5072366117

5072366117



Zbrodni i W^T^ostojewskiego~JSchar,aUtrp^'^^t^^,°^z°1 PrzedstaW stoSUnCK ludzi do nich. Wykorzystaj nJo^SZtfiST

Bolesław Prus, Lalka (fragmenty)    ^

W nawie, u konfesjonału, u drzwi kaplicy grobowej, widać    drobne pie-

Niektórzy czołgali się do krucyfiksu na podłodze i ucałowawszy g

— ~v/ nosa. [...j    ,    czterdziestówkę, a^e n1^

Do tacy podeszła młoda, uróżowana dziewczyna. Położyła sre    4•    kaftanik i jaskrawy

§niala dotknąć krzyża. Klęczący obok z niechęcią patrzyli na jej a    rzucj na nią kamie-

kapelusz. Ale gdy Chrystus szepnął: „Kto z was jest bez 8    \„ h a i,»n ■, r .1

nicm”, padła na posadzkę i ucałowoio------ •••    '    J"“


niądze wydobyte z chustki do nosa.    _    ____

Do tacy podeszła młoda. nrA^.— • • śmiała dotknąć krzyża,

. - „    - -    “cPnV: „Kto z was jest bez grzecnu, meen mw ““    *"

icm , padła na posadzkę i ucałowała jego nogi jak niegdyś Mana Magdalena. l-J W kruchcie spostrzegł, że dziewczyna rozdf e ałmużnę dziadom. I opanowała go okrutna boleść na myśl, ze z dwu kobiet, z których jedna chce się sprzedać za majątek, a druga J V sprzedaje z nędzy, ta druga, okryta hańbą, wobec jakiegoś wyższego trybunału może oyi lepszą i czystszą.

Na ulicy zrównał się z nią i zapytał: [...]

-    Modliłaś się i płakałaś. Czy mogę wiedzieć, z jakiego powodu? [...]

-    A bo, widzi pan... - zaczęła dziewczyna i opowiedziała tak cyniczną historię jakiegoś sporu z gospodynią, że słuchając jej, Wokulski pobladł.

„Oto zwierzę!” - szepnął.

-    Poszłam na groby - mówiła dalej dziewczyna - myślałam, że się trochę rozerwę. Gdzie tam, com wspomniała o starej, to aż mi łzy pociekły ze złości. Zaczęłam prosić Pana Boga, ażeby albo starą choroba zatłukła, albo żebym ja od niej wyszła. [...]

-    Ile masz lat?

-    Mówi się, że szesnaście, ale naprawdę mam dziewiętnaście.

-    Chcesz stamtąd wyjść? [...]

-    Pewno nic z tego nie będzie... Wyjdę dziś, to po świętach sprowadzą mnie i zapłacą jak wtedy w karnawale, com później tydzień leżała.

-    Nie sprowadzą.

-    Akurat! Mam przecie dług...[...] z pięćdziesiąt rubli. Nie wiem nawet, skąd się wziął bo za wszystko płacę podwójnie. Ale jest... U nas tak zawsze. [...]

-    Powiedz mi, czy ty zechcesz pracować? [...] Nauczysz się szyć.

-    To na nic Byłam przecie w szwalni. Ale z ośmiu rubli na miesiąc nikt nie wyżyje Wreszcie - jestem tyle jeszcze warta, ze mogę nikogo nie obszywać.

Wokulski podniósł gJ°w^

-Nie chcesz wyjść stamtąd.

-    Jf /!? ttóiy zaraz odniesiesz, i tam zostaniesz. Chcesz czy nie chcesz?

Magdalenki-sio W ***»    ^    Powadziły domy poprawcze dla upadłych dziewoj nieklcdy tak

nazywano wychowanki tyc



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Inżynieria Ekologiczna nr 34, 2013 częścią świadomości społecznej, wyznacza stosunek ludzi do przyro
Przedsiębiorstwo turystyczne w gospodarce wolnorynkowej G Gołembski (48) 49 1. Kryteria specjaliz
Przebiegi czasowe przedstawione na rysunkach 9 do 12 wykorzystano do weryfikacji doświadczalnej 
Image312 Schemat logiczny jednotetradowego sumatora w kodzie „+3” przedstawiono na rys. 4.357. Na ry
ROZDZIAŁ V. ZARZĄDZANIE PRZEDSIĘBIORSTWEM 5.1.    Stosunki międzyludzkie w
Sierpowski S„ Kwestia narodowa w stosunkach międzynarodowych, „Sprawy Narodowościowe" 1993 nr 2
Obraz6 I : * } ■■jjWsauawagfcŁ-__„______ ___ __ !■ >1 «^~1*
IMG19 Po 1945 Ergonomia Organizacja Psychologia inżynieryjna Postawy i wzajemne stosunki ludzi w pr
MIŚ USZATEK I PRZYJACIELE 1 PRZEDSTAWIENIE W sosnowym zagajniku była duża polana. -   &n
Obraz7 (63) 25 TRZY TEORIE NA TEMAT STOSUNKU JEDNOSTKI DO SPOŁECZEŃSTWA Augustyna: „[...] populus e
rozdział 2 (5) 56    ■ Jan W. Wiktor sposób i styl życia, stosunek do innych ludzi, d
3.    Dana jest funkcja /(*)—
PRACA Z RODZINĄ Wykład 2 godz. - „ Interwencja kryzysowa w stosunku do młodego pacjenta, kontrakt na
MIŚ USZATEK I PRZYJACIELE 1 PRZEDSTAWIENIE W sosnowym zagajniku była duża polana. -   &n

więcej podobnych podstron