Książki zbójeckie
czy zespołu dzieł z punktu widzenia ich możliwego szkodliwego, czy, przynajmniej, ryzykownego oddziaływania, nasze interpretacje obciążone są ogromnym balastem subiektywizmu. Zakładają bowiem jakieś kryteria oceny i jakiś system wartości, który nie musi być systemem uniwersalnym, czy, przynajmniej, współdzielonym z innymi czytelnikami.
Jeszcze inną sprawą jest kwestia różnicy odbioru dzieła literackiego wówczas, gdy ono powstawało, w kolejno po nim następujących epokach, i współcześnie. Różnice w odbiorze i sytuowaniu go w obrębie aksjologii zależą, rzecz jasna, od paradygmatu kultury, w jakiej powstawało i do jakiej należało: zasadnicze różnice mogą dotyczyć zarówno, na przykład, kwestii wierności małżeńskiej, jak wierności feudalnej, wobec suzerena; honoru, koncepcji miłości, pozycji kobiety i mężczyzny oraz kontekstu ideowego. Czy zatem nie możemy, nie powinniśmy oceniać danego dzieła ze współczesnego punktu widzenia (mam oczywiście na myśli ocenę etyczną, nie artystyczną)?
Na to pytanie przez dziesiątki lat odpowiadano negatywnie: wszelkie sposoby lektury, uwzględniające perspektywę aksjologiczną, zwłaszcza zaś etyczną, wymowy dzieła oraz możliwego jego oddziaływania na czytelnika, uznawane były za niewłaściwe - nie ma co wracać do tej argumentacji, wszystkim doskonale znanej322.
322 Obszerną analizę historyczną postaw krytycznych i ich podstaw filozoficznych przynosi artykuł Paula Guyera, Is Ethical Criticism a Problem? A Historical Perspec-tive, w: Art and Ethical Criticism, s. 25. W podsumowaniu autor pisze: (...) one broad stream in eighteenth-centuiy aesthetics took it to be obvious from the outset that the aim of art is to move our morał sentiments through the vivid means of sensible repre-sentation, and that while the theory of disinterestedness that culminated in Kant may have begun with a conception ofpure aesthetic judgment, separate from all morał con-siderations, the theoiy of art that this approach developed also concluded that art must always or at least often have engaging morał content if it is to generate an enduring and satisfying response. On either approach, ethical criticism cannot be separated from the criticism of the success of works of art as such; rathei; the criticism of a work of art that it has content that leaves us ethically indijferent or repulsed would be criticism of its success as art Jednocześnie dowodzi, że przekonanie, iż, chociaż „teoria bezinteresowności” w podejściu do dzieła sztuki wywodzi się, w sposób zasadny, od Kanta, nie ma oparcia w jego własnych dziełach: For Kant, then, ethical criticism can certainly be part of the criticism of a work ofart, or of aest hetic criticism as that concept is now understood. Failure to see this can only be due to failure to see that for Kant the response to and judgment offine art is morę complex than the pure aesthetic response to
246