Stereoautograf rozpoczął triumfalny pochód autografów, który trwał do lat 80. Urządzeń precyzyjnych, skomplikowanych, drogich i trudnych w obsłudze. Wśród tych do obróbki zdjęć naziemnych, poza konstrukcją von Orela, warto wymienić pierwszy autograf, jaki wyprodukowała fabryka Wilda w Heerbrugg -autograf Al, stereoautograf firmy Zeiss z 1954 r., czy terragraf - konstrukcję zakładów Opton z Oberkochen z 1962 r. Wśród autografów służących do przetwarzania zdjęć lotniczych zaczynano od instrumentów wykorzystujących podwójną projekcję, jak fotokartograf Umberto Nistriego z 1920 r. czy Stereoplanigraf zbudowany przez Waltera Bauersfelda w 1923 r.
Konstruktorzy szybko odeszli jednak od tej koncepcji na rzecz projekcji optyczno-mechanicznej. Urządzeniami tego typu była m.in. znana konstrukcja - aerokartograf Hugershoffa z 1926 r. umożliwiająca wykonywanie aerotriangulacji przestrzennej, jak i pierwsze autografy Wilda (seria A1-A4). Drugą, o wiele liczniejszą grupę stanowiły autografy bazujące na projekcji mechanicznej produkowane od połowy lat 30. XX wieku. Znajdziemy tu głównie modele firmy Wild (seria A5-A10) i Zeiss (Topocart i Stereotrigomat). Niektóre konstrukcje, jak na przykład autograf A10, produkowano jeszcze w połowie lat 80.
Rys historyczny
Z balonu i samolotu
W 1783 r., a więc kilka lat po tym jak Scheele badał wpływ światła na związki srebra, w Paryżu bracia Montgolfier doświadczalnie sprawdzali, czy balon napełniony gorącym powietrzem uniesie się nad ziemię. Eksperyment powiódł się i tym samym zapoczątkowano epokę lotów balonowych.
Wkrótce przyszedł też czas, by z powietrza zacząć fotografować Ziemię. Pierwszą taką fotografię wykonał paryski fotografik Gaspard Felix Tournachon, znany pod artystycznym pseudonimem „Nadar".