nauka
nauczają. a uczniowie udają, że się uczą. Tych młodych ludzi zniechęca się do samodzielnego myślenia, bo... muszą pisać pod klucz.
- Edukacja jest dobrem, ale czy każdy musi studiować?
Edukacja to dobro. Czy jednak jej skuteczność ma coś wspólnego z przydatnością w pracy zawodowej? Jak dotąd naukowcy nic znaleźli sposobu, który pozwala kształcić na potrzeby obecnych czasów i tych, które nastąpią.
O problemach współczesnej edukacji opowiada prof. Hemyk Mi-zerek. kierownik Katedry Pedagogiki Ogólnej na Wydziale Nauk Społecznych UWM.
- Panic Profesorze, ostatnio coraz częściej słyszy się, że poziom polskiej edukacji obniżył się. Coraz mniej wymagamy, a młodzi ludzie nic chcą się uczyć. Czy rzeczywiście jest aż tak źle z naszą edukacją?
- Stwierdzenie, że z edukacją dzieje się źle nic odnosi się jedynie do edukacji polskiej. Wiele krajów boryka się z tym problemem. Po pierwsze współczesna edukacja jest dziedziczką epoki Oświecenia i nie spełnia wyzwań współczesnego, coraz to bardziej nieprzewidywalnego świata. Po dntgie charakterystyczne dla polskiej edukacji jest jej urynkowienie (marketyzaeja, komercjalizacja). Wynika to z bezkrytycznej akceptacji ncolibcralizmu jako obowiązującej dzisiaj ideologii organizującej życie społeczne. Neoliberalizm w ekonomii pewnie się sprawdza, ale w edukacji wyrządza bardzo wiele szkód, ponieważ wiedzę traktuje jak towar. Dzisiejsze szkoły przypominają fabryki dyplomów. Nie bierze się pod uwagę indy w(dualności. To. co jest teraz w cenie poza szkolą, to kreatywność innowacyjność, umie-