Metoda pracy z przypadkiem pozostaje nadal otwartym sposobem profesjonalnie niesionej pomocy, mimo prawie stuletniej tradycji w dziedzinie jej stosowania w pracy socjalnej, socjalno - wychowawczej czy też opiekuńczo -wychowawczej. Praca z przypadkiem była i jest metodą aplikowaną dość powszechnie przez przedstawicieli profesji społecznych w szerokim kontekście instytucjonalnym. Niezależnie od ograniczeń, jest w pewnym sensie źródłem wszystkich metod. Mimo niezaprzeczalnych korzyści stosowania tej metody, podnoszone są także głosy wątpiące w jej skuteczność, a większość profesjonalistów wyraża pogląd, że praktyka pracy z przypadkiem wymaga ciągłej weryfikacji.
Metoda indywidualnego przypadku (casework) zapoczątkowana została w drugim dziesięcioleciu naszego wieku w Stanach jednoczonych przez Mary Richmond, stanowiła „unaukowienie dobroczynności”. To znaczy, dostosowując się do panującego systemu filantropijnych świadczeń opiekuńczych przez prywatne stowarzyszenia - usiłowała nadać temu postępowaniu racjonalny charakter, o naukowym toku myślenia, podobnym do postępowania lekarza, zaczynającego od poprawnego postawienia diagnozy, na podstawie, której ustala się zabiegi terapeutyczne. „Pacjentem” jest tu jednostka ludzka potrzebująca opieki na skutek wydarzenia losowego, niezdolności do pokierowania sobą, nędzy, wykolejenia itp.
DEFINICJE PRACY Z PRZYPADKIEM
Pionierka pracy z przypadkiem Mary Richmond twierdzi, że „Na pracę z przypadkiem składają się procesy, które przez świadome dokonywanie indywidualnych aktów dostosowania się jednostek do otoczenia - rozwgąją osobowość ”,
Jeannette Regensburg głosi, że ,J*raca z przypadkiem jest metodą porównania, przy udziale pracownika socjalnego, zdolności klienta do stawienia czata problemowi /_./ z jego działaniami. W procesie tym pracownik socjalny pomaga klientowi określić problem i obmyślić rółne sposoby jego rozwiązania”.
Inny przedstawiciel amerykańskiej teorii pracy socjalnej Swithun Bowers zauważa, że: ,J*raca z przypadkiem jest sztuką, w której znajomość nauki o stosunkach między ludźmi oraz umiejętność utrzymywania takich stosunków wykorzystywana jest do mobilizacji zdolności klienta i zasobów społeczności dla lepszego dostosowania jednostki do całości lub dowolnej części środowiska”.
Gordon Hamilton przytacza następujące ujęcie tej metody: ,fraca z przypadkiem jest zastosowaniem doradztwa i świadczeń socjalnych w taki sposób, aby pobudzić i zachować psychiczną energię klienta oraz skłonić go do czynnego udziału w działaniach zmierzających do rozwiązania problemu”.
Wśród polskich przedstawicieli pedagogiki społecznej Helena Radlińska, stosując metodę przypadków w promowanej przez siebie koncepcji pracy społecznej, przedstawiała wizję wrażliwego i wszechstronnego opiekuna zaangażowanego w rozwiązywanie wielu problemów swego podopiecznego. Pracę z przypadkiem rozumiała jako,budzenie, uaktywnianie, mobilizowanie i ukierunkowanie jednostki w system działem naprawczych”.
Według Tadeusza Pilcha
„...metoda indywidualnych przypadków jest sposobem badań polegającym na analizie jednostkowych losów ludzkich uwikłanych H’ określone sytuacje wychowawcze lub na analizie konkretnych zjawisk natury wychowawczej poprzez pryzmat jednostkowych biografii ludzkich z nastawieniem na opracowanie diagnozy przypadku lub zjawiska w celu podjęcia działań terapeutycznych
Aleksander Kamiński, akcentując trafność definicji S. Bowersa, zauważał, że,praca z przypadkiem jest sztuką opartą na nauce [.„], zdolnością twórczego interpretowania i komponowania wiedzy w odniesieniu do danej jednostki i uwarunkowań środowiskowych jej sytuacji, które mają służyć mobilizowaniu sił jednostki i uruchamianiu aktywności społecznej instytucji ratownictwa. Opieki i wspierania rozwoju. Prowadzenie przypadku ma polegać takie na stymulowaniu wzajemnego przystosowania się jednostki i środowiska”.
W interpretacji definicyjnej pracy z przypadkiem A. Kamiński podkreśla także pozycję pracownika socjalnego (pedagoga społecznego), który oprócz wiedzy z zakresu nauk o człowieku i środowisku oraz umiejętności obcowania z ludźmi, winien posiadać także wiedzę życiową (dojrzałość psychospołeczną).
W definicji należy zwrócić uwagę na:
1