że muzyka jest subiektywna... Możesz kochać jakiś zespół, a osoba obok ciebie może go nienawidzić. To jest powszechne ludzkie doświadczenie. Wytwórnia może kochać lub nienawidzić zespół, ale nie ma to wpływu na to, ile płyt ten zespół sprzedaje. Z tego samego powodu będą trzymać się trendów... Jeśli wielkie zespoły hairmetalowe byłyby modne i wszystkie te zespoły sprzedawały albumy, to wytwórnia wypuszczała więcej takich zespołów, aby spróbować unieść je na fali tego trendu... Kolejnym trendem w latach 90. w Ameryce byl grunge i nagle wytwórnie płytowe przestały podpisywać umowy z formacjami metalowymi, ponieważ interesowały je tylko kapele grające grunge... Tak więc wiele świetnych metalowych zespołów-, które nie były ani hairmetalow-e, ani grunge'owe, zostało bez kontraktów.
Losy Attaxe też są tego potwierdzeniem/ bowiem w roku 1986 mieliście wydać nakładem Metal Blade debiutancki album. Został on zarejestrowany/ ale kontraktu ostatecznie nie podpisaliście/ a materiał trafił do zespołowego archiwum?
Attaxe miał rację bytu na początku tej fali metalu do połowy lat 90. Wydaliśmy nasze demo i skontaktowało się z nami Metal Blade, więc nagraliśmy album, ale nie podpisaliśmy z nimi umowy, ponieważ w tym samym czasie zaczęło o nas zabiegać Epic Records. nawet polecieliśmy do Chicago, aby nagrać demo dla ich pracowników' z promocji. Potem IRS chciało, abyśmy zagrali pokazowe koncerty dla pracowników- ich wytwórni... Zasadniczo każdy chciał podpisać z nami kontrakt i tak mieliśmy potencjalne trzy wytwórnie, które o nas zabiegały, a my próbowaliśmy zdecydować, która opcja będzie najlepsza. Zdecydowaliśmy się nie iść z Metal Bładc. ponieważ Epic i IRS były większymi wytwórniami, więc album został odłożony na półkę i pozostawiony na etapie demo. Nigdy nie został ukończony i nigdy nie został wydany.
Znacie powody takiej właśnie decyzji wytwórni? Brian Slagel uznał/ że gracie muzyką za bardzo odbiegającą od metalowych trendów A.D. 1986/ nie było mu szkoda poniesionych kosztów/ bo to chyba Metal Blade zapłaciła za tą sesją?
Nie. To było nagranie opłacone przez zespół i wyłącznie zespół podjął decyzję, by nie kończyć albumu i nie wydać go pod szyldem Metal Blade. Zasadniczo otrzymaliśmy lepsze oferty po rozpoczęciu nagrywania albumu, a ponieważ nie podpisaliśmy z nimi kontraktu, po prostu odeszliśmy od nich. To był nasz największy błąd, poniewraż wydarzyło się to pół roku przed tragedią z naszym gitarzystą i bójką przy barze, w której zabił człowieka. Gdybyśmy ukończyli album, podpisali kontrakt z Metal Blade i mieli go wydać, kto wie, co by się stało... Ale w- końcu, zobaczyliśmy gwiazdy w oczach, kusiły nas w-iększe wytwórnie, które rzucały w nas pieniądzmi.
Byliście pewnie wkurzeni tą sytuacją, ale nie złożyliście broni: próbowaliście zainteresować wydawców kolejnymi demówkami/ pojawił sią kasetowy singel "Suicide"/ nawet EP "Arc You Ready?"/ chociaż TÓwnież wydana tylko na taśmie?
Nie. Nie byliśmy źli na nikogo oprócz siebie... Jak mieliśmy znać lub przewidzieć przyszłość? Próbowałem utrzymać zespół z nowymi gitarzystami, nawet nagrałem kolejne dema. ale wytwórnie umyły ręce, odrzuciły nas i ruszyły dalej. Mieliśmy swoją szansę i los zdecydow-al, że tak nie będzie... Rów-nież gdy dotarło do mnie, że czas Attaxe prawdopodobnie już minął, otrzymałem ofertę dołączenia do Torment i rozwiązania Attaxe. To była najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć, ponieważ w ciągu roku Torment podpisał kontrakt z Massacre Records. zmienił nazwę na Ritual i wydał "Trials Of Torment”.
Wygląda na to, że chyba nie trafiliście w swój czas/ skoTO kolejne próby kończyły sią niepowodzeniem/ a tradycyjny U5 metal na przełomie lat 80. i 90. mało kogo już w USA interesował?
Tak. Próbow-ałem przez kilka lat, ale nasz czas minął i nie pozostało nic innego, jak iść dalej. Na pewno byli fani. którzy byli rozczarowani, ale nigdy o nich nie zapomniałem, a oni nigdy nie zapomnieli o Attaxe. Wielokrotnie proszono mnie o zreformowanie zespołu i wydanie materiału, dlatego w 2006 roku wydałem "20 Years The Hard Way".
