1.
Metoda z indywidualnym przypadkiem
Metodł z indywidualnym przypadkiem zdefiniowana Mary Richmond i okrełliła jł jako  222; proc es, ktłry rozwija osobowołł poprzez świadomie przeprowadzone dostosowanie kolejno każdej z jednostek, zachodzące w relacjach pomiędzy ludami i ich otoczeniem społecznym.”
Metoda ta młwiłc najkrłcej, polega pomocy w rozwiązywaniu problemłw łyciowych jednostki poprzez bezpołrednie oddziaływanie pracownika socjalnego na nił i jej najbliłsze otoczenie „ w celu zmobilizowania sił w jednostce i odpowiedniej pomocy[...] dla ulepszania wzajemnego przystosowania sił jednostki i jej łrodowiska „. Tak wiłc niezbłdne jest rozpoznanie przyczyn-zarłwno indywidualnych jak i społecznych -powodujłcych komplikacje w łyciu jednostki do obciłłajłcych jł problemłw łyciowych (uaktywnienie jednostki) i przeprowadzenie postłpowania w kierunku pozytywnej zmiany w dotychczasowej sytuacji łyciowej.
Zdaniem Mary Richmond, metoda ta musi uwzglłdniał nastłpujłce elementy:
-wglłd cechy osobowołciowe jednostki,
-rozpoznanie zasobłw, zagrołeł i wpłyv^B«w otoczenia społecznego na jednostkł, -bezpołrednie oddziaływanie osoby na osobł,
-bezpołrednie oddziaływanie poprzez otoczenie społeczne.
W ujłciu Mary Richmond punktem wyjłcia w pracy z indywidualnym przypadkiem powinno był rozpoznanie sytuacji klienta, w jej indywidualnym i społecznym aspekcie, czyli postawienie diagnozy i dopiero na jej podstawie opracowanie planu postłpowania. Połołenie głłwnego nacisku na diagnozł dało temu ujłciu nazv4< podejłcia „diagnostycznego” .
1. UZASADNIENIE WYBORU PRZYPADKU
Jestem zatrudniona w Miejskim Ołrodku Pomocy Społecznej w Brzegu Dolnym w Sekcji Pomocy łrodowiskowej przy ul. Kochanowskiego jako aspirant pracy socjalnej. Do rejonu mojego działania nalełł ulice: J. Słowackiego i Wilcza. Do przedstawienia i opisania pracy socjalnej metodł indywidualnego przypadku wybrałam poprawienie sytuacji materialnej i rodzinnej u pani Karoliny S. zamieszkałej przy ulicy Słowackiego w Brzegu Dolnym.
Pani Karolina oczekiwała natychmiastowej pomocy tak wiłc od razu zgodziła sił na zaproponowane przeze mnie warunki wspłpracy.