiar sparametryzowany. Czy takie podejście jest zasadne w obszarze pragmatycznego funkcjonowania człowieka, a z naukowego punktu widzenia w obszarze i dziedzinie nauk społecznych? Postrzeganie bezpieczeństwa jako stanu i procesu powoduje, że kontekst subiektywności odczuwania poziomu bezpieczeństwa nie pozwala na jego parametryzację, ponieważ jako stan psychiczny jest on odczuwany na innym poziomie przez każdy podmiot bezpieczeństwa. Nie ulega wątpliwości, że bezpieczeństwo posiada swoje standardy w kontekście pragmatyki i nauki, istnieją wyznaczniki bezpieczeństwa w kontekście procesowym jako zdolności podmiotu do przetrwania, uniezależnienia się od zagrożeń oraz rozwoju1. Czym zatem jest bezpieczeństwo dla jego podmiotu? Czy jest standardem XXI wieku? A jeżeli tak to, czy ten standard można zidentyfikować i wyjaśnić?

Wnioski z analizy pojęcia „bezpieczeństwo” oraz jego pragmatyki wskazują, że jest ono potrzebą, wartością i prawem natuty jego podmiotu. Możemy postawić tezę, że naturalnym stanem podmiotu bezpieczeństwa jest akceptowany poziom zagrożeń, przy założeniu, że nie istnieje stan braku zagrożeń. Zatem podmiot bezpieczeństwa funkcjonuje w świecie permanentnych zagrożeń, których poziom pozwala mu osiągać swoje cele lub to uniemożliwia. Stosując pozytywne podejście do opisu bezpieczeństwa, stawiamy tezę, że bezpieczeństwo jest potrzebą, wartością i prawem natury a nie tylko przeciwieństwem zagrożeń.

Bezpieczeństwo jako potrzeba oraz wartość i prawo natury

Jeżeli podmiot bezpieczeństwa funkcjonuje w świecie permanentnych zagrożeń, to jego podstawową potrzebą jako warunek przetrwania i rozwoju jest taki poziom bezpieczeństwa, który umożliwia osiąganie określonych celów. Jeżeli określony podmiot utraci sprawność osiągania swoich celów oznacza to dla niego określony poziom bezpieczeństwa: średni lub niski w zależności od wartości utraconej potrzeby. Potrzeba to coś, bez czego nie możemy się obejść. Zatem potrzebę bezpieczeństwa postrzegamy jako warunek konieczny, z którego nie możemy zrezygnować. Bezpieczeństwo — to stan, który daje poczucie pewności i gwarancję jego zachowania oraz szansę na doskonalenie. Jest to jedna z podstawowych potrzeb człowieka, sytuacja odznaczająca się brakiem wysokiego ryzyka utraty czegoś, co człowiek szczególnie ceni, na przykład: zdrowia, pracy, szacunku, uczuć, dóbr materialnych. Zatem bezpieczeństwo jest potrzebą egzystencjalną. Potrzeba to właściwość polegająca na tym, że bez określonego przedmiotu nie można normalnie funkcjonować; relacja między człowiekiem a środowiskiem, w której jest ona zaspokojona wtedy, kiedy potrzebujący ma dostęp do tego, czego potrzebuje2. Bezpieczeństwo zawsze było pierwszoplanową potrzebą człowieka. W pierwotnym systemie potrzeb z 1954 roku Maslow wskazywał na szerszy ich zakres, wyszczególniając w kolejności: potrzeby organiczne, potrzeby bezpieczeństwa, potrzeby miłości i przynależności, potrzeby uznania i szacunku, potrzeby poznawcze, potrzeby estetyczne, potrzeby samorealizacji3.

12

1

   Por. S. Koziej, Miedzy piekłem a rajem. Szare bezpieczeństwo na progu XXI wieku, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń, 2006, s. 7.

2

   Por. P. W. Zawadzki, Bezpieczeństwo społeczne [w:] K. A. Wojtaszczyk, A. Matera-Sosnowska (red. nauk.), Bezpieczeństwo państwa. Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa, 2009, s. 122.

3

   Zob. A. Wadeley, A. Brich, T. Malim, Wprowadzenie do psychologii, PWN, Warszawa, 2000, s. 52-53.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1060930 MOŻNA POSTAWIĆ TEZĘ, ŻE OWCE SĄ ŹRÓDŁEM ŻYWNOŚCI FUNKCJONALNEJ JAKIE ARGUMENTY? KORZYSTNY P
104 Bożena Żmigrodzka popularnej. Można postawić tezę, że nie pełnią one właściwie funkcji
Segmentacja Segmentacja rynku S 02/03 że wszystko można załatwić z domu przez telefon itck, i odnió
Rozdział I BEZPIECZEŃSTWO zać się niezgodne ze stanem faktycznym i jest odzwierciedleniem tylko jego
skanuj0586 Rozdział 6 a opiera się na twierdzeniu, że ■branej w czasie koszty jednost-I do 30%). pdą
page0234 231 ściół i klasztor. Ze wszystkich stron Europy sprowadzał biegłych robotników. Dwadzieści
Schaeffler Filozofia Religii1 postawienie wniosku, że językowi religijnemu brakuje zdolności do obi

więcej podobnych podstron