daruj)”1. Tu natomiast mówi: Parce, i to w sensie: „Daruj sobie”, potencjalny oprawca.
Parce, tuum, iuvenis, consumere luctibus aevum,
Et nostra toties de levitate queri.
Quae tibi non nostra, sed saevi grandę mariti Rapta est, illa tibi restituenda venit2.
Przestań, młodzieńcze, trawić swój wiek pośród żalów i skarżyć się na moją płochość. To nie ja podstępnie wydarłem ci kochankę, lecz jej srogi mąż. Jednak wróci ona do ciebie.
„Ja” liryczne nie dowierza deklaracji Amora. Zarzuca mu fałszywą grę, a czyni to podobnymi słowami, jak Eneasz zwracający się do swej matki, Wenery, w I pieśni Eneidy.
Quid me, saeve Puer, deceptum fraude maligna,
Tu quoque nunc falsis ludit imaginibus?
Si cupis ut credam, stygias testare paludes,
Aut aliquo dubiam pignore stringe fidem3.
Dlaczego, okrutny chłopcze, jeszcze i ty zwodzisz mnie złudnymi mirażami, skoro i tak zostałem oszukany złośliwym podstępem? Daj jakąś gwarancję, przywołaj na świadka stygijskie moczary albo coś podobnego.
Cóż płochy Amor może ofiarować w zastaw? Zrzuca piórko ze swego skrzydła. Nie daje to jednak poecie należytej pewności, bo czy rzeczywiście dane mu zostało piórko, które zyska wiarę?4
Por. G. Urban-Godziek, op. cit., s. 328.
J. du Bellay, op. cit., Odnośny fragment Eneidy (Verg., Aen. I, 407-408) brzmi: „quid natum totiens, crudelis tu quoque, falsis ludis imaginibus?”.
Ibidem.
Motyw piórka (scil. pióra) można również odczytać alegorycznie, jako figurę czynności poety. Wtedy możemy tu dostrzec dystans poety do własnego dzieła i brak zaufania do jego wiarygodności. Cykl Amores Faustinae wydaje się typową realizacją zadanego schematu genologiczno-tematologicznego. Niemniej jednak badacze z uporem dociekali tożsamości Faustyny, najczęściej widząc w niej znaną w środowisku rzymskim kurtyzanę, przedstawioną na jednym z medalionów z epoki jako FAUSTINA ROMANA. Por. np. A. Blanchet, Une Faustine a Romę au milieu du XVI' siecle, „Arethuse”, 1925, fasc. 7, s. 41-49.