Spory wokół pryncypiów ekonomii - wprowadzenie 17
Przy globalnym charakterze rynków finansowych potrzebne są także instytucje ponadpaństwowe odpowiednio koordynujące działania w gospodarce światowej, np. instytucje wspólnego nadzoru w ramach Unii Europejskiej. W dobie globalizacji swobodny rozwój rynków prowadzi do różnego rodzaju turbulencji, a nawet kryzysów. Wyraźnie daje o sobie znać zjawisko niedorozwoju instytucjonalnego w skali gospodarki światowej.
Możliwości i ograniczenia modelu neokeynesowskiego przy opracowywaniu i wdrażaniu strategii antykryzysowej jest przedmiotem rozważań M. Kolasy w opracowaniu pt. „Model neokeynesowski a kryzys finansowy”13. Autor zwraca uwagę, że: mało kto spodziewał się krachu tej skali. Stąd publiczne przyznanie się przez byłego szefa Rezerwy Federalnej A. Greenspana, że przeceniono zdolności rynków finansowych do samostabilizacji.
Z kolei ekonomiści brytyjscy, świadomi swej nieskuteczności, przeprosili królową Elżbietę II za brak zapobieżenia kryzysowi.
O skali zagrożenia ze strony kryzysu niech świadczy fakt podjęcia szybkich i wszechstronnych działań rządów i banków centralnych w celu przeciwdziałaniu kryzysowi i ograniczenia jego skutków.
M. Kolasa przytacza, wspomnianą już dyskusję pomiędzy E Krugmanem i J. H. Cochranem: E Krugman przypuścił ostry atak na stan współczesnej ekonomii, dezawuując jej dorobek z ostatnich kilkudziesięciu lat i w gruncie rzeczy postulując cofnięcie się do prac J. M. Keynesa. W swojej replice Cochrane podkreślał, z kolei, na dokonany od czasu Keynesa postęp, wskazując kierunki rozwoju narzędzi analizy ekonomicznej, mogące sprostać obecnym wyzwaniom, bez konieczności przekreślania uzyskanego z takim trudem konsensu pomiędzy szkołą neoklasyczną i keynesowską. Autor artykułu zwraca uwagę, że niniejsze rozważania wpisują się w nurt przyjmujący jako obiekt zainteresowania standardowy model neokeynesowski. Model ten obecnie jest podstawowym narzędziem analizy polityki makroekonomicznej nie tylko w środowiskach akademickich, lecz także w ośrodkach decyzyjnych, szczególnie w bankach centralnych.
Na podstawie przeprowadzonej w artykule analizie M. Kolasa stwierdził, że wbudowane w model neokeynesowski założenie o perfekcyjnie funkcjonujących rynkach finansowych powoduje, że nie mógł być on w swojej standardowej wersji wykorzystany do oceny skutków programów przeciwdziałających załamaniu pośrednictwa finansowego. Jednakże przynajmniej dwa argumenty wskazują jednak, że jego odrzucenie nie jest uzasadnione. Fo pierwsze, model ten stanowi użyteczne narzędzie do analizy jednego z aspektów kryzysu, jakim jest funkcjonowanie gospodarki w warunkach pułapki płynności. Fo drugie - jego konstrukcja
13 M. Kolasa, Model neokeynesowski a kryzys finansowy, w: Nauki ekonomiczne..., op. cit., s. 115-124.