To dlatego po roku 1990 daliście sobie spokój/ uznając/ że grunge czy punk rocka grać przecież nie będziecie?
Nigdy nie zrezygnowałem z marzenia o tw-orzeniu muzyki metalowej. Postanowiłem, że nie pójdę za trendami muzycznymi lat 90. i nie będę występow-ał w- zespołach rockowych czy grunge. Czekałem i kontynuowałem występy z Attaxe, a kiedy nadarzyła się okazja dołączenia do now-ego metalowego zespołu Torment. skorzystałem z okazji i zerwałem z Attaxe.
Reaktywacją na początku tego stulecia podsumowaliście składanką "20 years The Hard Way" - chcieliście mieć jakiś namacalny efekt waszej pracy/ nie tylko kasety/ ale też srebrny krążek?
Decyzja o wydaniu "20 Years The Hard Way" została podjęta przez fanów, którzy nigdy nie zrezygnowali z zespołu i zachowali pamięć o tych szalonych czasach z lat 80. Chciałem więc mieć prawdziwą płytę Attaxe, a nie tylko kilka dem... Chciałem oddać hołd naszej młodości i wszystkim przyjaciołom i muzykom z tamtego czasu, ponieważ Attaxe miało wielu różnych muzyków w tak krótkim czasie.
To utwory pochodzące z różnych lat/ od nagranych specjalnie na to wydawnictwo i wcześniej nie publikowanych/ przez utwory demo/ również powiązanej z wami personalnie grupy Zyklóne/ aż po utwory z EP "Are You Ready?" - zależało wam na ukazaniu przekroju waszych dokonań?
Chciałem jak najlepiej brzmiących nagrań na jednym albumie, a do tego znaleźć sposób na przedstawienie każdego członka zespołu. Dodanie demo Zyklone miało mnie upew nić, że gitarzysta Greg Perry również znajdzie się na tym albumie. Napisał ze mną wiele kompozycji dla Attaxe. ale nigdy nie był oficjalnym członkiem zespołu i nigdy nie nagrał utworu jako gitarzysta Attaxe. Chciałem zebrać wszystkie najlepsze kawałki różnych wcieleń kapeli.
Tym większa jest chyba wasza radość/ że
teraz ten materiał jest dostępny nie tylko w wersji cyfrowej/ ale też na płytach kompaktowych i winylowych/ a o tych ostatnich marzy przecież każdy muzyk grający rocka czy metal?
Tak, bardzo się cieszę z wydania tej płyty we wszystkich formatach. Chcę, żeby każdy miał możliwość cieszenia się tą muzyką, która była tylko częścią mojego życia i mojej młodości. Odegrała ona dużą rolę w moim dorastaniu i ukształtowała mnie jako wokalistę i osobę, którą jestem dzisiaj.
Od razu nasuwa się też pytanie co do dalszych losów "Attaxe" z roku 1986 - planujecie wydanie tego materiału/ a może na dodatek myślicie o płycie z premierowym materiałem?
Album "Attaxe" to coś, co będę musiał wziąć pod uwagę. Niestety taśmy z tej sesji były w kiepskim stanie i dlatego żadna z kompozycji z tego albumu nie znalazła się na "20 Years The Hard Way". To smutne, że te utwory z początku kariery zespołu nie są jeszcze wydawane. Ale rolą "20 Years..." było przedstawienie najlepiej brzmiącego materiału, a nie wszystkich kawałków'. Attaxe nagrał ponad sześćdziesiąt kompozycji, ale większość z nich to zwykłe nagrania na 8-ścieżkowej taśmie. Na "20 Years The Hard Way" znalazły się nagrania na 24-ścieżkowej taśmie, a część z naszych najlepszych utworów nigdy nie zostały nagrana w tej formie.
Czyli w najbliższym czasie zajęcia wam nie zabraknie/ dzięki czemu dyskografia Attaxe powiększy się o kolejne wydawnictwa?
Teraz, kiedy spokojnie patrzymy w przyszłość. z pewnością ukaże się nowy album Attaxe. Już go piszemy, aktualnie przygotowujemy materiał demo i rozważamy nagranie kilku wspaniałych utworów, które do tej pory nie zostały wydane. Jesteśmy podekscytowani przyszłością, co do nowej płyt i koncertów Attaxe, ale oczywiście zostaliśmy zamknięci wTaz z resztą świata przez pandemię Covid-19. W 2021 roku WTÓdmy silni. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas przez te wszystkie łata, a także wam i wszystkim fanom metalu w Polsce. Bądźcie bezpieczni, stay metal!
Wojtek Chamryk &. Kacper Hawrryluk
ATTAXE