Str. 632
PRO CHRISTO—WIARA I CZYN
znają, że uważają Polską Partję Socjalistyczną za ideową przewodniczkę, pod jej sztandarami pragną służyć, a teraz do tej służby się przygotowują i w miarę sił biorą czynny udział w życiu politycznem. W ostatnim rozłamie T.U.R. opowiedział się przeciwko B. B. S. i stał się najpewniejszą ostoją swych partyjnych mistrzów na wiecach i w bójkach ulicznych.
* *
Powyżej przytoczone dane uwidoczniają powagę położenia. Wszyscy chyba zdają sobie sprawę z tego, jak wiele zła może wyrządzić taka organizacja, działająca sprężyście wśród mas proletarjatu na całym obszarze Rzeczypospolitej. Po kilkunastu latach będziemy mieli do czynienia z pokoleniem ro-botniczem, wychowanem przez T.U.R. w nienawiści do religji i do ideałów narodowych. Każdy rok pomnaża zastępy czcicieli Marxa. Czerwona międzynarodówka rośnie w siły.
Dalsza bezczynność jest zbrodnią wobec Boga i Ojczyzny. Nie wystarczy uchwalić na wiecu groźną rezolucję, zaśpiewać Rotę i rozejść się w spokoju ducha do domów.
Wywrotowa działalność T.U.R-u może być sparaliżowaną jedynie przez planową i systematyczną pracę sprawnie działającej organizacji. Do spełnienia tego zadania jest przedewszyst-kiem najbardziej powołany niedawno powstały Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy. Dotychczas prowadzi on działalność w Warszawie, w Wilnie, w Grodnie, w Łomży, w Częstochowie, w Bielsku, w Włocławku i w Pruszkowie. W szeregu miejscowościach powstają nowe ośrodki.
Od społeczeństwa zależy, czy Ch. U. R. obejmie siecią swych oddziałów cały kraj. Każdy wjnien w miarę swych sił i zdolności, pośpieszyć mu z pomocą, a chrystjanizm zyska potężną broń w walce z wywrotowemi siłami. Adres Sekre-tarjatu Generalnego Ch. U. R-u: Warszawa, Żórawia 9 m. 14.
Zygmunt Prószyński.